Ogólnie

Wszelkie inne rozmowy związane z tematyką około biblijną, wiarą itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Ogólnie

Post autor: .Cyprian. »

Ile wiemy, a ile nie wiemy?

Czy chcieć znać wszystko nie jest w pewnym sensie żądzą?

Mamy przecież powiedziane:
BW

Powt. Pr 29, 28

Rzeczy ukryte należą do Pana, Boga naszego, a rzeczy objawione - do nas i do naszych synów na wieki, byśmy wykonali wszystkie słowa tego Prawa.

Micheasza 6:8

Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim?
Czym są dogmaty, które kościoły chrześcijańskie jeden przed drugim przedstawiają, często przeciwstawne - za których obronę wojowano-by do nieprzytomności, a które to dogmaty są trudne do udowodnienia na podstawie Biblii?
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Zacznij od przyswojenia sobie jednej ważnej rzeczy: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Yarpen Zirgin pisze:Zacznij od przyswojenia sobie jednej ważnej rzeczy: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Takie sformułowania typu "zacznij od przyswojenia sobie...." nie są zbyt miłe.

Ponadto
Yarpen Zirgin pisze: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Takie wykluczanie, że protestanci nie są w Kościele Chrystusa, a Ty - w znaczeniu -> Twój Kościół - jest, to też ... trudno nawet skomentować.

Poza wszystkim, z tą - jak to nazwałeś - nauką protestantów akurat się zgadzam.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Zacznij od przyswojenia sobie jednej ważnej rzeczy: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Takie sformułowania typu "zacznij od przyswojenia sobie...." nie są zbyt miłe.
Tym niemniej prawdziwe i zasadne w świetle faktu, że z góry zakładasz, że każdy dogmat ma być uzasadniony Pismem Świętym.
Ponadto
Yarpen Zirgin pisze: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Takie wykluczanie, że protestanci nie są w Kościele Chrystusa, a Ty - w znaczeniu -> Twój Kościół - jest, to też ... trudno nawet skomentować.
No przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro się od niego z hukiem odłączyli w XVI wieku. Są z nim złączeni, bo jak by nie patrzeć przyjęli chrzest, ale nie są jego członkami.

Poza wszystkim, z tą - jak to nazwałeś - nauką protestantów akurat się zgadzam.[/quote]
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Zacznij od przyswojenia sobie jednej ważnej rzeczy: "Tylko to, co w Biblii" to nauka protestancka i obowiązuje protestantów, a nie w Kościele Chrystusa.
Takie sformułowania typu "zacznij od przyswojenia sobie...." nie są zbyt miłe.
Tym niemniej prawdziwe i zasadne w świetle faktu, że z góry zakładasz, że każdy dogmat ma być uzasadniony Pismem Świętym.
Jeśli rzecz jest w Piśmie Świętym, to nie jest dogmatem, tylko przesłaniem za pomocą tegoż Pisma. Wszystko, co ponad to jest niepotrzebne - wedle uznających, że w Piśmie Świętym zawarte jest wszystko, co nam potrzebne. Do tej grupy zaliczam siebie.
Yarpen Zirgin pisze:
No przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro się od niego z hukiem odłączyli w XVI wieku. Są z nim złączeni, bo jak by nie patrzeć przyjęli chrzest, ale nie są jego członkami.
Takie określenia to już Twój wybór.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:Takie sformułowania typu "zacznij od przyswojenia sobie...." nie są zbyt miłe.
Tym niemniej prawdziwe i zasadne w świetle faktu, że z góry zakładasz, że każdy dogmat ma być uzasadniony Pismem Świętym.
Jeśli rzecz jest w Piśmie Świętym, to nie jest dogmatem, tylko przesłaniem za pomocą tegoż Pisma.
Sprawdź czym jest dogmat.
Wszystko, co ponad to jest niepotrzebne - wedle uznających, że w Piśmie Świętym zawarte jest wszystko, co nam potrzebne. Do tej grupy zaliczam siebie.
To nie zmienia faktu, że w Kościele Chrystusa tej zasady nie wyznajemy, bo jest ona zwyczajnie sprzeczna z nauczaniem Apostolskim.
Yarpen Zirgin pisze: No przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro się od niego z hukiem odłączyli w XVI wieku. Są z nim złączeni, bo jak by nie patrzeć przyjęli chrzest, ale nie są jego członkami.
Takie określenia to już Twój wybór.
Bolesna, ale prawda. Przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro sami z niego odeszli.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:Takie sformułowania typu "zacznij od przyswojenia sobie...." nie są zbyt miłe.
Tym niemniej prawdziwe i zasadne w świetle faktu, że z góry zakładasz, że każdy dogmat ma być uzasadniony Pismem Świętym.
Jeśli rzecz jest w Piśmie Świętym, to nie jest dogmatem, tylko przesłaniem za pomocą tegoż Pisma.
Sprawdź czym jest dogmat.
Sprawdziłem, ale przecież nie chodzi o ścisłą definicję pojęcia. Wiadomo o co chodzi. Dogmat - jako nauka danego kościoła, która nie jest ugruntowana w Biblii.
Yarpen Zirgin pisze:
Wszystko, co ponad to jest niepotrzebne - wedle uznających, że w Piśmie Świętym zawarte jest wszystko, co nam potrzebne. Do tej grupy zaliczam siebie.
To nie zmienia faktu, że w Kościele Chrystusa tej zasady nie wyznajemy, bo jest ona zwyczajnie sprzeczna z nauczaniem Apostolskim.
Skoro nie jest, to proszę wykazać, że nie jest. Proszę przywołać te nauki Apostolskie, które o tym mówią.
Yarpen Zirgin pisze:
Yarpen Zirgin pisze: No przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro się od niego z hukiem odłączyli w XVI wieku. Są z nim złączeni, bo jak by nie patrzeć przyjęli chrzest, ale nie są jego członkami.
Takie określenia to już Twój wybór.
Bolesna, ale prawda. Przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro sami z niego odeszli.
A co za tym idzie? Skoro uważasz, że nie są, to w związku z tym ...
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:Jeśli rzecz jest w Piśmie Świętym, to nie jest dogmatem, tylko przesłaniem za pomocą tegoż Pisma.
Sprawdź czym jest dogmat.
Sprawdziłem, ale przecież nie chodzi o ścisłą definicję pojęcia. Wiadomo o co chodzi.
Albo trzymamy się faktów, czyli tego czym jest dogmat, albo nie mamy o czym rozmawiać, bo szkoda mi czasu na kolejną osobę, która "polemizuje" z tym, co sobie wymyśliła.
Yarpen Zirgin pisze:
Wszystko, co ponad to jest niepotrzebne - wedle uznających, że w Piśmie Świętym zawarte jest wszystko, co nam potrzebne. Do tej grupy zaliczam siebie.
To nie zmienia faktu, że w Kościele Chrystusa tej zasady nie wyznajemy, bo jest ona zwyczajnie sprzeczna z nauczaniem Apostolskim.
Skoro nie jest, to proszę wykazać, że nie jest. Proszę przywołać te nauki Apostolskie, które o tym mówią.
Hm... Może pora, abyś przeczytał Biblię w całości, skoro nie masz pojęcia o tym, co jest zapisane chociażby w 2 Liście do Tesaloniczan?

2 Tes 2,15
(15): Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.


Yarpen Zirgin pisze:
Takie określenia to już Twój wybór.
Bolesna, ale prawda. Przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro sami z niego odeszli.
A co za tym idzie? Skoro uważasz, że nie są, to w związku z tym ...
Akurat nie o tym rozmawiamy.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
.Cyprian. pisze:Jeśli rzecz jest w Piśmie Świętym, to nie jest dogmatem, tylko przesłaniem za pomocą tegoż Pisma.
Sprawdź czym jest dogmat.
Sprawdziłem, ale przecież nie chodzi o ścisłą definicję pojęcia. Wiadomo o co chodzi.
Albo trzymamy się faktów, czyli tego czym jest dogmat, albo nie mamy o czym rozmawiać, bo szkoda mi czasu na kolejną osobę, która "polemizuje" z tym, co sobie wymyśliła.
Nie masz czasu - nie dyskutuj. Jesteś niemiły w dyskusji. Precyzując zaś - dla innych - dogmat w rozumieniu czegoś, co dany Kościół sobie wymyślił, a co nie ma umocowania w Biblii, bądź ma bardzo słabe - życzeniowe.
Yarpen Zirgin pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
Wszystko, co ponad to jest niepotrzebne - wedle uznających, że w Piśmie Świętym zawarte jest wszystko, co nam potrzebne. Do tej grupy zaliczam siebie.
To nie zmienia faktu, że w Kościele Chrystusa tej zasady nie wyznajemy, bo jest ona zwyczajnie sprzeczna z nauczaniem Apostolskim.
Skoro nie jest, to proszę wykazać, że nie jest. Proszę przywołać te nauki Apostolskie, które o tym mówią.
Hm... Może pora, abyś przeczytał Biblię w całości, skoro nie masz pojęcia o tym, co jest zapisane chociażby w 2 Liście do Tesaloniczan?

2 Tes 2,15
(15): Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.
Przed edycją nie było cytatu i zacząłem już odpowiadać (była sama Księga podana). Akurat List do Tesaloniczan czytałem. Znowu odpowiadasz w stylu zaczepnym. Odpowiadając Twoim stylem: Hmm, może pora zmienić swoje zachowanie i ton w dyskusji?

Prześledźmy zatem ten werset:

BT


Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.


BW


Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz.
Jak do tego miałyby się mieć rzeczy wymyślone? Ponadto, Biblia przekazuje nam naukę. Czy po powstaniu Biblii potrzebna nam jakakolwiek inna tradycja, dodatkowa, pobiblijna?
Yarpen Zirgin pisze:
Yarpen Zirgin pisze:
Takie określenia to już Twój wybór.
Bolesna, ale prawda. Przykro mi, ale nie będę udawał, że protestanci są w Kościele Chrystusa, skoro sami z niego odeszli.
A co za tym idzie? Skoro uważasz, że nie są, to w związku z tym ...
Akurat nie o tym rozmawiamy.
Właśnie, że rozmawiamy. Skoro mówisz tak lekko o jakiejś grupie ludzi, że nie jest ona w Kościele Chrystusa, to miej odwagę powiedzieć, co w związku z tym to dla nich oznacza. Na szczęście to nie człowiek decyduje kto jest w Kościele Chrystusowym, tylko Pan Nasz Chrystus Jezus.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

.Cyprian. pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Albo trzymamy się faktów, czyli tego czym jest dogmat, albo nie mamy o czym rozmawiać, bo szkoda mi czasu na kolejną osobę, która "polemizuje" z tym, co sobie wymyśliła.
Nie masz czasu - nie dyskutuj. Jesteś niemiły w dyskusji.
Przykro mi nie bardzo.
Precyzując zaś - dla innych - dogmat w rozumieniu czegoś, co dany Kościół sobie wymyślił, a co nie ma umocowania w Biblii, bądź ma bardzo słabe - życzeniowe.
Czyli tak jak myślałem: Stworzyłeś sobie własną definicję dogmatu i z nią "polemizujesz".

Yarpen Zirgin pisze:
Skoro nie jest, to proszę wykazać, że nie jest. Proszę przywołać te nauki Apostolskie, które o tym mówią.
Hm... Może pora, abyś przeczytał Biblię w całości, skoro nie masz pojęcia o tym, co jest zapisane chociażby w 2 Liście do Tesaloniczan?

2 Tes 2,15
(15): Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.
[cich bzdet - YZ]
Prześledźmy zatem ten werset:

BT


Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.


BW


Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz.
Jak do tego miałyby się mieć rzeczy wymyślone? Ponadto, Biblia przekazuje nam naukę. Czy po powstaniu Biblii potrzebna nam jakakolwiek inna tradycja, dodatkowa, pobiblijna?
Kombinujesz jak koń pod górę (miała być analiza, a jedynie powtórzyłeś tezy protestanckie) aby tylko zaprzeczyć jasnej i jednoznacznej nauce, że mamy zachowywać wszystko, co Apostołowie przekazali pisemnie i ustnie, a nie, jak twierdzą protestanci, tylko nauki zapisane w Biblii.

Niestety, ale nawet jak wyjdziesz z siebie, to nie zmienisz faktu, że przekonanie "liczy się tylko to, co jest w Biblii" jest zwyczajnie sprzeczne... z Biblią. :-)
Yarpen Zirgin pisze:
A co za tym idzie? Skoro uważasz, że nie są, to w związku z tym ...
Akurat nie o tym rozmawiamy.
Właśnie, że rozmawiamy. Skoro mówisz tak lekko o jakiejś grupie ludzi, że nie jest ona w Kościele Chrystusa, to miej odwagę powiedzieć, co w związku z tym to dla nich oznacza.
Skoro chcesz bolesną prawdę...

Dla takich osób oznacza tyle, że będą mieli trudniej na drodze do zbawienia, a jeżeli znaleźli się w tej grupie na skutek własnego odstępstwa od wiary i Kościoła, czyli jednoosobowego lub grupowego rozłamu (a nie narodzin w rodzinie protestanckiej czy nawrócenia z pogaństwa), to oni sami sobie zamknęli drogę do zbawienia:

Ga 5,19-21
19 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą.

Na szczęście to nie człowiek decyduje kto jest w Kościele Chrystusowym, tylko Pan Nasz Chrystus Jezus.
Możesz zaklinać rzeczywistość, ale ramy Kościoła Chrystusa są wyraźnie zaznaczone i nie wystarczy mówić "Panie, Panie" do Zbawiciela aby znaleźć się w niebie:

Mt 7,21-23
21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Yarpen Zirgin pisze:Czyli tak jak myślałem: Stworzyłeś sobie własną definicję dogmatu i z nią "polemizujesz".
Nie wiemy, jaką definicję dogmatu zna Yarpen, ponieważ jeszcze jej nie podał.

Według słowników dogmatem jest „pomysł” pewnej osoby, uznawanej przez daną grupę ludzi za autorytet.

Ta „prawda wiary” nie ma żadnego innego dowodu, jak tylko i wyłącznie słowa danego „autorytetu”.
dogmat
1. «w teologii chrześcijańskiej: prawda uznana przez Kościół za objawioną przez Boga»
2. «twierdzenie przyjmowane za pewne i prawdziwe jedynie na mocy autorytetu osoby, która je wygłasza»
https://sjp.pwn.pl/slowniki/dogmat.html


Dogmat nie tyle nie ma potwierdzenia w Słowie Bożym, co zawsze stoi w opozycji do Niego!

Gdyby dana „prawda" pochodziła z Biblii, nie byłaby ogłaszana dogmatem.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Henryk pisze:
Yarpen Zirgin pisze:Czyli tak jak myślałem: Stworzyłeś sobie własną definicję dogmatu i z nią "polemizujesz".
Nie wiemy, jaką definicję dogmatu zna Yarpen, ponieważ jeszcze jej nie podał.
Sprawdź w encyklopediach.
Według słowników dogmatem jest „pomysł” pewnej osoby, uznawanej przez daną grupę ludzi za autorytet.
Wybierasz sobie to, co Ci pasuje.
Ta „prawda wiary” nie ma żadnego innego dowodu, jak tylko i wyłącznie słowa danego „autorytetu”.
dogmat
1. «w teologii chrześcijańskiej: prawda uznana przez Kościół za objawioną przez Boga»
2. «twierdzenie przyjmowane za pewne i prawdziwe jedynie na mocy autorytetu osoby, która je wygłasza»
https://sjp.pwn.pl/slowniki/dogmat.html
Oczywiście 1 definicja, która wskazuje czym jest dogmat w chrześcijaństwie, została przez Ciebie zignorowana, bo nie pasuje do przyjętej wizji świata.

Dogmat nie tyle nie ma potwierdzenia w Słowie Bożym, co zawsze stoi w opozycji do Niego!
Intrygująca teza. Masz coś na jej poparcie?
Gdyby dana „prawda" pochodziła z Biblii, nie byłaby ogłaszana dogmatem.
Gdybyś wiedział kiedy i dlaczego określone nauki są potwierdzane dogmatycznie, to zdawałbyś sobie sprawę z faktu, że następuje to najczęściej w momencie, kiedy pojawia się jakaś grupa ludzi, którzy negują jakiś fragment nauczania Kościoła.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Awatar użytkownika
Quinque
Posty: 612
Rejestracja: 29 gru 2017, 21:58

Post autor: Quinque »

Cyprian pisze: Takie określenia to już Twój wybór
No tak, zważywszy na fakt że Jezus założył Jeden Kościół Katolicki, dał mu hierarchię, a osoby których ustanowił przekazali nam święcenia i jedność wiary. I zważywszy na fakt że protestanci te wiarę odrzucili na rzecz samosobiepapizmu, doktrynalnego chaosu i sprzecznych z Biblią nauk(np. Sola Scriptura której udowodnić nie potraficie). Nazwanie tych zwodników członkami Kościoła Chrystusa to nieśmieszny żart. Nawróccie się póki nie jest zapóźno

Zobaczmy co sam Jezus mówił o soli scripturze
Ew. Św. Mateusza pisze: Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie
I to by było na tyle. Sam Jezus powołując się na katedrę o której Pismo nigdzie indziej nie wspomina. Potwierdził że nie musimy trzymać się tylko Pisma. No ale nie od dziś wiadomo że dla protestantów słowa Jezusa nic nie znaczą
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Quinque pisze:
Cyprian pisze: Takie określenia to już Twój wybór
No tak, zważywszy na fakt że Jezus założył Jeden Kościół Katolicki, dał mu hierarchię,
Biblijny Jezus nie założył kościoła katolickiego w dzisiejszym rozumieniu, katolicki = powszechny, a tym bardziej Kościoła Rzymskokatolickiego.
To miał być jakiś jego ( Jezusa ) kościół, bez podanej nazwy. Przyjmijmy jednak, że od założyciela mógłby być nazywany kościołem Jezusa Chrystusa i taka nazwa nie byłaby nadużyciem.
Natomiast co do hierarchii to w ew. Mateusza w rozdz. 16, wersecie 17 Jezus jako opokę tego kościoła wyznacza Piotra i nikogo więcej.
W 17 wersecie 16 rozdziału Jezus wyznaczył Piotra na opokę, a już w 23 wersecie tego samego rozdziału kazał mu iść precz, nazywając szatanem.
Taka była historia kościoła z Piotrem na czele.
Póżniej ten sam Piotr zaparł się kilkakrotnie Jezusa.
Ale mamy też pewien epizod, jak to Jezus każe paść owce Piotrowi, tylko, że niestety ma to miejsce w uznawanym za dopisek 21 rozdziale ewangelii Jana.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Henryk napisał:
Dogmat nie tyle nie ma potwierdzenia w Słowie Bożym, co zawsze stoi w opozycji do Niego!
Yarpen Zirgin odpowiada:
Intrygująca teza. Masz coś na jej poparcie?
Niestety. Nie nie potrafię żadnego dogmatu potwierdzić Pismem Świętym. :-(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe dyskusje”