Kiedy wiara staje się religią?

Wszelkie inne rozmowy związane z tematyką około biblijną, wiarą itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Nasz świat w zdecydowanej większości opiera się na wierze, no a wiara opiera się na przekazie z zewnątrz. Człowiek nie jest w stanie każdego przekazu zweryfikować doświadczalnie żeby mieć pewność, że przekaz nie jest oparty na kłamstwie, więc albo wierzy, że przekaz jest oparty na prawdzie, albo ma poważne wątpliwości i nie wierzy, ewentualnie nie dowierza. Z czasem każdy ustala sobie hierarchię źródeł, jeśli chodzi o wiarygodność. Tworzy sobie listę autorytetów, którym wierzy i listę tych, którym nie dowierza. Aby stać się autorytetem, to kandydat na autorytet musi starać się być wiarygodnym dla odbiorcy. Potencjalnemu autorytetowi nie chodzi raczej o przekazywanie prawdy ale o znalezienie się w gronie tych, którym się wierzy. Żeby zostać autorytetem, to najprościej jest powtarzać to, co przekazują już uznane autorytety i krytykować to wszystko, co kwestionują przeciwnicy uznanych autorytetów. Z czasem prawie wszyscy uznają taki nowo rodzący się autorytet. Żeby zostać doktorem, czy profesorem, to trzeba znaleźć uznanie w oczach doktorów i profesorów, bo tylko oni przyjmują nowych do swojego grona. No i tak zatwierdzają nowy autorytet. Teraz cała armia autorytetów krytykuje a czasami wręcz prześladuje wszystkich, którzy by im chcieli cokolwiek zarzucić. Weźmy przykład covida. Najpierw to była wiara w covida ale z czasem ta wiara stała się religią. „Eksperci od covida stworzyli swoją narrację aby wszystkich do tej narracji przekonać. Wielu zaczęło dostrzegać kłamstwo tej odgórnie narzuconej narracji. No ale każdy, kto tą narrację krytykował, to zaczął być przez wszystkich „ekspertów” od covidowej narracji prześladowany, a wręcz próbowano ich na różne sposoby zniszczyć i unicestwić. Stąd sądy konowalskie i wykluczenia z zawodu lekarza (pozbawianie prawa wykonywania zawodu). Tak z wiary (która jest dobrowolnym wyborem każdego), rodzi się religia, no a tam już żadnej dobrowolności nie ma. Dopóki człowiek wierzy, to stara się weryfikować swoje źródła wiedzy. Nie opiera się tylko na wierze swoim ekspertom ale weryfikuje i rozpatruje od strony krytycznej narrację eksperta. Jeśli dostrzega, że krytyka narracji eksperta jest prześladowana, to takiemu ekspertowi nie wierzy, bo to na odległość śmierdzi kłamstwem. W dzisiejszym naszym świecie jest coraz mniej wiary, a coraz więcej religii, stąd jesteśmy coraz bardziej zniewoleni. Najdziwniejsze jest to, że wielu tego zniewolenia nie dostrzega. Ludzie stają się coraz bardziej religijni i ślepo wierzą swoim szemranym ekspertom. Ja religijny nie jestem.
Można powiedzieć, że prawie cała dzisiejsza władza, to jest religijny beton. Odrębne zdanie prowadzi do wykluczenia. Telewizja i dziennikarstwo, to tez jest religia. To teraz pytanie – kto z was jeszcze wierzy?

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wuka »

Ja wierzę w Boga, w Ewangelię Jezusa plus pisma nie ujęte w kanonie, a poszerzające i uzupełniające PS.
Religijna nie byłam chyba nigdy, a teraz sama myśl, że miałąbym w jakichś obrzędach uczestniczyć napawa mnie niechęcią, właściwie wykluczam chodzenie do kościoła. Nie widzę w tym żadnego sensu. Bóg swoim Duchem świętym jest we i w każdym; jest wszechobecny i żadne zbiorowe zdrowaśki i klepanie ciągle w kółko tekstów z brewiarza, a lud - powstań, siak, klęknąć , 3 razy puknąć się w klatę, znak pokoju - głowa w prawo, głowa w lewo i nawet nie spojrzysz na twarz sąsiada z ławki...To jest cyrk na kółkach. O takich wymysłach jak opowiadanie obcemu facetowi swoich grzechów w ogóle nie wchodzi w grę. Gadanie, że to reprezentant boga w konfesjonale - kolejna bzdura. Bóg nie miałby cuchnącego oddech i balastu grzechów gorszych niż moje własne. I takie kreatury mają innym odpuszczaś. A za karę 3 zdrowaśki i możesz grzeszyć dalej, do następnego razu...Śmiech na kiju.
Jesli chodzi o świeckie autorytety, to już dziś zamilczę, bo przed snem niedobrze się denerwować. Mnie z racji choroby w ogóle nie wolno się denerwować a już jestem podminowana.
Wystarczy pomyśleć o syfie zwanym ukraina, usa, bruksela, lewactwo, szaleńcy w rządach wszystkich prawie krajów, lada dzień może być kolejna światowa itp. to znowu wylewu mogę dostać.
Wobec tego na dziś dobranoc.

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

wuka pisze:
22 lut 2024, 23:15
Ja wierzę w Boga, w Ewangelię Jezusa plus pisma nie ujęte w kanonie, a poszerzające i uzupełniające PS.
Religijna nie byłam chyba nigdy, a teraz sama myśl, że miałąbym w jakichś obrzędach uczestniczyć napawa mnie niechęcią,
Obrzędy niekoniecznie muszą wynikać z religijności. Mogą również wynikać z wiary. W nauce Jezusa jedynym autorytetem jest Jezus. Jego nauka jest skałą, na której mamy budować.
Obrzęd Łamania Chleba wynika wprost z Jego nauki:
J 6
53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».
Mt 26
26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.

To poprzez Łamanie Chleba w rycie ostatniej wieczerzy Jezus udziela nam ze Swojego Życia. Przez spożycie Jego Ciała, a później przez wypicie Jego Krwi z kielicha Nowego Przymierza, zstępuje na nas Boży Duch, który ożywia naszą duszę.

Każdy uczeń Jezusa może Łamać Chleb, bo Jezus podczas ostatniej wieczerzy wszystkich swoich uczniów ustanowił kapłanami.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wuka »


Każdy uczeń Jezusa może Łamać Chleb, bo Jezus podczas ostatniej wieczerzy wszystkich swoich uczniów ustanowił kapłanami.
A czy ja mówię, że nie wolno? Niech każdy robi, jak mu sumienie nakazuje. Jak bym miała z kim to bym uczestniczyła w Wieczerzy. Sama ze sobą mam jakieś obrzędy robić. Nie pasuje mi to.

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Mt 18
19 Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 20 Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich». Do Łamania Chleba jest jednak potrzeba co najmniej dwóch osób. Może trzeba poszukać bratniej duszy żeby można było to robić?
Ja to robiłem tak:
http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=54&t=412

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wuka »

krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 18:10
Mt 18
19 Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 20 Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich». Do Łamania Chleba jest jednak potrzeba co najmniej dwóch osób. Może trzeba poszukać bratniej duszy żeby można było to robić?
Ja to robiłem tak:
http://prorok.phorum.pl/viewtopic.php?f=54&t=412
Dość oryginalnie i nie wiem czy prawidłowo.
Jestem za stara, aby latać i szukać bratnich dusz. :lol:

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

Jak na mój gust, to mogła byś być moją bratnia duszą. Masz dość podobne spojrzenie na ten świat.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wybrana »

krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 15:09
wuka pisze:
22 lut 2024, 23:15
Ja wierzę w Boga, w Ewangelię Jezusa plus pisma nie ujęte w kanonie, a poszerzające i uzupełniające PS.
Religijna nie byłam chyba nigdy, a teraz sama myśl, że miałąbym w jakichś obrzędach uczestniczyć napawa mnie niechęcią,
Obrzędy niekoniecznie muszą wynikać z religijności. Mogą również wynikać z wiary. W nauce Jezusa jedynym autorytetem jest Jezus. Jego nauka jest skałą, na której mamy budować.
Obrzęd Łamania Chleba wynika wprost z Jego nauki:
J 6
53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. 57 Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. 58 To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».
Mt 26
26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.

To poprzez Łamanie Chleba w rycie ostatniej wieczerzy Jezus udziela nam ze Swojego Życia. Przez spożycie Jego Ciała, a później przez wypicie Jego Krwi z kielicha Nowego Przymierza, zstępuje na nas Boży Duch, który ożywia naszą duszę.

Każdy uczeń Jezusa może Łamać Chleb, bo Jezus podczas ostatniej wieczerzy wszystkich swoich uczniów ustanowił kapłanami.
To było porównanie symboliczne.
Przecież Apostołowie podczas Ostatniej Wieczerzy nie jedli ciała ani nie pili krwi Jezusa.
Ciało Jezus porównał do chleba jako do podstawowego pokarmu.
Jedzeniem ciała Jezusa jest trwanie w Jego Ewangelii i w prawdzie.
Jest to pokarm, który daje nam życie wiecznie.
Eucharystia podczas Mszy, jest symbolem pojednania, że pragniemy, by Światło Jezusa nas wypełniało.
Ta Eucharystia może być żywa w każdym człowieku pragnącym Królowania Jezusa w każdej chwili naszego życia.
Wiara jest czymś żywym, nieustającym procesem decyzji każdego dnia.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

wybrana pisze:
23 lut 2024, 22:03

To było porównanie symboliczne.
A Jezusa to symboliczne ukrzyżowali, czy tak naprawdę? No bo może by wystarczyło takie symboliczne ukrzyżowanie?

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wybrana »

krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 22:15
wybrana pisze:
23 lut 2024, 22:03

To było porównanie symboliczne.
A Jezusa to symboliczne ukrzyżowali, czy tak naprawdę? No bo może by wystarczyło takie symboliczne ukrzyżowanie?
Nie rozumiem, czemu zadajesz takie pytanie?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

wybrana pisze:
23 lut 2024, 22:53
krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 22:15
wybrana pisze:
23 lut 2024, 22:03

To było porównanie symboliczne.
A Jezusa to symboliczne ukrzyżowali, czy tak naprawdę? No bo może by wystarczyło takie symboliczne ukrzyżowanie?
Nie rozumiem, czemu zadajesz takie pytanie?
Myślę, że pytanie jest bardzo zasadne. Skoro Jezus złożył w ofierze swoje Ciało i Krew w sposób prawdziwy, a nie symboliczny, to dlaczego uważasz, że mamy Jego Ciało i Krew spożywać w sposób symboliczny? Jeżeli symbole by były wystarczające, to i ofiarowanie też mogło by być symboliczne?

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wybrana »

krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 22:58
wybrana pisze:
23 lut 2024, 22:53
krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 22:15


A Jezusa to symboliczne ukrzyżowali, czy tak naprawdę? No bo może by wystarczyło takie symboliczne ukrzyżowanie?
Nie rozumiem, czemu zadajesz takie pytanie?
Myślę, że pytanie jest bardzo zasadne. Skoro Jezus złożył w ofierze swoje Ciało i Krew w sposób prawdziwy, a nie symboliczny, to dlaczego uważasz, że mamy Jego Ciało i Krew spożywać w sposób symboliczny? Jeżeli symbole by były wystarczające, to i ofiarowanie też mogło by być symboliczne?
A ty myślisz, że na Mszy zjadasz Jezusa - przetrawisz i wydalasz?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

krzysiekniepieklo
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2024, 0:13

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: krzysiekniepieklo »

wybrana pisze:
23 lut 2024, 23:21

A ty myślisz, że na Mszy zjadasz Jezusa - przetrawisz i wydalasz?
Pokarm jest dla ducha, a nie dla ciała.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wuka »

krzysiekniepieklo pisze:
23 lut 2024, 19:36
Jak na mój gust, to mogła byś być moją bratnia duszą. Masz dość podobne spojrzenie na ten świat.
Już dawno nie słyszałam tak pozytywnych słów.
Dziękuję bardzo.🍀

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Kiedy wiara staje się religią?

Post autor: wuka »

Sprawa ta, o której rozmawiacie jest dla mnie nierozwiązalną zagadką.
Słowa Jezusa podczas Wieczerzy są jasne i proste. Jednocześnie są bardzo dziwne, bo wypowiedziane w obecności Żydów, a wiemy kaki był ich stosunek do krwi, do spożywania (niespożywania raczej) krwi (niczego z krwią). A ty Nauczyciel wyskakuje z czymś takim. Wczujcie się w sytuację tam zaistniała. Dlaczego nie wywołała oburzenia, wręcz przerażenia, strachu?
Chciałabym poznać wasze zdanie: dlaczego?
Myślę, że to ważne abyśmy mogli dalej rozważyć sprawę słów wypowiedzianych przez Pana Jezusa "To JEST CIAŁO MOJE itd."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe dyskusje”