Wszystkie drogi prowadzą do Boga...

Wszelkie inne rozmowy związane z tematyką około biblijną, wiarą itd.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

Dzięki za przypomnienie mi hymnu miłości, jest to ciągle potrzebne. Lecz ja aktualnie „żyję” tym :
-10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, 
zniknie to, co jest tylko częściowe. 
-12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; 
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: 
Teraz poznaję po części, 
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 


Dochodzisz do takiego wniosku dlatego ze nie znasz zupełnie Boga. Nikt z ludzi nie jest w stanie objąć Go całkowicie, lecz mnie dane jest poznawać Jego atrybuty codziennie. Poznaję Go poprzez czytanie Jego słowa to znaczy Biblii oraz przez modlitwę. Wiem z całą pewnością że Bóg jest miłością, wiernością swoim słowom oraz też sprawiedliwością. Dla nas wzorem postawy jaką powinniśmy przejawiać jest Jezus Chrystus-Syn Boży, gdy był na ziemi w ludzkim ciele. Kiedy przypatrzeć się temu Cieśli, to wyróżniała Go miłość, współczucie, cierpliwość i wszystkie przyjemne przymioty. Jednakże okazał też gniew, I spojrzał na nich z gniewem, zasmucił się z powodu zatwardziałości ich serca...[Mk 3;5]. Wypowiadał też dosadne słowa, a nawet obraźliwe, gdy rozmawiał z faryzeuszami i swoimi uczniami. Gdy wygonił handlarzy ze świątyni (Łuk 19 i Mk 11 ) też okazał „kontrolowany gniew”. Podobnie też Jego Ojciec Niebieski jest miłosierny i cierpliwy, jednakże przyjdzie czas że Jego gniew zapłonie. Dlatego też w wielu miejscach (nie tylko w Ap 20;10) sam Bóg o sobie mówi że jest „ogniem trawiącym”.
Dlatego też i ja dzisiaj mówię o Bożej miłości i o sądzie. Smucę się z powodu niewiary moich rodaków. Muszę jednak mówić wyraźnie że zbliża się nieubłaganie Jego sąd. Bo dzisiaj jeszcze okazuje On cierpliwość, lecz to się skończy.
Zauważ że przekaz biblijny nacechowany jest wezwaniem do opamiętania, odwrócenia się od pożądliwości i od zwyczajów przekazanych przez przodków.
Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.
[2P 3;9]
Domeną szatana jest nie tyle strach, co trudniej zauważalne KŁAMSTWO...

Zaś rozmowa z Tobą, jest przejawem miłości i troski. Lecz DZISIAJ MASZ WYBÓR, nieprawdaż ?
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

Piszesz że aksjomatem Boga jest miłość. Tak, ale każda miłość ma wymagania. Miłość do małżonka czy dziecka, jest obwarowana odpowiednim postępowaniem. Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
[Ap 3;19]
Użyłem wersetu który wprost mówi co spotka tych którzy odrzucą Boża miłość, sądząc że to będzie bardziej skutkować na Ciebie. Czytaj uważnie Nowy Testament, a zobaczysz że jest tam o wiele więcej miłości niż gróźb. Moje słowa są nieudolne, więc popatrz na nie przez palce. :mrgreen:
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

krecik pisze:każda miłość ma wymagania
Niesamowite ;-) . Znaczy się , że słońce nie świeci na chwasty , a deszcz ich nie zrasza ? Swoją drogą okazuje się , że nawet chwasty są bardzo potrzebne w przyrodzie :-D .
krecik pisze:Poznaję Go poprzez czytanie Jego słowa to znaczy Biblii oraz przez modlitwę.
Czyli podlegasz swoistej tresurze . Ja Go poznaję przez swoje uczucia i doświadczenie . Dla mnie nie jest ważne co o Nim mówi ktoś inny , ważne jest to co ja czuję i doświadczam . Moja droga nie jest , nie była i nie będzie (bo nie może być) drogą Jezusa , krecika , czy np. Jana . Ta droga jest tylko moja, i niczyja inna, jedyna i niepowtarzalna . Każdy ma swoją drogę, której nikt przed nim nie przeszedł , ani po nim nie przejdzie.
krecik pisze:Dochodzisz do takiego wniosku dlatego ze nie znasz zupełnie Boga.
A nie przyszło ci do głowy , że doszedłem do takiego wniosku bo doświadczyłem i poznałem Go troszkę więcej niż ty :-D ? Kreciku , nieraz wystarczy mała zmiana perspektywy , żeby uzyskać zupełnie inny punkt widzenia . Ty straszysz ludzi straszliwymi nieprzyjemnościami za to że mają odwagę mieć swoje zdanie , inny punkt widzenia , inną wiarę , czy życiową filozofię . Ja im mówię coś zupełnie odwrotnego . Jak myślisz?Co jest bardziej boskie i godne Boga?
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

Rozbieżność naszych zdań w kwestii poznawania Boga są odmienne z tej prostej przyczyny, że dla Ciebie Jezus Chrystus to tylko postać historyczna zaś dla mnie to Bóg w ludzkim ciele. Dla mnie Syn Boży który zstąpił na ziemię i wykonał misję, umierając za mnie i zmartwychwstając, jest ZASADĄ mojego życia. Niektórym ich droga wydaje się słuszna, w rzeczywistości jest to droga do śmierci.
[Przypowieści Salomona 14;12 BWP]
ORAZ
...Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża i wskutek tego już nie ja żyję; to Chrystus żyje we mnie. Żyję [co prawda] jeszcze moim doczesnym życiem, lecz jest to życie wiarą w Syna Bożego,
[Ga 2;20 BWP]
Jezus żyje i jest Panem mojego życia. Wiara polega właśnie na takim podejściu do Osoby Jezusa Chrystusa. Moim pragnieniem jest zachęcić jak największą liczbę ludzi, żeby uwierzyli Jezusowi, bo z tego właśnie będziemy rozliczani... Dlatego piszę o Bożej miłości i sądzie.

Poznałeś Boga troszkę inaczej, to znaczy intelektualnie. Boga trzeba poznawać (bo jest to ciągły proces) poprzez OSOBISTĄ RELACJĘ. Tego życzę też i Tobie. On wciąż czeka, jest dostępny dla każdego, niezależnie od przeszłości, wykształcenia, stanu posiadania i etc.
Bóg naprawdę jest dobry, niepojęty i ma wiele różnych sposobów żeby przyprowadzić człowieka do siebie. Potrzebne jest tylko uniżone serce i uznanie siebie za winnego...
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

krecik pisze: Domeną szatana jest nie tyle strach, co trudniej zauważalne KŁAMSTWO...
Ale fajne. Bardzo prawdziwe, spotykane w 'przyrodzie'.
krecik pisze: Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.
[2P 3;9]
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

Nie wiem, czy to rozważaliście , ale mi przyszła do głowy pewna myśl . Mianowicie , co by było gdyby wielki wybuch i powstanie naszego wszechświata było konsekwencją strącenia i wygnania szatana lub rozłamu na energię dodatnią i ujemną ? Jak wiadomo suma energii musi równać się zero , ale to zero oznacza ni mniej ni więcej stagnację , brak jakiegokolwiek ruchu i dynamiki układu . Jeśli coś musi zaistnieć , wtedy potrzebna jest pewna dynamika , a więc brak równowagi . Przy takim podejściu okazuje się , że nasz wszechświat ma nadmiar energii ujemnej i można dojść do wniosku , że żyjemy we wszechświecie stworzonym przez szatana . Co za tym świadczy ? Ano chociażby to , że kosmos jest generalnie ciemnym miejscem , grawitację zapisujemy ze znakiem minus . Świadczyć też za tym może ciągła "produkcja" energii strachu , cierpienia i śmierci . Zauważcie , że chociażby na ziemi od zarania dziejów ktoś kogoś zajada lub jest zjadany, ciągle ktoś kogoś zabija lub jest zabijany. Ciągle trwają wojny, ciągle trwa jakaś walka i panuje wszechobecne niewolnictwo cokolwiek by pod tymi pojęciami rozumieć . Na miejsce jednych tyranów pojawiają się następni jeszcze gorsi i każdy ma tendencję do wykorzystywania swoich bliźnich w taki , czy inny sposób.Czy czasem nie jest tak, że my już żyjemy na samym dnie piekła?
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

Wydaje mi się, że minus i plus to tylko umowne symbole wprowadzone przez człowieka /coś na kształt platońskich idei/ i jako takie nie istnieją we Wszechświecie. Podobnie jak dobro i zło, strach, cierpienie i śmierć. To wszystko jedynie odbicia psychicznej konstrukcji człowieka ( w pewnym stopniu ukształtowane także przez Biblię :mrgreen: ) i pewnych emocjonalnych wartości, które przenosi on na zewnątrz, ubierając w słowa postrzegane przez siebie zjawiska.
A nawet rozumując tymi kategoriami nie sądzę, że nasz wszechświat ma nadmiar energii ujemnej - równowaga fizyczna na pewno jest zachowana, tylko człowiek tego może nie dostrzegać.
Czy czasem nie jest tak, że my już żyjemy na samym dnie piekła? No wiesz, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. :-/

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Niestety dostrzegam w waszych wypowiedziach ciekawych nutkę relatywizmu przynajmniej nominalnie.
Skoro nic nie trzeba robić, dobro jest złem, prawda kłamstwem to ja dziękuję, to wtedy jest bełkot. Sens każdej wypowiedzi w tym oznacza to samo wtedy, bleble - flefle. Podtrzymuję to co powiedziałem za krecikiem, szatanowi zależy na kłamstwie, i jak na razie całkiem sporo osiąga. Prosty przykład: gość mnie okłamuje, że cena za ten samochód jest taka, a to nie prawda. Jeśli się na to godzę tak jak na cenę realną, dwa razy niższą i mówię mu że ma rację, to szatan mnie zwodzi. Jak budowa cepa. A to jest bardzo praktyczne narzędzie w życiu.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

leszed pisze:Niestety dostrzegam w waszych wypowiedziach ciekawych nutkę relatywizmu przynajmniej nominalnie.
Jeśli o mnie chodzi masz rację.
.
leszed pisze: Skoro nic nie trzeba robić, dobro jest złem, prawda kłamstwem to ja dziękuję, to wtedy jest bełkot.
To nie tak, to wcale nie oznacza że nie trzeba nic robić, dobro jest złem a prawda kłamstwem. Jeśli tak to ujmiemy, to oczywiście jest bełkot.
Rozumiem to tak: Wszechświat jako zbiór/konglomerat materii nieożywionej jest taki (wg mnie) jak napisałem; tzn te cechy w nim nie istnieją. Ale wprowadza je myśl/ świadomość człowieka, której są one cechą wyróżniającą. Tyle tylko, że czasem (a właściwie często) dokonuje on zbyt daleko idących uogólnień i przypisuje stworzone przez siebie pojęcia temu, co z założenia posiadać ich nie może (np. Wszechświat jako teoretyczna przynajmniej, materialna całość). Pojęcia te dotyczą człowieka, jego życia zarówno biologicznego jak i duchowego. A Wszechświat (przynajmniej według naszych dzisiejszych wyobrażeń) takich nie posiada.

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

Al Mudrasim pisze:Czy czasem nie jest tak, że my już żyjemy na samym dnie piekła?
i
Parmenides pisze:Czy czasem nie jest tak, że my już żyjemy na samym dnie piekła? No wiesz, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

Myślę że sporo macie racji. Bo przecież Ziemią jako planetą rządzi szatan. Tak powiedział kiedyś diabeł- Lucyfer, najdoskonalsze stworzenie Boże : I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.
[Łuk 4;6]
A Jezus Chrystus jako Syn Boga nie zaprzeczył temu. Myślę jednak że bliżej dna piekła będzie ludzkość, kiedy zabraknie wierzących na ziemi... Wówczas z pewnością będzie gorzej. Dlatego jeszcze DZISIAJ jest szansa by tego uniknąć...
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

Parmenides pisze:
leszed pisze:Niestety dostrzegam w waszych wypowiedziach ciekawych nutkę relatywizmu przynajmniej nominalnie.
Jeśli o mnie chodzi masz rację.
.
leszed pisze: Skoro nic nie trzeba robić, dobro jest złem, prawda kłamstwem to ja dziękuję, to wtedy jest bełkot.
To nie tak, to wcale nie oznacza że nie trzeba nic robić, dobro jest złem a prawda kłamstwem. Jeśli tak to ujmiemy, to oczywiście jest bełkot.
Rozumiem to tak: Wszechświat jako zbiór/konglomerat materii nieożywionej jest taki (wg mnie) jak napisałem; tzn te cechy w nim nie istnieją. Ale wprowadza je myśl/ świadomość człowieka, której są one cechą wyróżniającą. Tyle tylko, że czasem (a właściwie często) dokonuje on zbyt daleko idących uogólnień i przypisuje stworzone przez siebie pojęcia temu, co z założenia posiadać ich nie może (np. Wszechświat jako teoretyczna przynajmniej, materialna całość). Pojęcia te dotyczą człowieka, jego życia zarówno biologicznego jak i duchowego. A Wszechświat (przynajmniej według naszych dzisiejszych wyobrażeń) takich nie posiada.
Zgadzam się z Twoim wyjaśnieniem, dlatego wtedy napisałem o 'nominalnie', bo podejrzewałem że tak rozumiesz nie do końca jasny i spójny wcześniejszy wpis.
krecik pisze:I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.
[Łuk 4;6]
A Jezus Chrystus jako Syn Boga nie zaprzeczył temu. Myślę jednak że bliżej dna piekła będzie ludzkość, kiedy zabraknie wierzących na ziemi... Wówczas z pewnością będzie gorzej. Dlatego jeszcze DZISIAJ jest szansa by tego uniknąć...
Tak to wygląda poza jednym, szatan kłamie w taki sposób by to wyglądało na prawdę. On uzurpuje sobie władzę i jeszcze obiecuje gruszki na wierzbie.
Jezus nie kusi szatana tylko szatan kusi Jezusa, z diabłem nie trzeba dyskutować tylko właściwie rozkazywać. Kiedy Jezus odpowiada trybem orzekającym, mówi to do siebie, dla siebie i nie ulega pokusie, bo o nią tu chodzi. Na zakończenie mamy szorstkie pożegnanie z diabłem. Jezus nie musiał się dobijać o jakąkolwiek władzę. Czyż nie mógł prosić Ojca o zastępy zbrojnych aniołów? Jezus nigdy nie był pod władzą diabła ani my- nowonarodzeni nie jesteśmy już. Władza diabła kończy się tam, gdzie zaczyna nasza dobra wola, każdego człowieka. (No ewentualnie szatan może zabić ciało. Patrz jak Hiob jest na tego krawędzi.)
Pokój ludziom dobrej woli.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

leszed pisze:Tak to wygląda poza jednym, szatan kłamie w taki sposób by to wyglądało na prawdę. On uzurpuje sobie władzę i jeszcze obiecuje gruszki na wierzbie.
Też z innych miejsc Słowa Bożego wynika że jednak rzeczywiście do pewnego czasu ziemią-światem-ludźmi rządzi kusiciel. Czy dobrze Cie rozumiem, że chcesz podważyć tę prawdę ?
Faktycznie jest on mistrzem kłamstwa i przedstawia sprawy tak żeby wyglądały dobrze. Najgorsze jest to że tak wielu ludzi daje się nabrać na jego metody... Dlatego tak istotną rzeczą jest wejście do Bożej rodziny, stanie się dzieckiem Bożym.
Poprzez JEDNO nieposłuszeństwo Stwórcy na TYLKO JEDNO przykazanie, „Nie wolno ci jeść jedynie z drzewa poznania dobra i zła.”[ Gen 2;17 BWP],zostało skażone wszystko, sfera duchowa jak też materialna.
(3)Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę, (4) przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość.
[2P ]
Pożądliwość dotyczy pragnień ciała, wszelakich dóbr i dominowania-panowania. Zaspakajanie tych trzech pragnień, odbywa się w umyśle i jest to dziedzina duchowa. Jednak przechodzi to później na wszystko co można dostrzec zmysłami. Czyli w rzeczy samej jest już obszar materii. Tak ja postrzegam Wszechświat.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

Awatar użytkownika
leszed
Posty: 3616
Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
Kontakt:

Post autor: leszed »

krecik pisze:leszed napisał/a:
Tak to wygląda poza jednym, szatan kłamie w taki sposób by to wyglądało na prawdę. On uzurpuje sobie władzę i jeszcze obiecuje gruszki na wierzbie.


Też z innych miejsc Słowa Bożego wynika że jednak rzeczywiście do pewnego czasu ziemią-światem-ludźmi rządzi kusiciel. Czy dobrze Cie rozumiem, że chcesz podważyć tę prawdę ?
Mamy problem że Panem świata jest Bóg, natomiast niższym panem "tego świata" jest szatan. Wskazówka 'tego' jest jednak istotna. No to zapytam Ciebie, czy chcesz podważyć tą prawdę? Nie będę teraz rozwijał co znaczy 'tego'. Ja się nie podpisuję pod tym że mną rządzi szatan jak i dziećmi Bożymi nie może. Szatan gdy mówi to kłamie, mówi od siebie jako ojciec kłamstwa. No i mamy dwa przeciwległe bieguny na świecie ale cały świat przyszedł Jezus zbawić.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia

Awatar użytkownika
Parmenides
Posty: 2011
Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
Kontakt:

Post autor: Parmenides »

krecik pisze:Faktycznie jest on mistrzem kłamstwa i przedstawia sprawy tak żeby wyglądały dobrze. Najgorsze jest to że tak wielu ludzi daje się nabrać na jego metody...
A dlaczego? Wiem!!! Bo ich takimi ich Dobry Pan Bóg stworzył! I tylko proszę mi nie mówić o wolnej woli; bo ją też On stworzył. Jak dziecku dasz granat i powiesz że ma się nim grzecznie bawić i turlać po kocyku, a nie wyciągać zawleczkę, to jak będzie bum, to czyja to wina?
krecik pisze:Poprzez JEDNO nieposłuszeństwo Stwórcy na TYLKO JEDNO przykazanie, „Nie wolno ci jeść jedynie z drzewa poznania dobra i zła.”[ Gen 2;17 BWP],zostało skażone wszystko, sfera duchowa jak też materialna.
Naprawdę po raz kolejny podziękuję za tak miłosiernego, kochającego i sprawiedliwego Boga.
A tak w ogóle jak już wszystko zostało skażone, sfera duchowa również (jak piszesz), to znaczy że On też. I tu bym się zgodził. Chociaż raczej wydaje mi się, że taki był od początku.

krecik
Posty: 1187
Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
Lokalizacja: Pszczółki

Post autor: krecik »

leszed pisze:No to zapytam Ciebie, czy chcesz podważyć tą prawdę?
Absolutnie NIE. Księciem tego świata stał się Lucyfer poprzez bunt przeciw Stwórcy, pociągnął ludzi. Jednakże ponad WSZYSTKIM jest Projektant i Stwórca, dawca wolnego wyboru. I ta wolna wola „załatwia nas”. On-szatan dlatego do czasu jest księciem tego świata, gdyż Bóg jest dżentelmenem i nie łamie swoich słów. Dlatego użyjmy tej wolnej woli i poddajmy się Temu który jest ponad wszystkim.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe dyskusje”