HEHE OK porozmawiaj sobie z Manną ja powiem tylko jedno :Pewa.lipka pisze:Tylko mężczyzna może stanąć za amboną, czy kazalnicą i tym samym nie zauważają
że zamiast miłować kobiety, to piwo, wódkę popijają.
Wiem, że kobiety też tak niekiedy robią, ale przeważająca większość to mężczyźni
się tak źle zachowują, a nie kobiety.
Mezczyzna woli hobby . piwko, wódkę z kolegami to jest zrozumiale jak kobieta ma rozczeniowe podejście do życia to jest atrakcyjna... ale tylko do momentu ''zdobycia jej'' potem już zaczyna być -że tak powiem brutalnie -prosto z mostu ... balastem.
Niestety droga Ewo - musisz być kwiatem , samo sie nie zrobi;)
Co do patriarchatu to osobiście .. nie zabiegam ale wiem ze facet ma to w genach zeby dominować
Tak nas Bog skonstruował
Ja np lubie byc 'bodyguardem' duchowym ale jak kobieta wie lepiej...
No to przestaje być interesująca;) No chyba ze jako partner do kłotni:P
Ale to mozna wszystko olać tak naprawde , bo po co walczyć o coś co nas tylko poróżni
najgorsze jest to poczucie krzywdy , (ktore zresztą naświetlam w opisie) , na tym nikt nic nigdy nie zbudował
zaczeło się w ogrodzie Eden, jak szatan poróżnił Adama i Ewę a teraz ewoluowało na szeroką skalę
Teraz diabeł obniża wartość kobiety do robota kuchennego lub pomiotła
Szczególnie w Europejskiej kulturze
Coś co jest normalne u 'dzikich' u nas jest poniżeniem i dyskredytacją
Jest tylko jedno wyjście z tej sytuacji
Kobieta musi przestać być "EWĄ" zaakceptować'kształt ' faceta , a nie chcieć być jak on , tylko chcieć być kobietą.
Bo w przeciwnym wypadku będzie wiecznie rozchwiana, dążąca a jej mężczyzna będzie stłumiony
Przeczytaj sobie opowieść o wodzie żywej, jak ta kobieta
znalazła wodę żywą , gdy spotkała Chrystusa
http://www.nonpossumus.pl/ps/J/4.php
juz nie pragneła i chciała nie pragnąć
To jest wyjście duch Chrystusa w rodzinie