Henry Kubik - Miłujcie waszych nieprzyjaciół!

Miejsce na wklejki artykułów o tematyce biblijnej, religijnej itp. (tutaj szczególnie pamiętamy o punkcie 13 regulaminu forum)

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
J_Grodzicki
Posty: 9
Rejestracja: 13 paź 2014, 18:57

Henry Kubik - Miłujcie waszych nieprzyjaciół!

Post autor: J_Grodzicki »

Miłujcie waszych nieprzyjaciół! - Henryk Kubik


www.zbawienie.com


Mateusza 5:43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują.





Niezwykle mocne słowa wypowiedziane przez Isusa Chrystusa, które są esencją oraz fundamentem... całej Biblii.

Zwróćmy uwagę na pierwsze trzy słowa tego fragmentu Ewangelii.

"Słyszeliście, że powiedziano:"

On nie powiedział - czytaliście że napisano, ale powiedział - słyszeliście, że powiedziano. Ponieważ nie napisano tego nigdzie w ST, ale słuchacze Chrystusa słyszeli to od swych przywódców religijnych, którzy zmieniali i przekręcani słowa Boga w sposób, który służył ich ciemnym celom, do których potrzebne im były masy oszukanych ludzi, gotowych do zabijania wrogów stanu czy wrogów religijnych.

Poniżej przykład Prawa miłości do nieprzyjaciół ze Starego Testamentu.

Wyjścia 23:2 Nie przyłączaj się do większości ku złemu i nie składaj w spornej sprawie świadectwa za większością, by łamać prawo. 3 Nawet ubogiego nie popieraj w niesłusznej sprawie, 4 Jeżeli napotkasz zabłąkanego wołu albo osła twego nieprzyjaciela, odprowadź go zaraz z powrotem do niego. 5 Jeżeli zobaczysz, że osioł twego przeciwnika upadł pod ciężarem, nie opuszczaj go, lecz dopomóż mu podnieść go.

Takich przykładów w ST jest więcej i świadczą one wymownie o tym, że Bóg jest miłością i Jego Syn nie zmienił Prawa swego Ojca ale je w pełni potwierdził.

Jest także oczywiste, że Isus nie wprowadził jeszcze żadnego Nowego Przymierza. Owszem, przelał swoją krew za Nowe Przymierze, które będzie uprawomocnione podczas panowania Królestwa Bożego na Ziemi.

W takim przypadku nadal obowiązuje nas Prawo Mojżeszowe, czyli Tora.

Wrogowie Boga Ojca, za czasów Isusa świadomie przekręcali Prawo ST a On je sprostował mówiąc: słyszeliście, że powiedziano. Szatan i jego nasienie za wszelką cenę dąży do zniesławienia Ojca oskarżając Go o okrucieństwo i nienawiść. Owe oskarżenia bazują na zniekształconej prawdzie biblijnej, którą szatan i jego słudzy starają się skierować przeciwko samemu Bogu. Owe zniekształcenia są akceptowane przez wielu ludzi, ponieważ brak rzetelnej wiedzy biblijnej czyni ich łatwym łupem sług szatana.

Wbrew powszechnym twierdzeniom wielu religii Isus Chrystus nie zmienił Prawa, ale przywrócił jego świętość oraz ważność. Owszem, w Biblii neguje się Prawo i neguje je jedna osoba - 'apostoł' Paweł. Poza listami Pawła nie ma absolutnie żadnego dowodu na to, że Jego apostołowie i uczniowie łamali Prawo czy też minimalizowali jego znaczenie

Bóg nakazuje wykonywanie wyroków śmierci



Na poparcie fałszywych oskarżeń Boga często pada taki właśnie zarzut. Wyrok śmierci jest objawem okrucieństwa Boga.

Wyrok śmierci jest objawem Bożej... miłości.

Kara śmierci wykonana w szybki i humanitarny sposób pokazuje nam wartość NASZEGO życia w oczach Boga. Morderca nie tylko nie docenia wartości twego życia, ale nie ceni także własnego, świadomie je ryzykując poprzez popełnianie przestępstwa na innej, niewinnej osobie.

Jedynie Bóg - Dawca życia posiada moralne prawo odebrania prawa do życia innym ludziom.

Kara śmierci dla zbrodniarza jest bezpośrednim rezultatem jego zbrodni. Jego krew spada na jego własną głowę.

Skok z 10 piętrowego budynku na beton, czy drastycznie przekraczana szybkość na publicznych drogach spowoduje wcześniej czy później ten sam rezultat - śmierć osoby łamiącej prawo.

Ruch drogowy musi podlegać Prawu - kodeksowi ruchu, który umożliwia relatywnie bezpieczne poruszanie się po drogach. Aby życie ludzkości było wolne od morderstw, rabunków, gwałtów czy innych zbrodni, istnieje także Prawo, 10 Przykazań, które nas chronią przez zbrodniami i zbrodniarzami.

Prawo jest wyrazem miłości Boga do człowieka, którego On pragnie ochronić przez wieloma problemami. Konsekwencja w stosowaniu tego Prawa jest naturalnym aktem. Po cóż nam Prawo, skoro nikt się do niego nie stosuje?

Czy masz szacunek do władz, które nie respektują własnych Praw?

Tak właśnie postępują szatańscy władcy świata, którzy charakteryzują się całkowitym brakiem szacunku do jakiegokolwiek prawa.

Co to jest grzech?



Grzech jest złamaniem Prawa i złamanie przykazania zawsze wyrządza komuś krzywdę. Grzech jest więc aktem krzywdy w stosunku do drugiej osoby.

Dobry uczynek jest odwrotnością grzechu - dobry uczynek jest aktem miłości.

Przykład aktu nienawiści w stosunku do Boga.

Wyjścia 20:1 A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł: 2 Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 3 Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.

Podczas wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu Bóg okazał się rzeczywistym i realnym Bogiem, który osądził nie tylko Egipcjan, ale odbył osobisty sąd nad fałszywymi bogami Egiptu. Bóg wykazał, że jedynie Jemu, którego moc jest nieograniczona, Stwórcy Ziemi i Nieba należy się chwała i podziękowanie za wszystko, co istnieje wokół nas.

Odnosi się to także do naszych ciał, które żyją tylko i wyłącznie dzięki Jego woli. Zawdzięczamy Mu wszystko, z życiem włącznie.

Dziękowanie komuś innemu za owe dary jest wielką niesprawiedliwością, wyrządzaniem olbrzymiej krzywdy naszemu Stworzycielowi.

Dziękowanie komukolwiek innemu za Boże dzieła to bolesny policzek przeciwko Bogu!

Jak oceniłbyś pracodawcę, który za twoją pracę wynagrodzałby kogoś innego?

Na tym właśnie polega nasza miłość ku Bogu!

Wyrażamy podziękowanie oraz głęboki szacunek za wszystko, co otrzymaliśmy i nadal otrzymujemy od Stwórcy wszystkiego. Wyrażamy naszą wdzięczność słownie, w naszych modlitwach oraz w posłuszeństwie Jego Prawa, którego celem jest nasze szczęście i bezpieczeństwo.

Bóg posiada wszystko i od nas niczego nie potrzebuje! Jedynie domaga się podporządkowania Jego Prawu. Owo Prawo wymaga, abyśmy za Jego dzieła Go miłowali oraz ze względu na naszą pomyślność miłowali siebie nawzajem.

Czyli Bóg jest miłością (Jana 3:16) i pragnie, abyśmy Go w owej miłości naśladowali. Skoro On miłuje nawet tych, którzy są na pewnym etapie życia Jego nieprzyjaciółmi, spodziewa się On, że i my będziemy Go naśladować w tej miłości do nieprzyjaciół naszych i Jego.

Rozważmy to nieco szerzej...

Chrześcijanin powinien posiadać pieczęć Boga.



Ową pieczęcią jest.... miłość!

Miłość ta nie ogranicza się jedynie do miłowania naszych współwyznawców. Miłość jest narzędziem do uzyskania doskonałości.

Miłość do nieprzyjaciół jest możliwa wtedy, kiedy poddamy się całkowicie woli Chrystusa w naszym życiu i pozwolimy, aby On nami kierował. On sam podał nam doskonały przykład osobisty oddając swoje życie - tak za przyjaciół jak i za nieprzyjaciół czyli grzeszników.

Kapłańska 19:17 Nie będziesz chował w sercu swoim nienawiści do brata swego. Będziesz gorliwie upominał bliźniego swego, abyś nie ponosił za niego grzechu. 18 Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!

Każdy, kto stara się być lepszym człowiekiem musi nauczyć się miłości do swych nieprzyjaciół.

Jest to nasze największe życiowe wyzwanie.

Dlatego na świecie mamy dwa przeciwne obozy.

Obóz szatana, czyli obóz nienawiści oraz obóz naśladowców Chrystusa, których powinna CECHOWAĆ MIŁOŚĆ, NIE TYLKO DO WSPÓŁWYZNAWCÓW OKREŚLOONEJ PRZEZ CZŁOWIEKA RELIGII.

Jeden Chrześcijanin napisał:

Muszę ich miłować ponieważ zdaję sobie doskonale sprawę z tego, co znaczy być w błędzie. Byłem hipokrytą, byłem kłamcą. Tak ohydnie krzywdziłem ludzi, że sama myśl o tym powoduje fizyczny ból. Byłem wrogiem Boga, a On na przekór temu nadal mnie miłował! Więc teraz ja ich także kocham.

Bóg nie wybaczył Adamowi i Ewie



I miał 100% rację!

Przede wszystkim, oni Go o wybaczenie nie prosili. O przyznaniu się do winy także nie było mowy. Z rodziny Adama i Ewy urodziło się jedynie kilka osób, które były wzorem dla ludzkości. Był to Abel, zamordowany przez Kaina, Henoch, oraz Noe i jego rodzina, którzy wywodzili się z rodu Henocha.

Rodzaju 6:(5) A gdy Pan Bóg widział, że wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe, (6) Smucił się Pan Bóg, że uczynił człowieka na ziemi i rozważał głęboko nad tym w sercu swoim. (7) I rzekł Pan: Zgładzę człowieka, którego stworzyłem, z powierzchni ziemi, począwszy od człowieka aż do bydlęcia, aż do płazów i ptactwa niebios, gdyż smutno mi, że je uczyniłem. (8) Ale Noe znalazł łaskę w oczach Pana. (9) Oto dzieje rodu Noego: Noe był mężem sprawiedliwym, nieskazitelnym wśród swojego pokolenia. Noe chodził z Bogiem. (10) I zrodził Noe trzech synów: Sema, Chama i Jafeta. (11) Ale ziemia była skażona w oczach Boga i pełna nieprawości. (12) I spojrzał Bóg na ziemię, a oto była skażona, gdyż wszelkie ciało skaziło drogę swoją na ziemi. (BM)

Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że to bezpośrednie potomstwo Adama i Ewy zginęło w potopie.

Wielu Chrześcijan uważa, że Noe był czysty genetycznie, dlatego Bóg uratował Noego i jego rodzinę. Ale wersety biblijne mówią wyraźnie o Noego sprawiedliwości i nieskazitelności, ponieważ, jak mówi werset... Noe chodził z Bogiem. Jedynie Noe był posłuszny Bogu, którego miłował on i jego rodzina.

Owszem, jak w dzisiejszych czasach, także w czasach Noego upadli aniołowie zasiewali swe geny w córkach ludzkich i być może zwierzęcych, ale nie tylko oni byli winni owej nieprawości, jaka działa się na ziemi. Ludzkość z tamtego okresu była zdecydowanie zła i zbrodnicza. Działalność upadłych aniołów i Nefilimów dopełniła winy ludzkości.

Rodzina Noego była wyjątkiem.

Taki był rezultat spłodzenia potomstwa przez niepoprawnych grzeszników - Adama i Ewę.

Zdecydowana większość owych ludzi nabyła od rodziców zamiłowanie do bezprawia i zła. Upadli aniołowie, czyli synowie Boży, w podobny sposób łamiąc Prawo Boże dopełnili miarę owego zła.

Rezultatem był potop. Zło zostało na pewien okres czasu z ziemi usunięte.

Przecież Izraelici zabijali Kananejczyków!



Po potopie szczęście ludzkości nie trwało długo. Upadli aniołowie, nie pomni kary Boga na ludzkości oraz na ich nielegalnych rodzinach ponownie rozpoczęli proceder uwodzenia córek ludzkich i w rezultacie ponownie rodzili się giganci, zwani Nefilimami.

W czasach Mojżesza istniały dwa centra Nefilimów oraz ich potomstwa - hybryd.

Jednym był Kanaan, drugim był Egipt. (Szczegóły w linku - Fałszywe oskarżenia Boga.)

Mieszkańcami Kanaanu i Egiptu byli Kananejczycy, Filistyni, Nefilimowie i olbrzymowie, jak Goliat z Gat, synowie Anaka czy inni wrogowie Boga i Prawdy. Owe istoty, ponieważ nie istniały z Bożej woli nienawidziły tak Boga jak i Jego Prawa, ponieważ nie mogli oni uzyskać według Prawa zbawienia i życia wiecznego. Było to zapowiedziane przez Boga jeszcze w Edenie nasienie węża.

Rodzaju 3:15 I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.

Podobnie jak w okresie potopu, część nasienia węża, czyli potomstwa upadłych aniołów gnębiła bez miłosierdzia lud Boży. Bóg miał tylko jedno wyjście - eksterminacja nielegalnego potomstwa.

W tamtych czasach sam Bóg walczył za Izraela, a Jego wróg chciał Izrael za wszelką cenę zniszczyć. Bóg, osobiście oraz rękami Izraelitów wykonywał wyrok na wrogach Izraelitów.

Niestety Izraelici robili wszystko, aby Boga zagniewać.

Na przykazanie o miłości odpowiadali nienawiścią a na polecenie o nienawiści do wrogów Boga odpowiadali... miłością, czyli żenili się z córkami narodów skażonych genami upadłych aniołów, skażając w ten sposób własne geny i wspomagając tym samym wrogów Boga i schodząc na szeroką drogę bałwochwalstwa i bezprawia.

Potomstwo upadłych aniołów nie miało prawa do życia i upadli aniołowie doskonale o tym wiedzieli.

Postawa Boga oraz kara potopem ich nie zniechęcała i nadal tworzyli na ziemi armię istot, które z nienawiści wyniszczały lud Boży. Właśnie za swoje zbrodnie oraz nienawiść do Boga i Jego ludu nasienie węża ponosiło słuszną karę za swoje zbrodnie.

Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że ów proceder wyniszczania ludu Bożego nadal trwa na ziemi i jesteśmy powoli i systematycznie wyniszczani przez rządzącą klikę szatana, demonów i upadłych aniołów.

Bóg posłał swego Syna na ziemię po to, aby uratować rodzaj ludzki od ciągłych prób unicestwienia go przez siły nasienia węża.

Podkreślenie miłości, zwłaszcza do nieprzyjaciół było głównym zadaniem Syna Bożego.

Temat hybryd i Nefilimów jest tematem szczególnie dotkliwym dla upadłych aniołów oraz szatana i z tych przyczyn nie tylko wszelkie informacje na ten temat są przed nami ukrywane, a poszukujący owych informacji są ośmieszani i radykalizowani.

Niemniej temat ten jest niezwykle ważny, ponieważ owe istoty żyją nadal pośród nas, poruszają się po niebie jako UFO i... jesteśmy ich niewolnikami.

Skoro Biblia mówi o szatanie jako władcy tego świata, muszą istnieć gdzieś pozostali członkowie rządu szatana, które wykonują jego polecenia pogrążając cały świat w morzu zbrodni, łez i krwi.

Miłość do nieprzyjaciół w modlitwie - 'Ojcze nasz...'



Modlitwa ta w pełni popiera miłość do nieprzyjaciół. Według niej miłość do nieprzyjaciół to nie jest sugestia, którą można przedyskutować. W modlitwie, której nas nauczył Isus Chrystus mamy taki fragment:

Mateusza 6:12 I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom;

Potem Isus to jeszcze uzupełnił takim wyjaśnieniem:

Mateusza 6:14 Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. 15 A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.

Winowajcy to nasi nieprzyjaciele, wrogowie.

Nasze zbawienie jest ściśle zależne od odpuszczania grzechów naszym wrogom!

1Piotra 4:8 Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów.

Z powyższych wersetów oraz postawy Isusa Chrystusa widzimy wyraźnie, że właśnie miłość, zakrywająca oraz chętnie odpuszczająca grzechy naszych wrogów jest najważniejszym elementem nie tylko Królestwa Bożego, ale samego Boga, który jest miłością.

Bóg i jego Królestwo jest oparte na miłości.
Królestwo szatana na ziemi jest oparte na nienawiści.

Koncept miłości według Chrystusa nie jest stylem bycia 'miłym' dla innych ludzi.

Nie oznacza także ustawicznemu pobłażaniu grzechowi i ludzkim pomyłkom, czasami oznacza kontrowersję i zwrócenie komuś uwagi - z miłością!

Słowa Chrystusa w Mateusza 5:44 stawiają wyzwanie konwencjonalnej mądrości, “aby żyć i postępować na wyższym poziomie niż zwykli przyzwoici ludzie.” Oznacza to porzucenie wszelkich nauk kultur tego świata, i w zamian tego nabywanie i stosowanie kultury naszego Ojca, który jest w Niebie.

Po raz kolejny - miłość - zwłaszcza do nieprzyjaciół jest esencją naszego naśladownictwa Isusa Chrystusa.

Miłujcie nieprzyjaciół - największe wyzwanie dla człowieka



Najpierw zadajmy sobie proste pytanie. Kto jest naszym nieprzyjacielem?

Większość od razu pomyśli o władzy, o fałszywych przywódcach religijnych, szatanie itd. Tymczasem nie tyle chodzi o nasz stosunek do takich oczywistych wrogów, ale wrogów z naszego najbliższego otoczenia. Jeden z członków rodziny ciągle nas krytykuje i to niesłusznie! Jest naszym wrogiem? Oczywiście. Szef w pracy traktuje nas niesprawiedliwie i promocje otrzymują ludzie znacznie gorsi i mniej wyszkoleni niż my. Jest naszym wrogiem! Ktoś robi nam problemy w ruchu drogowym, blokuje drogę, wjeżdża przed nami na siłę. Mieliśmy wiele utarczek wiele słownych z wieloma ludźmi. Wielu z nich nie miało racji. Uważamy ich wszystkich za swoich wrogów oraz uważamy, że to normalne i tak należy postępować oraz trzymać się od nieprzyjaciół z daleka. Czyli separując się od naszych nieprzyjaciół pokazujemy... NIENAWIŚĆ!

Jak podejść do nich z miłoscią?

Uciszamy naszą dumę i pychę, nie odpłacamy pięknym za nadobne, ale w najbardziej kulturalny sposób pomijajmy ich wady - rzeczywiste lub urojone - darząc ich nadal pełnym szacunkiem i miłością.

Nadal obdarzajmy ich uśmiechem, pozdrowieniem, dobrym słowem i czyńmy wszystko, aby ich nadal akceptować i stać się przez nich zaakceptowanym. Nie jest to łatwe.

Wyobraźmy sobie najbardziej znienawidzoną przez nas osobę, która zamordowała najbliższą nam osobę. Definitywnie wróg. Czy można znaleźć nieco miłości dla takiej osoby? Jest to możliwe, ponieważ Chrystusa tak czynił, chociażby w stosunku do Judasza, o którym z góry wiedział, że ten Go wyda na śmierć!

Dlaczego mielibyśmy takiej osobie przebaczyć i darzyć ją... miłością?

Przede wszystkim, wierząc Chrystusowi wiemy, że nasza utrata osoby nam najbliższej jest tymczasowa. Podobnie jak nasi zmarli, zobaczymy ich niedługo ponownie, całych i zdrowych.

Uczynimy tak, ponieważ On tak czynił i nauczał. Miłość jest podstawą we wszystkim co Ojciec i Syn czynią. On poniósł śmierć za swoich naśladowców oraz za swoich wrogów.

Miłość do innych, nawet naszych nieprzyjaciół jest zjawiskiem bardzo pożądanym przez innych ludzi. Obdarzanie ich miłością i chętnym wybaczeniem przynosi nam wielkie zadowolenie duchowe. Robiąc coś tak wspaniałego, jak wybaczenie naszemu nieprzyjacielowi odczujemy niezwykłe zadowolenie z właściwego postępowania oraz czynnego naśladowania naszego Zbawiciela.

Wybaczając idziemy Jego śladami i w ten sposób gromadzimy sobie skarby w niebie!

Wybaczając możemy naszego wroga całkowicie zmienić. Czasami można wroga zmienić w naszego przyjaciela. Wyobraźmy sobie, że nasz wróg staje się przyjacielem i z nami zaczyna wielbić Boga! Pamiętajmy, że chodzi w tym przypadku o naszą czynną miłość a nie o rezultat głoszenia Dobrej Nowiny. Większość religii unieważnia miłość do nieprzyjaciół zamieniając ją głoszeniem Dobrej Nowiny.

Wybaczając dajemy przykład Chrześcijanina, członka Królestwa Bożego i inni ludzie widząc to, chwalą Boga! Pomnażamy w ten sposób Bożą chwałę, a Bóg jest z nas dumny. Wielu może się tego właśnie od nas nauczyć.

Mateusza 5:16 Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Posiada to znacznie większą wagę, niż głoszenie Dobrej Nowiny czy też walka na wersety biblijne i udowadnianie naszego zrozumienia Biblii, które jest dla reszty świata naszym zdaniem... najważniejsze!

Ludzie widząc w nas 'dziecko Boże' mogą zacząć wielbić Boga.

Wyobraźmy sobie, że w sporej grupie coraz więcej ludzi zaczyna zmieniać swoje postępowanie, będąc zachęcanymi takimi pokazami miłości stosowanej w życiu codziennym. Nasze życie staje się znacznie lepsze i swoim postępowaniem zmieniamy całe nasze otoczenie, które z czasem może stać się małym Królestwem Bożym.

Taki właśnie jest cel Królestwa Bożego.

Owo Królestwo będzie istnym rajem na ziemi, utracone osoby, zabite w wojnach, zamordowane przez naszych osobistych wrogów odżyją w zmartwychwstaniu i będziemy kontynuować bezkresne życie pomiędzy miłującymi się wzajemnie ludźmi, którym nigdy już nie przyjdzie na myśl, aby kogokolwiek w jakikolwiek sposób skrzywdzić. Wielu ze zmartwychwstałych będzie nieświadomymi mordercami w armiach szatańskich, które walczyły w wojnach. Bez wybaczenia owym nieprzyjaciołom nie można mówić o Królestwie Bożym!

Oto cel Królestwa Bożego, oto cel stworzenia rodziny ludzkiej przez Boga i plan ten zostanie w pełni wykonany. Abyśmy wzrastali w miłości, bez nienawiści chwaląc Boga za dzieła stwórcze będąc posłuszni Jego Przykazaniom i Prawu.

Religie Chrześcijaństwa, czy cechuje je miłość do nieprzyjaciół?



Chrystus powiedział:

Jana 13:34 Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie. 35 Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem; abyście się i wy wzajemnie miłowali.

Zwróćmy uwagę na jeden szczególny element tej wypowiedzi Chrystusa, który jest bardzo ważny i należy go właściwie zrozumieć.

Czy Isus powiedziawszy - uczniami moimi - miał na myśli Świadków Jehowy, Adwentystów, Zielonoświątkowców czy Katolików?

Czy miał na myśli uczni Pawła czy też miał na myśli karmiących się Jego naukami?

Chrześcijaństwo kontrolowane przez siły szatana zupełnie zmieniło znaczenie tych niezwykłych słów Isusa.

Zwróćmy szczególną uwagę na to, że Chrystus nie wspomniał ani jednym słowem o tym, w jaki sposób mamy rozumieć proroctwa, wersety biblijne, doktryny czy inne dewocjonalia.

Zwróćmy także uwagę na to, że miłość to esencja osobowości Boga, Syna oraz cel Królestwa Bożego.

Marka 12:30 Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej. 31 A drugie jest to: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego ponad te, nie masz. 32 I rzekł do niego uczony w Piśmie: Dobrze, Nauczycielu! Prawdę powiedziałeś, że Bóg jest jeden i że nie masz innego oprócz niego; 33 I że jego miłować z całego serca i z całej myśli, i z całej siły, a bliźniego miłować jak siebie samego, to znaczy więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary. 34 A Jezus, widząc, że on rozsądnie odpowiedział, rzekł mu: Niedaleki jesteś od Królestwa Bożego. I nikt nie śmiał go już więcej pytać.

Bóg jest miłością i wymaga od nas miłości, która jest podstawą egzystencji człowieka.

Porównajmy niektóre najbardziej popularne nauki religii kontrolowanych przez szatana.

Dlaczego w tak dosadny sposób piszę o nich?

Aby zrozumieli, jak drastycznie łamią główne Prawo Boże, wskazane powyżej przez samego Chrystusa.

Wzajemna miłość jest znakiem naśladowców Chrystusa. Ale jedna religia powie ci - nie obchodzisz sabatu, nie będziesz zbawiony. Wiele razy tak właśnie napisano do mnie!

"a bliźniego miłować jak siebie samego, to znaczy więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary". Sabat jest właśnie ofiarą.

Miłość przewyższa ofiarę i jest ponad nią!

Czy taka religia wykazuje miłość do innych ludzi? Czy jest w niej szansa na miłość do... nieprzyjaciół?

Wiele religii usuwa grzeszników ze swych szeregów nawet za to, że jej członkowie nie zgadzają się z ewidentnie fałszywymi doktrynami. Całkowicie nie biblijna nienawiść do ludzi posiadających odmienną, często słuszną opinię!

Na domiar złego, nawet członkowie własnej rodziny nie mają prawa do kontaktów z członkiem rodziny, ponieważ nie powtarza on kłamstwa oficjalnie fałszywej doktryny. Często zdarzają się samobójstwa osób słabszych mentalnie, którzy utracili w ten sposób wszystkich przyjaciół z najbliższymi członkami rodziny włącznie, a także utracili wiarę w Boga, nie rozumiejąc takiej nienawistnej sytuacji w kościele.

Czyż świat nie byłby lepszy, gdybyśmy wszyscy wszystko sobie wybaczali?

Ale religie i sekty oddzielają się od siebie niewidzialnymi murami. Każdy poza owym murem jest heretykiem i złoczyńcą, z którym nie wolno mieć żadnych kontaktów, ponieważ osąd przywódców tych religii utożsamia członków innych religii z ludźmi wartymi... piekła!

Zaznacza się innych Chrześcijan jako wrogów, ale o miłości do nich praktycznie się wspomina!

Czy to jest owa rozpoznawalna miłość do bliźniego i do naszych nieprzyjaciół?

Czy taka reakcja większości religii jest planem naszego Zbawiciela?

Czy jest to raczej nienawiść, czyli cecha samego szatana!?

Czyż nie jest to jaskrawe łamanie przykazań Isusa? On wyraźnie oznajmił, że po owocach miłości będziemy rozpoznawani.

Jak to możliwe, że ludzie wierzący i miłujący Chrystusa skazują z nienawiścią braci i siostry na śmierć w Armagedonie oraz na wieczne smażenie się w piekle?

Dlatego, że tamci nie wierzą w Trójcę? Nie wierzą w Eucharystię czy spowiedź? Nie cytują 'apostoła' Pawła, tylko cytują Chrystusa? Nie wierzą w mówienie 'językami' oraz w niczym nie udokumentowane cuda? Nie celebrują sabatu lub celebrują Święta Bożego Narodzenia? Świętują lub nie Wielkanoc?

Tych różnic jest znacznie więcej!

Zastanów się teraz, dlaczego wysuwa się takie oskarżenia, skoro Chrystus powiedział wyraźnie, że Jego uczni pozna się po wzajemnej miłości oraz po uczynkach.

Nie wspomniał ani słowem o szermierce wersetowej tylko podał nam kilka przykazań, głównie przykazania miłości; do Boga, do bliźniego oraz o miłości do naszych nieprzyjaciół.

A cóż masowo obserwujemy?

Nienawiść do braci bez jakiegokolwiek logicznego powodu, ponieważ bracia i siostry z innych religii nikomu nie wyrządzają krzywdy! A świat szatana, który kontroluje Chrześcijaństwo śmieje się z Chrześcijan do rozpuku.

Ponieważ tenże świat szatana kontroluje owe religie i wszelkie wzmianki o realnej miłości do kogokolwiek są eliminowane z mediów i ambon.

Czy nasi bracia i siostry zasługują na zbawienie, skoro są w tak haniebny sposób wprowadzani w błąd przez siły szatana ?

Oczywiście że tak! Nie wolno nam ich traktować jak nieprzejednanych wrogów. Powinniśmy ich miłować.

Niestety nasi przywódcy religijni przykazali nam ich nienawidzić! Dlaczego? Być może z powodu obaw, o konfrontację fałszywych doktryn.

Musimy pamiętać o tym, że jest tylko jeden przywódca religijny - Isus Chrystus i On im wiele wybaczy. Szczegóły w artykule - Czynię to ze względu na moje imię!

Ale czy ty im wybaczysz?

W chwili obecnej część Chrześcijan zaczyna dostrzegać bezsens instytucjonalnych i pro rządowych religii i zaczyna je opuszczać, aby nie mieć nic wspólnego z bezprawiem, jakiego one nauczają oraz nie mieć udziału w ich masywnych grzechach. Owe grzechy publicznie hańbią imię naszego Boga, ponieważ tak drastycznie podzielone Chrześcijaństwo jest hańbą dla Boga!

To kontrola sił szatańskich jest przyczyną, dlaczego wielu Chrześcijan unika stosowania przykazania - miłuj nieprzyjaciół swoich.

Świat szatana bazuje na nienawiści, którą skwapliwie podsyca za pomocą mediów a miłość jest największym wrogiem dla szatana, który potrafi jedynie nienawidzić.

Plan Królestwa Bożego wypełnionego ludźmi wypełnionymi miłością do Boga i do bliźnich, chętnych w wybaczaniu jest solą w oku szatana i jego sług!

Mamy w ten sposób poważne wskazówki, jak rozumieć słowa naszego Zbawiciela. Jest więc oczywiste, że Bóg jest miłością i owa miłość musi cechować Jego naśladowców.

Skoro Bóg jest naszym Ojcem, jego ojcowska miłość wybacza wiele grzechów.

Mateusza 6:14 Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. 15 A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.

Bez owej miłości nie można naśladować Chrystusa. Chcąc otrzymać przebaczenie, musimy sami wybaczać. Miłość oraz miłosierdzie połączone z wybaczaniem jest podstawą postępowania Chrześcijanina, naśladowcy Chrystusa.

Jeżeli Go nie naśladujesz, nie jesteś Chrześcijaninem!

Możemy chodzić do różnych kościołów chrześcijańskich czy zborów. Możemy przemierzać wielokrotnie przestrzenie Internetu w poszukiwaniu Prawdy.

Ale zdajmy sobie nieco trudu i sprawdźmy dokładnie, co jest celem tych, którzy starają się nas nauczać.

Czy oni są wypełnieni miłością do Boga i do bliźnich, w szczególności do współbraci i sióstr w innych religiach. Czy raczej we wszystkim co czynią widać wyraźnie olbrzymią dozę nienawiści. Co emanuje z wielu chrześcijańskich witryn. Miłość czy nienawiść?

Brak owej miłości oznacza brak... PRAWDY i brak Ducha Bożego.

Nie można wielbić szczerze Boga posiadając serce wypełnione nienawiścią do naszych bliźnich.

Czy walka zbrojna o Ojczyznę jest zgodna z Biblią?



Praktycznie w Nowym Testamencie nie ma ani jednej wzmianki o walce zbrojnej Chrześcijan z kimkolwiek i o cokolwiek. Nadal obowiązuje nas miłości do bliźnich i Chrześcijanie, naśladowcy Chrystusa nie są znani jako waleczni żołnierze. Nie dlatego, że są tchórzami, ale z powodu głębokiej wiary wiedzą, że Bóg zapowiada natychmiastową nagrodę życia wiecznego za śmierć z rąk wrogów Boga, która jest spowodowana posłuszeństwem wobec Boga i odmową popełnienia grzechu.

W chwili obecnej wielu muzułmańskich Chrześcijan ginie, często w torturach za odmowę wyparcia się Chrystusa.

Biblia wyraźnie zapowiada skrajną nienawiść wrogów Boga do jego ludu i zapowiada ścinanie głów naszych braci i sióstr za odmowę wzięcia znaku Bestii.

Biblia przedstawia tych odważnych braci jako nagrodzonych życiem wiecznym za ofiarną śmierć w imieniu Isusa Chrystusa.

Objawienie 2:10 Nie lękaj się cierpień, które mają przyjść na cię. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli poddani próbie, i będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota. 11 Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzca nie dozna szkody od drugiej śmierci.

Zwróćmy uwagę na to, że niektórzy będą w udrękach a nawet zaznają śmierci. Zachowanie wierności Chrystusowi do śmierci gwarantuje koronę żywota wiecznego bez obaw o śmierć drugą. Oznacza to nieśmiertelność!

Nie dla wszystkich jest przeznaczona kaźń.

Objawienie 3:10 Ponieważ zachowałeś naukę o mojej wytrwałości, i Ja zachowam cię od godziny próby, która ma nadejść na cały zamieszkały świat, by doświadczyć mieszkańców ziemi. (Przekład Dosłowny NT)

Ten werset wskazuje na wiernych sług Chrystusa, którzy zostaną zachowani od wielkiej próby, jaka przyjdzie na świat. Sprawdziłem wszelkie dostępne dla mnie przekłady z testem greckim włącznie i Biblia Warszawska nie tłumaczy tego kluczowego wersetu prawidłowo.

Isus Chrystus podaje nam, że jeżeli będziemy zachowywać Jego naukę o Jego wytrwałości - chodzi z pewnością o Jego ofiarną śmierć i determinację zbawienia ludzkości - On zachowa nad od godziny próby, która nastanie na całym świecie.

Czyli Isus Chrystus jest wytrwały w budowaniu Królestwa Bożego. Nauka o Jego wytrwałości może uchronić nas od godziny próby!

Czyli nie będziemy już więcej poddani próbie i otrzymamy Jego specjalną ochronę. To koresponduje z proroctwem 12 rozdziału, kiedy...

Objawienie 12:14 I dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię na miejsce swoje, gdzie ją żywią przez czas i czasy, i pól czasu, z dala od węża.

Niewiasta ta to Izrael, złożony z Chrześcijan i Judejczyków. (Nie mylić z Żydami!) Więcej detali na temat owej niewiasty w temacie o porwaniu. Porwanie.

Czyli jest ewidentne, że porwanie grupy Chrześcijan do nieba oraz bezpośrednia ochrona niewiasty przez samego Chrystusa podczas Wielkiego Ucisku to realne szanse olbrzymiej większości Chrześcijan na uniknięcie owej próby w Wielkim Ucisku, gdzie karą władz za odmowę wzięcia znaku Bestii będzie ścięcie głowy.

Objawienie 20:4 I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Isusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.

Czyli niektórzy z nas będą ścięci ale nagrodą będzie władza razem z Chrystusem.

Widzimy jasno, że istnieje kilka opcji. Ochrona przez próbą, śmierć za składanie świadectwa o Chrystusie oraz śmierć za odmowę przyjęcia znaku Bestii, która daje 1000 letnie panowanie wraz z Chrystusem.

Zastanówmy się teraz, czego oczekujemy i czego się spodziewamy.

Jest oczywiste, że walka o jakąkolwiek Ojczyznę czyli mordowanie naszych braci z rozkazów satanistów (a inni nami nie rządzą) nie ma najmniejszego sensu i Biblia niczego takiego nie zapowiada.

Nie wiemy, co komu zapisano w księgach żywota Baranka, ale jedno jest pewne. Będąc wiernymi Bogu osiągniemy życie wieczne a nawet władzę wraz Chrystusem, który powierzy nam olbrzymie dzieła do wykonania w przyszłym Królestwie Bożym.

Branie udziału w jakichkolwiek ziemskich i politycznych rozgrywkach świadczy o braku wiary w moc naszego Zbawiciela, Isusa Chrystusa.

Nie dajmy się oszukać siłom szatana! Pamiętajmy - miłość do Boga i do bliźniego.

Nie ma słowa o nienawiści!

Nienawiść to cecha szatana i jego armii!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Za dużo tekstu. Za dużo wątków. Za dużo kazań. A forum jest... dyskusyjne. Dlatego NIKT nie odpisuje. To błąd pisarza.
Oszołomstwu mówię NIE!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Czytelnia”