Kamil Stoch
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
Kamil Stoch
Wyznaję zasadę: Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym miejscu. Codziennie odczuwam obecność i pomoc Boga. To, że budzę się rano i mam siłę i zdrowie, aby robić to, co robię, oraz radość i przyjemność, jaką z tego czerpię, musi pochodzić od Pana. Bóg cały czas mi pomaga, stawia na mojej drodze życzliwych ludzi. Dziękuję Panu Bogu za wszystkie ciężkie chwile, bo po nich staję się mocniejszy. Jestem zdania, że jeśli człowiek ciężko pracuje, wierzy w to, co robi, jest pozytywnie nastawiony do świata i ufa Bogu, to nie ma rzeczy niemożliwych! „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”.
Kamil Stoch
Kamil Stoch
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
- nesto
- Posty: 4218
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
- Lokalizacja: były katolik
A ilu mistrzów olimpijskich jest niewierzących?
Zadałeś sobie trud, aby sprawdzić?
Ilu jest wyznawców latającego Makaronu albo Firanki?
Oni tez osiągnęli mistrzostwo.
Co z tego?
Ktoś modlił się i został uzdrowiony.
Tysiące się modli jednak i umiera np. na RAKA i co?
Podasz przykład jednego, którego organizm sobie poradził, a dlaczego nie podajesz tych przypadków, gdzie nic nie pomogły modlitwy? Albo gdy odmawiając modlitwę inni podcinali gardła dzieciom itp.
Ludzie! Kurcze nie chce mi się wierzyć, ze można być tak bardzo mdłym!
Modlę się codziennie do Świętej Firanki i jest OK. Zdrowie, powodzenie itp.
Kolega modli się do Boga i ma wszystko pod górę.
Czy to ma znaczenie do kogo się modlisz i CZY się modlisz?
ŻADNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Frustracja człowieka ogarnia, gdy czytam tego typu wpisy Hardi.....
Zacznijcie myśleć - odrzućcie 1000 lat zniewolenia katolickiego.
Zadałeś sobie trud, aby sprawdzić?
Ilu jest wyznawców latającego Makaronu albo Firanki?
Oni tez osiągnęli mistrzostwo.
Co z tego?
Ktoś modlił się i został uzdrowiony.
Tysiące się modli jednak i umiera np. na RAKA i co?
Podasz przykład jednego, którego organizm sobie poradził, a dlaczego nie podajesz tych przypadków, gdzie nic nie pomogły modlitwy? Albo gdy odmawiając modlitwę inni podcinali gardła dzieciom itp.
Ludzie! Kurcze nie chce mi się wierzyć, ze można być tak bardzo mdłym!
Modlę się codziennie do Świętej Firanki i jest OK. Zdrowie, powodzenie itp.
Kolega modli się do Boga i ma wszystko pod górę.
Czy to ma znaczenie do kogo się modlisz i CZY się modlisz?
ŻADNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Frustracja człowieka ogarnia, gdy czytam tego typu wpisy Hardi.....
Zacznijcie myśleć - odrzućcie 1000 lat zniewolenia katolickiego.
- bartek212701
- Posty: 9241
- Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
- Lokalizacja: Lublin
Zazwyczaj o Bogu mówi się przy Tryumfach, a przy porażkach obwinia się Go w sercu [realia]
Serena Williams, ta tenisistka w każdym wywiadzie mówi 'Thank You Jehovah' ale nie ma się co dziwić, ona jest ŚJ i do tego ciągle wygrywa hehe
Serena Williams, ta tenisistka w każdym wywiadzie mówi 'Thank You Jehovah' ale nie ma się co dziwić, ona jest ŚJ i do tego ciągle wygrywa hehe
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
- nesto
- Posty: 4218
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
- Lokalizacja: były katolik
Ciekawe co mówią tysiące, którzy umierali z modlitwą. Którym podcinano gardła, a dzieci rozrywano...
Oni na pewno wielbią za to Boga!
Gwałcone kobiety, matki zabijanych dzieci, ojcowie zabijanych córek - Bóg jest Miłością
Kocha was
Alleluja!
ps.
Żenada. Zapraszam do reala - porozmawiamy po ludzku i nie będzie zmiłuj
Powiem niektórym szczerze co myślę ich IQ
Oni na pewno wielbią za to Boga!
Gwałcone kobiety, matki zabijanych dzieci, ojcowie zabijanych córek - Bóg jest Miłością
Kocha was
Alleluja!
ps.
Żenada. Zapraszam do reala - porozmawiamy po ludzku i nie będzie zmiłuj
Powiem niektórym szczerze co myślę ich IQ
- bartek212701
- Posty: 9241
- Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
- Lokalizacja: Lublin
- bartek212701
- Posty: 9241
- Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
- Lokalizacja: Lublin
nesto, Nie wierzę, bo ktoś mi coś powiedział, czy nakazał. Po prostu jest to dla mnie logiczne i z drugiej strony nie chciałbym żeby Boga nie było.
Bo firanka [dla mnie] nie może być przedmiotem zwiazanym z wiarą. Wierzy się w to co niewidzialne lub nienamacalne. Firankę widze i z tego powdu nie będę w nią 'wierzyć'
Gdyby była niewidzialna to już co innego Dałbyś dobre argumenty to moze,może
Bo firanka [dla mnie] nie może być przedmiotem zwiazanym z wiarą. Wierzy się w to co niewidzialne lub nienamacalne. Firankę widze i z tego powdu nie będę w nią 'wierzyć'
Gdyby była niewidzialna to już co innego Dałbyś dobre argumenty to moze,może
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
- nesto
- Posty: 4218
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
- Lokalizacja: były katolik