Moderatorzy: Bobo, kansyheniek, booris, Junior Admin, Moderatorzy
No bo była kumata czy nie kumata?Bobo pisze: ↑16 sie 2020, 16:06Wtedy matka synów Zebedeusza podeszła razem z nimi do Jezusa i złożyła mu hołd, zamierzając go o coś poprosić. 21 Zapytał ją: „Co byś chciała?”. A ona odparła: „Spraw, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w twoim Królestwie obok ciebie — jeden po prawej stronie, a drugi po lewej” (Mat 20:20,21).
To co, jeden chciał być prawy a drugi nieprawy?
Dobre Bobo - ModoBobo pisze: ↑16 sie 2020, 16:06Wtedy matka synów Zebedeusza podeszła razem z nimi do Jezusa i złożyła mu hołd, zamierzając go o coś poprosić. 21 Zapytał ją: „Co byś chciała?”. A ona odparła: „Spraw, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w twoim Królestwie obok ciebie — jeden po prawej stronie, a drugi po lewej” (Mat 20:20,21).
To co, jeden chciał być prawy a drugi nieprawy?
Wybrana jest cienka w BibliiKrystian pisze: ↑16 sie 2020, 22:05Dobre Bobo - ModoBobo pisze: ↑16 sie 2020, 16:06Wtedy matka synów Zebedeusza podeszła razem z nimi do Jezusa i złożyła mu hołd, zamierzając go o coś poprosić. 21 Zapytał ją: „Co byś chciała?”. A ona odparła: „Spraw, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w twoim Królestwie obok ciebie — jeden po prawej stronie, a drugi po lewej” (Mat 20:20,21).
To co, jeden chciał być prawy a drugi nieprawy?
Na pewno była kumata. Bo wiedziała, że czy to po prawicy, czy to po lewicy, to tak czy siak byłyby to uprzywilejowane pozycje dla jej synów.wybrana pisze:No bo była kumata czy nie kumata?
Bobo pisze: ↑16 sie 2020, 22:24Na pewno była kumata. Bo wiedziała, że czy to po prawicy, czy to po lewicy, to tak czy siak byłyby to uprzywilejowane pozycje dla jej synów.wybrana pisze:No bo była kumata czy nie kumata?
Wybrana... wiem, że chcesz uchodzić za jakąś... wybitnie oświeconą w sprawach Boga. Jednak Twoje interpretacje są jakieś 'od czapy'
Dlaczego miałby nas oszukiwać udając swojego syna? Jezus tego nie chciał, by utożsamiano go z Jego Ojcem. Chciał?wybrana pisze:Bóg jest Duchem, więc objawił nam siebie w swoim Synu byśmy poznali Boga w sposób prawdziwy i prawdziwie Boga wyznawali.
Bóg jest Duchem, więc człowiek nie byłby wstanie ani zobaczyć ducha, ani usłyszeć ducha. Duch to ziemskie określenie tego, co jest dla nas niewidzialne. Jezus wielokrotnie utożsamiał się z Ojcem mówiąc, że jest jedyną drogą i prawdą. Gdybyś że zrozumieniem czytał, to byś to niejednokrotnie zauważył. Wielokrotnie podkreślał, że żyje w Ojcu, że są jednością duchową. @ Krystian - myśl sobie co chcesz.
Pierwszy List Ap.Pawła do Koryntian
No skoro Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, to czyją świątynią jest człowiek. Jezus przyszedł by wydać świadectwo prawdy. Nauczał, że Bóg jest miłością, więc człowiek również ma się ta miłością stawać, by obraz Boga trwał w człowieku. Jezus jest dla nas wzorem do naśladowania, byśmy stali się odrodzeni w Duchu Bożym dziećmi Bożymi. Nikogo Jezus nie potępiał, nikogo nie krzywdził, a miłosierdzie miał dla każdego - nawet dla tych, co zadawali Mu ból. Jezus jest wzorem odrodzenia, który mamy naśladować. Jest drogą, po której mamy iść. Jest światłością światła, które rozświetliło ziemską ciemność. Mamy upodabniać się do Jezusa, by światło Boże nas wypełniało, by Duch Boży odradzał się w nas. Poprzez grzech ludzie utracili Ducha Bożego i stali się duchowo martwi, ale mogą ponownie odrodzić się w Duchu Bożym przez Jezusa Chrystusa - ufając Jezusowi, że mówił prawdę, że taka była wola Boża.nike pisze: ↑18 sie 2020, 9:38Do wybranej, możesz określić w jaki sposób rozumiesz ten tekst o Świątyni Bożej, tak szczegółowo z tekstami biblijnymi.
Pytam dlatego,ze z postów twoich wywnioskowałam,że za bardzo to ty w Boga JHWH i Jezusa to nie wierzysz, a Oblubienicą [Świątynia] Jezusa chcesz być i uważasz, że niewierzącą za swoją Oblubienicę przyjmie?
Prosiłam też o teksty na poparcie tego co piszesz.No skoro Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, to czyją świątynią jest człowiek.
Bo pisała o Chrystusie żyjącym w człowieku, którego to wielu tu nie uznaje. To się nazywa inkwizycja myślących inaczej niż określone grono tu myśli. Porównała Judaizm do faszyzmu, ale jak się temu lepiej przyjrzeć, to różne nasuwają się wnioski.