Henryk pisze: ↑02 lip 2021, 9:11
Henryk pisze: ↑01 lip 2021, 18:05
Twierdzisz, że nadal jest w tej nieświadomości?
Napisałeś kilka oczywistych i ogólnie znanych zdań.
Jednak nie poruszyłeś ani słowem tematu znajomości (lub niewiedzy) czasów i chwil przez uwielbionego Jezusa.
On sam przyjdzie po raz wtóry „jak złodziej w nocy” i będzie tym wielce zaskoczony?
Nie będę gdybał, czy Jezus w tej chwili zna datę swego przyjścia jako Sędzia, czy nie. Wiem, że przyjdzie w imieniu swego Ojca, ponieważ będzie do "dzień Jehowy" ... nie Jezusa (
Iz 61:1,2 /
Joe 2:11):
2 Pio 3:10 "Niemniej dzień Jehowy nadejdzie jak złodziej. Wtedy niebo przeminie z hukiem, elementy rozpuszczą się od wielkiego gorąca, a ziemia i dzieła na niej zostaną ujawnione"
To na rozkaz Jehowy, swojego Boga, zgodnie z proroctwem (
Ps 110:2), Jezus wyruszył na "podbój między swoich nieprzyjaciół":
Ale jest coś, co uświadamia mi, że pewne sprawy są objęte ścisłą tajemnicą do samego końca. Odczytaj to sprawozdanie:
Obj 5:1-5 „A w prawej ręce Tego, który zasiadał na tronie, zobaczyłem zwój zapisany z obu stron, mocno opieczętowany siedmioma pieczęciami. I zobaczyłem silnego anioła, który mówił donośnym głosem: „Kto jest godny złamać pieczęcie zwoju i go rozwinąć?”. Ale nikt w niebie ani na ziemi, ani pod ziemią nie mógł rozwinąć tego zwoju i do niego zajrzeć. Ponieważ nie znalazł się nikt, kto byłby godny to zrobić, bardzo się rozpłakałem. Ale jeden ze starszych powiedział do mnie: „Nie płacz. Oto zwyciężył Lew z plemienia Judy, korzeń Dawida, dzięki czemu może złamać siedem pieczęci zwoju i go rozwinąć”.
Tym, który siedział na tronie jest Jehowa. Trzymał w ręku „zwój mocno opieczętowany siedmioma pieczęciami ”.
Pytanie! Czy ktoś mógł wcześniej go czytać?
NIE! To było niemożliwe, ponieważ napisano „nikt w niebie ani na ziemi, ani pod ziemią nie mógł rozwinąć tego zwoju i do niego zajrzeć” … nawet Jezus – Baranek.
Pytanie! Kiedy dopiero to zrobił? Jak Bóg namaścił Jezusa na Króla, w swoim Królestwie, w 1914 roku:
Obj 5:12-14 „Mówili oni donośnym głosem: „Baranek, który był zabity, jest godny przyjąć moc, bogactwo, mądrość, siłę, szacunek, chwałę i błogosławieństwo”. I usłyszałem, jak każde stworzenie w niebie, na ziemi, pod ziemią i na morzu — wszystko, co w nich jest — mówiło: „Temu, który zasiada na tronie, i Barankowi należy się błogosławieństwo, szacunek, chwała i potęga po wieczne czasy, już na zawsze”. A cztery żywe istoty mówiły: „Amen!”. Wtedy starsi upadli na kolana i oddali cześć Bogu.
To tylko moja autoanaliza tego fragmentu Biblii, aczkolwiek mnie też nurtuje pytanie … od kiedy i czy już zna datę końca.
W 86 roku n.e. Jezus, będąc w niebie, z pewnością jeszcze nie znał tej daty. Sam nam o tym powiedział:
Obj 1:1 „Objawienie od Jezusa Chrystusa, które dał mu Bóg, żeby pokazać swoim niewolnikom, co ma się stać wkrótce”
… co ma się dopiero stać wkrótce! ... kiedy zdejmie 7 pieczęci. Dopiero po złamaniu pierwszej pieczęci "ruszył jako Król" (dano mu koronę) na podbój swoich nieprzyjaciół" (
Obj 6:1,2).
Według Ciebie, Jezus złamał już wszystkie 7 pieczęci, oznaczające tajemnice, kiedy i co ma wykonać?