Maria Magdalena.. czyli jak kosciol falszowal Ewangelie..

Osoby opisane w Biblii: Apostoł Paweł, Jan Chrzciciel, Abraham

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

.....
Ostatnio zmieniony 31 paź 2014, 12:44 przez ata333, łącznie zmieniany 2 razy.
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

ata pisze:panowie.. panowie troszeczke mniej pychy..
Zadaj sobie pytanie kto tu pychą emanuje do tego stopnia, ze chce burzyć porządek Boży
Nawet posuwając się do interpretacji zaprzeczającymi Pismu Świętemu i szukając baśni.
Tak trudno sie pogodzić z tym , ze stwórca miał odmienne plany co do płci
Po to stworzył je różne
Owszem masz w jednym racje co do obupulnego szacunku, ktorego brakuje, ale cała reszta to przepraszam wiesz gdzie powinna wylądować.
Jako przycisk "reset your brain '' :-P

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

poza tym Wnikliwy.. czy z faktu..ze 12 apostolow (jak i sam ich Lider/Mistrz Jezus) bylo nie tylko mezczyznami.. ale tez tylko cielesnymi ZYDAMI.. wyciagasz wniosek.. ze prawdziwe, duchowe przywodztwo Kosciola oparte jest jednak na cielesnym Izraelu... ? ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

Bóg ma odmienne plany co do mężczyzny i kobiety , po to stworzył dwie płci, a nie jednego czlowieka :-P
Są tacy ktorzy lubią zaś działać wbrew jego planom :mrgreen:

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Wnikusiu.. podpowiem Ci jeszcze..ze wielu odpowie.. na to pytanie: Nie.. poniewaz.. dla Boga.. juz nie ma Greka..ani Zyda..
ale tez nie ma kobiety ani mezczyzny.. ;-)

Ga 3:28 bpd

"Nie ma Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety, gdyż wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie."


poprosze wiec o chwilke glebszej refleksji.. ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

no tak równi przed Bogiem czyli wszystkich obowiązują równe zasady
:roll:
pracownik ma prawo rządzić szefem a petent ma prawo wydawac papiery urzędnikowi...
Po co funkcje? Odrazu anarchia i z głowy :-)
Szczegolne zrozumienie tego typu 'rownosci' (raczej komuny) dał do zrozumienia Paweł
w cytatach ktorych podałem wczoraj:P

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

KobietaZMagdali pisze:W napisanej przez gnostyków „Ewangelii Filipa” Maria Magdalena nazwana jest na przykład towarzyszką Jezusa, którą miłował bardziej od innych uczniów i całował często w usta. Tekst, co prawda, jest zniszczony i nie wiadomo, czy takie odczytanie należy uznać za poprawne, ale na ogół tak się ten fragment odczytuje. Podtekst seksualny wydaje się być oczywisty, ale trzeba pamiętać, że gnostycy nadawali pocałunkom znaczenie symboliczne oraz duchowe i w świetle tego klucza powinno się te słowa interpretować. Poza tym, czy zmyślenia gnostyków mogą być jakimkolwiek argumentem?
zwyczaj całowania w usta mężczyzny przez mężczyznę nie jest czymś nowym

https://www.google.pl/webhp?sourceid=ch ... 0honeckera
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ata333 pisze:rozmawiamy o faktach.. a nie pogladach...
poglądy opieramy na faktach nie odwrotnie
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ata333 pisze:sprawa zony Jezusa drodzy panowie..jest sprawa naprawde drugorzedna..
nie wierzę w to co czytam
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ata333 pisze:film podaje..ze koncepcja..iz Maria Magdalena byla zona Jezusa jest raczej niemozliwa..
i nie jest to tematem watku..
ratao pisze:Obawiano się konkurencji kobiet,nie zamieszczono w NT Ewangelii Marii Magdaleny i tego,że Jezus był żonaty.
dwie sprzeczne informacje
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

jfs300 pisze:1 Koryntian 14:34-35
niech niewiasty na zgromadzeniach milczą, bo nie pozwala się im mówić. Lecz niech będą poddane, jak i zakon mówi. A jeśli chcą się czegoś dowiedzieć, niech pytają w domu swoich mężów, bo nie przystoi kobiecie w zborze mówić. (publiczne zabierać głosu na zgromadzeniach)

ata333 pisze:Co więcej, słowa Pawła w następnym wersecie można traktować jako reakcję na generalną politykę Koryntian, by kobietom zamykać usta w kościołach:

Czy Słowo Boga wyszło od was, czy tylko do was dotarło? (1Kor 14,36)
Wersety 1 Kor 14: 34-35 są obecnie uważane za popawłową interpolację.

Po pierwsze duża część zachodnich manuskryptów (D, E, F, G, 88*), część łacińskich manuskryptów opartych na Wulgacie tzw. Vetus Itala (d, g) oraz kilku średniowiecznych pisarzy (Ambrosiaster, Seduliusz Szkot) umieszcza te wersety nie jako 1 Kor 14: 34-35 ale po wersecie 40, na końcu rozdziału. Widać więc że istniały nieścisłości, gdzie w zasadzie te wersety powinny być umieszczane co świadczy o tym, że najprawdopodobniej ich autor umieścił je gdzieś na marginesie jako komentarz, a późniejsi kopiści bazujący na tym manuskrypcie wstawili je w różne miejsca w rozdziale.


Po drugie autorzy dwóch wczesnych Kodeksów i jednej minuskuły zauważyli, że owe wersety są błędne i je jako takie oznaczyli. Kodeks Watykański (B) ma na marginesie obok tych wersetów (konkretnie na marginesie przy końcu wersetu 33) tzw. umlaut .

Obrazek

Autor kodeksu oznaczył więc swoje wątpliwości.

Jeszcze bardziej znaczący jest Kodeks Fuldeński z VI wieku, którego autorem jest biskup Wiktor z Kapui. Powziął się on między innymi zweryfikowania łacińskich tekstów NT, między innymi Wulgaty. Wszystkie łacińskie teksty oparte na Wulgacie umieszczają owe wersety po wersecie 33. Natomiast w Kodeksie Fuldeńskim owych wersetów nie ma. Autor umieścił natomiast po zakończeniu wersetu 33 na marginesie specjalne siglum „hd”. Identyczne siglum pojawia się na marginesie przy końcu wersetu 40. Świadczy to o tym, że autor nie miał na myśli przesunięcia tekstu ale oznaczył werset ogólnie za błędny (niezależnie, czy umieszcza się go po wersecie 33 czy 40!). Co ciekawe, biskup Wiktor musiał posiadać jakieś teksty bez wersetów 1 Kor 14: 34-35. Uznał je bowiem za interpolacje mimo tego, że Wulgata i inne łacińskie teksty tamtej epoki na pewno ową interpolacje posiadały.

Owy siglum został umieszczony w Kodeksie jeszcze kilka razy, między innymi przy osławionym Comma Johanneum o którym dzisiaj także wiemy, że jest fałszywym przeinaczeniem tekstu.
Ciekawy jest również minuskuł 88, który jest nie jest tekstem zachodnim, a umieszcza problematyczne wersety po wersecie 40. Jednak po wersecie 33 są w tekście dwie pochyłe kreski, a po wersecie 40 – jedna pochyła kreska oddzielająca problematyczne wersety od wersetu 40.

Po trzecie werset 36 odnosi się bezpośrednio do wersetu 33. Jeśli zobaczyć na interlinię to mamy zdanie.:

Czy od was słowo Boga wyszło, lub do was samych przyszło? [1 Kor 14: 36] .

Grecki przymiotnik μόνους użyty w tym zdaniu występuje w bierniku liczby mnogiej rodzaju męskiego. W żaden sposób werset 36 nie odwołuje się więc do wersetów 34-35, w których mowa kobietach, ale do wersetów 32-33 (i całego rozdziału), w których mowa o braciach w Koryncie (liczba mnoga rodzaju męskiego) mówiących językami.

Bez tych zdań mamy więc logiczną całość. Paweł porównuje dar mówienia językami (którym „obdarowani” byli niektórzy bracia w Koryncie) do prorokowania: Chciałbym, żebyście wszyscy mówili językami, jeszcze bardziej jednak pragnąłbym, żebyście prorokowali. [1 Kor 14: 5]. Na koniec zwraca się właśnie do tych mówiących językami Koryntian, aby nie wchodzili w zbytnią pychę z powodu swoich darów. Werset 36 jest więc logiczna kontynuacją wersetów 32-22 i poprzednich czyli:

A dary duchowe proroków niechaj zależą od proroków!. Bóg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju. Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych. Czyż od was [czyli od Koryntian mówiących językami] wyszło słowo Boże? Albo czy tylko [grecki przymiotnik w rodzaju męskim] do was przyszło?


Po czwarte, problematyczne wersety zaprzeczają temu, co powiedział Paweł w rozdziale 11 1 Listu do Koryntian. Opisuje on bowiem zachowania mężczyzn i kobiet, gdy schodzą się razem jako Kościół, czyli wspólnie gromadzą się na modlitwie.

(17) Udzielając tych pouczeń nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem ( synerchesthe) nie na lepsze, ale ku gorszemu. (18) Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem ( synerchomenōn ) jako Kościół. [1 Kor 11: 17-18]

Werset 17 nawiązuje do poprzednich wersetów, w których Paweł wypowiadał się między innymi o kobietach, które modlą się i prorokują z odkrytą głową. A pierwsi Chrześcijanie modlili się i prorokowali na głos. Tak więc kobiety te, gdy Koryntianie schodzili się razem jako Kościół, jak najbardziej nie milczały. Paweł w wersecie 17 wyraża swoje niezadowolenie, że niektóre kobiety i niektórzy mężczyźni na tych zgromadzeniach nie przestrzegają nakazów związanych za nakryciem głowy i włosami. Werset 18 jest już wprowadzeniem do kolejnego wątku o niegodnym spożywaniu wina i chleba jako pamiątki męki Pańskiej. Jednak cały rozdział 11 mówi o zachowaniu Koryntian (kobiet i mężczyzn), gdy schodzą się razem jako Kościół na wspólnej modlitwie.


Po piąte żaden pisarz wczesnochrześcijański do 2 połowie II w. wypowiadający się na temat roli kobiet w Kościele nie powoływał się nigdy na te wersety. Nie cytowali ich Justyn Męczennik, Atenogoras (mimo że cytował I znał rozdział 14 1 Kor), Ireneusz, Tatian czy Klemens Aleksandryjski.

Najbardziej znaczącą wskazówkę daje nam właśnie Klemens Aleksandryjski (150-215). Wypowiadał się on na temat zachowania mężczyzn i kobiet podczas gromadzenia się jako Kościół, podczas modlitwy. W swoim dziele Wykładowcy napisał.
Woman and man are to go to church decently attired, with natural step, embracing silence, possessing unfeigned love, pure in body, pure in heart, fit to pray to God. Let the woman observe this, further. Let her be entirely covered, unless she happen to be at home. For that style of dress is grave, and protects from being gazed at. And she will never fall, who puts before her eyes modesty, and her shawl; nor will she invite another to fall into sin by uncovering her face. For this is the wish of the Word, since it is becoming for her to pray veiled. [Pedagogus 3: 11]
Żródło

Moje tłumaczenie:

Kobieta i mężczyzna mają udać się do kościoła (na zgromadzenie Chrześcijan) przyzwoicie ubrani, spokojnym krokiem, zachowując ciszę i posiadając niekłamaną miłość, czyści na ciele i w sercu, zdolni modlić się do Boga. Niech kobieta przestrzega następującego: niech jej ciało będzie całkowicie zakryte, chyba że pozostaje w domu. Jej suknia jest jej okryciem i chroni ją przed natrętnymi spojrzeniami. I nigdy nie upadnie ta, która chroni swej skromności i zakłada chustę. I nie pociągnie nikogo innego za sobą do grzechu ta, która zasłania swą twarz. Taka jest bowiem wola Słowa, by kobieta modliła się do Niego zakryta [Wychowawcy 3: 11]

Klemens znał i cytował Listy Pawła, w tym 14 rozdział 1 Listu do Koryntian. Pisał szczegółowo, jak mają zachowywać się kobiety i mężczyźni modlący się w kościele. W pierwszych kościołach modlono się na głos. Dodatkowo pisze o zachowywaniu ciszy zarówno przez kobiety jak i przez mężczyzn. Tak więc Klemens znając rozdział 14 1 Kor nie znał wersetów 34-35.

Kolejnym wersetem mówiącym negatywnie o kobietach jest 1 Tym 2: 12

Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. [1 Tym 2: 12]

Porównując Listy do Tymoteusza, gdzie rola kobiety ogranicza się do zajmowania mężem, dziećmi oraz siedzenia w domu chociażby do Listu do Rzymian, aż ciężko uwierzyć że miałyby wyjść spod ręki jednego autora. Z opisu Listu do Rzymian czy Koryntian wynika, że kobiety prowadziły czynną role w Kościele. Były diakonisami (Feba; Rz 16: 1), apostołami (Junia; Rz 16: 7), współpracownicami Pawła (Pryska; Rz 16: 3), udzielały się, modliły i prorokowały (1 Kor 11: 5). Natomiast w 1 Liście do Tymoteusza (zwłaszcza w rozdziale 5) kobiety są źródłem grzechu i najlepiej żeby siedziały w domu. Skąd te sprzeczności?
Otóż w świetle współczesnej nauki ustalono, że Listy Pasterskie (1 i 2 do Tymoteusza i do Tytusa) oraz parę innych nie są autorstwa Pawła, ale powstały w II wieku (pierwsza lub druga połowa).

W II wieku powstało także dzieło Dzieje Pawła i Tekli, o którym była już tutaj mowa. W tym dziele Tekla, uczennica Pawła wyraźnie naucza.



Tymczasem Tekla weszła razem z nią do jej domu I została tam przez osiem dni, nauczając ją Słowa Bożego. Tym samym większość jej służek także uwierzyła i wielka radość nastała w domu[Dzieje Pawła I Tekli II: 39]


A Tekla powstała i powiedziała do Pawła. Udaję się do Ikonium. A Paweł powiedział: Idź i nauczaj Słowa Bożego [Dzieje Pawła I Tekli II: 41]

Źródło

Widać więc że autor (ortodoks) nie widział nic złego w tym, by kobieta głosiła słowo Boże. Nie znał więc ani wersetów 1 Kor 14: 34-35 ani 1 Tym 2: 12. Tekla nie tylko nie siedziała w domu i nie rodziła dzieci, ale chodziła i głosiła Słowo Boże, samodzielnie lub z Pawłem. Tekla zresztą została ogłoszona Świętą przez oba Kościoły Ortodoksyjne (Katolicki i Prawosławny), które uznały, że jest postacią historyczną. Kościoł Prawosławny dodatkowo nazywa ją "równą apostołom".

Pierwszy cytat zarówno 1 Kor 14: 34-35 i 1 Tym 2: 12 pojawia się po raz pierwszy u Tertuliana w jego dziele O Chrzcie, napisane pod koniec II lub na początku III wieku. Potępia on właśnie nauczanie kobiet powołując się na te wersety, czego nie czynili wcześniejsi pisarze chrześcijańscy, którzy także wypowiadali się o roli kobiet.

Dlatego sądzę, że właśnie gdzieś w II wieku pojawił się bunt w stosunku do nauczających kobiet, które nauczały i działały dla Kościoła w czasach Pawła (Junia, Feba, Pryska i Tekla). Możliwe, że powstały gdzieś w środowisku samego Tertuliana.

A z innych ciekawostek. W Rzymie znajdują się tzw. Katakumby Pryski. Mimo że same katakumby odkryto bodajże w XVI wieku, to niedawno odkryto ciekawy fresk okresu II-IV wieku.

Obrazek

Fresk przedstawia kobietę z nakrytą głową (jak przykazał Paweł), stojącą pośrodku zgromadzenia składającego się z samych mężczyzn. Ręce kobiety układają się w geście modlitwy lub błogosławieństwa. Owa kobieta (być może sama Pryska) albo przewodzi zgromadzeniu/ modlitwie, albo przemawia do mężczyzn (naucza).

Tak więc wczesna historia Chrześcijaństwa potwierdza dane, znajdujące się w autentycznych Listach Pawła (kobiety są diakonisami, apostołami, prorokują i modlą się, co w pierwszym Kościele czyniono na głos), za to zaprzeczają popawłowej interpolacji i owym fragmentem z Listu do Tymoteusza.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ata333 pisze:ja troche juz zyjac na tym swiecie.. widze,, ze najwiekszy problem z zadzami seksualnymi maja mezczyzni.. nie kobiety..
kobiety też mają, po pierwsze w samozachwyt wpadają jakie to i owo mają piękne
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ShadowLady86 pisze:Podobieństwo między sytuacjami opisanymi Łk 7 a J 12 jest bardzo duże. Dlatego sądzę, że mógł być to opis tego samego wydarzenia. Pozostaje więc kolejna kwestia – czy Maria z Betanii i Maria Magdala mogły być tą samą osobą? Według mnie jak najbardziej. Jeżeli przydomek Marii pochodził nie od miasta Magdala, ale od wieży strażniczej, to nic nie stoi na przeszkodzie, by miastem rodzinnym Marii była właśnie Betania.
powiem krótko, "nie jednemu psu na imię Burek", a Maria to popularne imię, też je noszę ku pamięci Babci
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Maximus Minimus pisze:Dlaczego mówiłeś: że to moja siostra, tak że wziąłem ją sobie za żonę?
Saraj bigamistka? Na czym polegało wzięcie kobiety za żonę? - wzięcie do domu, zapłata trzodą.
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 280#347280
Najpierw więc wziął ją do siebie faraon (Rodz 12: 15), a potem Abimelak (Rodz 20: 2). Sara miała w tym momencie co najmniej dziewięćdziesiąt lat (Rodz 17: 17). A jednak wzbudziła pożądanie u Abimelaka. Co więcej, w tym wieku urodziła Izaaka. To dopiero wyczyn.
Sara - miała 90 lat jak urodziła Izaaka, gdy miała na imię Saraj była dużo młodsza, a jej mąż miał na imię Abram
Ostatnio zmieniony 31 paź 2014, 16:43 przez Anowi, łącznie zmieniany 1 raz.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

ShadowLady86 pisze:Tak więc wczesna historia Chrześcijaństwa potwierdza dane, znajdujące się w autentycznych Listach Pawła (kobiety są diakonisami, apostołami, prorokują i modlą się, co w pierwszym Kościele czyniono na głos), za to zaprzeczają popawłowej interpolacji i owym fragmentem z Listu do Tymoteusza.

tak to oczywisty wniosek.. ;-)


dziekuje Shadow.. wszystkie te informacje.. warto zachowac.. aby swobodnie moc poruszac sie w tym temacie.. ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

ODPOWIEDZ

Wróć do „Postacie”