EMET:
Tak sobie myślę…
Interpretowanie [bo o to faktycznie chodzi] wersetu
wg Jana 20:28, a zwłaszcza pomieszczonej wypowiedzi Tomasza, tak, iż: <<dla Tomasza Jezus był zarówno 'Panem' [
sensu stricto], jak też i 'Bogiem' [
sensu stricto]>>, rodzi pytanie takie, jak –
Czyżby - tak pojmowana - wypowiedź Tomasza
przewyższała rangą inne wypowiedzi: w tym i samego Jezusa? Skoro bowiem jest przywoływany werset
17 tego samego rozdziału wg Jana [
20:17 – wypowiedź samego Pana Jezusa], skoro jest przywoływany werset
31 tego samego rozdział wg Jana [
20:31 – wypowiedź wręcz podsumowująca ap. Jana], to jest to klasyczne wręcz podejście takie, kiedy
uwzględnia się kontekst, kiedy owe wersety przywołujemy!
Jednak, co czytamy /m.in./ w komentarzu do tego wersetu [
Jana 20:17] w V wydaniu 'BT': “[…] Mimo zestawienia “mój” i “wasz”, nie w ten sam sposób jest On Bogiem i Ojcem dla Chrystusa i dla nas.” – str. 1421, ed. 2000r.
Chciałoby się zapytać: w jaki to “
sposób” 'Ojciec' jest dla Jezusa - tego Jezusa – 'Bogiem'? Skoro, jak piszą komentatorzy/teolodzy, “nie w ten sam sposób...”, to jakie mamy [powinniśmy mieć /?/] zróżnicowanie odnośnie pojmowania...?
Oczywiście – wiadomo, jeżeli chodzi o ścisłość - iż nawet w określeniu “Ojciec” [do Boga Najwyższego] też o tyle
różnicujemy w pojmowaniu, że Ojcostwo Boga w stosunku do Jezusa a w stosunku do ludzi… Wystarczy wgląd w wersety typu:
Izajasza 63:16; 64:8;
Mat 6:9a;
wg Jana 8:42;
2Tes 1:1 [i wiele, wiele innych…]; następnie porównanie w licznymi wersetami takimi, gdy sam Jezus zwraca się do 'swego Ojca', tudzież, gdy w ogóle o Nim mówi.
Tym niemniej, wiadomo, czemu taka nadwrażliwość u wielu, gdy podaje się wersety takie, kiedy Bóg Najwyższy bywa określany/nazywany per “Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa” [
Efez 1:17]. Kiedy mamy w
Apok 1:6 [“dla Boga i Ojca swego”]; 3:2 [“wobec mego Boga”]; 3:12 [trzykrotnie: “Boga mojego”]. Kiedy sam Jezus mówi “Boże mój,...” -
Mat 27:46. Ciekawe wypowiedzi z
1Kor 3:23; 11:3.
Jest o wiele więcej wersetów w Ks. Nowego Przymierza takich, gdzie mamy
nie tylko określanie Boga
per “Ojciec Jezusa”, ale i “Bóg Jezusa” [o czym były już post/y/ na Forum]. Czyli: świadomość ludzi oraz samego Jezusa, iż wiemy/mamy: tak Jezus, jak i my, ludzie, nad sobą Boga [który jest również: 'Bogiem Jezusa', 'Bogiem - dla i wobec Jezusa'] -- Boga wszystkiego, co żyje, a więc i ludzi: 'Boga bogów'.
O ile, zatem, ktoś kieruje się motywacją taką np., iż: z racji swojej wiary w doktrynę Trójcy nie do przyjęcia /dla tak wierzącego [tak wierzących]/ jest uznanie - w sensie
pojmowania wprost - wymowy zapodanych powyżej tekstów, iż Bóg jest
nie tylko 'Ojcem Jezusa', ale i… 'Bogiem Pana Jezusa', to wówczas… 'rejterada' i 'popłoch', ew. próba objaśnień tego typu, jak to mamy w 'przypisie' do V wyd. 'BT' [niejedyne to tego typu tłumaczenie; chciałoby się napisać: “tłumaczenie”].
Tak, jak pisałem powyżej –
Na zasadzie: “tonący brzytwy się chwyta”, tekst
wg Jana 20:28 staje się tym 'aktem rozpaczy'. Chciałoby się rzec: tak - przez owych - pojmowana interpretacyjnie wypowiedź Tomasza – górowała by [?] nad innymi wypowiedziami: samego Jezusa, apostołów etc. Ba, dziwne, iż trzy [3] wersety poniżej [
Jana 20:31], w, swojej podsumowującej, konkluzji ap. Jan podtrzymał, a jakże, że: “Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że
Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.” [V wyd. BT].
No, chyba, że ktoś powie: „Co za różnica: 'Synem Bożym' czy 'Bogiem' – to jest
identycznie to samo!”. Czyżby???
Zapodawane są nieraz wersety takie, kiedy to
wg mniemań [tak:
jeno mniemań] Żydzi twierdzili, iż…
wg Jana 5:18c; 10:33c. Tyle, że co sami powiedzieli wobec Piłata –
wg Jana 19:7? Co sam Jezus im odpowiedział w
wg Jana 10:36?
Zatem: bycie 'synem Bożym', najwspanialszym nawet 'Synem Bożym' [jak to i w przypadku Jezusa] – nie czyni takowego 'syna Bożego', zwłaszcza 'Syna Bożego' -- Bogiem
jako takim. Por. też:
Psalm 89:6.
Czyż sam Jezus nie zaliczył siebie
do jednego z chwalców tego
jednego jedynego Boga [Boga swojego i Boga ludzi; Boga wszelkich bytów w niebiosach /szeroko rozumiane/ i na ziemi]? Wypowiedział, wszak, wobec 'uczonego w piśmie' słynną DEKLARACJĘ [< szema' >] z Ks. Powt. Prawa, a co jest zanotowane w
wg Marka 12:29, 30 [por. też
kontekst bliski].
W w.
29 - „nasz Bóg” [
hebr.: < 'elohenu >]; w w.
30 – „twojego Boga” [
hebr.: < 'elohecha >].
W
wg Jana 8:54c użył również określenia „Bogiem waszym” [
hebr.: < 'elohechem >].
Mamy
co nieco owych 'określeń'… Świadomie zapodałem w ujęciu
hebrajskim [wg
trans. uproszczonej] – dla lepszej wyrazistości.
Stephanos, ps. EMET