Otóż to - bardzo słusznie.
Jezus - Mistrz i Przewodnik
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Przykład zdrowego rozsądku i praktycznej miłości.
LIST JAKUBA 2. 15 - 16. BIBLIA WARSZAWSKA
Jeśli brat albo siostra nie mają się w co przyodziać i brakuje im powszedniego chleba, a ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie, a nie dalibyście im tego, czego ciało potrzebuje, cóż to pomoże?
Wszystko dobrze. Nie wnikam już tutaj, jak potrzebująca osoba się wcześniej prowadziła, pomóc jakoś trzeba.
Ale teraz rodzi się pytanie, skąd i kto ma wziąść ten chleb, to odzienie, to ciepło domowego ogniska, skoro ideałem ma być wyzbycie się wszystkiego co się posiada Mamy nie martwić się o to co będziemy jedli i pili i w co się odziejemy, bo Ojciec wie czego potrzebujemy.
Czyli co Jak odezwą się w nas potrzeby fizjologiczne, a odezwą się na pewno, bo wszelkiej maści nauczyciele i wędrowni kaznodzieje mają je takie same, jak inni, to pewnie mamy iść do pogan i tych co posiadają coś materialnego, a następnie ich sterroryzować, aby przyjęli nasze ''słowo'', bo inaczej ich los będzie gorszy niż Sodomy Oczywiście w zamian robotnik godzien zapłaty swojej.
Proszę przemyśleć to wszystko. Mniej filozofii i bujania w obłokach..... halo halo tu ziemia
LIST JAKUBA 2. 15 - 16. BIBLIA WARSZAWSKA
Jeśli brat albo siostra nie mają się w co przyodziać i brakuje im powszedniego chleba, a ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie, a nie dalibyście im tego, czego ciało potrzebuje, cóż to pomoże?
Wszystko dobrze. Nie wnikam już tutaj, jak potrzebująca osoba się wcześniej prowadziła, pomóc jakoś trzeba.
Ale teraz rodzi się pytanie, skąd i kto ma wziąść ten chleb, to odzienie, to ciepło domowego ogniska, skoro ideałem ma być wyzbycie się wszystkiego co się posiada Mamy nie martwić się o to co będziemy jedli i pili i w co się odziejemy, bo Ojciec wie czego potrzebujemy.
Czyli co Jak odezwą się w nas potrzeby fizjologiczne, a odezwą się na pewno, bo wszelkiej maści nauczyciele i wędrowni kaznodzieje mają je takie same, jak inni, to pewnie mamy iść do pogan i tych co posiadają coś materialnego, a następnie ich sterroryzować, aby przyjęli nasze ''słowo'', bo inaczej ich los będzie gorszy niż Sodomy Oczywiście w zamian robotnik godzien zapłaty swojej.
Proszę przemyśleć to wszystko. Mniej filozofii i bujania w obłokach..... halo halo tu ziemia
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Ale to nie jest żądanie ale pouczenie, by otworzyć swoje serce na drugiego czlowieka. Nikt nie żąda altrujstycznego poświęcenia. To normalne, że najpierw dbamy o swoje życie materialne i życie naszych najbliższych. Nie znaczy to jednak , że mamy być zupełnie nieczuli wobec innych. Daje tyle ile uważam, że mogę dać. Robię to nie z przymusu ale dlatego, że takie dawanie sprawia mi radość. Przeciez nie jesteśmy zmuszani, ze musimy. My nic nie musimy a jedynie możemy. Nie pisze tu o nakładanych ogólnych obowiązkach mp.podatki itd. Mówię o ludzkich dobrowolnych.odruchach. Czasem mądre słowo ,pocieszenie, dobra rada ma większe znaczenie niz wartości materialne. Jesteśmy wyposażeni w rozum i to rozumnie musimy się kierować w tym co robimy. Glownym celem i skutkiem naszego dawania ma być dobro i dając powinniśmy rozważać, czy to przyniesie pozytywny efekt. Jezeli np.wspomagamy alkoholika, by on mógł się napić, to czynimy mu nie dobro lecz szkodę.Wiekszym dobrem była by nasza rozmowa z nim i dobra rada. Czasem kochajaca mamusia czy zona odbiera sobie od ust, by zaspokoić głud picia alkoholika. Nie można wspomagać złych rzeczy ale trzeba je napiętnować. Nie można wspierać nierobstwa, sle trzeba dać prace, za którą ktoś otrzyma godną zapłatę. Te sprawy sa trudne do oceny, sle w rozwazaniu - dać czy nie dać, powinno być celem - dobro obdarowanego.RN pisze: ↑11 kwie 2021, 10:26Przykład zdrowego rozsądku i praktycznej miłości.
LIST JAKUBA 2. 15 - 16. BIBLIA WARSZAWSKA
Jeśli brat albo siostra nie mają się w co przyodziać i brakuje im powszedniego chleba, a ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie, a nie dalibyście im tego, czego ciało potrzebuje, cóż to pomoże?
Wszystko dobrze. Nie wnikam już tutaj, jak potrzebująca osoba się wcześniej prowadziła, pomóc jakoś trzeba.
Ale teraz rodzi się pytanie, skąd i kto ma wziąść ten chleb, to odzienie, to ciepło domowego ogniska, skoro ideałem ma być wyzbycie się wszystkiego co się posiada Mamy nie martwić się o to co będziemy jedli i pili i w co się odziejemy, bo Ojciec wie czego potrzebujemy.
Czyli co Jak odezwą się w nas potrzeby fizjologiczne, a odezwą się na pewno, bo wszelkiej maści nauczyciele i wędrowni kaznodzieje mają je takie same, jak inni, to pewnie mamy iść do pogan i tych co posiadają coś materialnego, a następnie ich sterroryzować, aby przyjęli nasze ''słowo'', bo inaczej ich los będzie gorszy niż Sodomy Oczywiście w zamian robotnik godzien zapłaty swojej.
Proszę przemyśleć to wszystko. Mniej filozofii i bujania w obłokach..... halo halo tu ziemia
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
...halo halo tu nie-ziem-iaRN pisze: ↑11 kwie 2021, 10:26Przykład zdrowego rozsądku i praktycznej miłości.
LIST JAKUBA 2. 15 - 16. BIBLIA WARSZAWSKA
Jeśli brat albo siostra nie mają się w co przyodziać i brakuje im powszedniego chleba, a ktoś z was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie, a nie dalibyście im tego, czego ciało potrzebuje, cóż to pomoże?
Wszystko dobrze. Nie wnikam już tutaj, jak potrzebująca osoba się wcześniej prowadziła, pomóc jakoś trzeba.
Ale teraz rodzi się pytanie, skąd i kto ma wziąść ten chleb, to odzienie, to ciepło domowego ogniska, skoro ideałem ma być wyzbycie się wszystkiego co się posiada Mamy nie martwić się o to co będziemy jedli i pili i w co się odziejemy, bo Ojciec wie czego potrzebujemy.
Czyli co Jak odezwą się w nas potrzeby fizjologiczne, a odezwą się na pewno, bo wszelkiej maści nauczyciele i wędrowni kaznodzieje mają je takie same, jak inni, to pewnie mamy iść do pogan i tych co posiadają coś materialnego, a następnie ich sterroryzować, aby przyjęli nasze ''słowo'', bo inaczej ich los będzie gorszy niż Sodomy Oczywiście w zamian robotnik godzien zapłaty swojej.
Proszę przemyśleć to wszystko. Mniej filozofii i bujania w obłokach..... halo halo tu ziemia
Zachęcasz do mniej filozofowania, a sam to robisz obficie.
To zamiast filozofowania pomyśl, że to Ty masz brata albo siostrę i masz chleb. Jeśli chlebem się nie podzielisz z rodzeństwem to co im to pomoże? O tym napisane jest tutaj w liście Jakuba. Nie o zachciankach, ale o potrzebach. Nie o wnikaniu w osobę potrzebującą, ale o wnikaniu osoby pomagającej w samą siebie (po to by zobaczyła swoje motywacje).
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Ja filozofuje Co to za filozofia.
Moje pisanie może zrozumieć nawet niemowlak.
Prawdziwa filozofia polega na tym, że sam tworzący ją filozof, jej nie rozumie
Ale ja nie mam chleba.
Wszystko co miałem rozdałem ubogim, aby zostać uczniem Jezusa. Jestem goły i wesoły
Goły, jak dopiero urodzony, bo nic nie mam. A wesoły, bo wkroczyłem na drogę zbawienia.
Ale brat ze siostrą są głodni.
Może powiem im, aby się nie martwili, wszak ptaki niebieskie nie sieją, nie żną, a Ojciec je żywi
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Ja tam nie wiem które ptaki żywi ten mityczny Ojciec, bo mam wrażenie, że gdyby nie to, że dokarmiałem minionej zimy ptaszki - ziarnem i słoninką - to by wyzdychały z głodu.
W każdym razie nie wyglądały na nasycone przez Ojca
Napiszcie coś w stylu, że Ojciec je żywi za moim pośrednictwem, pośmiejemy się razem
W każdym razie nie wyglądały na nasycone przez Ojca
Napiszcie coś w stylu, że Ojciec je żywi za moim pośrednictwem, pośmiejemy się razem
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Wygląda, że jesteś nieświadomym narzędziem w ręku Boga. Chodzi o to, abyś się stał narzędziem świadomym, a potem kto wie.., może nawet Synem i dziedzicem do wolności powołanym.
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Raczej wygląda na to, że boisz się przyznać, ze żaden Ojciec ptaków nie karmi.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
- radek
- Posty: 4138
- Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
- Lokalizacja: Choszczno
- Kontakt:
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Bóg dał światu ludzi, żeby zajmowali się zwierzętami
Rdz 1:26 EIB "Następnie Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na nasz obraz, na nasze podobieństwo. Niech panuje nad rybami mórz, nad tym, co lata pod niebem, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkim płazem, który po niej pełza."
Rdz 1:26 EIB "Następnie Bóg powiedział: Uczyńmy człowieka na nasz obraz, na nasze podobieństwo. Niech panuje nad rybami mórz, nad tym, co lata pod niebem, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkim płazem, który po niej pełza."
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Może widziałeś taki obrazek jelenia na drodze w lesie "to nie ja przechodzę przez drogę, to droga przechodzi przez las". Wybudowali dom , gdzie kiedyś rosły krzaki. Dlatego możesz dokarmiać ptaki.BoaDusiciel pisze: ↑11 kwie 2021, 22:01Ja tam nie wiem które ptaki żywi ten mityczny Ojciec, bo mam wrażenie, że gdyby nie to, że dokarmiałem minionej zimy ptaszki - ziarnem i słoninką - to by wyzdychały z głodu.
W każdym razie nie wyglądały na nasycone przez Ojca
Napiszcie coś w stylu, że Ojciec je żywi za moim pośrednictwem, pośmiejemy się razem
W tym patologicznym świecie zastosowanie Bożych prawd nie jest łatwe. Ziemia jest niszczona i zanieczyszczana przez człowieka. Zepsuta do takiego stopnia, że trudno znaleźć wytchnienie. Nawet ptakom jest ciężko i przylatują pod Twoje okno.
Ludzie zamiast zająć się ludzkim życiem ingerują w świat zwierząt. W naturę. Eksploatują. Zaburzają bieg natury. Wynaturzają przyrodę, ale najbardziej relacje między sobą.
Mówisz, że tamte ptaki nie wyglądały na nasycone. Nie ze względu na ptaki to zostało powiedziane ale ze względu na człowieka. Nasycenie jest z kontaktu ze źródłem.
Które ptaki żywi Ojciec? Wszystkie. Także te ludzkie. Te także duchowym pokarmem.
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Absolutnie, całkowicie i zupełnie nie przekonują mnie takie metafory.
Komplikujecie proste sprawy.
Komplikujecie proste sprawy.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
- radek
- Posty: 4138
- Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
- Lokalizacja: Choszczno
- Kontakt:
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Twoja definicja odżywiania zwierząt jest bardzo ubogaBoaDusiciel pisze: ↑14 kwie 2021, 6:44Absolutnie, całkowicie i zupełnie nie przekonują mnie takie metafory.
Komplikujecie proste sprawy.
Ml 3:10 EIB "Przynieście do spichrza całą dziesięcinę, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! — mówi PAN Zastępów. Przekonajcie się, czy wam nie otworzę okien nieba i czy nie wyleję na was błogosławieństwa nad miarę."
Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Całkowicie zgadzam się z tobą, Radku.radek pisze: ↑14 kwie 2021, 7:48Twoja definicja odżywiania zwierząt jest bardzo ubogaBoaDusiciel pisze: ↑14 kwie 2021, 6:44Absolutnie, całkowicie i zupełnie nie przekonują mnie takie metafory.
Komplikujecie proste sprawy.
Ml 3:10 EIB "Przynieście do spichrza całą dziesięcinę, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! — mówi PAN Zastępów. Przekonajcie się, czy wam nie otworzę okien nieba i czy nie wyleję na was błogosławieństwa nad miarę."
Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie podawałem żadnej definicji odżywiania zwierząt.
Dużo zdrowia życzę.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !
-
- Posty: 3679
- Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
To jest właśnie matryca. Myślenie oparte na założeniu, że jeśli coś mi się podoba to jest dobre, a jeśli mi się nie podoba to jest złe. Jeśli lubię, to jest dobre, a jeśli nie lubię to jest be. Nie mam ani poglądów ani tym bardziej światopoglądu, który potrafię przedstawić, uzasadnić, a może nawet obronić wobec adwersarzy. Natomiast głośno krytykuję wszystko, co mi nie odpowiada, a nie odpowiada dlatego, ponieważ przeciwstawia się mojemu egocentryzmowi.Boa pisze:Absolutnie, całkowicie i zupełnie nie przekonują mnie takie metafory
-
- Posty: 6986
- Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05
Re: Jezus - Mistrz i Przewodnik
Nie pitol.
Nawet sprawę karmienia ptaków chcecie sprowadzić do jakichś głupawych metafor, bo nie radzicie sobie z realiami.
A jak ktoś uważa, że chodzi o rzeczywiste karmienie ptaków, to zarzucacie mu przebywanie w jakiejś matrycy.
Równie dobrze ja mogę twierdzić, że to wy przebywacie w matrycy, która charakteryzuje się ucieczką w świat bajkowy.
Nie wiem kto was przekonał, że bajki są dobre na wszystko, ale ewidentnie was oszukał.
Jeśli sami uznaliście taki status bajek, to sami się oszukaliście.
Nawet sprawę karmienia ptaków chcecie sprowadzić do jakichś głupawych metafor, bo nie radzicie sobie z realiami.
A jak ktoś uważa, że chodzi o rzeczywiste karmienie ptaków, to zarzucacie mu przebywanie w jakiejś matrycy.
Równie dobrze ja mogę twierdzić, że to wy przebywacie w matrycy, która charakteryzuje się ucieczką w świat bajkowy.
Nie wiem kto was przekonał, że bajki są dobre na wszystko, ale ewidentnie was oszukał.
Jeśli sami uznaliście taki status bajek, to sami się oszukaliście.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
***** ***
Слава Україні !