Testament Jobaba / Hioba

Osoby opisane w Biblii: Apostoł Paweł, Jan Chrzciciel, Abraham

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

TESTAMENT HIOBA

“ (3) Albowiem ja jestem Job / Hiob, wasz ojciec.

(4) Wiedzcie więc, moje dzieci, że jesteście pokoleniem wybranego i uważajcie na swoje szlachetne narodziny.

(5) Albowiem jestem z synów Ezawa.


https://basileia785.wordpress.com/2018/ ... ent-hioba/

 ”Testament Hioba (TestHi, łac. Testamentum Iobi) – Idumejska księga apokryficzna, będąca midraszem do kanonicznej Księgi Hioba. Utwór powstał prawdopodobnie w I wieku 

Oryginalnym językiem księgi jest najprawdopodobniej Konia grecki, co przemawia za tym oparcie tekstu na Septuagincie.

Niektórzy naukowcy postulowali istnienie wcześniejszego oryginału semickiego (hebrajskiego lub aramejskiego), jednak brak jest śladów tłumaczenia, trudno też doszukiwać się w tekście semityzmów.

Nie są znane żadne wersje tekstu ani jego fragmenty w żadnym z języków semickich.

 Dokument bardzo mocno nawiązuje do Septuaginty, musiał więc powstać po jej sporządzeniu (tę część Septuaginty datuje się na 150 rok p.n.e.).

Najstarszy istniejący rękopis pochodzi z V wieku, więc tekst musiał być już wtedy dość dobrze znany, skoro zadano sobie trud sporządzenia jego koptyjskiego tłumaczenia.

Zakładając powstanie tekstu w diasporze aleksandryjskiej, należy przyjąć datę jej faktycznej likwidacji (115 – 117 rok p.n.e.) jako graniczny termin powstania księgi[7].

Prawdopodobne nawiązanie do najazdu Partów na Palestynę (rok 40 p.n.e.) pozwala datować księgę na koniec I wieku p.n.e., lecz zwykle przenosi się czas redakcji na I wiek n.e.[8], gdyż wydaje się on być najbardziej prawdopodobny[7].

Wikipedia
——————

Tekst źródłowy:
Testament of Job the blameless, the sacrifice, the conqueror in many contests. Book of Job, called Jobab, his life and the transcript of his Testament. Translated by M. R. James (Apocrypha anecdota 2. Texts and Studies 5/1. Cambridge: University Press, 1897)

———————-

Komentarz:

Nie czytałem jeszcze tego dzieła, słyszałem o nim dawno lecz odrzucało mnie ze względu na wyjaśnienie że jest to midrasz i tak dalej.
Pobieżnie czytając można uznać tekst za parafrazę Biblijnej Księgi Hioba/Joba.

Okazuje się jednak że Hiob, Job czyli Jobab jest z pochodzenia Edomitą, czyli Idumejczykiem z rodu Ezawa. Wcześniej zakładałem że Hiob jest z pochodzenia Issacharytą.

1 Księga Mojżeszowa 36:

(31) A oto królowie, którzy panowali w ziemi edomskiej, zanim nad synami Izraela zapanował król.
(32) W Edomie był królem Bela, syn Beora, a gród jego nazywał się Dinhaba.
(33) Gdy Bela umarł, panował po nim Jobab, syn Zara z Bosorrhy.
(34) Gdy zaś umarł Jobab, po nim był królem Asom, z kraju Temanitów.”

——————————-

Testament Hioba
(określana też jako „Księga Jobaba”)
 

Testament pracy nienaganne, poświęcenie, zdobywca wielu konkursów.

Księga Hioba, zwana Jobab , jego życie i zapis jego Testamentu. 

Przetłumaczone przez: MR James (Apocrypha anecdota 2. Texts and Studies 5/1, Cambridge: University Press, 1897)

Rozdział 1 (Hb 1)

(1) W dniu, w którym zachorował i (wiedział), że będzie musiał opuścić swoją cielesną siedzibę, wezwał siedmiu synów i trzy córki i powiedział do nich w następujący sposób:
(2) „Utwórzcie koło mnie, dzieci, i słuchajcie, a opowiem wam, co Pan uczynił dla mnie i wszystko, co mi się przydarzyło.

(3) Albowiem ja jestem Job, wasz ojciec.

(4) Wiedzcie więc, move dzieci, że jesteście pokoleniem wybranego i uważajcie na swoje szlachetne narodziny.

(5) Albowiem jestem z synów Ezawa.

Mój brat to Nahor, a twoja matka to Dina. Przez nią stałem się twoim ojcem.
(6) Moja pierwsza żona umarła wraz z pozostałymi dziesięcioma dziećmi w gorzkiej śmierci.
(7) Słuchajcie teraz, dzieci, a objawię wam, co mi się przydarzyło. ...”
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: Albertus »

W linku który podałeś pisze że to żydowska księga apokryficzna a ty przerobiłeś to na "idumejska".

Dlaczego tak manipulujesz źródłami i czytelnikami?

wybrana
Posty: 4383
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: wybrana »

Albertus pisze:
17 maja 2021, 9:12
W linku który podałeś pisze że to żydowska księga apokryficzna a ty przerobiłeś to na "idumejska".

Dlaczego tak manipulujesz źródłami i czytelnikami?
Jak zwał tak zwał, ale to nie zaprzecza faktowi, że Hiob był Edomita. Pochodził z rodu Ezawa.
Bardzo pouczającą księga, która pozwala nam zrozumieć, dlaczego jesteśmy doświadczani przez zło. Dlaczego szczególnie ci co pragną wielbic Boga i służyć Bogu tzn. Trwać w dobru, dlaczego bardziej są narażeni na działanie szatana.
Jezus również przestrzegał, że ci co pójdą za Nim będą narażeni na wiele zła I będą doświadczani tym złem.
Nawet niektórzy mówią, że bogatemu słońce świeci a biednemu wiatr w oczy wieje.
Czlowiek pragnący Boga nie podoba się szatanowi I wtedy staje się bardziej narażony na jego ataki. Szatan gdy zwiódł ludzkość trzyma w swojej niewoli ludzi. Człowiek, który chce się wyzwolić z tej niewoli zostaję poddawany próbie przez wodę i ogień, bo tylko zwycięstwo w tej próbie daje mu pełną wolność i możliwość wybawienia od złego.
Bóg dozwala na taką próbę jaką nas doświadcza Szatan, bo do Krolestwa Bożego nie może wejść coś nieczystego.
Tylko Człowiek w pełni oczyszczony od zła wejdzie do Krolestwa Bożego I powróci do domu swojego Ojca poprzez pelne zjednoczenie z Bogiem.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: Albertus »

wybrana pisze:
17 maja 2021, 9:40
Albertus pisze:
17 maja 2021, 9:12
W linku który podałeś pisze że to żydowska księga apokryficzna a ty przerobiłeś to na "idumejska".

Dlaczego tak manipulujesz źródłami i czytelnikami?
to nie zaprzecza faktowi, że Hiob był Edomita. Pochodził z rodu Ezawa.
Całkiem możliwe. I co z tego?

Czy to uprawnia do zmienianiem tekstu źródłowego który samemu się podaje?

Zresztą bezsensownie bo cała reszta tekstu jasno nam mówi o tym ze ten apokryf jest pochodzenia żydowskiego.

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

Błędy powinno się poprawiać.

Żydzi wszystko co dobre sobie przypisują.
Zrobili z Esseńczyków Żydów, i z historycznego 'Jezusa' też zrobili Żyda.
Wmówili wam też że język i pismo Hebrajske są żydowskimi, i na tej błędnej podstawie autor tego artykułu użył zwrotu 'żydowska' zamiast Hebrajska.

Język Hebrajski był językiem Idumejczyków / Edomitów, i to oni stworzyli alfabet Hebrajski, wtedy jeszcze kiedy Żydzi, z całym Izraelem siedzieli w niewoli Egipskiej.

Pozdrawiam
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

I tak przy okazji, czy zwróciliście uwagę na to że według tej księgi potomkowie Ezawa, a nie Jakuba, są 'Narodem Wybranym' :)
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

Wracając do autorstwa Księgi Hioba, to oryginalnie napisana ona była prawdopodobnie przez samego Hioba, około XV wieku p.n.e., na terenach południowej Arabii - obecny Oman (tam znajduje się do dziś grób Hioba).

Obrazek

Została napisana ona w języku Idumejczyków / Edomitów / Esseńczyków, ich Staro-Hebrajskim (Paleo-hebrew) alfabetem.

Obrazek

Ponad setka słów z Księgi Hioba nie występuje w żadnej z pozostałych ksiąg Biblii, a hebrajski dialekt używany w Księdze Hioba jest inny niż ten którym zapisany był Pięcioksiąg / Tora.

W VI wieku p.n.e. Edomici przyjęli alfabet Aramejski, i tym alfabetem mamy zapisaną w oryginale najstarszą Księgę Hioba ( II wiek p.n.e.) odnalezioną pomiędzy zwojami z nad Morza Martwego.

Pozdrawiam
George
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: Albertus »

George pisze:
17 maja 2021, 13:03
I tak przy okazji, czy zwróciliście uwagę na to że według tej księgi potomkowie Ezawa, a nie Jakuba, są 'Narodem Wybranym' :)
Problem w tym że nic takiego nie pisze w tym żydowskim apokryfie.

Pisze tam tylko że ród Hioba jest pokoleniem wybranego.

Jest to oczywiste bo Ezaw był synem Izaaka który był synem Abrahama.

Tym "wybranym" przez Boga jest oczywiście Abraham a potem Izaak

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

Albertus pisze:
17 maja 2021, 10:05
wybrana pisze:
17 maja 2021, 9:40
Albertus pisze:
17 maja 2021, 9:12
W linku który podałeś pisze że to żydowska księga apokryficzna a ty przerobiłeś to na "idumejska".

Dlaczego tak manipulujesz źródłami i czytelnikami?
to nie zaprzecza faktowi, że Hiob był Edomita. Pochodził z rodu Ezawa.
Całkiem możliwe. I co z tego?

Czy to uprawnia do zmienianiem tekstu źródłowego który samemu się podaje?

Zresztą bezsensownie bo cała reszta tekstu jasno nam mówi o tym ze ten apokryf jest pochodzenia żydowskiego.
Skoro ktoś mógł sfałszować historię, robiąc z Izraelitów Naród Wybrany, to co złego w skorygowaniu błędu logicznego Albertusie ?
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

Albertus pisze:
17 maja 2021, 13:16
George pisze:
17 maja 2021, 13:03
I tak przy okazji, czy zwróciliście uwagę na to że według tej księgi potomkowie Ezawa, a nie Jakuba, są 'Narodem Wybranym' :)
Problem w tym że nic takiego nie pisze w tym żydowskim apokryfie.

Pisze tam tylko że ród Hioba jest pokoleniem wybranego.

Jest to oczywiste bo Ezaw był synem Izaaka który był synem Abrahama.

Tym "wybranym" przez Boga jest oczywiście Abraham a potem Izaak
No a potem Ezaw / Edom, a nie Jakub / Izrael.

Jakub podobno wykradł od Boga 'BŁOGOSŁAWIEŃSTWO' przeznaczone dla Ezawa, i tak zostaliście oszukani w wybraństwo Jakuba / Izraela

Biada wam teraz :(
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: Albertus »

George pisze:
17 maja 2021, 13:22
Albertus pisze:
17 maja 2021, 13:16
George pisze:
17 maja 2021, 13:03
I tak przy okazji, czy zwróciliście uwagę na to że według tej księgi potomkowie Ezawa, a nie Jakuba, są 'Narodem Wybranym' :)
Problem w tym że nic takiego nie pisze w tym żydowskim apokryfie.

Pisze tam tylko że ród Hioba jest pokoleniem wybranego.

Jest to oczywiste bo Ezaw był synem Izaaka który był synem Abrahama.

Tym "wybranym" przez Boga jest oczywiście Abraham a potem Izaak
No a potem Ezaw / Edom, a nie Jakub / Izrael.
No oczywiście że Ezaw też należał do pokolenia wybranego( czyli Abrahama i Izaaka) i wszyscy jego potomkowie, tak samo jak Jakub i jego potomkowie też byli pokoleniem wybranego( Abrahama i Izaaka)

Skąd twój wniosek że Jakub nie należał do pokolenia wybranego?

Nie wiem ale na pewno nie wynika to z tego żydowskiego apokryfu.

No i juz absolutnie nie pisze tam ze Edomici sa narodem wybranym przez Boga.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16806
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: Bobo »

akub podobno wykradł od Boga 'BŁOGOSŁAWIEŃSTWO' przeznaczone dla Ezawa, i tak zostaliście oszukani w wybraństwo Jakuba / Izraela
Biada wam teraz :(
A jak wg. Ciebie zareagował Bóg na tą 'kradzież'? Jeśli to była w ogóle kradzież, gdyż Jakub kupił błogosławieństwo pierworodnego od Ezawa uczciwie i za jego zgodą.
Z drugiej strony, Jakub walczył pewnej nocy z aniołem o błogosławieństwo. Uzyskał je czy nie?
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4383
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: wybrana »

A ja słyszałam, że nawet Jakub walczył z samym Bogiem I Go zwyciężył 🙆‍♀️
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

wybrana pisze:
17 maja 2021, 14:23
A ja słyszałam, że nawet Jakub walczył z samym Bogiem I Go zwyciężył 🙆‍♀️
No właśnie Wybrana, i takiego Boga Żydzi wcisnęli Chrześcijanom, robiąc z religii Chrześcijańskiej religię żydo-chrześcijańską, a z Boga Ojca Jezusa - Jahwe (Wybawiciela) żydowskiego Boga Jehowę (Niszczyciela / Zwodziciela), tego którego Jakub zwyciężył (jak to czytamy w Rozdziale 32 Księgi Rodzaju) i którego ustanowił swoim nowym Bogiem - Mocnym Bogiem Izraela (Ks. Rodzaju 32)

Warto by tu więc też zerknąć na list Św. Augustyna do Św. Hieronima, w którym Augustyn ostrzegał Hieronima o przyjmowaniu Żydów do nowo tworzonego Kościoła Rzymsko Katolickiego:


From Jerome to Augustine (A.D. 404)

http://www.newadvent.org/fathers/1102075.htm

Jerome's
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Jerome

answer to Letters 28, 40 and 71.
To Augustine,
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Augustine_of_Hippo

My Lord Truly Holy, and Most Blessed Father, Jerome Sends Greeting in Christ.

Chapter 1

„13. The matter in debate, therefore, or I should rather say your opinion regarding it, is summed up in this: that since the preaching of the gospel of Christ, the believing Jews do well in observing the precepts of the law, i.e. in offering sacrifices as Paul did, in circumcising their children, as Paul did in the case of Timothy, and keeping the Jewish Sabbath, as all the Jews have been accustomed to do.

If this be true, we fall into the heresy of Cerinthus and Ebion, who, though believing in Christ, were anathematized by the fathers for this one error, that they mixed up the ceremonies of the law with the gospel of Christ, and professed their faith in that which was new, without letting go what was old.

Why do I speak of the Ebionites, who make pretensions to the name of Christian?


In our own day there exists a sect among the Jews throughout all the synagogues of the East, which is called the sect of the Minei, and is even now condemned by the Pharisees.

The adherents to this sect are known commonly as Nazarenes;
they believe in Christ the Son of God, born of the Virgin Mary; and they say that He who suffered under Pontius Pilate and rose again, is the same as the one in whom we believe.

But while they desire to be both Jews and Christians, they are neither the one nor the other.
I therefore beseech you, who think that you are called upon to heal my slight wound, which is no more, so to speak, than a prick or scratch from a needle, to devote your skill in the healing art to this grievous wound, which has been opened by a spear driven home with the impetus of a javelin. For there is surely no proportion between the culpability of him who exhibits the various opinions held by the fathers in a commentary on Scripture, and the guilt of him who reintroduces within the Church a most pestilential heresy.


If, however, there is for us no alternative but to receive the Jews into the Church,

along with the usages prescribed by their law; if, in short, it shall be declared lawful for them to continue in the Churches of Christ what they have been accustomed to practise in the synagogues of Satan, I will tell you my opinion of the matter:

they will not become Christians, but they will make us Jews.”
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Awatar użytkownika
George
Posty: 1730
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Testament Jobaba / Hioba

Post autor: George »

Bobo pisze:
17 maja 2021, 14:20
akub podobno wykradł od Boga 'BŁOGOSŁAWIEŃSTWO' przeznaczone dla Ezawa, i tak zostaliście oszukani w wybraństwo Jakuba / Izraela
Biada wam teraz :(
A jak wg. Ciebie zareagował Bóg na tą 'kradzież'? Jeśli to była w ogóle kradzież, gdyż Jakub kupił błogosławieństwo pierworodnego od Ezawa uczciwie i za jego zgodą.
Z drugiej strony, Jakub walczył pewnej nocy z aniołem o błogosławieństwo. Uzyskał je czy nie?

Czy naprawdę myślisz Bobo że Jakubowi udało się wykraść 'Błogosławieństwo' przygotowane dla jego brata - Ezawa / Edomu, błogosławieństwo które jak pisze Biblia, przekazywane było z ojca na Pierworodnego Syna, i to w obecności Boga (Ks. Rodz.27:7)? Zaraz zobaczymy.

Mark Twain powiedział kiedyś:

”Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go, że zostal oszukany"


Zobaczymy czy mnie się to uda, czy potrafię przekonać tych którzy wierzą że Jakubowi udało się wykraść Boże Błogosławieństwo, że zostali oni wpuszczeni w maliny - poprostu przez Żydów oszukani.

Spójrzmy na tą historię jeszcze raz.

W Biblii wyraźnie pisze że PRZYWILEJ SYNA PIERWORODNEGO, który w czasach Patryjarchów należał się SYNOWI KTÓRY SIĘ PIERWSZY URODZIŁ, składał się z DWÓCH części:

Pierwszą częścią był MATERIALNY SPADEK po ojcu (trochę ZWODNICZO przetłumaczony na język polski jako PIERWORODZTWO), na który to majątek Jakub / Izrael był tak pazerny, że odmówił on umierającemu z wycieńczenia bratu miski soczewicy (dopóki Ezaw nie zrzekł się swojej części majątku na korzyść Jakuba).

Drugą częścią PRZYWILEJU SYNA KTÓRY SIĘ PIERWSZY URODZIŁ było duchowe BŁOGOSŁAWIEŃSTWO - Obietnica / Kontynuacja Przymierza jakie Bóg zawarł z Abrahamem, na którym EZAWOWI tak bardzo zależało, że gorzko zapłakał na samą myśl że mógłby go utracić.

Powtórzmy jeszcze raz znaczenie tych wyrazów:

PRZYWILEJ SYNA KTÓRY SIĘ PIERWSZY URODZIŁ - Prawo pierwszego syna do dziedzictwa po zmarłym ojcu materialnego majątku, i duchowego błogosławieństwa.

PIERWORODZTWO - materialny spadek (majątek) po zmarłym ojcu, NIE mający nic wspólnego z Błogosławieństwem (na który to majątek Jakub był tak pazerny że nawet jako nastolatek zażądał go od swojego umierającego z wycieńczenia brata Ezawa).

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO - duchowe błogosławieństwo, udzielone przez Boga Abrahamowi, i przekazywane z pokolenia na pokolenie, przez syna pierworodnego (na którym Ezawowi tak bardzo zależało że zapłakał gorzko na samą myśl że mógłby go utracić).

A teraz zobaczmy z czego właściwie "okradł" Jakub / Izrael swojego brata Ezawa / Edoma, oszukując schorowanego, ślepego ojca Izaaka.

O historii tego "oszustwa" czytamy w Księdze Rodzaju 27).

Zacznijmy może od określenia tego jakie znaczenie ma Boże Błogosławieństwo, przenoszone poprzez syna pierworodnego Izaaka.

W dzisiejszym materialnym świecie słowo "błogosławieństwo" można usłyszeć prawie wyłącznie podczas nabożeństw. Nawet wtedy dla większości parafian jest to tylko ostatni element w porządku nabożeństw - element który i dla tej większości nie ma szczególnego znaczenia.

Wyobraźmy sobie jednak "Błogosławieństwo" jako 150 karatowy brylantowy pierścionek przekazywany z pokolenia na pokolenie, np. taki jak Burton podarował Taylor. Czy nie wzbudziło by ono większego zainteresowania? Napewno tak, choć taki brylant nie zagwarantuje nic poza dumą z posiadania go, i obawą przed złodziejami.

Jednak prawdziwe Błogosławieństwo, które w rzeczywistości pochodzi od Boga, ma niesamowitą moc. Błogosławieństwo Boże, takie jak Bóg udzielił Abrahamowi i jego potomkom (Ks. Rodz.12:2-3), nie tylko przynosi:

Urodzaj,

Pomyślność,

Dobrobyt,

Szczęście,

Pomoc,

Ochronę,

Zdrowie,

Pokój,

ale jest ono tym wszystkim co nadaje piękno życiu. Służy ono też nie tylko pojedyńczemu człowiekowi, ale też całej wspólnocie.


Czemu więc tak mało ludzi przwiązuje wagę do Bożego Błogosławieństwa, i nie zabiega o nie?

Czy jest temu winna Biblia, Żydzi i Żydowsko-Chrześcijański kler?

Myślę że tak.

Sposób w jaki przedstawiają nam oni Boże Błogosławieństwo niejednego napełnia grozą. Zaraz napiszę dlaczego tak myślę.

Dziś na świecie jest około sześć miliardów egzemplarzy Biblii, plus virtualne Biblie dostępne dla każdego za darmo. Stosunkowo niewielu osobnikom udało się przeczytać Biblię od 'deski do deski', jednak pierwszą biblijną księgę - Księgę Rodzaju, zmęczyło większość z nas. Wielu doczytało się do Rozdziału 27 tej księgi, w którym opisana jest słynna 'Biblijna akcja', kiedy to przedsiębiorcza matka, wraz ze swoim ukochanym synalkiem Jakubciem, wykradają od schorowanego i ślepego ojca 'Boże Błogoslawienstwo', to Boże Błogosławieństwo które prawnie należało się starszemu bratu Jakuba - Ezawowi / Edomowi.

Ta słynna akcja, mająca na celu pozbawienie Ezawa /Edoma Bożego Błogosławieństwa, i nadająca Izraelowi miano 'Narodu Wybranego', często jest dziś rozgłaszana przez Żydowsko-Chrześcijański kler, i to nie tylko na ambonach i w szkółkach niedzielnych, a też i w internecie.

Czy naprawdę Jakubowi udało się wykraść 'Boże Błogosławieństwo' przygotowane dla Ezawa / Edomu, błogosławieństwo które jak pisze Biblia, przekazywane było z ojca na Pierworodnego Syna, i to w obecności samego Boga (Ks. Rodz.27:7)? Zaraz zobaczymy.

Najciekawszym jest to co dzieje się dalej z tym świeżo "Błogosławionym" Jakubem, ktory jest pewien że akcja się powiodła, i że teraz on i jego potomkowie są przenosicielami Błogosławieństwa jakim Bóg obdarzył Abrahama.

Zaraz po podstępnej próbie obrabowania swego brata Ezawa z 'Bożego Błogosławieństwa', już ponad siedemdziesiąt letni Jakub, został wysłany przez swoją matkę do jej politeistycznego brata Labana, aby w końcu znalazł sobie on żonę. (Ks. Rodz.28:2)

Podczas kilkudniowej wędrówki, śpiąc z kamieniem pod głową, Jakub miał koszmarny sen, z którego wzbudziwszy się próbował ubić interes z WSZECHMOCNYM BOGIEM ABRAHAMA

W Księdze Rodzaju 28 czytamy:
"(16) A gdy Jakub zbudził się ze snu, pomyślał:
Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem.

(17) I zdjęty trwogą rzekł:
O, jakże miejsce to przejmuje grozą!
Prawdziwie jest to dom Boga i brama do nieba!


(18) Wstawszy więc rano, wziął ów kamień, który podłożył sobie pod głowę, postawił go jako stelę i rozlał na jego wierzchu oliwę.

(19) I dał temu miejscu nazwę Betel. - Natomiast pierwotna nazwa tego miejsca była Luz.
(20) Po czym złożył taki ślub:

Jeżeli Pan Bóg będzie ze mną, strzegąc mnie w drodze, w którą wyruszyłem,

jeżeli da mi chleb do jedzenia i ubranie do okrycia się (21)

i jeżeli wrócę szczęśliwie do domu ojca mojego,

Pan będzie moim Bogiem.

(22) Ten zaś kamień, który postawiłem jako stelę, będzie domem Boga.
Z wszystkiego, co mi dasz, będę Ci składał w ofierze dziesięcinę.


(Ks. Rodzaju 28:1-22, Biblia Tysiąclecia)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
- dom Boga miałby przejmować grozą???

- jeżeli ??? - a co zamierzał zrobić Jakub jeżeli nie??? Co miało się stać jeśli by Bóg nie chciał zagwarantować opieki Jakubowi?
Czy planował Jakub znaleść sobie innego Boga?

- kamień miałby być domem Bożym???

- z każdej dychy jaką Bóg dałby Jakubowi, Jakub miałby oddać Mu tylko złotówkę???

Nic dziwnego że Bóg nie zgodził się na tak stawiane warunki i nie zagwarantował opieki Jakubowi.

Już dochodząc do celu podróży "Błogosławiony" zakochuje się w kobiecie (Ks. Rodz. 29:18-30) której nie może poślubić, bez poślubienia jej starszej siostry. Za ten podwójny nabytek "Błogosławiony" musi paść bydło swojego wuja przez 14 "błogosławionych" lat.

Podczas tych 14 lat "Błogosławiony" 'błogosławi' jeszcze dwóm nieślubnym niewolnicom, płodząc z niemi czterech synalków. (Ks. Rodz.30:4-18).
W końcu i jedynej ukochanej żonie udaje się urodzić syna dla "Błogosławionego", niestety, kilka lat później, będąc jeszcze młodą kobietą, umiera ona rodząc "Błogosławionemu" drugiego syna.

Jakub skończył swą wyprawę po żonę jako poligamista i pastuch swojego politeistycznego wuja i teścia Labana, pasąc jego trzodę przez ponad dwadzieścia lat.

Po 21 latach pasenia bydła, kiedy "Błogosławiony" spłacił swoje dwie żony i dorobił się trochę własnej trzody (czyszcząc z majątku swoich szwagrów i teścia (Ks. Rodz.30:42), (Ks. Rodz.31:1; 31:14)), nawiewa on cichcem, podczas nieobecności swojego teścia, do domu swego ojca Izaaka.

Jakub zabrał swoje dwie żony, dwie nałożnice, prawie tuzin dzieciaków i majątek którego się podstępem (używając tryku) dorobił, i cichcem nawiał od swojego wuja i pana.

Politheistyczna Rachela, ukochana żona "Błogosławionego", kradnie z domu swego ojca bożki, aby im one błogosławiły podczas 'błogosławionej' ucieczki (Ks. Rodz.31:19).

Okradziony z ze swoich bogów Laban, dowiedziawszy się o ucieczce 'Błogosławionego', udaje się w pościg za nim, aby odzyskać swoich bożków, ale sprytna Rachel, mając okres, ukrywa przed ojcem nowych Jakubowych bożków pod spudnicą, siadając na nich. Tak że bożki rodzinne idą z politeistyczną rodzinką "Błogosławionego" do kraju Kannan.
Czytamy o tym zdarzeniu w Księdze Rodzaju 31
"(30) Skoro jednak już wybrałeś się w drogę (mówi Laban do Jakuba), bo bardzo zatęskniłeś za domem ojca swego, to dlaczego ukradłeś bożki moje?

(31) Odpowiedział Jakub i rzekł do Labana: Bałem się, bo myślałem, że odbierzesz mi córki swoje. (32) Natomiast ten, u którego znajdziesz bożki swoje, niech umrze!

W obecności krewnych naszych zbadaj, co twego jest u mnie, i weź to sobie. A Jakub nie wiedział, że Rachela je skradła."

(Ks. Rodzaju 31:1-55, Biblia Warszawska)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
(Zastanawiające jest jaką wartość przykładał Jakub do bożków Labana, że gotów był skazać na śmierć tego kto bożki by zabrał. W efekcie tegoż przekleństwa Rachela, ukochana żona Jakuba wkrótce zmarła).

Następne Jakub wdał się w bijatykę z 'Kimś', upierając się aby 'ten Ktoś' go POBŁOGOSŁAWIŁ'.

(23) Ale tej jeszcze nocy wstał i zabrawszy obie swe żony, dwie ich niewolnice i jedenaścioro dzieci, przeprawił się przez bród potoku Jabbok. (24) A gdy ich przeprawił przez ten potok, przeniósł również [na drugi brzeg] to, co posiadał.

(25) Gdy zaś wrócił i został sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, (26) a widząc, że nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim.

(27) A wreszcie rzekł: Puść mnie, bo już wschodzi zorza! Jakub odpowiedział:
Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!

(28) Wtedy [tamten] go zapytał:

Jakie masz imię?

On zaś rzekł: Jakub.

(29) Powiedział:

Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś.

(30) Potem Jakub rzekł:

Powiedz mi, proszę, jakie jest Twe imię? Ale on odpowiedział: Czemu pytasz mnie o imię? - i pobłogosławił go na owym miejscu.

(31) Jakub dał temu miejscu nazwę Penuel, mówiąc:

Mimo że widziałem Boga twarzą w twarz, jednak ocaliłem me życie.

(32) Słońce już wschodziło, gdy Jakub przechodził przez Penuel, utykając na nogę.

(33) Dlatego Izraelici nie jadają po dzień dzisiejszy ścięgna, które jest w stawie biodrowym, gdyż Jakub został porażony w staw biodrowy, w to właśnie ścięgno."

(Ks. Rodzaju 32:1-33, Biblia Tysiąclecia)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
Kilka prostych pytań:
- Czy z powyższego tekstu wynika że Jakub widział Boga ktôry Błogosławił Abrahama twarzą w twarz?

- Czy walczył i wygrał Jakub z Bogiem Abrahama i z ludźmi?

- Kim właściwie był TEN nieznajomy, który nazwał Jakuba imieniem trzech bogów : Is (Isis), Ra, El, i fałszywie mu kadził, że wygrał on z Bogiem i z ludźmi? Czy przypadkiem nie był to ZWODZICIEL / SZATAN.

Wygląda na to że ten "KTOŚ", kto "uszkodził Jakubowi biodro" (delikatnie mówiąc kopnął go w d...) stał się wkrótce Jakuba nowym bogiem - MOCNYM BOGIEM IZRAELA.

Mówi nam o tym następny rozdział Biblii, Księga Rodzaju 33.
"(15) Wtedy Ezaw zapytał: A może ci przynajmniej zostawić do pomocy kilku moich ludzi? (16) Lecz Jakub odpowiedział: Ależ to zbyteczne! Obyś tylko ty, panie mój, zachował dla mnie swoją życzliwość. Udał się zatem Ezaw jeszcze tego samego dnia w drogę powrotną do Seiru,

(17) a Jakub wyruszył do Sukkot, gdzie też zbudował sobie dom, a dla swych trzód zrobił szałasy. Dlatego nadano tej miejscowości nazwę Sukkot. (18) W swej drodze powrotnej z Paddan-Aram dotarł Jakub szczęśliwie aż do Sychem w Kanaanie. (19) Osiadł w pobliżu tego miasta, nabywszy od synów Chamora za sto kesitów pole, na którym rozbił namioty.
(20) Tam też zbudował ołtarz, na którym składał ofiary SWEMU BOGU, to jest BOGU IZRAELA.

(Ks. Rodzaju 33:1-20, Biblia Warszawsko-Praska)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
I proszę nie mylić tego boga - BOGA IZRAELA - JEHOWY,
z BOGIEM NAJWYŻSZYM, NOEGO, MELCHIZEDEKA, ABRAHAMA, IZAAKA, EZAWA, HIOBA czy CHRYSTUSA.

Jak czytamy w następnym rozdziale Biblii, w przeciwieństwie do BOGA NAJWYŻSZEGO, ten nowy bóg Jakuba, BÓG IZRAELA - ŻYDOWSKI BÓG JEHOWA, nie ma nic przeciwko mordowaniu niewinnych, bezbronnych ludzi, okradaniu ich i braniu w niewolę wdów i dzieci.

Wkrótce 'błogosławiona' rodzina przybywa do miasta Sechem, gdzie synalkowie "Błogosławionego" mordują wszystkich mężczyzn, kradną ich dobytek a ich wdowy i osierocone dzieci uprowadzają w "Błogosławioną" niewolę.

Czytamy o takiej akcji Izraela (Jakuba i jego synalków) już w następnym rozdziale Księgi Rodzaju - 34:
"(25) A gdy na trzeci dzień doznawali wielkiego bólu, dwaj synowie Jakuba, Symeon i Lewi, bracia Diny, porwawszy za miecze, wtargnęli do miasta, które niczego nie podejrzewało, i wymordowali wszystkich mężczyzn. (26) Zabili mieczem również Chamora i jego syna Sychema i odeszli.

(27) Wtedy [pozostali] synowie Jakuba przyszli do pomordowanych i obrabowali miasto za to, że zhańbiono ich siostrę. (28) Zabrali trzody, bydło i osły - wszystko, co było w mieście i na polu. (29) Całe ich mienie, wszystkie dzieci i kobiety uprowadzili w niewolę, zrabowawszy wszystko, co znaleźli w domach."

(Ks. Rodzaju 34:1-31, Biblia Tysiąclecia)
Internetowa Biblia 2000 v3.41 ˆ 1994-2001
Bóg znów pojawia się "Błogosławionemu" i znów mu "Błogosławi" (Ks. Rodz.35:9),

Zanim "Błogosławiony" dociera do rodzinnego domu umiera jego ukochana żona (Ks. Rodz.35:19), za którą "Błogosławiony" pasł bydło przez dwadzieścia lat, i matka która która razem z nim "wykradła" od ślepego ojca "Błogosławieństwo". Później umiera też jego jedyna córka - Dina.

Synowie "Błogosławionego" płodzą dzieci z Kananejskimi kobietami (Ks. Rodz.38:2), a najstarszy - Pierworodny synalek "Błogosławionego", z pełnym sukcesem dobrał się do jednej z konkubin "Błogosławionego". Oj dostało się mu za to po uszach; rozwścieczony "Błogosławiony" pozbawia tego synalka wszelkich praw 'Syna Pierworodnego. '

"Błogosławieństwo" przypadnie po śmierci "Błogosławionego" Judzie, czwartemu synowi Jakuba - Patryjarce Żydów, ponieważ drugi i trzeci synalek "Błogosławionego" też nieźle narozrabiali, mordując niewinnych ludzi (Ks. Rodz.49:6).

Oczekując śmierci ojca, ten czwarty kandydat na "Błogosławieństwo", płodzi dzieci z Kannanejską kobietą, a będąc pazernym na pieniądze sprzedaje swego najmłodszego brata w niewolę do Egiptu (Ks. Rodz.37:26), gdzie po niedługim czasie cała ta "Błogosławiona" rodzina ląduje, zostając tam jako naród w "Błogosławionej" niewoli przez następne 400 lat.

To tak w bardzo dużym skrócie o ??? "Błogosławieństwie Bożym" ??? jakie Jakub PODOBNO wykradł od ślepego ojca.

Przepraszam że zapytam - czy jest jeszcze jakiś kandydat na takie "Boże BŁOGOSŁAWIEŃSTWO"???

No, proszę nie uciekać!!!

Spróbujcie użyć trochę inteligencji, to naprawdę tak bardzo nie boli.

Zerknijmy może razem o co w tym 'skradzionym' przez Jakuba / Izraela "Błogosławieństwie" chodziło. Gdzie się podziały te "Góry Złota" - obietnica urodzaju, dobrobytu, szczęścia, pomyślności, ochrony, zdrowia, pokoju, tego wszystkiego co nadaje piękno życiu, i co służy pojedyńczemu człowiekowi jak równierz wspólnocie.

Zerknijmy jeszcze raz do Księgi Rodzaju 27, i patrząc sercem, odnajdźmy w niej PRAWDĘ - kto naprawdę otrzymał BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO, oszust Jakub, czy uczciwy, miłosierny i bogobojny Ezaw.
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

ODPOWIEDZ

Wróć do „Postacie”