ata333,
Wersety te już nie raz omawiałem w oparciu o całość NT i w żadnym z nich nie ma mowy o tym że w jednym Bogu istnieją 3 osoby
1) Ewangelia Jana 1,1-3.14.
"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo". Wstępne wyrażenie, "na początku", kieruje naszą uwagę ku początkowi czasu. Jeśli Słowo było "na początku", to znaczy, że samo jest bez początku, a zatem jest wieczne.
"Słowo było u Boga",
to znaczy, że Słowo jest odrębną osobą czy osobowością. Słowo nie było w (en) Bogu, ale u (pros) Boga. Ponieważ Ojciec i Duch Święty są Bogiem, słowo
"Bóg" najprawdopodobniej odnosi się tu do obu tych osób trójcy.
"Bogiem było Słowo", czy bardziej dosłownie, "Bóg był Słowem". Słowo nie było emanacją Boga, ale samym Bogiem. Choć werset 1 nie mówi, kim jest Słowo, w wersecie 14 wyraźnie identyfikuje je jako Chrystusa. "Trudno sobie wyobrazić mocniejsze i bardziej niezaprzeczalne potwierdzenie absolutnej boskości Pana Jezusa Chrystusa"21.
Skoro słowo jest odrębna osobą to jak może być tym samym Bogiem u którego było ?
Trudno mi sobie wyobrazić jak można twierdzić że np Bogdan był u Bartka są od siebie osobowo odrębni i Bogdan jest tą sama osobą co Bartek
2) Ewangelia Jana 20,28.
"Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój". Jest to jedyny przypadek w ewangeliach, kiedy ktoś powiedział o Chrystusie "Bóg mój" (ho Theos mou). Kiedy Tomasz ujrzał zmartwychwstałego Chrystusa, z wątpiącego zmienił się w czciciela. Ciekawe, że ani Chrystus podczas tego wydarzenia, ani Jan podczas pisania Ewangelii w najmniejszym stopniu nie podważyli tego, co powiedział Tomasz. Przeciwnie, jeśli chodzi o Jana, ten epizod posłużył mu jako punkt kulminacyjny narracji, bowiem zaraz potem nadmienia: "Wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego" (Jan 20,30-31).
Według Jana, jego ewangelia została napisana po to, by przekonać ludzi do naśladowania Tomasza, który powiedział o Jezusie: "Pan mój i Bóg mój".
Szkoda że nie zacytowałaś całego kontekstu gdzie Jezus mówi
Ew Jan 20: 17 Rzekł jej Jezus: Nie dotykaj mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Ojca; ale idź do braci moich i powiedz im:
Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego,
do Boga mego i Boga waszego
Do jakiego wniosku doszedł Jan po tym co Tomasz powiedział do Jezusa ?
Ew Jan 20: 30 I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; (31) te zaś są spisane,
abyście wierzyli,
że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego.
Zatem czy zgodnie z tym co napisał Jan wierzysz że Jezus jest synem BOGA ?
3) List do Filipian 2,5-7.
agment ten został napisany po to, by zilustrować uniżenie Chrystusa, jest jednocześnie jednym z najważniejszych nowotestamentowych tekstów świadczących o Jego boskości. "Tego tedy bądźcie o sobie rozumienia, które było i w Chrystusie Jezusie. Który, będąc w kształcie (morfe) Bożym, nie poczytał sobie tego za drapiestwo (harpagmos) równym być Bog
Choć fru, Ale wyniszczył samego siebie, przyjąwszy kształt (morfe) niewolnika, stawszy się podobny ludziom" (Biblia gdańska).
Morfe - "kształt", "zewnętrzny wygląd" - opisuje prawdziwą naturę obiektu, jego istotę. "Odnosi sę nie tylko do wszelkiej zmiennej formy, ale do szczególnej formy, od której zależą tożsamość i status"22. Morfe jest przeciwieństwem schema (2,8), które także oznacza "formę", ale w sensie powierzchownego wyglądu, a nie istoty. Rzeczownik harpagmos występuje tylko w tym jednym tekście Nowego Testamentu. Odpowiadający mu czasownik oznacza "kraść, zabierać siłą". W świeckiej grece rzeczownik ten oznacza "rabunek". Jednak kontekst świadczy wyraźnie, że Jezus nie był zawistny ani nie chciał za wszelką cenę "równym być Bogu", ale przeciwnie, dobrowolnie zrezygnował z tej równości, którą posiadał ze swej natury. Innymi słowy, nie usiłował za wszelką cenę pozostać równym Bogu, ale "skorzystał z każdej możliwości wyrzeczenia się wszelkich korzyści i przywilejów, które mogłyby do niego należeć, jako okazji do ogołocenia siebie i nieograniczonej ofiarności"23. Takie jest znaczenie wyrażenia: "wyniszczył samego siebie". Jego równość z Bogiem była czymś, co posiadał z natury; a Ten, kto jest równy Bogu, musi być Bogiem. Stąd też Filip. 2,5-7 "jest fragmentem, którego zrozumienie wymaga uznania, iż Jezus był boski w zupełnym sensie"24.
Skoro Jezus miał być tym samym Bogiem co Bóg JHWH to w jakim sensie miał być równy Bogu , któremu Bogu skoro twierdzisz że był on Bogiem JHWH
Morfe nie odnosi się do natury
kolejny błąd który skopiowałaś i wkleiłaś
4) List do Kolosan 2,9.
"W nim mieszka cieleśnie (somatikos) cała pełnia (pleroma) boskości". Słowo pleroma oznacza przede wszystkim "pełnię, wypełnienie". W Starym Testamencie wielokrotnie zostało użyte w odniesieniu do ziemi i morza oraz "tego, co je napełnia" (Ps. 24,1; por. 50,12; 89,12; 96,11; 98,7) i tak też zostało zacytowane w I Kor. 10,26.28. W świeckiej grece pleroma odnosi się do skompletowania załogi statku albo sumy niezbędnej do zawarcia transakcji finansowej. W Kol. 1,19 i 2,9 Paweł używa tego słowa, by opisać sumę funkcji boskości25. Ta pełnia mieszka w Chrystusie "cieleśnie", co oznacza, że nawet podczas inkarnację Chrystus zachował istotne cechy boskości, choć nie posługiwał się nimi dla własnej korzyści. Pełnia boskości "zamieszkała w Jego człowieczeństwie nie niszcząc ani nie deifikując go i nie zmieniając jego zasadniczych właściwości. (...) Nietrudno było dostrzec, iż boskość zamieszkała w człowieczeństwie, jako że przebłyski chwały raz po raz wyzierały spod ziemskiego okrycia"26.
Kol 1: 19 ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia (boskości)
Jest tutaj mowa o tym że to Bóg zadecydował aby w synu jego zamieszkała cała pełnia , zatem Syn nie posiadał wcześniej owej pełni .
O chrześcijanach apostoł Piotr napasł :
2 Pior 1:4 przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie
stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość
Czy zatem posiadając boską naturę będą samym Bogiem JHWH
5) List do Tytusa 2,13.
Paweł zwraca się do świętych jako oczekujących "błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa". Niektórzy są zdania, iż ten fragment należałoby tłumaczyć następująco: "wielkiego Boga i naszego Zbawiciela, Chrystusa Jezusa", jakoby oznaczał, że święci oczekują objawienia chwały Ojca i Syna. Choć takie tłumaczenie jest dopuszczalne, to jednak lepsze jest tłumaczenie poprzednie, a to z następujących względów: (1) Dwa rzeczowniki, "Bóg" i "Zbawiciel" są połączone jednym rodzajnikiem, co z zasady wskazuje, że oba odnoszą się do jednej osoby. (2) Cały Nowy Testament zapowiada powtórne przyjście Chrystusa. (3) Kontekst w wersecie 14 mówi wyłącznie o Chrystusie. (4) Ta interpretacja jest zgodna z innimi fragmentami, takimi jak Jan 20,28; Rzym. 9,5; Hebr. 1,8; I Piotra 1,1. Tak więc ten tekst jest bezpośrednim wyrażeniem boskości Chrystusa.
Prz 24:21 LXX „φοβου τον θεον υιε και βασιλεα και μηθετερω αυτων απειθησης ”
„Bój się, synu mój,
Boga i króla; nie wynoś się
nad żadnego z nich!”
W tym wersecie występują dwa rzeczowniki są połączone spójnikiem ,, kai '' i posiadają tylko jeden rodzajnik co z zasady wynika że jest tutaj mowa o dwóch odrębnych od siebie istotach co też potwierdzają słowa ,, nie wynoś się nad żadnego z nich
Gdzie więc jest ta zasada o której piszesz ?
Poza tym co pisze Paweł ? ,, oczekując objawiania się
CHWAŁY nie zaś Boga JHWH
4) List do Hebrajczyków 1,8-9.
"Tron twój, o Boże, na wieki wieków (..). Namaścił cię, o Boże, Bóg twój". W pierwszym rozdziale Listu do Hebrajczyków użytych zostało siedem starotestamentowych tekstów na poparcie twierdzenia, iż Chrystus jest większym od aniołów. Piąty tekst, cytowany w wersetach 8. i 9., pochodzi z Ps. 45,7-8, gdzie autor zwraca się do króla z dynastii Dawida jako do "Boga". Czy jest to poetycka przenośnia, jak to bywało na dworach wschodnich, czy też tekst ten wskazuje na kogoś, kto przewyższał starotestamentowych książąt z dynastii Dawida?
"Według hebrajskich poetów i proroków, książę z rodu Dawida był namiestnikiem Boga Izraela; należał do dynastii, której Bóg złożył szczególne obietnice, związane z wypełnieniem Jego zamierzeń wobec świata. Ponadto to, co było jedynie częściowo prawdą o każdym z historycznych władców z linii Dawida, czy nawet o samym Dawidzie, miało się całkowicie wypełnić, kiedy objawi się syn Dawida, w którym ucieleśnione zostaną wszelkie obietnice i ideały związane z dynastią. W sensie pełniejszym niż było to możliwe wobec Dawida czy któregokolwiek z jego sukcesorów w dawnych dniach, ten Mesjasz będzie się nazywał nie tylko Synem Bożym (w. 5), ale Bogiem, gdyż jest zarówno Mesjaszem z rodu Dawida, jak i objawieniem chwały Boga, odbiciem Jego istoty"27.
Wszystkie te fragmenty wskazują, że Chrystus i Bóg Jahwe to jedno.
Większych bzdur nie czytałem ,skoro Chrystus i Bóg JHWH są tą samą Istotą tym samym Bogiem to skąd pomysł na 3 osoby boskie ?
tłumaczenie KS. PROF. DRA HAB. REMIGIUSZA POPOWSKIEGO
hebrajsko -polskim ST Wyd. VOCATIO . Psal 45 ;7 słowa ;
כִּסְאֲךָ אֱלֹהִים Kis acha Elohim przetłumaczono na -< ,,Bóg twoim tronem">>
.Cylkow oddaje ten werset następująco:"Tron twój jak Pan wiecznie trwały"
Miłosz:"Tron twój:Bóg wiecznie trwały"
biblista Westcott:"Septuaginta dopuszcza dwie możliwości tłumaczenia; ho the-os /.../dlatego,o Boże,Twój Bóg...)albo w pierwszym przypadku jako podmiot,lub orzecznik (Bóg jest twoim tronem,lub twoim tronem jest Bóg...),a w drugim wypadku jako przydawkę rzeczowną (...) ho the-os sou}(dlatego właśnie twój Bóg...) (...)Jest rzeczą wysoce nieprawdopodobną,żeby użyte w oryginale słowo(...){Elohim} odnosiło się do króla.Prawdopodobieństwo przeczy więc założeniu, że w Septuagincie(...){ho the-os}występuje w wołaczu
Biorąc to wszystko pod uwagę,pierwszą część zdania chyba najlepiej byłby przetłumaczyć następująco: Bóg jest twoim tronem,albo twoim tronem jest Bóg,to znaczy twoje królestwo jest ugruntowane na Bogu niewzruszonej skale"
1) Ewangelia Mateusza 3,3.
"Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską". Według wersetu 1 ten tekst z Księgi Izajasza odnosi się do Jana Chrzciciela, który poprzedzał Jezusa. W Iz. 40,3 słowem przetłumaczonym przez Mateusza jako "Pan" jest słowo "Jahwe". Tak więc "Pan", któremu Jan miał przygotować drogę to nikt inny, jak sam Jahwe.
Zarówno Jezusowi jak i jego apostołom nic nie było o tym wiadome że sam Bóg JHWH opuścił niebo i przyszedł na ziemię jako człowiek , do kogo ten Bóg JHWH modlił się będąc na ziemie ?
Co znaczą słowa Jezusa kiedy umierał ,, Boże mój Boże mój czemuś mnie opuścił ?
Czy ty wierzysz że Bóg JHWH również ma Boga ?
Własna świadomość Jezusa
Jezus nigdy wprost nie oświadczył o swojej boskości, ale Jego nauczanie było pełne trynitarnych odniesień. Stosownie do hebrajskiej koncepcji synostwa - tzn. iż kimkolwiek jest ojciec, tym także jest syn - Jezus twierdził, że jest Synem Bożym (Mat. 9,27; 24,36; Łuk. 10,22; Jan 9,35-37; 11,4). Żydzi rozumieli, iż podając się za Syna Bożego, Jezus twierdził, że jest równy Bogu, "dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić, bo nie tylko łamał sabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu" (Jan 5,18; por. 10,33).
Jezus raz po raz twierdził, że posiada dobra, o których wiadomo, iż należą wyłącznie do Boga. "Mówił o aniołach Bożych (Łuk. 12,8-9; 15,10) jako swoich aniołach (Mat. 13,41). Królestwo Boże (Mat. 12,28; 19,14.24; 21,31.34) i wybranych Bożych (Mar. 13,20) uważał także za swoją własność"28. W Łuk. 5,20 czytamy, że Jezus odpuścił grzechy paralitykowi, na co Żydzi, na podstawie Iz. 43,25, słusznie twierdzili: "Któż może grzechy odpuszczać, jeśli nie Bóg jedynie?" Tak więc akt odpuszczenia grzechów dokonany przez Jezusa był jednoznaczny z tym, iż uważał się On za Boga.
Żydzi wkładali w usta Jezusa słowa które on sam nie powiedział np że łamie szabat etc
Jego nauczanie było pełne trynitarnych odniesień. Stosownie do hebrajskiej koncepcji synostwa - tzn. iż kimkolwiek jest ojciec, tym także jest syn
Syn jest zrodzony zaś Ojciec nie jest zrodzony zatem czy możesz powiedzieć ,,kimkolwiek jest Ojciec tym tak że jest Syn ''
Syn otrzymał życie od Ojca , Bóg Ojciec otrzymał również od kogoś życie ?
Jezus twierdził, że jest równy Bogu, "
dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić,
bo nie tylko łamał sabat, lecz także
Boga nazywał własnym Ojcem,
i siebie czynił równym Bogu" (Jan 5,18;
czy zatem to Jezus twierdził że jest równy Bogu czy tak uważali żydzi .
W jaki sposób Jezus który miał by być Bogiem JHWH był równy Bogu
Ew Jan 5:30
Nie mogę sam z siebie nic uczynić. Jak słyszę, tak sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy, bo
staram się pełnić nie moją wolę,
lecz wolę tego, który mnie posłał.
Z tego wersetu wynika że Jezus nie był Bogiem gdyż jak sam mówi
sam z siebie nie może nic uczynić , jak i to że ten który go posłał to sam Bóg JHWH .
Ew Jan 8:42 Rzekł im Jezus: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, Ja bowiem
wyszedłem od Boga i oto jestem.
Albowiem nie sam od siebie przyszedłem, lecz
On mnie posłał. (43) Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego.
W Łuk. 5,20 czytamy, że Jezus odpuścił grzechy paralitykowi, na co Żydzi, na podstawie Iz. 43,25, słusznie twierdzili: "
Któż może grzechy odpuszczać, jeśli nie Bóg jedynie?" Tak więc akt odpuszczenia grzechów dokonany przez Jezusa był jednoznaczny z tym, iż uważał się On za Boga.
I owszem Bóg czynił wielkie znaki i cuda przez Jezusa w tym również odpuszczał grzechy
Dz 2: 22 Mężowie izraelscy! Posłuchajcie tych słów: Jezusa Nazareńskiego,
męża, którego Bóg wśród was uwierzytelnił przez czyny niezwykłe, cuda i znaki, jakie Bóg przez niego między wami uczynił, jak to sami wiecie,
Boskość Chrystusa jest także wskazana w sposobie, w jaki posłużył się czasem teraźniejszym, odpowiadając Żydom: "pierwej niż Abraham był [zrodzony] (genestai), Jam jest (ego eimi)" (Jan 8,58). Używając słowa genestai (był zrodzony, stał się) i wyrażenia ego eimi (ja jestem) Jezus przeciwstawia swoje wieczne istnienie doczesnemu istnieniu Abrahama. Podkreśla tu nie tyle preegzystencję w odniesieniu do Abrahama, ile wieczne istnienie. Tak zrozumieli to Żydzi - iż Jezus twierdzi, że jest Jahwe, "Jestem", który przemawiał z płonącego krzewu (II Mojż. 3,14) - dlatego też porwali kamienie, by Go zabić (8,59).
Koniecznie oglądnij -
http://www.youtube.com/watch?v=s0A1zGllrqs
Wreszcie, fakt, iż Jezus przyjmował cześć boską od ludzi jest dowodem, iż uznawał swoją boskość. Kiedy przyszedł do uczniów, idąc po wodzie, ci "złożyli mu pokłon" (Mat. 14,33). Niewidomy, który odzyskał wzrok po obmyciu się w sadzawce Syloe, także "złożył mu pokłon" (Jan 9,38). Po zmartwychwstaniu Jezusa uczniowie udali się do Galilei, gdzie Jezus ukazał się im, a oni "oddali mu pokłon" (Mat. 28,17).
Raz za razem Jezus przyjmował cześć, jako słusznie do Niego należącą. W ten sposób wprost zaświadczył o swojej boskości.
Oddawanie pokłonu wcale nie świadczy o boskości :
1 Król 1:23 I doniesiono królowi: Oto Natan, prorok, przyszedł! Stanął więc Natan przed obliczem królewskim i
oddał królowi pokłon do samej ziemi
1 mój 23;7 Wtedy wstał Abraham i
pokłonił się ludowi tego kraju, Chetytom,
Czy oddawanie osobom pokłonu świadczyło o ich boskości ?
W żadnym podanym przykładzie nie stwierdzam że w Bogu istnieją 3 osoby .
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן