SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE UKRZYŻ. ZMARTW I WNIEBOWST. JEZUSA

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE UKRZYŻ. ZMARTW I WNIEBOWST. JEZUSA

Post autor: RN »

ILU ZŁOCZYŃCÓW LŻYŁO JEZUSA :?:

EWANGELIA ŁUKASZA 23. 39. BIBLIA TYSIĄCLECIA.

''Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu; Czyż ty nie jesteś Mesjaszem :?:
Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł; Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz ....''

EWANGELIA MATEUSZA 27. 43 - 44. BIBLIA TYSIĄCLECIA.

''Zaufał Bogu; niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział; Jestem Synem Bozym. Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim ukrzyżowani''.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Tylko jeden urągał, a wielu lżyło.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

agent terenowy
Posty: 518
Rejestracja: 18 wrz 2006, 9:29
Lokalizacja: Trochę tu trochę tam :) Aktualnie Chorzów
Kontakt:

Post autor: agent terenowy »

Albo oboje lżyli, a jeden z nich zmienił zdanie.
13 Wiele mógłbym ci napisać,
ale nie chcę użyć atramentu i pióra.
14 Mam bowiem nadzieję,
że zobaczę cię wkrótce,
i wtedy osobiście porozmawiamy.(3Jana)

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Albo nie było niczego takiego.
Osoba krzyżowana nie ucinała sobie raczej pogawędek z innymi krzyżowanymi.
Mogę się oczywiście mylić, ale jakoś tak mi się wydaje.
Ból, strach itp. są wystarczającą przeszkodą w logicznej konwersacji.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Jak się przeczyta do końca tą scenę ze złoczyńcami, to można odnieść wrażenie, że Łukasz chciał pokazać Jezusa jako tego, który wybacza nawróconym do samego końca. To jest ten Jezus, który szuka setnej owcy.
Cała scena kończy się słynnymi słowami o raju.
Jednak żeby jeden ze złoczyńców mógł usłyszeć tą wspaniała obietnicę, trzeba było go przedstawić jako tego, który chociaż słusznie znalazł się na krzyżu, to jednak w ostatniej chwili wykazuje skruchę, w postaci przyznania się do winy, gromienia lżącego złoczyńce, wykazania niesprawiedliwego wyroku jaki spotkał Jezusa i prośba o wspomnienie o nim w Królestwie.

Nie ma więc miejsca na to, aby ten lepszy złoczyniec miał lżyć z Jezusa.
Natomiast już na samym początku opisu tej sceny, Łukasz zaznacza, ze jeden ze złoczyńców zachowuje się żle i jeszcze zuchwale żąda od Jezusa, aby ocalił ich i siebie.

Natomiast u Mateusza i Marka mamy lżących złoczyńców wymienionych w liczbie mnogiej
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

RN pisze:Nie ma więc miejsca na to, aby ten lepszy złoczyniec miał lżyć z Jezusa.
Natomiast już na samym początku opisu tej sceny, Łukasz zaznacza, ze jeden ze złoczyńców zachowuje się żle i jeszcze zuchwale żąda od Jezusa, aby ocalił ich i siebie.

Natomiast u Mateusza i Marka mamy lżących złoczyńców wymienionych w liczbie mnogiej
Co to znaczy: nie ma miejsca, aby ten lepszy złoczyńca miał lżyć?
Piszesz: 'na samym początku tej sceny' ale początek należy przesunąć do momentu, gdy ich zawieszano a nie do momentu rozmowy z 'pozytywnym' złoczyńcą.
A w międzyczasie jednak coś się stało, co pomijasz, a mogło mieć wpływ na zmianę postawy, przynajmniej jednego z nich. Cytat:

44 Tak samo zaczęli go lżyć nawet zbójcy, którzy zostali znim zawieszeni na palach.
45 Od godziny szóstej całą krainę ogarnęła ciemność aż do godziny dziewiątej.
(Mat 27:44,45)

Mateusz nie informuje nas o późniejszej zmianie postawy jednego ze złoczyńców.
Podobnie Marek (15:32,33). Dopiero Łukasz dodaje, że 'światło słoneczne zanikło' i tylko on podaje zmianę postawy złoczyńcy. Czy pod wpływem nadnaturalnego zjawiska w ludziach nic nie 'drgnie'? ;-)

Trzy opisy nie wykluczają się wzajemnie a raczej uzupełniają. Sprzeczność tworzy się, gdy zakładasz, że jak ktoś zaczął lżyć Jezusa to musiał to robić do samego końca. A to już raczej sprzeczność oparta na założeniu prywatnym. Faktem jednak jest, że mamy dwie różne postawy jednego i tego samego złoczyńcy. Tylko nie mów, że ludzie się nie zmieniają :-D

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Bobo, ale jesteś naiwny!
O Boże!
Czy każdy chrześcijanin musi być naiwny?

Awatar użytkownika
Manna z nieba
Posty: 3453
Rejestracja: 28 mar 2013, 21:43

Post autor: Manna z nieba »

Bobo pisze:Faktem jednak jest, że mamy dwie różne postawy jednego i tego samego złoczyńcy.
I w świetle tych faktów trzeba teraz dorobić ideologię, a raczej gdybologię, by cała układanka się zgadzała :-D
Jakie to proste.
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Manna z nieba pisze:gdybologię
Zobacz kto tu 'gdyba':

1. RN - gdy uważa, że nie można zmienić postawy, skoro są dwie u jednego i tego samego człowieka
2. RN - gdy uważa, że nic owej postawy zmienić nie może, np. nadnaturalna ciemność.

Masz rację, to proste. Tylko dlaczego na owych gdybaniach stwierdzać, ze ktoś zrobił przekręt? Przecież wyjaśniamy MOŻLIWOŚĆ. Jaką masz alternatywę? Skwitować, że to kłamstwo i zafałszowana ewangelia... to chyba jeszcze prostsze. Wręcz graniczy z pesymizmem.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

nesto pisze:Bobo, ale jesteś naiwny!
O Boże!
Czy każdy chrześcijanin musi być naiwny?
Pisz lepiej na temat. Bobo nie jest naiwny i często spotyka się ze zmianą reakcji. Np. Manna z nieba :-D Kiedyś pewnie zachowywała się inaczej i na pewne postawy by sobie nie pozwoliła jakie prezentuje obecnie. Skoro można się zmienić w tą stronę to... dlaczego nie na korzyść jak ten złoczyńca? Takie rzeczy się zdarzają. Tylko naiwniak twierdzi, że jak ktoś coś powiedział raz tak a potem coś innego, to znaczy, że koniecznie mamy do czynienia z fałszerstwem lub dwoma osobami :-D Żaden sąd by nie uznał takiej logiki.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Bobo pisze:
RN pisze:Nie ma więc miejsca na to, aby ten lepszy złoczyniec miał lżyć z Jezusa.
Natomiast już na samym początku opisu tej sceny, Łukasz zaznacza, ze jeden ze złoczyńców zachowuje się żle i jeszcze zuchwale żąda od Jezusa, aby ocalił ich i siebie.

Natomiast u Mateusza i Marka mamy lżących złoczyńców wymienionych w liczbie mnogiej
Co to znaczy: nie ma miejsca, aby ten lepszy złoczyńca miał lżyć?
Piszesz: 'na samym początku tej sceny' ale początek należy przesunąć do momentu, gdy ich zawieszano a nie do momentu rozmowy z 'pozytywnym' złoczyńcą.
A w międzyczasie jednak coś się stało, co pomijasz, a mogło mieć wpływ na zmianę postawy, przynajmniej jednego z nich. Cytat:

44 Tak samo zaczęli go lżyć nawet zbójcy, którzy zostali znim zawieszeni na palach.
45 Od godziny szóstej całą krainę ogarnęła ciemność aż do godziny dziewiątej.
(Mat 27:44,45)

Mateusz nie informuje nas o późniejszej zmianie postawy jednego ze złoczyńców.
Podobnie Marek (15:32,33). Dopiero Łukasz dodaje, że 'światło słoneczne zanikło' i tylko on podaje zmianę postawy złoczyńcy. Czy pod wpływem nadnaturalnego zjawiska w ludziach nic nie 'drgnie'? ;-)

Trzy opisy nie wykluczają się wzajemnie a raczej uzupełniają. Sprzeczność tworzy się, gdy zakładasz, że jak ktoś zaczął lżyć Jezusa to musiał to robić do samego końca. A to już raczej sprzeczność oparta na założeniu prywatnym. Faktem jednak jest, że mamy dwie różne postawy jednego i tego samego złoczyńcy. Tylko nie mów, że ludzie się nie zmieniają :-D
Powiem krótko. Udowodnij mi na podstawie ewangelii Łukasza, że więcej niż jeden złoczyniec lży z Jezusa na krzyżu, a ja Ci udowodnię, że z ewangelii Mateusza i Marka tych lżących było więcej niż jeden.
To, że dla Ciebie nie ma sprzeczności to ja wiem. Nie ma ich, bo ich nie może być już w samym założeniu.
Moim zadaniem nie jest jednak Ciebie do tych sprzeczności przekonywać.
Musiałbym być w dużej desperacji, aby podejmować się tak karkołomnych czynów. :->
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

RN pisze:a ja Ci udowodnię, że z ewangelii Mateusza i Marka tych lżących było więcej niż jeden.
Nie rozumiem. Przecież i ja to udowodniłem tu:

44 Tak samo zaczęli go lżyć nawet zbójcy, którzy zostali znim zawieszeni na palach.
45 Od godziny szóstej całą krainę ogarnęła ciemność aż do godziny dziewiątej.

(Mat 27:44,45)

Więc po co mi chcesz udowadniać coś, co sam napisałem.
:-D

Chyba nie zrozumiałeś mojego stanowiska... ;-)
Próbujemy wyjaśnić scenariusz tych wydarzeń na podstawie faktów,prawda?
Więc co jest niemożliwego w tym, że jeden ze złoczyńców, choć najpierw lżył Jezusa pod wpływem ciemności zreflektował się i zmienił postawę?
Dlaczego to byłoby niemożliwe?
Udowodnij mi na podstawie ewangelii Łukasza, że więcej niż jeden złoczyniec lży z Jezusa na krzyżu
Nie złoczyniec tylko złoczyńca :-D
Łukasz wymienia tylko jednego. Nie jest to dowód na brak więcej. Gdyby Łukasz napisał: powieszono jednego złoczyńce, albo tej jedyny złoczyńca odezwał się do Jezusa, to rozumiem. Łukasz nie neguje większej liczby wisielców choć skupia się tylko na jednym. O innych wiemy z innych relacji.
Teraz już domyślasz się, dlaczego aż cztery ewangelie znalazły się w Biblii?
Nigdy świadkowie tego samego zdarzenie nie podadzą idealne opisy. Każdy będzie skupiał się na innym szczególe w innym czasie. To również wskazuje, że się nie zmówili. Ludzie badający wiarygodność dobrze o tym wiedzą.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Bobo pisze:
Łukasz wymienia tylko jednego.
Zgadza się.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

RN pisze:Zgadza się.
No to idźmy dalej:
Czy wzmianka o jednym oznacza, że nie było ich więcej? Czy jest jakiś ślad u Łukasza, że to był zarazem jedyny złoczyńca?

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Gdyby każdy Ewangelista pisał to samo, wystarczyłby wtedy tylko jeden.
Każdy człowiek spisując tę sama historię wnosi coś innego, bo zauważa coś, co inny człowiek nie zwrócił na to uwagi.
Podobnie jest ze złoczyńcami. Jeden zwrócił uwagę,ze poniżali Jezusa obydwoje, i to jest bardzo logiczne. A drugi zwrócił uwagę na tego który zaczął żałować, czy to nie jest logiczne? W taki sposób Ewangelię się uzupełniają.
Oczywiście kto chce psa wyciac, to kij znajdzie.
Tylko rozumny czytelnik zauważy,ze jest to pozorna sprzeczność.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”