SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE JANA CHRZCICIELA

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

chryzolit pisze:Twój poziom zatwardzenia serca,na wskutek własnych wyborów jest u Ciebie zbyt wysoki.
Mnie zatwardził Jehowa. Póżniej mnie za to ukarze, aby podkreślić swoją chwałę.

Chryzolit, na podstawie tego co napisałeś widzę kolejne 3- 4 sprzeczności, ale ponieważ piszemy teraz wyłącznie o Pawle, to dalej będę pisał w temacie Jemu poświęconym.
''Trzecie niebo'' również do tego zachęcam.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

Najłatwiej wmieszać Pana Boga do własnych problemów,czy aż tak ważnym się robisz.?
Czy aż tak poważnie o sobie myślisz.?

R.N-produkować sprzeczności każdy może,bo we wszystkim widzieć błąd i zaprzeczenia to jest najprościej,ale kiedy nie jest to zgodne z prawdą,to nazywa się to oszczerstwem,kłamstwem,głupotą,która może wypływać np.z nienawiści,czy innych problemów,może poważniejszych,ocena nie należy do mnie.itd.
Ale inni Cię dawno wyprzedzili, korzystasz z ich pomocy.
Podpowiem Ci.
Pan Kosidowski.
Pozdrawiam.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

chryzolit pisze:Podpowiem Ci.
Pan Kosidowski.
Zenon?

Śmiałem się z niego będąc jeszcze chłopcem.
Taki domorosły filozof.
W zasadzie... wielu z forum pasuje do Niego.
Tyle wiedzą co zjedzą. A, że kiepsko jedzą...

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

chryzolit pisze:Najłatwiej wmieszać Pana Boga do własnych problemów,czy aż tak ważnym się robisz.?
Czy aż tak poważnie o sobie myślisz.?

R.N-produkować sprzeczności każdy może,bo we wszystkim widzieć błąd i zaprzeczenia to jest najprościej,ale kiedy nie jest to zgodne z prawdą,to nazywa się to oszczerstwem,kłamstwem,głupotą,która może wypływać np.z nienawiści,czy innych problemów,może poważniejszych,ocena nie należy do mnie.itd.
Ale inni Cię dawno wyprzedzili, korzystasz z ich pomocy.
Podpowiem Ci.
Pan Kosidowski.
Pozdrawiam.
Jaką Ty widzisz prawdę, tam gdzie są sprzeczności. Przecież to jest oczywiste, że w takiej sytuacji przynajmniej jedna wersja musi być nieprawdziwa.
Posiadam książki Zenona Kosidowskiego. Nie jest jednak ważne z jakich żródeł korzystam, lecz ważne to co przytaczam. A to mnie całkowicie przekonuje, bo jest czytelne, spójne i oczywiste. Na bazie tego, oczywistym staje się jeszcze i to, że mamy do czynienia z oszustwem na chwałę Bożą.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Post autor: Paszko »

Henryk pisze: Była jeszcze osobna sień nie tylko dla lewitów, ale także dla kobiet, oraz osobna dla pogan.
Razem pięć nieb.
Szybko, napisz do Biblical Archaeology Review, żeby sobie poprawili mapki Świątyni :mrgreen: :

Obrazek


Henryk pisze: Ale co z tymi siedmioma? :aaa:
Schowały się w lodówce?
Przejście od trzech do siedmiu niebios dokonało się bodaj w pewnych grupkach żydowskich ezoteryków i apokaliptyków w I w. przed lub po Chrystusie
(Gerszom Szolem, "Mistycyzm żydowski")

Oczywiście, I w. to również okres zburzenia Świątyni przez Rzymian.

Henryk pisze: Podobnie mistycy. Wszędzie mistycy.
Nawet modlący się do Boga to mistyk- oczywiście według definicji Paszko- którą sam stworzył na prywatny użytek.
To zależy jak się modlisz. Definicję jako Polak biorę ze Słownika języka polskiego PWN - bo niby skąd? Akurat tak się składa, że zamieszczona w nim definicja pasuje jak ulał do praktyk duchowych Żydów opisanych w "Mistycyzmie żydowskim" Gerszoma Szolema: "bezpośrednie komunikowanie się duszy ludzkiej za pomocą ekstazy z istotą najwyższą".

https://sjp.pwn.pl/doroszewski/mistycyzm

Obrazek
Obrazek
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Paszko pisze:Szybko, napisz do Biblical Archaeology Review, żeby sobie poprawili mapki Świątyni :mrgreen: :
Nie ma najmniejszej potrzeby.
Jezus znał świątynię, której schemat jest poniżej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

Henryk pisze:Organizacja ŚJ. powstała dopiero w 1931 roku.
A piszę tylko po to, abyś już więcej nie podawał błędnych informacji.
To do Paszko napisałeś, ale odpowiem

Oczywiście Henryku, ale ludzie was utożsamiają.
Hitlerowcy w obozach, fioletowy trójkąt dawali zarówno wam jak i świadkom.
Nie rozróżniali, kto jest kim.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 5082
Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31

Post autor: Krystian »

RN pisze:Na bazie tego, oczywistym staje się jeszcze i to, że mamy do czynienia z oszustwem na chwałę Bożą.
A Ty na jaką chwałę powstałeś?
Pra wybuchu, czy jak tam wierzysz?
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )

Awatar użytkownika
Paszko
Posty: 453
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:39

Post autor: Paszko »

Henryk pisze: Nie ma najmniejszej potrzeby.
Jezus znał świątynię, której schemat jest poniżej.
Ten schemat przedstawia kompleks świątynny, w związku z czym całkiem prawidłowo nie jest podpisany: "Świątynia", tylko: "Teren świątynny". Pozostaje to w zgodzie z językiem polskim, zgodnie z którym świątynia to budynek, a nie kompleks murów i dziedzińców go otaczających. Na załączonej przeze mnie grafice widać porównanie Świątyni Salomona ze świątyniami w Ain Darze (starszej od Świątyni Salomona) i w Tell Tayinat - jak widać podobieństwo i podział przestrzenny tych budowli jest niemal identyczny, wskazując na ponadregionalną rangę pewnego schematu, który w opisach niebiańskich podróży mistyków żydowskich odznacza się podobnym stopniowaniem przestrzeni świętości w drodze przed Tron Najwyższego.
ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Krystian pisze:
RN pisze:Na bazie tego, oczywistym staje się jeszcze i to, że mamy do czynienia z oszustwem na chwałę Bożą.
A Ty na jaką chwałę powstałeś?
Pra wybuchu, czy jak tam wierzysz?
No ja w odróżnieniu od biblijnych mędrców, nie znam przyszłości.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Paszko pisze: świątynia to budynek, a nie kompleks murów i dziedzińców go otaczających.
Znowu będzie kombinował, aby tylko wykrzywić proste.
Świątynia funkcjonowała bez dziedzińca- twierdzisz?
Dziedziniec nie był elementem świątyni?

Gdzie w takim razie odbywały się obmycia lewitów?, gdzie był ołtarz?, gdzie były spalane ofiary?

Obrazek

w opisach niebiańskich podróży mistyków żydowskich
Nie wiem, gdzie podróżowali mistycy.
Pewnie dokładnie tam, gdzie Faustyna Kowalska, Kunegunda Siwiec, Ellen White.
Ci wszyscy mistycy przebywali w bezpośredniej obecności Boga i… przeżyli!? :aaa:
Niektórzy zwiedzili piekło, raj, i... powrócili na ziemię...
Takie "last minute".
Mistycy mają tyle wspólnego z Prawem Mojżesza, co Faustyna, "ojciec" Pio, z chrześcijaństwem.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze:Nie wiem, gdzie podróżowali mistycy.
Pewnie dokładnie tam, gdzie Faustyna Kowalska, Kunegunda Siwiec, Ellen White.
Ci wszyscy mistycy przebywali w bezpośredniej obecności Boga i… przeżyli!?
Niektórzy zwiedzili piekło, raj, i... powrócili na ziemię...
Takie "last minute".
Mistycy mają tyle wspólnego z Prawem Mojżesza, co Faustyna, "ojciec" Pio, z chrześcijaństwem.
Najprawdopodobniej podróżowali wgłąb siebie.
Wymieniając powyższe osoby pominąłeś Pawła. To jest dokłądnie to samo zjawisko. Dlaczego mamy wierzyć w wizje Pawła, że widział i rozmawiał z Jezusem, a zaprzeczać, że widziłą i rozmawiała z Nim np.Faustyna Kowalska? Albo wierzymy obu osobom albo żadnej.
PS. Próbowałam kiedyś przeczytać ten sławny "Dzienniczek", ale nie dałam rady. Nie i koniec.

Nie rozumiem tez tego, co mają mistycy wspólnego z PM?
Mistycy są do dziś i wyznają różne religie. Prawo Mojżeszowe nie ma tu nic wspólnego.
Poza tym obawiam się, że nie tylko padre Pio, Faustyna itp. osoby z chrzećsijaństwem (tym Jezusa Chrystusa) nie mają wiele wspólnego. Ale to taki detal.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Paszko pisze:Pozostaje to w zgodzie z językiem polskim, zgodnie z którym świątynia to budynek, a nie kompleks murów i dziedzińców go otaczających.
Biblia przedstawia to inaczej.
Np. podczas jednego z pokuszeń Jezusa czytamy:
Następnie Diabeł wziął go do świętego miasta, postawił na szczycie muru świątyni
(Mat 4:5)

Tak więc wg. pisarzy biblijnych termin: świątynia obejmował także mur/blank. Budynek był otoczony murem.
Mamy też taki tekst:
Jezus wszedł do świątyni ipowyrzucał stamtąd wszystkich sprzedających ikupujących, ipoprzewracał stoły wymieniających pieniądze, atakże ławy sprzedawców gołębi
(Mat 21:12)

Czyżby ci sprzedający byli w samym miejscu świętym lub najświętszym, gdzie nie wolno było nikomu wchodzić oprócz arcykapłana raz w roku?
A przecież tekst wyraźnie stwierdza, że Jezus 'wszedł do świątyni'. Jak widać termin: świątynia, obejmował też różne dziedzińce a nie tylko sam budynek.

Podobnie i inni, przebywali w świątyni, jak donosi Biblia, choć nie byli z plemienia Lewiego, aby mogli wejść do Miejsca Świętego i Najświętszego.
Wniosek?
Terminem Świątynia określano nie tylko budowle, ale i mury, dziedzińce i cały kompleks świątynny.
Paszko strzelił jakiegoś byka :-)
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

wuka pisze:Albo wierzymy obu osobom albo żadnej.
Oby ciebie ta pozorna konsekwencja kiedyś nie zabiła. Jeśli więc nie wierzyć Pawłowi to i Jezusowi. Co powiesz na taką Twoją logikę? A jednak dla Ciebie Jezus tak ale Paweł nie. Albo albo... :-D
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Bobo pisze:
wuka pisze:Albo wierzymy obu osobom albo żadnej.
Oby ciebie ta pozorna konsekwencja kiedyś nie zabiła. Jeśli więc nie wierzyć Pawłowi to i Jezusowi. Co powiesz na taką Twoją logikę? A jednak dla Ciebie Jezus tak ale Paweł nie. Albo albo... :-D
Głupoty gadasz. Nie zrozumiałeś wpisu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”