Forum biblijne

Nie wiem jakie metody obowiązywały w Imperium.
Wyrażam natomiast pogląd, że metoda spisu statystycznego, polegająca na wędrówce do miejsca pochodzenia jest nielogiczna, bo można było dokonać spisu w oparciu o istniejącą administrację.
W sumie jak na moderatora to masz ciekawy styl prowadzenia wypowiedzi

BoaDusiciel pisze:Nie wiem jakie metody obowiązywały w Imperium.

Tak myślałem,więc nie widzę sensu dyskutowania w temacie ....historyczny.

BoaDusiciel pisze:Wyrażam natomiast pogląd, że metoda spisu statystycznego,

Statystyka Rzymian najmniej interesowała.

BoaDusiciel pisze:W sumie jak na moderatora to masz ciekawy styl prowadzenia wypowiedzi

Cieszę się,że Ci się podoba

Bardzo mi się podoba.
Zawsze podobały mi się wypowiedzi świadczące o ich autorze

BoaDusiciel pisze:Zawsze podobały mi się wypowiedzi świadczące o ich autorze

rozumiem,że masz na myśli przede wszystkim siebie

Również

BoaDusiciel pisze:Również

Świetnie dżdżownico
Więc obiecuję,że gdy zobaczę w tym temacie choć jedną merytoryczną wypowiedź z Twojej strony,postaram się również merytorycznie odpowiedzieć,ok?

kansyheniek pisze:

BoaDusiciel pisze:Również

Świetnie dżdżownico
Więc obiecuję,że gdy zobaczę w tym temacie choć jedną merytoryczną wypowiedź z Twojej strony,postaram się również merytorycznie odpowiedzieć,ok?

Moim zdaniem pisałem merytorycznie, że istniał człowiek o imieniu Jezus, którego ukrzyżowano.
Nie chciałeś odnieść się do tej wypowiedzi, pisząc że nic mi do twojego poglądu.
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#409476
Btw - wolno już nazywać userów dżdżownicami ??

Btw - wolno już nazywać userów dżdżownicami ??

Wolno
Ale tylko do tych,którzy zwą się jak te gady pełzające

Na temat spisu ludności przy okazji narodzin Jezusa. Dedykuję Boa...

Najpierw tekst Biblii:

„A w owych dniach wyszło postanowienie Cezara Augusta, by dokonano spisu całej zamieszkanej ziemi (ten pierwszy spis odbył się wtedy, gdy namiestnikiem Syrii był Kwiryniusz); i wszyscy szli, aby ich zapisano, każdy do swego miasta” (Łukasza 2:1-3).

O Kwiryniuszu wspomina zarówno Tacyt, jak i żydowski historyk Flawiusz. Urządzanie takich spisów poświadcza edykt wydany przez jednego z rzymskich prefektów, a obecnie przechowywany w Bibliotece Brytyjskiej. Oto jego fragment:

„W związku z prowadzeniem spisu gospodarstw domowych zachodzi konieczność powiadomienia wszystkich, którzy z jakiejkolwiek przyczyny znaleźli się poza swymi okręgami administracyjnymi, iż winni powrócić do domu celem zadośćuczynienia zwykłej procedurze spisowej i pozostać na swej własnej roli” (Wiarygodność pism Nowego Testamentu pod red. R.Słapika).

Kiedy w30 roku p.n.e. Rzymianie podbili Egipt, spisywanie ludności było już sprawdzonym elementem egipskiej biurokracji. Zdaniem badaczy przejęli oni od Egipcjan system ewidencji i wdrożyli podobne procedury na całym obszarze swego imperium.
Egipski papirus ze 104 n.e. wzywający ludzi do powrotu do domu na spis, jest czasem przytaczany jako dowód na wymaganie odbycia takiej podróży ( Geoffrey W. Bromiley, International Standard Bible Encyclopedia: K-P, tom 3, Eerdmans 1995, str. 655).
Rzymianie często dostosowujący swoją administrację do warunków lokalnych, przeprowadzili spis ludności w Judei respektujący silne przywiązanie do żydowskich przodków i związków plemiennych.

Tak więc konieczność podróży podczas spisu to nie kwestia jakiejś logiki tylko faktu historycznego. Czy to było logiczne? Wtedy najwidoczniej tak. I z takiej logiki niech się tłumaczą starożytni.
Logika BoaDusiciela nie ma tu nic do tego.

kansyheniek pisze:

Btw - wolno już nazywać userów dżdżownicami ??

Wolno
Ale tylko do tych,którzy zwą się jak te gady pełzające

OK.
A tych co mają wiewiórkę w awatarze wolno nazywać userami o wiewiórczym mózgu ?

Bobo pisze:...

Ale przecież nie twierdzę, że wiem jak odbywały się spisy w Imperium Rzymskim.
Wyrażam jedynie pogląd, że mogły odbyć się w miejscu zamieszkania, bez wędrówki ludów.
Poza tym, nawet gdyby odbywały się tak jak podano w Biblii, to jaki był sens ciągnięcia ze sobą kobiety w zaawansowanej ciąży ?

Bobo pisze: O Kwiryniuszu wspomina zarówno Tacyt, jak i żydowski historyk Flawiusz. Urządzanie takich spisów poświadcza edykt wydany przez jednego z rzymskich prefektów, a obecnie przechowywany w Bibliotece Brytyjskiej. Oto jego fragment:

„W związku z prowadzeniem spisu gospodarstw domowych zachodzi konieczność powiadomienia wszystkich, którzy z jakiejkolwiek przyczyny znaleźli się poza swymi okręgami administracyjnymi, iż winni powrócić do domu celem zadośćuczynienia zwykłej procedurze spisowej i pozostać na swej własnej roli” (Wiarygodność pism Nowego Testamentu pod red. R.Słapika).

No przecież to potwierdza moją tezę, że spisów dokonywano w miejscu zamieszkania

BoaDusiciel pisze: A tych co mają wiewiórkę w awatarze wolno nazywać userami o wiewiórczym mózgu ?

Do mnie nie można,bo mój awatar został mi wciśnięty na siłę przez adminkę,dawno temu,kiedy niejakiego Boa nie było jeszcze na forum.

kansyheniek pisze:

BoaDusiciel pisze: A tych co mają wiewiórkę w awatarze wolno nazywać userami o wiewiórczym mózgu ?

Do mnie nie można,bo mój awatar został mi wciśnięty na siłę przez adminkę.

Może nieprzypadkowo ?

BoaDusiciel pisze:Ale przecież nie twierdzę, że wiem jak odbywały się spisy w Imperium Rzymskim.

Więc i zapewne znasz powody dla których wyglądały tak, jak wyglądały.

BoaDusiciel pisze:Wyrażam jedynie pogląd, że mogły odbyć się w miejscu zamieszkania, bez wędrówki ludów.

Na pewno niejeden rzymianin by Tobie zaprzeczył, ale musiałbyś się przenieść w czasie do tyłu.

BoaDusiciel pisze:Poza tym, nawet gdyby odbywały się tak jak podano w Biblii, to jaki był sens ciągnięcia ze sobą kobiety w zaawansowanej ciąży ?

Niby wiesz, ale teraz piszesz: gdyby się tak odbywały. Jakie gdyby: gdy się tak odbywały. Proszę o konsekwencję. Dowody są pozabiblijne więc...

A sens ciągnięcia kobiety mógł być taki:
1. Maria miała jakąś posiadłość, lub majątek i jej obecność była obowiązkowa.
2. Gdyby zaczęła rodzić, mąż wolał być przy tym, wszak miał się urodzić Mesjasz a to nie bagatela.
3. To było dość młode małżeństwo (niecały rok), Józef zakochany nie mógł od Marii oderwać oczu więc ją wziął ze sobą.
4. Maria była miłośniczką ekstremalnych przygód.
5. Józef wziął ze sobą TYLKO osiołka, ale nie zauważył, że siedzi na nim Maria. Zorientował się dopiero gdzieś hen, daleko od domu.
6. I milion innych prozaicznych powodów. Mogły być też poważniejsze.