SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE DZIAŁALNOSCI I UZDROWIEŃ JEZUSA

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
Ubliżasz mędrcom :-D
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

nesto pisze:
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.
Ubli¿asz mêdrcom :-D
Dla wielu uczonych ju¿ dzisiaj jest nie do pomy¶lenia, aby cudowna rzeczywisto¶æ natury, powsta³a w wyniku dzia³ania ¶lepej si³y.

Mêdrzec powiedzia³:

Wiem, ¿e nic nie wiem

Ponadto napisane jest:
Niechaj nikt samego siebie nie oszukuje; je¶li komu¶ z was siê wydaje, ¿e jest na tym ¶wiecie m±dry, niech siê stanie g³upim, aby siê staæ m±drym. (19) Albowiem m±dro¶æ tego ¶wiata jest u Boga g³upstwem. Napisano bowiem: On chwyta m±drych w ich w³asnej chytro¶ci; (20) i znowu: Pan zna my¶li mêdrców, ¿e s± marne. (21) A zatem niechaj nikt z ludzi siê nie chlubi; 1Kor. 3:18-21

Napisano bowiem: Wniwecz obrócê m±dro¶æ m±drych, a roztropno¶æ roztropnych odrzucê. (20) Gdzie jest m±dry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czy¿ Bóg nie obróci³ w g³upstwo m±dro¶ci ¶wiata? (21) Skoro bowiem ¶wiat przez m±dro¶æ swoj± nie pozna³ Boga w jego Bo¿ej m±dro¶ci, przeto upodoba³o siê Bogu zbawiæ wierz±cych przez g³upie zwiastowanie. 1Kor. 1:19-21
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Pokoja, to, że nie wiemy prawie nic nie znaczy, że można nam ludziom wciskać głupotę.
Jeśli nie potrafię rozwiązać prostego zadania, to nie znaczy, że zebra jest kokoszką.

Wszystko tłumaczycie głupotą ludzi - sadząc im jeszcze większe farmazony niż ich własna głupota.

Skoro irracjonalne religie zostały zdemaskowane jako nieprawdziwe, to podpieracie się głupotą demaskujących, aby udowodnić, że są mądre,, :-D
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

nesto pisze:Pokoja, to, ¿e nie wiemy prawie nic nie znaczy, ¿e mo¿na nam ludziom wciskaæ g³upotê.
Je¶li nie potrafiê rozwi±zaæ prostego zadania, to nie znaczy, ¿e zebra jest kokoszk±.
Jestem przekonany, ¿e istnieje zgodno¶æ miêdzy prawdziw± nauk± i prawdziw± wiar±. Tak wiara jak i nauka pochodz± od Boga, dlatego w tre¶ci mojej stopki nie zamierzam ubli¿aæ uczonym. Wrêcz przeciwnie, jak inni Badacze Pisma ¦wiêtego, uznajê ¿e "czas ostateczny", rozpoczynaj±cy siê pod wp³ywem do¶wiadczeñ Wielkiej Rewolucji Francuskiej, przyczyni³ siê do powstania Towarzystw Biblijnych, t³umacz±cych Pismo ¦wiête na wszystkie narodowe jêzyki ¶wiata, zapewniaj±ce przywracania praw cz³owieka i rozmno¿enie siê umiejêtno¶ci.

W tre¶ci stopki wskazujê tylko na fakt, ¿e w "proszku i iskierce" (Adam Mickiewicz), nie mo¿na poznaæ Bo¿ego Planu Zbawienia cz³owieka, ale i na fakt, ¿e nauka zajmie siê tym, czym ¿yj± prawdziwie wierz±cy. Obecnie istnieje wielka potrzeba religioznawstwa, gdy¿ ¶wiat sta³ siê "ma³± wiosk±", w której wszystko siê przenika i bez tego ¿ycie spo³eczne staje siê coraz bardziej uci±¿liwe. W wyniku badania przekazów wiary i religii, wszystkie manipulacje, dokonane w tre¶ci S³owa Bo¿ego, wyjd± na jaw w ogniu kontrowersji.

Podsumowuj±c: Na podstawie tre¶ci Pisma ¦wiêtego, dostrzegam, ¿e w nadchodz±cym czasie, coraz bardziej bêdzie odgrywa³o rolê widzenie we wszelkich dziedzinach, zorganizowanego ¿ycia ludzkiego. Bêdzie to wynik dzia³alno¶ci nauki. Typ uczonego rozpoznajê w "Elizeuszu", który zajmie miejsce po "Eliaszu" (typ na cz³owieka wiary i reformy ¿ycia religijnego).
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Pokoja, wyobraź sobie teraz, ja bardzo jestem zdziwiony po przeczytaniu Twojego wpisu :-D
Prawdziwa "czysta forma".
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

nesto pisze:Pokoja, wyobra¼ sobie teraz, ja bardzo jestem zdziwiony po przeczytaniu Twojego wpisu :-D
Prawdziwa "czysta forma".
Dlaczego zdziwiony :?:
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

To prawdziwa sztuka jest.. :-D

cytat:
Podsumowując: Na podstawie treści Pisma Świętego, dostrzegam, że w nadchodzącym czasie, coraz bardziej będzie odgrywało rolę widzenie we wszelkich dziedzinach, zorganizowanego życia ludzkiego. Będzie to wynik działalności nauki. Typ uczonego rozpoznaję w "Elizeuszu", który zajmie miejsce po "Eliaszu" (typ na człowieka wiary i reformy życia religijnego).

Jakbym czytał Witkacego.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

nesto pisze:To prawdziwa sztuka jest.. :-D

cytat:
Podsumowuj±c: Na podstawie tre¶ci Pisma ¦wiêtego, dostrzegam, ¿e w nadchodz±cym czasie, coraz bardziej bêdzie odgrywa³o rolê widzenie we wszelkich dziedzinach, zorganizowanego ¿ycia ludzkiego. Bêdzie to wynik dzia³alno¶ci nauki. Typ uczonego rozpoznajê w "Elizeuszu", który zajmie miejsce po "Eliaszu" (typ na cz³owieka wiary i reformy ¿ycia religijnego).

Jakbym czyta³ Witkacego.
Je¿eli dokona siê realizacja tego w co wierzono od dawna i wyczekiwano, to, to ju¿ nie bêdzie wymaga³o wiary, to, co bêdzie widaæ, a wstêpnie ju¿ jest wiele widaæ z tego o czym prorokowano.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

To widzą tylko ci, co za wszelką cenę chcą uwiarygodnić taką czy owaką religię i jej "proroctwa".
Ja nie widzę, aby którekolwiek z proroctw się spełniało.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

''Tajemnice, cuda i proroctwa to trzy odmiany oszustwa''

Z książki ''Wiek Rozumu'' - Thomas Paine, angielski deista.

Wiara w możliwość przewidywania wydarzeń na długie wieki do przodu ( prorokowanie ) oraz podstawianie lużno związanych z treścią proroctw wydarzeń, jako ich spełnienie lub straszak w postaci tego, że najgorsze się dopiero wydarzy, a także znajomość w detalach tego co będzie miało miejsce po śmierci i jaki będzie koniec wszystkiego jest jednym z najprymitywniejszych znamion religii judeochrześcijańskiej.

Już szybciej można by było z tego wszystkiego rozgrzeszyć tych tzw. proroków, którzy żyjąc w prymitywnych czasach, albo konfabulowali jak z rękawa, albo u których - patrząc z dzisiejszej perspektywy - zachodzi podejrzenie jakiś niedomagań psychicznych ( np. Ezechiel ) niż ludzi żyjących obecnie, którzy usilnie te wszystkie opowieści letniej treści biorą na serio, robiąc wszystko aby to posklejać i dać pozór na ich prawdziwość.
Raz po raz, chociażby w tym dziale została wykazana obłuda, prymitywność przekonań głoszących proroctwa, czy stos wręcz prowokujących swoją niekonsekwencją sprzeczności, a i tak znajdują się zacięci tego wszystkiego adwokaci.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

RN pisze:''Tajemnice, cuda i proroctwa to trzy odmiany oszustwa''

Z książki ''Wiek Rozumu'' - Thomas Paine, angielski deista.

Wiara w możliwość przewidywania wydarzeń na długie wieki do przodu ( prorokowanie ) oraz podstawianie lużno związanych z treścią proroctw wydarzeń, jako ich spełnienie lub straszak w postaci tego, że najgorsze się dopiero wydarzy, a także znajomość w detalach tego co będzie miało miejsce po śmierci i jaki będzie koniec wszystkiego jest jednym z najprymitywniejszych znamion religii judeochrześcijańskiej.

Już szybciej można by było z tego wszystkiego rozgrzeszyć tych tzw. proroków, którzy żyjąc w prymitywnych czasach, albo konfabulowali jak z rękawa, albo u których - patrząc z dzisiejszej perspektywy - zachodzi podejrzenie jakiś niedomagań psychicznych ( np. Ezechiel ) niż ludzi żyjących obecnie, którzy usilnie te wszystkie opowieści letniej treści biorą na serio, robiąc wszystko aby to posklejać i dać pozór na ich prawdziwość.
Raz po raz, chociażby w tym dziale została wykazana obłuda, prymitywność przekonań głoszących proroctwa, czy stos wręcz prowokujących swoją niekonsekwencją sprzeczności, a i tak znajdują się zacięci tego wszystkiego adwokaci.
Niedorzeczności i sprzeczności jest pełno, a ludzie bezrozumni łykają wszystko.A wszystko pod groźbą "natchnionego Pisma" Podważasz niedorzeczności-podważasz istnienie samego Boga, idziesz do Szeolu. Nie możesz logicznie myśleć!! za ciebie już pomyśleli ci co napisali te niedorzeczności. Dlatego coraz więcej ludzi odchodzi od religii. 60% samych Żydów odeszło w ateizm. Judaizm wepchnął ich w szpony komunizmu-socjalizmu a nawet niektórych nazizmu-"150 tysięcy Żydów w armii Hitlera"-książka hit na Zachodzie. Czy odeszli w lepsze? Zapewne w gorsze. Dlaczego tak się stał i dalej dzieje?

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

Jeszcze trochę smutnej prawdy. Źle się stało jak w 1910 roku John Rockefeller kupił pakiet większościowy IG-Farben. Od tego momentu służba medyczna stała się biznesem.. Tak, tak.. IG-Farben to ci co robili doświadczenia na więźniach w obozach koncentracyjnych.
Jednym z doświadczeń to było wszczepianie więźniom komórek nowotworowych i leczenie ich pierwszymi metodami chemii. To obozy koncentracyjne dostarczyły Rockefellerowi masę darmowych królików doświadczalnych.
Obecnie mamy wysyp-epidemię raka-dzięki chemicznym emulgatorom dodawanym do żywności. Mamy tez wysyp bilionowych zysków dla firm chemiczno-farmaceutycznych dla Rockefellera. Świat nie ma innej alternatywy z funduszy zdrowia jak chemiczne mikstury Roskefellera które epidemię raka powiększają, zarazem zwiększjąc zyski tegoż pana.

Ludzie się nie liczą, liczy się pieniądz, wszystkie metody naturalne zostały zakazane jako szarlataneria i nie uzyskały dofinansowania z Funduszu Zdrowia. Tak to sobie poukładał Rockefeller. A w wywiadach to nawet wypowiadał się, że jest religijny i wierzy w Boga. Chyba swojego prywatnego Boga-prawdopodobnie bożka.

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

nesto pisze:To widz± tylko ci, co za wszelk± cenê chc± uwiarygodniæ tak± czy owak± religiê i jej "proroctwa".
Ja nie widzê, aby którekolwiek z proroctw siê spe³nia³o.
Co¶ w tym jest, ¿e ¿yj±c w tej samej rzeczywisto¶ci, bezustanny spór wiod± wierz±cy z niewierz±cymi. Ten kontrast d±¿eñ musi byæ wiec potrzebny do poznania jej przesz³o¶ci i przysz³o¶ci. Jak ¿elazo szlifuje siê ¿elazem, tak jednego cz³owieka (wierz±cego, czy niewierz±cego) g³adzi drugi (wierz±cy, czy niewierz±cy) cz³owiek. Mo¿na to przyrównaæ do dwóch punktów obserwacyjnych (oczy, czy obserwatoria astronomiczne, czy odmienne ¶wiatopogl±dy). Im bardziej te punkty s± od siebie oddalone, ale wspó³pracuj± z sob± tym wiêcej mo¿na poznaæ i zrozumieæ. Ja sobie to ceniê i korzystam z tego. Broniê swojego przekonania z wiary p³yn±cego, ale staram siê wnikaæ w pogl±d odmienny, a nawet przeciwny.

Wyznajesz, ¿e nie widzisz, aby jakie¶ z proroctw siê spe³ni³o. Problem z tym mieli nawet uczniowie Pana Jezusa i to w stosunku do aktu jego zmartwychwstania:
A jedenastu uczniów posz³o do Galilei, na górê, gdzie im Jezus przykaza³. (17) I gdy go ujrzeli, oddali mu pok³on, lecz niektórzy pow±tpiewali. Mt. 28:16,17
Mi jest znany ten problem osobi¶cie, gdy¿ swego czasu te¿ mia³em go w zakresie rozpoznania tego, co inni twierdzili, ¿e widz± wiar±. Nie podwa¿a³em ich ¶wiadectw, ale nie uznawa³em za w³a¶ciwe, aby je przyjmowaæ bez przekonania, jako wskazania dla siebie. Bardzo mnie buduje i raduje to, co zawdziêczam temu sposobi postêpowania, gdy¿ to musi mnie przekonywaæ. Innym te¿ doradzam taki sposób postêpowania. ¦wiadectwo wiary nie mo¿e byæ wynikiem przypodobania siê komu¶, lecz tym co nas mocno przekonuje i motywuje do dzia³ania i do zmiany stosunku do innego cz³owieka.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

RN pisze:Z ksi±¿ki ''Wiek Rozumu'' - Thomas Paine, angielski deista.

Ju¿ szybciej mo¿na by by³o z tego wszystkiego rozgrzeszyæ tych tzw. proroków, którzy ¿yj±c w prymitywnych czasach, albo konfabulowali jak z rêkawa, albo u których - patrz±c z dzisiejszej perspektywy - zachodzi podejrzenie jaki¶ niedomagañ psychicznych (np. Ezechiel )
Dostrzegam wiar± jak wizje Ezechiela, spe³niaj± siê w "czasie ostatecznym", w którym ¿yjemy. Opisuje on system poznania oparty jakby na wielu oczach, które pozwalaj± siê poruszaæ w dowolnym kierunku poznania. Obecnie jest rozwiniêty system monitoringu i badania wszelkich dziedzin ¿ycia.

Jêzyk Pisma ¦wiêtego mo¿e siê wydawaæ dziwny, dla wspó³czesnego cz³owieka. Jednak jest on ¿ywy, co zawdziêcza temu, ¿e najczê¶ciej u¿ywa pojêæ znanych cz³owiekowi, a¿ do dzisiaj. Mo¿emy nie rozumieæ, co prorok chcia³ nam przekazaæ, pos³uguj±c siê w opisach swoich wizji ziemskimi stworzeniami, przyrod± itp., ale przekaz taki ci±gle jest czytelny i inspiruj±cy do skupiania na nim pozytywnej, czy negatywnej uwagi czytelnika.

Tymi oczami, które Ezechiel widzia³ mog± byæ kamery, peryskopy, mikroskopy, obserwatoria astronomiczne itp. One to pozwalaj± cz³owiekowi dotrzeæ tam, gzie chce jego duch. Gdzie cz³owiek w swym ciele nie mo¿e dotrzeæ, tam dociera dziêki tym urz±dzeniom.

Przyk³adowo Ikar, ju¿ dawno temu marzy³ o wzbiciu siê w powietrze. Rozpoznajemy obecnie, ¿e spe³nia siê ono w ró¿nego rodzaju pojazdach powietrznych, takich jak szybowce, sterowce, balony, samoloty, rakiety, czy sztuczne satelity.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

Pokoja pisze:
RN pisze:Z książki ''Wiek Rozumu'' - Thomas Paine, angielski deista.

Już szybciej można by było z tego wszystkiego rozgrzeszyć tych tzw. proroków, którzy żyjąc w prymitywnych czasach, albo konfabulowali jak z rękawa, albo u których - patrząc z dzisiejszej perspektywy - zachodzi podejrzenie jakiś niedomagań psychicznych (np. Ezechiel )
Dostrzegam wiarą jak wizje Ezechiela, spełniają się w "czasie ostatecznym", w którym żyjemy. Opisuje on system poznania oparty jakby na wielu oczach, które pozwalają się poruszać w dowolnym kierunku poznania. Obecnie jest rozwinięty system monitoringu i badania wszelkich dziedzin życia.

Język Pisma Świętego może się wydawać dziwny, dla współczesnego człowieka. Jednak jest on żywy, co zawdzięcza temu, że najczęściej używa pojęć znanych człowiekowi, aż do dzisiaj. Możemy nie rozumieć, co prorok chciał nam przekazać, posługując się w opisach swoich wizji ziemskimi stworzeniami, przyrodą itp., ale przekaz taki ciągle jest czytelny i inspirujący do skupiania na nim pozytywnej, czy negatywnej uwagi czytelnika.

Tymi oczami, które Ezechiel widział mogą być kamery, peryskopy, mikroskopy, obserwatoria astronomiczne itp. One to pozwalają człowiekowi dotrzeć tam, gzie chce jego duch. Gdzie człowiek w swym ciele nie może dotrzeć, tam dociera dzięki tym urządzeniom.

Przykładowo Ikar, już dawno temu marzył o wzbiciu się w powietrze. Rozpoznajemy obecnie, że spełnia się ono w różnego rodzaju pojazdach powietrznych, takich jak szybowce, sterowce, balony, samoloty, rakiety, czy sztuczne satelity.
Jeżeli wierzysz w Science fiction to tak odbierasz te teksty, właśnie w ten sposób.
Wizje Ezechiela to pożywka dla takich jak ty. Wizje Ezechiela-wizje we śnie-nienaoczne. To pożywka dla wierzących w kosmitów i ich rydwany -statki kosmiczne, a dla mistyków kabalistycznych Ma ase Merkawah to opis nieba-siedmiu pałaców-chwały i siły bożej.

Ezechiel żył i prorokował w bałwochwalczym Babilonie. Jego wizje nacechowane są bałwochwalczymi naukami Babilonu-gwiazdarstwo i tajemne moce. Te wizje-w śnie oddają sposób myślenia Babilończyków. W swoich wizjach Ezechiel przedstawił rydwan-środek transportu, oraz wielkie moce. To miało zachęcić opornych zżytych Z luksusem Babilonu Żydów, do podróży z powrotem do Izraela i wybudowanie świątyni dla Boga. Trzeba ich było zachęcić, a i tak większość została w luksusie Babilonu.Jak również nie nawykłym do pracy Judajczykom, odbudowa świątyni się przeciągała-z babilońskiego lenistwa i wiarę w
siłę pieniądza, której smak poznali w Babilonie.

Musisz chłodno oceniać sytuację. Musisz myśleć, po to Bóg dał ci rozum. Musisz analizować!
Musisz odsiewać zboże od plew.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”