
KSIĘGA JEREMIASZA 52. 12.
BIBLIA WARSZAWSKA - SIÓDMEGO DNIA
BIBLIA TYSIĄCLECIA - DZIESIĄTEGO DNIA
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Biblia Warszawska to protestancka wersja. ale tak:RN pisze:DZIESIĄTEGO CZY SIÓDMEGO DNIA PRZYBYŁ DO JEREZULAMEMU NEBUZARADAN![]()
KSIĘGA JEREMIASZA 52. 12.
BIBLIA WARSZAWSKA - SIÓDMEGO DNIA
BIBLIA TYSIĄCLECIA - DZIESIĄTEGO DNIA
Dodaj jeszcze Daniela 2,1, gdzie Biblia Warszawska ma 12 rok Nabukadnesara, a inne mają drugi rok. :)RN pisze:DZIESIĄTEGO CZY SIÓDMEGO DNIA PRZYBYŁ DO JEREZULAMEMU NEBUZARADAN![]()
KSIĘGA JEREMIASZA 52. 12.
BIBLIA WARSZAWSKA - SIÓDMEGO DNIA
BIBLIA TYSIĄCLECIA - DZIESIĄTEGO DNIA
Dziękuję Jasia.Jasia pisze:Jest taki film na YT gdzie ukazane są zmiany jakich dokonano w Biblii. Wprawdzie porównanie to dotyczy angielskich wydań Biblii,niemniej w polskich są też znaczne różnice. Kilka podanych w tym filmie sprawdziłam. U nas nie jest lepiej. Doszłam do wniosku ,że im starsze wydanie tym lepsze. O ekumenicznych już w ogóle nie warto dyskutować; to takie:wilk syty owca cała.
https://www.youtube.com/watch?v=kVCVeM3oDKE
Link dla zainteresowanych.
Cieszę się,że przydał się film. Ja też oglądałam "na raty", bo trudno się skoncentrować przez taki długi czas. Bywa,że robię notatki,więc i to trochę zajmuje czasu. Ciekawa jestem Twoich refleksji po zobaczeniu całości. Oczywiście pod kątem - jak to się ma do polskich wydań.RN pisze:może to być cenny materia
Dla mnie takie filmy są jakby potwierdzeniem tego co o Biblii myślę.Jasia pisze:Cieszę się,że przydał się film. Ja też oglądałam "na raty", bo trudno się skoncentrować przez taki długi czas. Bywa,że robię notatki,więc i to trochę zajmuje czasu. Ciekawa jestem Twoich refleksji po zobaczeniu całości. Oczywiście pod kątem - jak to się ma do polskich wydań.RN pisze:może to być cenny materia
Nie taka była intencja wykładowcy. Problem jest znacznie głębszy. Słusznie zauważył on,że im bardziej współczesne nam przekłady tym więcej manipulacji i przekrętów. Nie chodzi o drobiazgi,ale o dostosowanie słów Pisma św. do potrzeb własnych, tzn. własnych denominacji/kościołów potrzeb. Jeśli jakaś denominacja np.nie wierzy w boskość Chrystusa to sobie zmienia wersety,wywala te niewygodne,a potwierdzające jednak boskość itd.RN pisze:Tak więc, kiedy jakiś teolog na przykładowym filmie omawia, że ten przekład różni się od innego i ten jest prawdziwy, a tamten nie, to tak, jak dla mnie ma tylko takie znaczenie, że została wyłapana różnica.
Główne prawdy zawarte w Biblii są uniwersalne. Ja nieco inaczej widzę przesłanie jej.RN pisze:Nie zamykać się na twierdzeniach napisanych tysiące lat temu, które dyktowane były innymi warunkami, w innej rzeczywistości i dla innych kulturowo ludzi, lecz samemu trzeba otworzyć się na ewentualną Boża empirię.