SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE ABRAHAMA

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

ShadowLady86 pisze:Cytujesz Rodz 12: 1 gdzie jest mowa wyraźnie, że Abraham przebywał wówczas w Charanie. Czarno na białym.

Po objawieniu się Boga Abrahamowi, Abraham opuszcza Ur czy Charam Henryku?
Przebywał w Charanie, co niczego nie zmienia.

Rdz 15:7 bg "I rzekł do niego: Ja Pan, którym cię wywiódł z Ur Chaldejskiego, abym ci dał ziemię tę w osiadłość."
Nie zastanawia Cię, dlaczego tyle razy pojawia się nazwa Ur?
I dlaczego w ogóle pojawia się? :roll:
Autor Księgo Rodzaju aż tak nie wiedział co pisze?
Wybacz...

Można by jeszcze przytoczyć pozafigurę tej podróży z Ur, poprez Charan , aż do Kanaanu- która potwierdza chronologię tamtych wydarzeń.
Ale nie tu... :-(

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

RN pisze:Opis zakupu pola dotyczy tego samego wydarzenia.
W Genesis moim zdaniem są to dwa różne wydarzenia i dwa różne pola zakupione w różnych miejscach u różnych ludzi.

Dopiero autor Dziejów je scala w jedno.

Henryk pisze:Przebywał w Charanie, co niczego nie zmienia.
Zmienia, ponieważ według Genesis Bóg objawił się Abrahamowi jak przebywał w Charanie, a według Dziejów, zanim się tam zjawił. Interlinia Dz Ap 7: 2 tłumaczy nawet ὤφθη jako: dał się zobaczyć

Rozdział 15 niczego nie zmienia, ponieważ nie ma tam mowy o objawieniu/ ukazaniu się Boga Abrahamowi, a jedynie o jakimś udziale w wyjściu z Ur. Wyjście zainicjował Terach, co jest wyraźnie napisane. Abraham po prostu za nim podążył. Nie ma najmniejszej wzmianki, że widział boga, zanim Ten do niego nie przemówił w Rodz 12: 1

Księga Rodzaju miała kilku autorów ;-)
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

ShadowLady86 pisze:Księga Rodzaju miała kilku autorów ;-)
Kilku, to więcej niż dwóch.

Możesz ich wymienić? ;-)

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Teoria źródeł mówi co najmniej o czterech źródłach.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

ShadowLady86 pisze:Teoria źródeł mówi co najmniej o czterech źródłach.
Podchodzimy do tego tematu z dwóch zupełnie odmiennych stron.
Dla Ciebie Biblia to zbiór mitów, dla mnie Słowo Boga.
Ty, wyszukujesz najdrobniejsze wątpliwości, rzekome błędy, aby potwierdzić swoją teorię.
Ja i mnie podobni potrafimy te "nieścisłości" swobodnie zinterpretować.
„Długa była droga, jaką przebyły pierwsze natchnione teksty, zanim uzyskały obecny kształt Biblii. Oczywistą jest rzeczą, że poszczególne księgi Starego Testamentu mają różny wiek i pochodzą z różnych rąk, powstały też w różnych miejscach. Najstarsze teksty biblijne pochodzą zapewne z najdawniejszych okresów historii, być może nawet z okresu przed potopem. W każdym razie opis potopu znajdujemy w najstarszych tekstach innych kultur, np. w tekstach sumeryjskich, zapisanych na tabliczkach glinianych, w starożytnej historii o Gilgameszu z 3. tysiąclecia p.n.e. Zapewne te i inne przekazy przeszły w posiadanie Mojżesza, człowieka wykształconego we wszelkiej mądrości egipskiej, jak czytamy o nim w Dziejach Apostolskich 7:22; Mojżesz je zredagował i w ten sposób powstała 1. Księga Mojżeszowa, która nosi na sobie wyraźne ślady pracy redakcyjnej, dającej naukowcom okazję do różnorakiej spekulacji na temat jej genezy. Tymczasem umiejętności pisarskie Mojżesza są po wielekroć dobrze poświadczone w poszczególnych częściach Pięcioksięgu i nie mamy powodu w nie wątpić, np.: „Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Zapisz to dla pamięci w księdze” – 2 Mojż. 17:14; „Wtedy Mojżesz spisał wszystkie Słowa Pana” – 2 Mojż. 24:4; „Mojżesz spisał tę pieśń w owym dniu i nauczył jej synów izraelskich” – 5 Mojż. 31:22; „A gdy Mojżesz spisał do końca słowa tego zakonu w księdze, to dał Lewitom, którzy nosili Skrzynię Przymierza Bożego, taki rozkaz: Weźcie księgę tego zakonu i połóżcie ją z boku Skrzyni Przymierza Pana, Boga waszego, i niech będzie tam świadkiem przeciwko tobie” – 5 Mojż. 31:24–26. Teksty te wyraźnie stwierdzają pisarską działalność Mojżesza. Sam Jezus powiedział: „O mnie bowiem on (tzn. Mojżesz) napisał” – Ew. Jana 5:46.
Podczas długiej wędrówki przez pustynię ten wielki przywódca narodu izraelskiego, żyjący mniej więcej w XIV w. p.n.e., napisał księgę 2, 3, 4 i 5 i w ten sposób powstał Pentateuch – Tora, najważniejsze dla Żydów księgi, zawierające zakon, tzn. prawo. Tora znaczy nauka, nauczanie. 34 rozdział 5 Mojżeszowej, opisujący śmierć Mojżesza, musiał jednak napisać już ktoś inny, np. Jozue, o którym też mamy stwierdzone, że znał sztukę pisania, np.: „I zawarł Jozue tego dnia przymierze z ludem, i nadał mu w Sychem przepisy i prawo. Jozue spisał też te słowa w księdze zakonu Bożego” – Ks. Jozuego 24:25–26. W czasie wędrówki przez pustynię Tora była starannie przechowywana obok Arki Przymierza (jak czytamy w przytoczonym powyżej tekście), a potem w Świątyni (por. 2 Król. 22:8).”

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Posty na temat Jordanu i punktu widzenia narratora Tory wydzieliłam TUTAJ
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

ABRAHAM MIAŁ SZEŚCIU SYNÓW Z ŻONĄ KETURĄ CZY NAŁOŻNICĄ KETURĄ :?:

PIERWSZA KSIĘGA MOJŻESZOWA 25. 1. BIZTB

''Potem pojął Abraham drugą żonę, której było na imię Ketura. Ta urodziła mu Zymrana, Jokszana, Medana, Midiana, Jiszbaka, Szuacha.''

PIERWSZA KSIĘGA KRONIK 1. 32. BIZTB

''Synami Ketury, nałożnicy Abrahama, byli: urodziła ona Zimrana, Jokszana, Medana, Midiana, Jiszbaka i Szuacha''
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

W sumie tutaj faktycznie jest nieścisłość.

Żona (Ketura) w Rodz 1: 25 to ishshah, według LXX, γυναῖκα

W Rodz 25: 6 mamy określenie na konkubiny Abrahama: pilegesh, według LXX, παλλακῆς

I takie samo określenie na Keturę jako konkubinę mamy w 1 Chr 1: 32: pilegesh/ παλλακῆς

Z drugiej zaś strony mamy historię z Księgi Sędziów.


(1) W owych dniach - nie było wówczas króla w Izraelu - pewien mąż, lewita, mieszkający u stóp góry Efraima, wziął sobie za żonę (’iš-šāh) kobietę z Betlejem judzkiego. (2) Żona (pî-laḡ-šōw,) go zdradziła i udała się do domu swego ojca w Betlejem judzkim. Tam przebywała przez cztery miesiące. [Sdz 19: 1-2]

Tak więc jak widać chyba nie przykładano zbyt wielkiej wagi do tego, czy określać kobietę żoną czy konkubiną.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

ShadowLady86 pisze:W sumie tutaj faktycznie jest nieścisłość.

Żona (Ketura) w Rodz 1: 25 to ishshah, według LXX, γυναῖκα

W Rodz 25: 6 mamy określenie na konkubiny Abrahama: pilegesh, według LXX, παλλακῆς

I takie samo określenie na Keturę jako konkubinę mamy w 1 Chr 1: 32: pilegesh/ παλλακῆς

Z drugiej zaś strony mamy historię z Księgi Sędziów.


(1) W owych dniach - nie było wówczas króla w Izraelu - pewien mąż, lewita, mieszkający u stóp góry Efraima, wziął sobie za żonę (’iš-šāh) kobietę z Betlejem judzkiego. (2) Żona (pî-laḡ-šōw,) go zdradziła i udała się do domu swego ojca w Betlejem judzkim. Tam przebywała przez cztery miesiące. [Sdz 19: 1-2]

Tak więc jak widać chyba nie przykładano zbyt wielkiej wagi do tego, czy określać kobietę żoną czy konkubiną.
Zacytowałaś BT.
A teraz ja zacytuję ten sam fragment z Biblii Warszawskiej .

''W tymże czasie - a nie było wtedy jeszcze króla w Izraelu - żył na skraju pogórza efraimskiego jako obcy przybysz pewien mąż Lewita, który wziął sobie nałożnicę z Betlejemu judzkiego. Ta jego nałożnica poróżniła się z nim i odeszła od niego do domu swego ojca, do Betlejemu judzkiego, i przebywała tam przez cztery miesiące.''


WNIOSKI.

1. W obu przypadkach zamiast słowa ''żona'' użyto słowo ''nałożnica''
2. W BT. ''żona'' zdradziła Efraima. w BW. '' nałożnica'' porózniła się z Efraimem.

Poza tym w 1 Ks. Mojżesza 25. 1 BIZTB. jest następujące sformułowanie ''Potem pojął Abraham drugą żonę''

Ja to rozumiem w ten sposób, że gdyby to dotyczyło nałożnicy, wówczas Abraham nie musiałby jej ''pojmować''
W BT. jest mowa wprost o tym, że Abraham ''poślubił'' drugą żonę.
Związek z nałożnicą, czy mówiąc dzisiejszym językiem z konkubiną różni się właśnie tym, że żyje się z taką osobą bez ślubu.

WNIOSEKI NR. 2 :-)

1. W Ks. Mojżesza Abraham ma dzieci z żoną ( poślubioną )
2. W 1. Ks. Kr. Abraham ma te same dzieci co Abraham z 1. Ks. Mojż. ale nie z poślubioną partnerką, lecz z nałożnicą.
Nałożnica poślubiona już nie jest nałożnicą lecz żoną.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Masz rację. Źle popatrzyłam. W tekście hebrajskim mamy w Sdz 19: 1 wyrażenie ’iš-šāh p̄î-le-ḡeš, czyli żona drugorzędna/ konkubina ;-)
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Znalazłam jedna jeszcze taki tekst:

(4) Dała mu więc swą niewolnicę Bilhę za żonę (heb. lə-’iš-šāh;), i Jakub zbliżył się do niej. [Rodz 30: 4]

(22) A gdy przebywał w tej okolicy, Ruben zbliżył się do Bilhy, drugorzędnej żony (heb. pî-le-ḡeš) ojca swego, i obcował z nią; [Rodz 35: 22]

Raz Blitha nazywana jest żoną Jakuba, a raz jego żoną drugorzędną czyli konkubiną.

Później znowu jest nazywana żoną:

(2) Oto są dzieje potomków Jakuba. Józef jako chłopiec siedemnastoletni wraz ze swymi braćmi, synami żon jego ojca Bilhy i Zilpy, pasał trzody. Doniósł on ojcu, że źle mówiono o tych jego synach. [Rodz 37: 2]
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

ShadowLady86 pisze:Znalazłam jedna jeszcze taki tekst:

(4) Dała mu więc swą niewolnicę Bilhę za żonę (heb. lə-’iš-šāh;), i Jakub zbliżył się do niej. [Rodz 30: 4]

(22) A gdy przebywał w tej okolicy, Ruben zbliżył się do Bilhy, drugorzędnej żony (heb. pî-le-ḡeš) ojca swego, i obcował z nią; [Rodz 35: 22]

Raz Blitha nazywana jest żoną Jakuba, a raz jego żoną drugorzędną czyli konkubiną.

Później znowu jest nazywana żoną:

(2) Oto są dzieje potomków Jakuba. Józef jako chłopiec siedemnastoletni wraz ze swymi braćmi, synami żon jego ojca Bilhy i Zilpy, pasał trzody. Doniósł on ojcu, że źle mówiono o tych jego synach. [Rodz 37: 2]
No tutaj jest podobna sytuacja, jak z Keturą.
W Biblii Warszawskiej Bilha, raz jest żoną , raz nałożnicą.

Ale już w rozdziale 37. 2 werset różni się od tego samego wersetu z BT. :-)

''A oto dzieje rodu Jakuba: Gdy Józef miał siedemnaście lat i był jeszcze chłopcem, pasał trzodę z braćmi swymi, z synami Bilhy i z synami Zylpy, żony ojca swego. I donosił Józef ojcu ich, co o nich mówiono złego.''

W BT. zarówno Bilha jak i Zylphy nazwane są żonami ( liczba mnoga ). Natomiast BW. podaje słowo żony ( liczba pojedyńcza ) po Zylphy.
Można odnieść wrażenie, że właśnie słowo żona odnosi się tylko do tej drugiej, czyli Zylphy.
Jednak przekłady Biblii Gdańskiej, Nowego Świata, Prasko Warszawskiej podają podobnie jak BT.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

W zwi±zku z tym, ¿e ST w rzeczywisty sposób wype³nia siê w NT, czyli nie tak jak w proroczy, obrazowy, czy symboliczny sposób by³ przepowiadany w ST, to Ty napisa³e¶:
RN pisze:
Pokoja pisze:
RN pisze:Czyli jak siê bêdzie odbywa³a sprawa s±dowa i powo³anych zostanie 10 ¶wiadków, a ka¿dy z nich bêdzie inn± przedstawia³ wersje wydarzeñ, to sêdziom bêdzie ³atwiej wydaæ wyrok :?: Wtedy os±dzana sprawa, bêdzie czytelna, wiarygodna :?:
To nie o tak± sprawê chodzi, lecz o takie wydarzenie, które jest z³o¿one, gdy¿ dzieje siê w d³u¿szym czasie i w kilku miejscach. Nie ka¿dy z ¶wiadków tego z³o¿onego wydarzenia widzia³ wszystko. Tak wiêc, chocia¿ ka¿dy z nich widzia³ tylko czê¶ciowo to samo, a w pozosta³ych czê¶ciach co innego, to dla sêdziów te ró¿ne ¶wiadectwa s± jak najbardziej potrzebne do odtworzenia wydarzenia w ca³o¶ci.

Tyle chyba rozumiesz.
Nie rozumiem
Bardzo mi przykro, gdy¿ trudno pomóc. Dodam tylko, ¿e poza sytuacj±, któr± przedstawi³em, s± tak¿e przypadki krêtactw w s±dzie. Z tego powodu jest wymagane, aby ka¿da sprawa by³a oparta na dwóch, albo trzech ¶wiadectwach.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

RN pisze:
ShadowLady86 pisze:
(18) Wreszcie Jakub po powrocie z Paddan-Aram dotar³ szczê¶liwie do Sychem w Kanaanie. Obrawszy sobie miejsce w pobli¿u tego miasta, (19) naby³ od synów Chamora, ojca Sychema, za sto kesitów kawa³ pola, na którym rozbi³ swe namioty. [Rodz 33: 18-19]
Powy¿szy cytat pochodzi z BT, i tam jest zwrot mówi±cy ''kawa³ pola''.
Natomiast wed³ug BIZTB ( BIBLIA WARSZAWSKA ) w Ksiêdze Jouzego 24. 32. jest mowa o ''kawa³ku pola''.

Czy kto¶ posiada jakie¶ informacje odno¶nie tego, ¿e nabywc± pola móg³ byæ Izaak, albo Moj¿esz :?: :->
Czy Ty jeste¶ taki bezradny, aby sprawdziæ, ¿e w obu przypadkach jest zastosowane to samo okre¶lenie Chel'QaH. oznaczaj±ce czê¶æ.

Czy jest dla Ciebie wielk± sprzeczno¶ci± fakt, ¿e Jakub kupi³ czê¶æ pola synów Chamora, aby rozbiæ na nim namioty? Nastêpnie na czê¶ci tego pola pochowano ko¶ci Józefa.

Jak ruszasz jeszcze choæ trochê swoim mózgiem, to zadaj sobie pytanie, która czê¶æ by³a wiêksza? Ta czê¶æ pola synów Chamora, któr± od nich kupi³ Jakub, czy ta czê¶æ tego pola, na której pochowano ko¶ci Józefa. W jednym i drugim przypadku jest to czê¶æ pola. Potrafisz chocia¿ w tym siê zorientowaæ, k±¶liwy mêdrcze?

Ko¶ci Józefa pochowano na tym polu, które kupi³ Jakub, a pozosta³ych jego braci pochowano w grobowcu (pieczarze) na polu, które wcze¶niej od synów Chamora kupi³ Abraham. Wszyscy bracia w Sychem, ale nie na tym samym miejscu. Jak ¿yli, tak zostali pochowani, ale blisko siebie, gdy¿ w Egipcie siê pojednali.

Jakuba natomiast pochowano wcze¶niej na polu, które Abraham kupi³ od Efrona Chetyty, ko³o Hebronu. Przecie¿ wiadomo jest, ¿e Jakub zmar³ sam, wcze¶niej od jego synów. On zmar³ sam, jak napisano w Rodz. 49:29,30; Dz. 7:14.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”