SPRZECZNOSC W POJMOWANIU NATCHNIENIA PISMA ¦WIÊTEGO - XX

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: SPRZECZNOSC W POJMOWANIU NATCHNIENIA PISMA ŚWIĘTEGO - XX

Post autor: Anna01 »

Pokoja pisze:XX. CAŁE PISMO JEST PRZEZ BOGA NATCHNIONE - brak sprzeczności
Pokoja
Gdyby CAŁE PISMO było natchnione przez PRAWDZIWEGO Boga, nie było by tylu sprzeczności, i nie trzeba by było TŁUMACZYĆ Boga - często nieudolnie ! Wiele zagadnień było by do przyjęcia przez wszystkich ! Głupotę niedoskonałego człowieka (jego myśli i zachowanie) można tłumaczyć i się zastanawiać nad zasadnością jego działania, ale jeśli człowieczy rozum stara się TŁUMACZYĆ Boga przedstawianego PRZEZ LUDZI w ST wychodzą nonsensy !
Przekaz Boży byłby jasny i zrozumiały dla wszystkich ludzi na Ziemi, a nie tylko dla garstki tzw. wybrańców ! Wszyscy ludzie na ziemi byli i są dla Boga tak samo ważni i RÓWNI !
Nie pismo jest natchnione przez Boga ( tak samo mówią islamiści o swoim piśmie !) tylko KAŻDY CZŁOWIEK Z OSOBNA, który nie czyni drugiemu krzywdy, pomaga, kocha i nie sieje nienawiści w IMIĘ BOGA !
W Piśmie tylko to jest natchnione co nie kłóci się ludzkim poczuciem sprawiedliwości, etyki, miłości, bo myśl Boża była i jest przeznaczona dla ludzi ! Czyli w obrębie ludzkiego rozumowania sprawiedliwości, miłości, etyki ! Bóg wie JAK człowiek myśli ! Tu i teraz !" Nie narażał" by człowieka o człowieczym rozumie na dywagacje typu " Co Bóg miał na myśli" !
I Ty też nie bierz się za tłumaczenie Boga mając TYLKO słowa spisane przez człowieka.
Jako deistka wyłuskuję z Biblii tylko PONADCZASOWE UNIWERSALNE ZIARNA, które były i są aktualne na wieki - niezależnie od narodowości, płci, pochodzenia, inteligencji, kultury, religii, braku wyznania, braku wiary, stanu posiadania ! Po prostu dla wszystkich.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

W czasie gdy autor 2 Listu do Tymoteusza pisał te słowa nie istniał jeszcze cały zbiór Pism, które my dzisiaj nazywamy Nowym Testamentem. Nie wiadomo też, co autor uważał za Pisma natchnione jeśli chodzi o Stary Testament. Może uważał za natchnioną Księgę Henocha, która jest cytowana w Liście Judy a i w całym NT jest do niej sporo odniesień. Za to na pewno nie uważał za natchnioną Apokalipsy, bo ta jeszcze nie istniała. Nie szafowałabym tym cytatem.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Pismo Święte jest natchnione, a nie podyktowane przez Boga. Warto pamiętać o tym ważnym fakcie.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Yarpen Zirgin pisze:Pismo Święte jest natchnione, a nie podyktowane przez Boga. Warto pamiętać o tym ważnym fakcie.
Cool.
A co jest bardziej natchnione - PŚ czy Katechizm KK, będący de facto wykładnią PŚ ? :-)
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

Vandersky pisze:W natchnieniu pisarz pisze kszta³t litery, ale to Bóg wybiera literê. Nawet ¶w. Pawe³ prosi³ o przys³anie mu ponownie jego w³asnych pism, gdy¿ pisarz natchniony wiedzia³ jak pisa³ lecz nie mia³ ¶wiadomo¶ci pe³nego znaczenia owych s³ów.
Na jakiej podstawie napisa³e¶, ¿e Ap. Pawe³ nie rozumia³ tego, co napisa³. Takie pojmowanie i przedstawianie dzia³alno¶ci s³ug Bo¿ych, Cz³onków Ko¶cio³a Chrystusowego jest podobne do wydarzenia spirytystycznego, w którym Polak mówi w zgromadzeniu Polaków, ale w obcym jêzyku, a w polskim tego nie potrafi powiedzieæ, wiêc potrzebny jest t³umacz. Przecie¿ to jest duch demoniczny. Pokazujesz tych braci Chrystusa jako media spirytystyczne, tak jakby Bóg chcia³, aby byli bezrozumnymi jego narzêdziami. Wykonali co¶, a nie wiedzieli, co.

W ¿adnym przypadku czego¶ takiego nie mo¿na odnie¶æ do Ap. Paw³a, który wykona³ tak wielkie dzie³o ewangelizacyjne, którego skutki by³y ocenione przez Agrypê i Festusa. Festus sprawê Ap. Paw³a przekaza³ do rozpatrzenia przez Agrypê:
A Festus rzek³: Królu Agryppo oraz wy wszyscy mê¿owie, którzy jeste¶cie obecni, widzicie tego, w którego sprawie napiera³ na mnie ca³y lud ¿ydowski, zarówno w Jerozolimie, jak i tutaj, wo³aj±c, ¿e nie powinien ju¿ d³u¿ej ¿yæ. (25) Ja za¶ stwierdzi³em, ¿e nie pope³ni³ on niczego, co zas³uguje na ¶mieræ; skoro jednak sam odwo³a³ siê do cesarza, postanowi³em go odes³aæ. (26) Nie mam wszak¿e nic pewnego, co móg³bym o nim napisaæ panu; dlatego przyprowadzi³em go przed was, szczególnie za¶ przed ciebie, królu Agryppo, abym po przeprowadzonym przes³uchaniu mia³ co napisaæ. (27) Wydaje mi siê bowiem rzecz± nierozs±dn± pos³aæ wiê¼nia, a nie podaæ, o co siê go oskar¿a. Dz. 25:13-24-27
Co prawda, ta sama mowa Ap. Paw³a przed Agryp± by³a na znak dla Festusa, ¿e ten jest niewierz±cym, czemu sam da³ dowód, mówi±c:
opieka Bo¿a czuwa³a nade mn± a¿ do dnia dzisiejszego, osta³em siê, daj±c ¶wiadectwo ma³ym i wielkim, nie mówi±c nic ponad to, co powiedzieli prorocy i Moj¿esz, ¿e siê stanie, (23) to jest, ¿e Chrystus musi cierpieæ, ¿e On jako pierwszy, który powsta³ z martwych, bêdzie zwiastowa³ ¶wiat³o¶æ ludowi i poganom. (24) A gdy on to mówi³ ku swojej obronie, zawo³a³ Festus dono¶nym g³osem: Szalejesz, Pawle! Wielka uczono¶æ przywodzi ciê do szaleñstwa. (25) A Pawe³ rzecze: Nie szalejê, najdostojniejszy Festusie, lecz wypowiadam s³owa prawdy i rozs±dku. (26) O sprawach tych wie przecie¿ król, do którego te¿ mówiê ¶mia³o, gdy¿ jestem przekonany, ¿e nic z tych rzeczy nie usz³o jego uwagi, bo te¿ nie dzia³o siê to w jakim¶ zak±tku. Dz. 26:22-26
Takie stanowisko oznaczone zielonym kolorem, wobec dzie³a Chrystusowego mieli zajmowaæ niewierz±cy, albo zwykli wierni, jak napisa³ sam Ap. Pawe³:
W zakonie napisano: Przez ludzi obcego jêzyka i przez usta obcych mówiæ bêdê do ludu tego, ale i tak mnie nie us³uchaj±, mówi Pan. (22) Przeto mówienie jêzykami, to znak nie dla wierz±cych, ale dla niewierz±cych, 1Kor. 14:21,22
Ta sama mowa Ap. Paw³a by³a proroctwem dla wierz±cego Agrypy, do którego siê zwróci³ w s³owach:
Czy wierzysz, królu Agryppo, prorokom? Wiem, ¿e wierzysz. (28) A na to Agryppa do Paw³a: Nied³ugo, a przekonasz mnie, bym zosta³ chrze¶cijaninem. (29) A Pawe³ na to: Dziêkowa³bym Bogu, gdyby, nied³ugo czy d³ugo, nie tylko ty ale i wszyscy, którzy mnie dzi¶ s³uchaj±, stali siê takimi, jakim ja jestem, pomin±wszy te wiêzy. Dz. 26:27-29
Ap. Pawe³ nie z woli ludzi (nie dla ludzi), lecz z woli Bo¿ej (dla Boga) mówi³. Ta sama mowa Ap. Paw³a, jako tajemna w obcym jêzyku przed niewierz±cym Festusem by³a jemu na znak, ale przed wierz±cym Agryp± by³a prorocza, jako odkrycie rzeczy tajemnych, ukrytych w ST.
Bo kto jêzykami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wyg³asza. (3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu. 1Kor. 14:2,3
Zosta³ tu spe³niony tak¿e warunek, ¿e to, co jest niezrozumiale dla niewierz±cego, powinno byæ powiedziane w obecno¶ci t³umacza, aby niewierz±cy nie mia³ odczucia, ¿e jest manipulowany.
Je¶li kto mówi jêzykami, ... to [...] jeden niech wyk³ada; [...] (29) A [...] proroków, [...] inni niech os±dzaj±; 1Kor. 14:28,29
Agrypa dla Festusa by³ t³umaczem mowy Ap. Paw³a, a Festus wiedz±c ju¿ wcze¶niej, ¿e ze swojej strony nie ma zarzutów przeciwko Ap. Paw³owi, os±dzi³ tak¿e to, co mu wyt³umaczy³ Agrypa, dlatego zgodnie uznali, ¿e nie pope³ni³ niczego, co zas³ugiwa³oby na ¶mieræ, której ¿±daj± ¯ydzi.
I powsta³ król i namiestnik, i Berenika, i ci, którzy z nimi siedzieli; (31) a gdy oddalili siê, rozmawiali ze sob±, mówi±c: Cz³owiek ten nie pope³nia nic, co by zas³ugiwa³o na ¶mieræ lub wiêzienie. (32) Agryppa za¶ rzek³ do Festusa: Cz³owiek ten móg³by byæ zwolniony, gdyby siê nie odwo³a³ do cesarza. Dz. 26:30-32
Mowa Ap. Paw³a nie by³a demonicznym be³kotem, miauczeniem, kwileniem, czy czym¶ podobnym, aby siebie dowarto¶ciowaæ, ¿e mówi obcym jêzykiem, aby zbudowaæ siebie.

Jeszcze raz spójrz na to, co napisa³e¶:
Vandersky pisze:Jego uwaga by³a skupiona w momencie pisania na jednym zagadnieniu, Duch ¦w. za¶ w³±cza³ w to tre¶ci ukryte w taki sposób, ¿e tylko pod Jego wp³ywem przez ponowne odczytanie s³ów mo¿na ujrzeæ ow± ukryto¶æ.


Co to ma wspólnego z tym co napisano:
Zakon bowiem zosta³ nadany przez Moj¿esza, ³aska za¶ i prawda sta³a siê przez Jezusa Chrystusa. J. 1:17

Rzek³ (Pan Jezus) do nich (uczniów): Nie wasza to rzecz znaæ czasy i chwile, które Ojciec w mocy swojej ustanowi³, (8) ale we¼miecie moc Ducha ¦wiêtego, kiedy zst±pi na was, i bêdziecie mi ¶wiadkami w Jerozolimie i w ca³ej Judei, i w Samarii, i a¿ po krañce ziemi. Dz. 1:7,8

Niech¿e was tedy nikt nie s±dzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu ¶wiêta lub nowiu ksiê¿yca b±d¼ sabatu. (17) Wszystko to s± tylko cienie rzeczy przysz³ych; rzeczywisto¶ci± natomiast jest Chrystus. Kol. 2:16,17
Ju¿ tre¶æ tych samych tekstów wskazuje, ¿e Aposto³owie byli wprowadzeni w rzeczywisto¶æ nowego wieku, wiêc mogli w niej ¶wiadomie dzia³aæ, ale wed³ug tre¶ci z Dz. 1:7 by³y te¿ dla uczniów pewne rzeczy, które widzieli jakby we mgle, 1Kor. 13:9,11,12. Potrafili jednak odró¿niæ jedna od drugich.

Kto jako Chrze¶cijanin my¶li, ¿e Aposto³owie nie widzieli, co pisali lub mówili ten oszukuje samego siebie i przyczynia siê do blu¼nienia imieniu Bo¿emu, Rz. 2:24
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”