SPRZECZNOSC W POJMOWANIU NATCHNIENIA PISMA ¦WIÊTEGO - XX

Sprzeczności w Biblii, krytyka etyki biblijnej itp.
Dział przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy nie wierzą w boskie natchnienie Biblii. Obowiązuje wewnętrzny regulamin

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

SPRZECZNOSC W POJMOWANIU NATCHNIENIA PISMA ¦WIÊTEGO - XX

Post autor: Pokoja »

XX. CA£E PISMO JEST PRZEZ BOGA NATCHNIONE - brak sprzeczno¶ci
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 628#379628

"RN" w formie poni¿szego pytania i cytatów, zamierza to podwa¿yæ
RN pisze:CZY CA£E PISMO JEST PRZEZ BOGA NATCHNIONE

DRUGI LIST DO TYMOTEUSZA 3. 16. BIZTB

Ca³e Pismo przez Boga jest natchnione i po¿yteczne do nauki, do wykrywania b³êdów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwo¶ci,"

DRUGI LIST DO KORYNTIAN 11. 17. BIZTB

"To, co mówiê, mówiê nie po my¶li Pana, lecz jakby w przystêpie g³upoty, która bywa pod³o¿em przechwa³ek."
Ap. Pawe³ napisa³, ¿e nie przeciw Panu to mówi. Mia³ Ducha Bo¿ego, wiêc wiedzia³, ¿e niebezpieczeñstwa, które prze¿y³ by³y ku chwale Bo¿ej. Znaczy to, ¿e taka my¶l te¿ jest natchniona, zgodna z prawd± i niezbêdna, jako przyk³ad dla innych.

Inni chwalili siê tylko swoimi sukcesami, a pora¿ki i niebezpieczeñstwa, w które wchodzili przez wtr±canie siê do cudzych spraw, ukrywali.

Podobnie siê wyrazi³ w 1Kor. 7:12. Skoro mia³ Ducha Bo¿ego. to wiedzia³, co siê Panu podoba, czyli o¶wiecanie niewierz±cego, a innymi s³owy to wyra¿aj±c: ci±gniêcie nierównego jarzma z w³asnej woli.

Kto poddaje krytyce pogl±d o Bo¿ym natchnieniu Pisma ¦wiêtego, czyli pogl±d, ¿e Biblia jest S³owem Bo¿ym, ten powinien operowaæ jak±¶ definicj± natchnienia. Je¿eli takiej definicji nie posiada, to sam nie wie co krytykuje.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Gdy padały te słowa, nie było jeszcze tego, co dzisiaj rozumiane jest jako Nowy Testament. Kanon starotestamentowy też nie był jeszcze ustalony.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

ShadowLady86 pisze:Gdy pada³y te s³owa, nie by³o jeszcze tego, co dzisiaj rozumiane jest jako Nowy Testament. Kanon starotestamentowy te¿ nie by³ jeszcze ustalony.
To nie ma najmniejszego znaczenia dla wierz±cego, który pragnie znaæ wolê Bo¿±, aby siê do niej stosowaæ. Nie ma to, dla niego znaczenia podobnie jak dla cz³owieka dobrze znane mu fakty z wydarzenia, w którym uczestniczy³. Powszechne uznanie ich znaczenia, zale¿y jednak od przeprowadzenia odpowiedniego przewodu, w którym bêdzie móg³ udowodniæ prawdziwo¶æ swojego ¶wiadectwa, dla dobra wszystkich.

Natchnione Ksiêgi, Pisma ¦wiête, istnia³y od momentu ich napisania, czyli na d³ugo przed powszechnym uznaniem ich przez wszystkie wyznania wiary chrze¶cijañskiej w znanym nam kanonie 66 Ksi±g S i NT. Istnia³y one pomiêdzy wieloma apokryfami, które dla wielu by³y trudne do rozpoznania, jak pszenica w¶ród k±kolu. Tymoteusz i wielu mu podobnych wcze¶niej, znali jednak te natchnione Pisma, a Ap. Pawe³ w 2Tm. 3:16,17 zaakcentowa³ ten fakt.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Gdy te słowa padały znane dzisiaj pod nazwą Nowy Testament nie były określane jako Pismo. Pismem były określane Księgi Starotestamentowe i to niekoniecznie te, które uznajesz dzisiaj Ty.

Apokalipsa zaś w ogóle nie istniała, kiedy autor Tymoteusza wypowiadał owe słowa.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

ShadowLady86 pisze:Gdy te s³owa pada³y znane dzisiaj pod nazw± Nowy Testament nie by³y okre¶lane jako Pismo. Pismem by³y okre¶lane Ksiêgi Starotestamentowe i to niekoniecznie te, które uznajesz dzisiaj Ty.

Apokalipsa za¶ w ogóle nie istnia³a, kiedy autor Tymoteusza wypowiada³ owe s³owa.
To te¿ nie jest prawd±, gdy¿ Apokalipsa jako Ksiêga NT stanowi tre¶æ wypadkow±, wszystkich tych cz±stkowych Objawieñ, które zosta³y dane za po¶rednictwem proroków ST. To, ¿e nie by³o Ksiêgi Apokalipsy nie oznacza, ze nie by³o Apokalipsy A poza tym, je¿eli co¶ powstaje w wyniku natchnienia, to zawsze jest natchnione, tak w szczegó³ach Apokalipsy, jak i w ogóle Ksiêgi Apokalipsy. Prawda zawsze jest prawd±, tak przed jej poznaniem, jak i po tym. Inaczej nie da rade.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Prawda jest taka, że autor listu mówiąc: całe Pismo jest natchnione" nie mógł mieć na myśli Apokalipsy, bo jej po prostu nie było. Być może miał natomiast na myśli np. Księgę Henocha, bo jej w tym czasie używano i cytowano. Posługiwanie się więc tym cytatem z II w. w stosunku do kanonu wybranego w IV w. jest bezpodstawne.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

ShadowLady86 pisze:Prawda jest taka, że autor listu mówiąc: całe Pismo jest natchnione" nie mógł mieć na myśli Apokalipsy, bo jej po prostu nie było. Być może miał natomiast na myśli np. Księgę Henocha, bo jej w tym czasie używano i cytowano.
Księgami natchnionymi bezsprzecznie były księgi ST, oraz te, które „dostarczył” nam Jezus i apostołowie- wszystkie spisane ich myśli i mowy.

Choć Apokalipsa była ostatnią księgą NT i Paweł nie mógł mieć jej na myśli, ponieważ jeszcze nie istniała, to bez wątpliwości Jan spisał słowa Jezusa dokładnie pod dyktando Zmartwychwstałego.
Tak więc i ta księga jest „pożyteczna do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"
Natomiast Twoja sugestia, że autor mógł mieć na myśli księgę Henocha jest równa sugestii, że miał na myśli indyjskie Wedy.

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Kanon Biblii zarówno ST jak i NT na podstawie Tradycji apostolskiej rozeznał Kościół pod koniec 4 wieku.

Zasadniczo ustalenia te przyjmują zarówno katolicy jak i prawosławni i protestanci z tą jednak różnicą że w 16 wieku protestanci odrzucili Tradycję apostolską w zakresie kanonu ST a przyjęli tradycje żydowskie z pierwszych stuleci po Chrystusie i odrzucili tzw deuterokanoniczne księgi ST

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Henryk pisze:Księgami natchnionymi bezsprzecznie były księgi ST, oraz te, które „dostarczył” nam Jezus i apostołowie- wszystkie spisane ich myśli i mowy.
Bezsprzecznie kanonem był wtedy Pięcioksiąg, Prorocy i Psalmy (choć nie wiadomo które). Co do reszty w I w i z początkiem II różne księgi były uważane za Pismo przez różne ugrupowania Żydowskie. Księgi Machabejskie też były uznawane np. przez kanon palestyński. Kanon aleksandryjski uznawał także np. Księgę Tobiasza.
Henryk pisze:Choć Apokalipsa była ostatnią księgą NT i Paweł nie mógł mieć jej na myśli, ponieważ jeszcze nie istniała, to bez wątpliwości Jan spisał słowa Jezusa dokładnie pod dyktando Zmartwychwstałego.
Twoja wypowiedź zawiera dwa błędy. Pierwszy zasadniczy - nie masz w Biblii nigdzie napisane, że autorem apokalipsy jest Jan, syn Zebedeusza. Tradycja w większości przypisuje autorstwo tej Księgi Janowi, prezbiterowi Efezu, który napisał ją na początku II w.

Po drugie, dzisiaj powszechnie uważa się, że Listy pasterskie nie napisał Paweł, ale późniejszy Chrześcijanin pod jego pseudonimem. Nie mniej Listy Pasterskie napisano wcześniej niż Apokalipsę. Tym samym autor Listu nie mógł mieć jej na myśli mówiąc o natchnieniu Pisma.

Za to jak najbardziej mógł mieć na myśli Księga Henocha. Była ona uznawaną Księgą uznawaną przez wczesne Chrześcijaństwo, o czym świadczy dużo inspiracja tą księgą w Listach NT, oraz cytowanie z niej w Liście Judy. Autor nie tylko luźno cytuje z tej Księgi, ale przypisuje jej słowa jako słowa Henocha.

Wiesz czemu później Żydzi odrzucili Księgę Henocha? Bo nie zgadzali się z teorią, która jest też zawarta w NT, że aniołowie mogli zbuntować się przeciwko Bogu. Natomiast Chrześcijanie bronili tej teorii. Polemika zawarta jest w Dialogu z Żydem Tryfonem (dialog 79), w którym Justyn broni tego Chrześcijańskiego stanowiska.

Wczesny Kościół z II w. uznawał tę Księgę za natchnioną, ponieważ cytowano z niej w Liście Judy. Tertulian nawet określał ją jako Pismo Święte.

Wiem, że to niewygodne dla Ciebie, ale takie są fakty. Autor Listu do Tymoteusza jak najbardziej mógł uważać Księgę Henocha za Pismo. Z całą zaś pewnością nie mógł uważać za takową Apokalipsy, bo ona wtedy nie istniała. Tym samym jeszcze raz podkreślam - używanie tego cytatu w odniesieniu do obecnego Kanonu (w sumie do jakiego, bo nawet dzisiaj istnieje wiele kanonów) jest bezcelowe. Indyjskie wody nie mają nic do tego.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2016, 17:15 przez ShadowLady86, łącznie zmieniany 1 raz.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

ShadowLady86 pisze:Prawda jest taka, ¿e autor listu mówi±c: ca³e Pismo jest natchnione" nie móg³ mieæ na my¶li Apokalipsy, bo jej po prostu nie by³o.

Pos³ugiwanie siê wiêc tym cytatem z II w. w stosunku do kanonu wybranego w IV w. jest bezpodstawne.
Ju¿ wskaza³em, ¿e Apokalipsa istnia³a zanim powsta³a Ksiêga Apokalipsy, a tê, te¿ uznano za natchnion±. Czy zosta³a natchniona dopiero po wej¶ciu do kanonu? Ju¿ o tym napisa³em, ¿e powszechne uznanie jakiego¶ faktu na d³ugo po jego zaistnieniu nie sprawia, ¿e dopiero wtedy on sta³ siê prawdziwym.

Cytujê wiêc:
Ale ty trwaj w tym, czego¶ siê nauczy³ i czego pewny jeste¶, wiedz±c, od kogo¶ siê tego nauczy³. (15) I poniewa¿ od dzieciñstwa znasz Pisma ¶wiête, które ciê mog± obdarzyæ m±dro¶ci± ku zbawieniu przez wiarê w Jezusa Chrystusa. (16) Ca³e Pismo przez Boga jest natchnione i po¿yteczne do nauki, do wykrywania b³êdów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwo¶ci, (17) aby cz³owiek Bo¿y by³ doskona³y, do wszelkiego dobrego dzie³a przygotowany. 2Tm. 3:14-17

Potem (Jezus) rzek³ do Tomasza: Daj tu palec swój i ogl±daj rêce moje, i daj tu rêkê swoj±, i w³ó¿ w bok mój, a nie b±d¼ bez wiary, lecz wierz. (28) Odpowiedzia³ Tomasz i rzek³ mu: Pan mój i Bóg mój. (29) Rzek³ mu Jezus: ¯e mnie ujrza³e¶, uwierzy³e¶; b³ogos³awieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (30) I wiele innych cudów uczyni³ Jezus wobec uczniów, które nie s± spisane w tej ksiêdze; (31) te za¶ s± spisane, aby¶cie wierzyli, ¿e Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i aby¶cie wierz±c mieli ¿ywot w imieniu jego. J. 20:30,31

(Chrystus) Wzi±³ ... bowiem od Boga Ojca cze¶æ i chwa³ê, gdy taki go doszed³ g³os od Majestatu chwa³y: Ten jest Syn mój umi³owany, którego sobie upodoba³em. (18) A my, bêd±c z nim na ¶wiêtej górze, us³yszeli¶my ten g³os, który pochodzi³ z nieba. (19) Mamy wiêc s³owo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymaj±c siê go niby pochodni, ¶wiec±cej w ciemnym miejscu, dopóki dzieñ nie za¶wita i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach. (20) Przede wszystkim to wiedzcie, ¿e wszelkie proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wyk³adowi. (21) Albowiem proroctwo nie przychodzi³o nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Bo¿y, natchnieni Duchem ¦wiêtym. 1Pio. 1:17-21
Pierwszy tekst mo¿na stosowaæ tak do Pism ST jak i do istniej±cych ju¿ Pism NT. Drugi tekst wskazuje na fakt, ¿e zosta³o spisane wszystko to, co czyni³ Pan Jezus, co jest niezbêdne do poznania, ¿e on jest Synem Bo¿ym i dla naszego zbawienia przez wiarê w niego. Do tego wszystkiego nie zalicza siê tylko Ewangelia i Apokalipsa Jana, lecz wszystkie inne natchnione ksiêgi NT, gdy¿ Ap. Jan napisa³ to po ich napisaniu.

Trzeci z tekstów potwierdza powy¿sze, ¿e Pierwotny Ko¶ció³ pozna³, ¿e wszelkie Pisma ¦wiête, natchnione D¦BO spe³ni³y siê na Chrystusie, i w ten sposób poznano jego moc i sens pod±¿ania za nim w wierze.

Nie widzê sensu w udowadnianiu, o jakie Ksiêgi dok³adnie chodzi³o, skoro kanon uznany przez wszystkie wyznania wymienia ich 66. Te, które zosta³y uznane za natchnione, natchnione by³y od ich powstania, a nawet od istnienia ich w s³owie mówionym, zgodnym z tym, co pó¼niej zosta³o spisane. Kanon jest tylko powszechnym uznaniem tego faktu.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

Henryk pisze:
ShadowLady86 pisze:Prawda jest taka, ¿e autor listu mówi±c: ca³e Pismo jest natchnione" nie móg³ mieæ na my¶li Apokalipsy, bo jej po prostu nie by³o. Byæ mo¿e mia³ natomiast na my¶li np. Ksiêgê Henocha, bo jej w tym czasie u¿ywano i cytowano.
Ksiêgami natchnionymi bezsprzecznie by³y ksiêgi ST, oraz te, które „dostarczy³” nam Jezus i aposto³owie- wszystkie spisane ich my¶li i mowy.

Choæ Apokalipsa by³a ostatni± ksiêg± NT i Pawe³ nie móg³ mieæ jej na my¶li, poniewa¿ jeszcze nie istnia³a, to bez w±tpliwo¶ci Jan spisa³ s³owa Jezusa dok³adnie pod dyktando Zmartwychwsta³ego.
Tak wiêc i ta ksiêga jest „po¿yteczna do nauki, do wykrywania b³êdów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwo¶ci,"
Natomiast Twoja sugestia, ¿e autor móg³ mieæ na my¶li ksiêgê Henocha jest równa sugestii, ¿e mia³ na my¶li indyjskie Wedy.
Bardzo s³usznie, gdy¿ czyta³em ksiêgê Henocha, pe³n± dziwactw, w której dzieje poszczególnych pokoleñ cz³owieka s± przedstawione pod postaci± ró¿nych grupowych miotów zwierz±t. Od razu widaæ w tym zamys³ przebieg³ych kombinatorów, którzy nie zrozumieli w jakim celu w Ksiêgach natchnionych, zwierzêta wystêpuj± jw obrazach biblijnych.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2015, 17:36 przez Pokoja, łącznie zmieniany 1 raz.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

Albertus pisze:Kanon Biblii zarówno ST jak i NT na podstawie Tradycji apostolskiej rozezna³ Ko¶ció³ pod koniec 4 wieku.

Zasadniczo ustalenia te przyjmuj± zarówno katolicy jak i prawos³awni i protestanci
To dobrze, bo to, co wszyscy uznaj± za kanon, 66 ksi±g S i NT, to znaczy, ¿e nikt w tym zakresie nie ma zastrze¿eñ. Stanowi to, jakby Konstytucjê duchow± dla wszystkich Chrze¶cijan.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Pokoja pisze:Już wskazałem, że Apokalipsa istniała zanim powstała Księga Apokalipsy, a tę, też uznano za natchnioną. Czy została natchniona dopiero po wejściu do kanonu? Już o tym napisałem, że powszechne uznanie jakiegoś faktu na długo po jego zaistnieniu nie sprawia, że dopiero wtedy on stał się prawdziwym.
Autor Listu do Tymoteusza mówił o Piśmie. Jako Pismo żadna Apokalipsa nie istniała. Tym samym nie mógł jej mieć na myśli. Za to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mógł mieć na myśli np. Księga Henocha. Owa Księga nie zawiera rzeczy dziwniejszych niż inne Księgi ST.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

ShadowLady86 pisze:
Pokoja pisze:Ju¿ wskaza³em, ¿e Apokalipsa istnia³a zanim powsta³a Ksiêga Apokalipsy, a tê, te¿ uznano za natchnion±. Czy zosta³a natchniona dopiero po wej¶ciu do kanonu? Ju¿ o tym napisa³em, ¿e powszechne uznanie jakiego¶ faktu na d³ugo po jego zaistnieniu nie sprawia, ¿e dopiero wtedy on sta³ siê prawdziwym.
Autor Listu do Tymoteusza mówi³ o Pi¶mie. Jako Pismo ¿adna Apokalipsa nie istnia³a. Tym samym nie móg³ jej mieæ na my¶li.
Nie zrozumia³a¶ mojej my¶li. Dobrze siê z ni± zapoznaj od pocz±tku. Elementarna Apokalipsa istnieje w pismach prorockich. Ksiêga Apokalipsy jest ogólnym ujêciem tamtych.
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

To że Apokalipsa wzięła inspirację z innych Ksiąg to wiadomo. Najwięcej zaczerpnęła z Księgi Henocha. Widzę, że w takim razie uznajesz ową Księgę za Pismo.

Fakty są takie, że Apokalipsa, mimo że bazuje na innych księgach takich jak Księga Henocha, nie była wtedy jeszcze spisana w formie, w której można by uznać ją za Pismo. Dlatego nie dotyczy jej wiadomy werset z Tymoteusza.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzeczności w Biblii”