Ja wierzę Jezusowi, a Ty komu wierzysz?

[krzysiekniepieklo]

Paweł nie zastąpił tych, którzy chodzili z Panem Jezusem, ale został "dobrany" (on jak i zapewne wielu innych) do dzieła głoszenia. Faktem jest, że to piśmiennictwo Pawła dostarcza nam najwięcej treści i nauk, a dokonania pozostalych apostołów i bezpośrednich uczniów Pana Jezusa są trudne do ocenienie ze względu na niemalże brak o tym relacji, na które moglibyśmy się powołać. W przypadku Pawła mamy listy i księgę Dzieje Apostolskie. Ja się odnoszę do tego, co jest, a przy tym nie twierdzę, że tylko Paweł głosił, a z innych Pan Jezus zrezygnował. Trudno podejrzewać, że byli bezużyteczni, bo zapewne działali na gruncie głoszenia Dobrej Nowiny. Gdybyśmy tylko mieli księgę dokonań 12 apostołów... ale nie mamy.

Jezus im nie nakazał żeby głosili o swoich sukcesach ale żeby głosili Jego naukę - Ewangelię. No i Apostołowie robili to, co zostało im polecone. O swoich sukcesach pisał tylko Paweł. No ale nikt tego nie potwierdził z tych, których Jezus wybrał. Cała "wiedza" o Pawle jest tylko z jego listów i z Dziejów Apostolskich.
Dalej nie odpowiadasz na tamte moje pytania.

[BoaDusiciel]

Za czasów Jezusa ludzie chyba byli mądrzejsi. Jezus nauczał 3 lata i wielu pojęło.
A teraz uczą się religii przez 15 lat i dalej nic nie umieją.
Kiedyś wysnułem taką tezę, że skoro przez 15 lat nie da się czegoś nauczyć, to jest to w ogóle nie do nauczenia.

[krzysiekniepieklo]

Za czasów Jezusa ludzie chyba byli mądrzejsi. Jezus nauczał 3 lata i wielu pojęło.
A teraz uczą się religii przez 15 lat i dalej nic nie umieją.
Kiedyś wysnułem taką tezę, że skoro przez 15 lat nie da się czegoś nauczyć, to jest to w ogóle nie do nauczenia.

Czego Ty nie rozumiesz? Jak była tylko jedna nauka Jezusa, to była spójna nauka i dało się to zrozumieć. Jak doszedł Paweł ze swoją nauką, która w wielu miejscach jest sprzeczna z nauką Jezusa, to przestało to być dla ludzi zrozumiałe. Wszyscy mieli być braćmi ale niektórzy są starszymi braćmi, którzy diabła mają za ojca. To takie braterstwo jest tylko powodem do kłótni i dlatego jedni drugich nie rozumieją.

[BoaDusiciel]

Nauki Jezusa nie są spójne.
Każdy widzi tam co chce, miecz albo pokój, miłość bliźniego albo umiłowanie Jezusa bez względu na bliźnich.
Wobec tych sprzeczności nie mam pojęcia na czym miałoby polegać podążanie za naukami Jezusa.

[krzysiekniepieklo]

Nauki Jezusa nie są spójne.
Każdy widzi tam co chce, miecz albo pokój, miłość bliźniego albo umiłowanie Jezusa bez względu na bliźnich.
Wobec tych sprzeczności nie mam pojęcia na czym miałoby polegać podążanie za naukami Jezusa.

Trudno się dziwić,że Jezusowi nie wierzysz, skoro wybrałeś sobie takiego nicka, jakiego wybrałeś.Pokrętne nauki Pawła bardziej Ci pasują z tego samego powodu. No ale argumentami Pawła nie potrafisz obronić.

[BoaDusiciel]

Ty wierzysz Jezusowi i miłujesz go bardziej od bliźnich?
Zostawiłeś już wszystko, żeby iść za nim?
Napisz jak w praktyce to wygląda, co zostawiłeś i gdzie.

[Queza]

Nauki Jezusa nie są spójne.
Każdy widzi tam co chce, miecz albo pokój, miłość bliźniego albo umiłowanie Jezusa bez względu na bliźnich.

Ja też to widzę u Jezusa, ale jak mnie wybierał to nie patrzył na moje ułomności.

[krzysiekniepieklo]

Ty wierzysz Jezusowi i miłujesz go bardziej od bliźnich?
Zostawiłeś już wszystko, żeby iść za nim?
Napisz jak w praktyce to wygląda, co zostawiłeś i gdzie.

Nie jestem Pawłem z Tarsu, co to o swoich poświeceniach pisał oraz o swoich sukcesach rozpowiadał. Mogę Tobie natomiast wyjaśnić, dlaczego ludzie nie rozumieją nauki Jezusa:
Mk 4
10 A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. 11 On im odrzekł: «Wam dana jest tajemnica3 królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach,
12 aby
patrzyli oczami, a nie widzieli,
słuchali uszami, a nie rozumieli,
żeby się nie nawrócili i nie była im wydana
[tajemnica]».
13 I mówił im: «Nie rozumiecie tej przypowieści? Jakże zrozumiecie inne przypowieści?

Żeby zrozumieć, to najpierw trzeba uwierzyć. Komunia pod dwiema postaciami ma tutaj podstawowe znaczenie.

[BoaDusiciel]

Jeśli jesteś w stanie uwierzyć w niespójne nauki, to gratuluję.

[BoaDusiciel]

Nauki Jezusa nie są spójne.
Każdy widzi tam co chce, miecz albo pokój, miłość bliźniego albo umiłowanie Jezusa bez względu na bliźnich.

Ja też to widzę u Jezusa, ale jak mnie wybierał to nie patrzył na moje ułomności.

Miłość ślepa jest

[Queza]

Nauki Jezusa nie są spójne.
Każdy widzi tam co chce, miecz albo pokój, miłość bliźniego albo umiłowanie Jezusa bez względu na bliźnich.

Ja też to widzę u Jezusa, ale jak mnie wybierał to nie patrzył na moje ułomności.

Miłość ślepa jest

Uprzykrzyłeś mi tym stwierdzeniem dzisiejszy wieczór, ale nie całe życie.

[krzysiekniepieklo]

Jeśli jesteś w stanie uwierzyć w niespójne nauki, to gratuluję.

Człowiek najchętniej wierzy w takie nauki, które chce usłyszeć.Paweł to wiedział. To dlatego Paweł Tobie bardziej pasuje.

[BoaDusiciel]

Z tym podążaniem za Jezusem jesteście jak miłośnicy mieszkania w leśnym domku, z dala od cywilizacji, ale żeby był prąd, woda, kanalizacja, dobra droga dojazdowa i szkoła dla dzieci tuż za domem

[krzysiekniepieklo]

Z tym podążaniem za Jezusem jesteście jak miłośnicy mieszkania w leśnym domku, z dala od cywilizacji, ale żeby był prąd, woda, kanalizacja, dobra droga dojazdowa i szkoła dla dzieci tuż za domem

Wąż każdemu obiecuje, to, co on chce ale nie za darmo.

[Nieziem]

Jezus im nie nakazał żeby głosili o swoich sukcesach ale żeby głosili Jego naukę - Ewangelię. No i Apostołowie robili to, co zostało im polecone. O swoich sukcesach pisał tylko Paweł. No ale nikt tego nie potwierdził z tych, których Jezus wybrał. Cała "wiedza" o Pawle jest tylko z jego listów i z Dziejów Apostolskich.
Dalej nie odpowiadasz na tamte moje pytania.

Powtórz pytania bo nie wiem czego jeszcze nie wyjaśniłem.
Cała "wiedza" o Pawle jest z jego listow i dziejów Apostolskich, a ile "wiedzy" o Panu Jezusie, Jego społeczności, o Duchu Świętym jest w tych "Pawłowych" nowotestamentowych księgach? Mnóstwo.
Jak uważasz, że odrzucanie tego przekazu jest zasadne, to niech Ci służy takie życie, ale nie trać energii na negowanie Pawła, nawet jeśli go nie uznajesz. W zamian przyjrzyj się bliżej tym, których poważasz, bo chodzili z Panem Jezusem 3 i pół roku. Otóż. Po tym czasie Piotr, ten niby skała, co wcześniej był błogosławiony bo Ojciec jemu objawił, że Pan Jezus jest Pomazańcem, Synem Bożym, czyli będąc świadomym co do tożsamości Pana Jezusa zwyczajnie się wyparł bycia Jego uczniem. Drugi,Tomasz pomimo tego trzy i pół letniego czasu przy Pomazańcu, nie uwierzył w Jego zmartwychwstanie dopóki nie zobaczył, nie dotknął... Piszę to po to aby pokazać, że apostołowie to byli zwyczajni ludzie, którzy mieli i wzloty i upadki, i aby nie postrzegać ich jako nieomylnych albo jako bezwzględne autorytety. To się tyczy dwunastu, i innych również, których Pan powołał.
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. J.16,12
Nie wszystko przekazał Pan Jezus uczniom za swojego ziemskiego życia, bo tamci nie byli jeszcze gotowi na pewne sprawy. Przekazywanie trwa nadal, i nie jest rozsądne zamykać się tylko w przekazie zapisanym w relacjach tylko tych, którzy bezpośrednio z Panem Jezusem chodzili.