Dezerterze.Dezerter pisze:[...]jest oczywistą oczywistością, że najpierw była Tora ustna, przekazywana z pokolenia na pokolenie a później została spisana i tylko o tym oczywistym fakcie, który potwierdzi również uczony Żyd, o biblistach nie wspominając - chciała powiedzieć Migdałek, a ty znów wietrzysz spisek i postęp
Tora ustna nie istniała przed Torą pisaną, z tej prostej przyczyny, że Ta ustna to jedynie interpretacja TEJ pisanej, którą dostał Mojżesz na górze Synaj.
To jest dopiero oczywiste!
Tora ustna to Talmud. Został on spisany z ustnych przekazów, długo po Torze spisanej na zwoju. Ale nie o nim mówimy!
Ustnie przekazywana jest tradycja, podobnie jak w nominalnym chrześcijaństwie.
Czy w Biblii mamy cokolwiek o chrzcie niemowląt? Czy mamy w Niej coś o procesjach z przedmiotem w którym ukryty jest „cały Chrystus”, sypaniu kwiatków, koszyczkach ze święconką na Wielkanoc?
Czy nakazuje Ona odwiedzanie zmarłych i rozmowy z nimi? Czy poleca modlić się do zmarłych?
Czy poleca modlić się za pomocą amuletów (swego rodzaju młynków modlitewnych?)- czyli Różańca do bogini Maryi- królowej Polski i Niebios?
Czy nakazuje wyjawianie na ucho swoich grzechów innemu grzesznikowi?
Czy mówi nam cokolwiek o sakramentach, poza chrztem dorosłych i pamiętaniu o śmierci Jezusa?
Czy nakazuje nam robić płaskie lub trójwymiarowe wizerunki, otaczać je czcią i modlić się do nich?
Czy nakazuje uprawianie idolatrii i idololatrii?
Czy nakazuje modlitw do kogokolwiek innego niż Ojciec lub Syn?
Nie. Nie znajdziesz tam nic z tych rzeczy, bo to wszystko jest tylko Tradycją przekazywaną ustnie. Grzeszną tradycją!
W Biblii natomiast znajdziesz wyraźnie zakazy czynienia wyżej wymienionych rzeczy!
Wiec o jakim poważaniu Biblii piszesz?
W poważaniu możesz mieć księgę kupioną w diecezjalnej księgarni, ponieważ kosztowała trochę, ale tego co jest wewnątrz okładek, to już poważa się „trochę” inaczej.
Życzę miłego dnia.