Księga Ezechiela

Od Księgi Rodzaju do Apokalipsy, informacje o datach i miejscach powstania poszczególnych ksiąg i ich autorach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Ilekroć czytam tą Księgę, nieodparcie nasuwają mi się obrazy UFO. Chodzi o opisy pojazdów, "jakby"ludzi - kosmonautów/?/, broni itp. Kiedyś bardzo pasjonowały mnie starożytne kultury i archeologia w ogóle. Sporo na ten temat przez wiele lat czytałam i teraz to "pokutuje". Wiadomo, że cywilizacja np.Sumerów ma swój poemat o Gilgameszu, który jest łudząco podobny do historii Pana Jezusa. Zresztą cały świat ma podobną wiedzę. Czyżby /piszę to przekornie/ chrześcijaństwo było plagiatem??haha
Uczeni zafascynowani opisanymi z Księgi Ezechiela zbudowali pojazd na podstawie księgi. Niestety nie pamiętam w której książce widziałam te rysunki.

tessa

Post autor: tessa »

Ilekroć czytam tą Księgę, nieodparcie nasuwają mi się obrazy UFO
Pod wpływem literatury Denikena?

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

wiesia pisze:Ilekroć czytam tą Księgę, nieodparcie nasuwają mi się obrazy UFO. Chodzi o opisy pojazdów, "jakby"ludzi - kosmonautów/?/, broni itp. Kiedyś bardzo pasjonowały mnie starożytne kultury i archeologia w ogóle. Sporo na ten temat przez wiele lat czytałam i teraz to "pokutuje". Wiadomo, że cywilizacja np.Sumerów ma swój poemat o Gilgameszu, który jest łudząco podobny do historii Pana Jezusa. Zresztą cały świat ma podobną wiedzę. Czyżby /piszę to przekornie/ chrześcijaństwo było plagiatem??haha
Uczeni zafascynowani opisanymi z Księgi Ezechiela zbudowali pojazd na podstawie księgi. Niestety nie pamiętam w której książce widziałam te rysunki.

EMET:
Polecam np. mój post:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#69051


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Wybacz Emet,ale czytać potrafię, a ty przytoczyłeś po prostu fragment z Ezechiela i niby co ma to wyjaśnić. Jachu podał ci w tamtym wątku jakąś odpowiedź. Przyznam, że interesującą.
Tessa-nie tylko Doeniken pisał o tych sprawach.Jego traktuję raczej rozrywkowo,ale i naukowcy się nad tym zastanawiali. Kiedyś dość mocno sięd\ziałam w archeologii itp.sprawach i stąd te skojarzenia.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

wiesia pisze:Wybacz Emet,ale czytać potrafię, a ty przytoczyłeś po prostu fragment z Ezechiela i niby co ma to wyjaśnić. Jachu podał ci w tamtym wątku jakąś odpowiedź. Przyznam, że interesującą.
Tessa-nie tylko Doeniken pisał o tych sprawach.Jego traktuję raczej rozrywkowo,ale i naukowcy się nad tym zastanawiali. Kiedyś dość mocno sięd\ziałam w archeologii itp.sprawach i stąd te skojarzenia.

EMET:
Czy z tekstu Ezechiela wynikają jakieś pojazdy kosmiczne typu Daniken?
To tylko wyobraźnia kogoś, kto chce widzieć coś, czego nie ma tekście.
A wyobraźnia ludzka jest przeogromna; zależy dużo od tego, co kogo pasjonuje.


Stephanos, ps. EMET
Ostatnio zmieniony 22 mar 2009, 9:24 przez EMET, łącznie zmieniany 1 raz.
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Wiesiu
w tych starych tekstach trudno mówić o plagiacie
wszyscy mieli podobne doznania np potop -różnią się tylko opisem i rodzajem duchowości.
List do hebrajczyków mówi że wieloma sposobami przemawiał Bóg do ojców naszych więc w opisach Ezechiela coś jest .
Dla mnie istotne jest że obraz ,który Bóg Ezechielowi pokazał wskazuje na Jedynego.
Jest więc zgodny z sensem Biblii
Pamiętaj Izraelu Pan Bóg twój Jeden Jest i On jedynie Jest Bogiem twoim.
w zjawieniu są aniołowie -ale Bóg Jest Jeden
pozdrawiam

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Cyt. Z książki "Piędziesiątnica"

ŚWIĄTYNIA PRZYSZŁOŚCI



(Zarys ogólny)



&#8222;Okażę im łaskę i rozmnożę ich, i postawię Swoją Świątynię wśród nich na wieki. I będę wśród nich mieszkał, będę Bogiem ich, a oni będą moim ludem. I poznają narody, że Ja jestem Pan, który uświęcam Izraela, gdy moja Świątynia będzie wśród nich na wieki&#8221;.

Ezech.37:26-28 N.B.

&#8222;W owym czasie będą nazywać Jeruzalem Tronem Pana i tam w Jeruzalemie zgromadzą się wszystkie narody w imieniu Pana i już nie będą postępować według uporu swojego złego serca&#8221;. Jer. 3:17.N.B.

Słowa powyższe opisują działanie czterech przymiotów Boskiego charakteru, ukazanych w wizjach pod postaciami czterech Cherubinów. Tchną one mocą, promieniują miłością opartą na sprawiedliwości, a zaplanowanie i ich realizacja są pod nadzorem Mądrości. Oto Najwyższy zapowiada akt łaski względem najniższych, Izraela i świata, i to bez warunków wstępnych. Objawia swą przychylność tym, którzy dotąd niczym sobie na nią nie zasłużyli. Zaiste wielkie jest Jego Imię.

Świątynia &#8211; słowo o dużym potencjale myśli Bożej. Nie ma drugiego takiego słowa, czy też symbolu, obrazu, figury, przez które można byłoby wyrazić aż tak wiele prawd. Świątynia to pełne znaczenia wymiary, to ołtarze i ofiary, to służba świątynna. A gdy dodane jest, że to &#8222;Świątynia Pana&#8221;, &#8222;Tron Pana&#8221; wówczas słowa te wzbudzają podniosłe uczucia &#8211; pełne respektu, adoracji i uwielbienia dla miejsca pełnego Dostojeństwa i Chwały Bożej.

W potocznym rozumieniu słowo &#8222;świątynia&#8221; zostało zdewaluowane. Na świecie jest wiele różnych świątyń. Tym słowem określa się bowiem wszystkie obiekty sakralne z kamienia i marmuru, zwykle pod wezwaniem jakiegoś patrona w osobie rzekomego świętego. Efektem jest powierzchowne rozumienie tego słowa. Jednakże &#8222;Świątynia przyszłości&#8221;, ukazana została Ezechielowi w wizji będącej proroctwem (Ezech. rozdz. od 40 do 48). Jakie jest zatem, pozaobrazowe znaczenie tej proroczej budowli?

Świątynia Przyszłości &#8211; to określenie mówiące o organizacji Królestwa Bożego na ziemi. Została ona najpełniej opisana przez proroka Ezechiela. Księga Ezechiela nie spełniła, jak dotąd, specjalnego posłannictwa dla ogółu chrześcijan, z wyjątkiem jej historycznych i moralnych nauk. Obecnie, kiedy biblijne metody tłumaczenia zostały wzbogacone o biblijne liczbowania, przesłanie tkwiące w tej księdze jest potężne!

Prorok Ezechiel zaliczony został do grupy proroków większych. Jest dziesiątym na liście dwudziestu czterech starców (np. Aggieusz jest 21, zob. Chwała Boża str. 14). Dla wielu biblistów Ezechiel był postacią tajemniczą. Żył w czasach przełomowych, które wówczas charakteryzowały się dużą dynamiką zmian.

Imię Ezechiel oznacza &#8211; &#8222;Mocą moją jest Jahwe&#8221;.

Z urodzenia był kapłanem, z powołania prorokiem, dlatego posiadał kwalifikacje do odbioru Boskich wizji, o wyższym stopniu wtajemniczenia. Stąd powszechne mniemanie, że jego proroctwo jest bardzo trudne. Powołany był na proroka pięć lat po zabraniu go do niewoli babilońskiej. Czas jego prorokowania wynosił 20 lat. Wizje o Świątyni otrzymał w 20-tym tj. w ostatnim roku prorokowania. W proroctwie jest jeszcze uczyniona wzmianka o pewnym przywileju dla Ezechiela 2 lata później, co wskazuje na rok 2004 (Ezech. 29:17-21), ale Ezechiel występuje tu już nie jako prorok, a raczej figuruje na Wielkie Grono, poświadczając wypełnienie się wcześniejszego prorokowania np. &#8222;a nie mówiłem&#8221; (2Król.2:18).

&#8222;Tobie zaś pozwolę otworzyć usta pośród nich i poznają, że ja jestem Jahwe&#8221;. Ezech.29:21.



Data jego śmierci nie jest znana. Ezechiel, oprócz tytułu &#8222;Proroka&#8221;, określany był też jako &#8222;Stróż Izraela&#8221;, &#8222;Wygnaniec&#8221; oraz jako &#8222;Znak dla Izraela&#8221;. W roli pisarza, jest w swej księdze nieobecny. Występuje anonimowo pod postacią &#8222;Syna Człowieczego&#8221;.

Doświadczenia Ezechiela były też figurą na doświadczenia Wielkiego Grona. Został poinformowany, że spotka go smutne przeżycie. Była nim nagła śmierć ukochanej żony. To stanowiło istotę &#8222;znaku dla Izraela&#8221;. Opis tej sytuacji znajdujemy w środku jego księgi (rozdział 24). Objawiciel Jan opisał podobne doświadczenie, lecz z odwrotnej strony. Według Jana &#8222;Małżonka nagotowała się&#8221;, u Ezechiela &#8211; umarła (umarła nadzieja na kontynuacje małżeństwa &#8211; na uczestnictwo w Kościele). Jan widział w wizji &#8222;miasto Święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga&#8221;, prorok Ezechiel pisał o zburzonym Jeruzalem (zburzona nadzieja na zamieszkanie w nim). Objawiciel mówi, żeby się radować. Ezechielowi zakazano ronić łzy (Ezech.24:16). Jego smutek miał zamienić się w radość.

Ezechiel był osobowością wyjątkową i takimi są też jego proroctwa, wizje, doświadczenia.

Świątynia, ukazana w wizji Ezechielowi, nigdy nie była i nie będzie zbudowana jako obiekt materialny. Wspaniała Świątynia Przyszłości pokazana została jako duchowe centrum świata spełniające rolę globalnej stolicy ziemi. To proroctwo ukazane w formie wizji jest pięknym obrazem przyszłej rzeczywistości. Od tej wizji do realnej rzeczywistości nie należy odkładać znanych nam równoległości czasowych np. 2520 lat. Chronologia liniowa i równoległości odkładają się od obrazowego ale realnego faktu czy wydarzenia, jak np. począwszy od budowy świątyni Zorobabela.

&#8222;Z pewnością nikt nie popełni takiego błędu, aby myśleć, że Jahwe literalnie postawi swe stopy na ziemi jak na podnóżku. Jeśli więc postawienie i stanie nóg Jahwe jest symboliczne i oznacza powrót na ziemię Boskiej Łaski i Jego panowania, to możemy być pewni, że i inne szczegóły proroctwa, takie jak Góra Oliwna, jej osobliwe pęknięcie, dolina, ucieczka ludu, wody żywota wychodzące z Jeruzalem (Ezech.47:1-9) są również wyrażeniami symbolicznymi &#8211; obrazami wielkich duchowych prawd&#8221;. D &#8211; 650.

Zwróćmy naszą uwagę na pierwszą wizję proroka, daną mu w pierwszym roku dwudziestoletniego okresu prorokowania. Spełnia ona jakby rolę czołówki Boskiego programu informacyjnego. Program i ramówka były proroczą wizją działania czterech przymiotów Boskiego Charakteru ukazanych pod postacią Cherubów, na tle pięknego nieba i ziemi. Mamy ukazany tu czas, sposób i cel działania, którego zwieńczeniem jest Świątynia.

&#8222;Nad głowami istot żywych było coś na kształt sklepienia jak blask straszliwego kryształu rozpostartego w górze nad ich głowami&#8221;. Ezech.1:22.

&#8222;Oto cztery koła były obok Cherubinów. Obok każdego Cherubina było jedno koło. Widok był jak blask Chryzolitu. Gdy chodzi o ich wygląd wszystkie cztery miały ten sam kształt, jak gdyby jedno koło znajdowało się wewnątrz drugiego&#8221;. Ezech. 10: 9-13

&#8222;Doszło do moich uszu, że koła nazywały się Galgal&#8221;. Ezech. 10:13 NB.

Galgal &#8211; znaczy: pędząca kula, świat.

Cztery koliste obręcze symetrycznie skrzyżowane jakby jedna w drugiej, tworzą konstrukcje kuli o kształcie globusa. Oznacza to, że operacje czterech Cherubów objęły cały ziemski glob. Najpierw globalny ucisk, a potem globalna restytucja.


przyczynek do wymiany myśli i zdań-niezobowiązujący.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Jachu:

&#8222;Oto cztery koła były obok Cherubinów. Obok każdego Cherubina było jedno koło. Widok był jak blask Chryzolitu. Gdy chodzi o ich wygląd wszystkie cztery miały ten sam kształt, jak gdyby jedno koło znajdowało się wewnątrz drugiego&#8221;. Ezech. 10: 9-13

&#8222;Doszło do moich uszu, że koła nazywały się Galgal&#8221;. Ezech. 10:13 NB.

Galgal &#8211; znaczy: pędząca kula, świat.

Cztery koliste obręcze symetrycznie skrzyżowane jakby jedna w drugiej, tworzą konstrukcje kuli o kształcie globusa. Oznacza to, że operacje czterech Cherubów objęły cały ziemski glob. Najpierw globalny ucisk, a potem globalna restytucja.


przyczynek do wymiany myśli i zdań-niezobowiązujący.[/quote]



EMET:
Odnosząc się przyczynkarsko do końcówki Twojego post/u, zapodam, co następuje ---

W jednej z Publikacji ŚJ [sprzed kilku lat] napisano w komentarzu:
"24 &#8222;I nadal patrzyłem, a oto były tam cztery koła obok cherubów, jedno koło obok jednego cheruba i jedno koło obok drugiego cheruba, a koła były podobne z wyglądu do blasku chryzolitu. A co do ich wyglądu, to wszystkie cztery były podobne do siebie, jak gdyby koło było w kole. Kiedy chodziły, chodziły w swoje cztery strony. Nie zmieniały kierunku, gdy szły, ponieważ dokąd zwracała się głowa, tam za nią chodziły. Nie zmieniały kierunku, gdy szły. A całe ich ciało oraz plecy i ręce, i skrzydła, i koła były wokół pełne oczu. Wszystkie cztery miały swoje koła. Co się tyczy kół, to wołano na nie do moich uszu: &#8218;Zestawie kół [po hebrajsku: hag-Galgal]!&#8217;&#8221; &#8212; Ezechiela 10:9-13, NW.

25 Ezechiel mógł się bardzo zdziwić, gdy usłyszał, jak wołano na koła: &#8222;Zestawie kół!&#8221; (Ezechiela 10:2, NW). Nazwa ta niewątpliwie miała związek z ruchem koła, które toczy się lub wiruje, a zatem mogłoby też być nazwane &#8222;toczek&#8221; lub &#8222;wirnik&#8221;. Ten szczegół został uwydatniony w przekładzie Biblii dokonanym przez J. B. Rotherhama (The Emphasized Bible), gdzie tekst Ezechiela 10:13 oddano następująco: &#8222;Do kół, do nich skierowano wołanie: O wirujące koło!&#8221; Albo z uwzględnieniem uwagi marginesowej: &#8222;O ty, które wirujesz!&#8221; Zgodnie z tym nazwa izraelskiego miasta Gilgal znaczy &#8222;Odtoczenie&#8221;. &#8212; Jozuego 5:9, NW.


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

rafalJG
Posty: 931
Rejestracja: 21 kwie 2009, 11:32

Post autor: rafalJG »

" Świątynia Ezechiela ma charakter duchowy"... To ciekawe. Jak pogodzić tą duchowość ze składaniem ofiar ze zwierząt i kapłaństwem rodu Sadoka? Kapłaństwo Jezusa jest przecież Melchizedekowe... Ta świątynia jest jak najbardziej materialna i jest jednym z wielu proroctw mówiących o jej odbudowie w Królestwie Mesjańskim.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

A po co ma być odbudowana jako materialna?
Wszak Chrystus za wszystkich śmierci skosztował,wypełnił zakon,uczynił koniec ofiarom krwawym,przybiwszy zakon do krzyża. Tą jedną wielką ofiarą ze swego życia zakończył
okres składania ofiar wg. zakonu.
Zaprosił naśladowców do podążania w jego ślady i ofiarowania swego życia na Jego wzór.
Tak wybierany był Kościół przez cały wiek ewangelii.
Tradycyjnie rozumianych ofiar krwawych ze zwierząt już nie będzie-Ps. 40:7
7. Nie chcesz ofiar krwawych i darów, Ale dałeś mi otwarte uszy; Nie żądasz całopalenia i ofiary zagrzesznej.
(BW)
W Tysiącleciu każdy człowiek zmartwychwstały będzie podległy procesowi naprawy-restytucji
i w miarę dochodzenia do znajomości i porawy sam będzie miał potrzebę składania ofiar
dziękczynnych,adekwatnych do stopnia naprawy i zrozumienia,jednakże z uwagi na to,że Pan
z Kościołem to natury boskie,a człowiek ziemski,bezpośredni kontakt nie będzie miał miejsca,
będą istnieć kapłani pośredniej natury(jak aniołowie),którzy te ofiary będą przyjmować i oceniać.
Sadok znaczy sprawiedliwy,a więc taki,który ma przystęp do ołtarza (Wielka Rzesza-Grono).
W bramach opisywane są nisze strażnicze,a tą rolę pełnić będą zmartwychwstali prorocy jako
Książęta po całej ziemi Ps 45:17. Tylko te trzy stany są w obrębie Świątyni Boga,reszta ludzkości
będzie na zewnątrz,na odnawianej ziemi uzdrawianej obfitością błogosławieństw wypływającej
jako rzeka wody żywej i uzdrawiającej,aż do Morza Martwego symbolizującego obecny stan ogółu ludzkości.

Opis Świątyni Przyszłości,Bożej Świątyni,jest bardzo rozwinięty i nie do końca wyrozumiane są szczegóły,które zawiera.To wyrozumienie jest jeszcze przed nami.
Na ziemi już nie będzie się składać ofiar ze zwierząt,Żydzi myślą inaczej,ale oni jeszcze nie uznali Chrystusa,co też sie zmieni myślę ,niebawem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

tessa

Post autor: tessa »

rafalJG pisze:" Świątynia Ezechiela ma charakter duchowy"... To ciekawe. Jak pogodzić tą duchowość ze składaniem ofiar ze zwierząt i kapłaństwem rodu Sadoka? Kapłaństwo Jezusa jest przecież Melchizedekowe... Ta świątynia jest jak najbardziej materialna i jest jednym z wielu proroctw mówiących o jej odbudowie w Królestwie Mesjańskim.
Jakie znaczenie ma dla ciebie ofiara Jezusa? Czy aby ona nie znosi ofiar ze zwierząt?

kotek Filutek
Posty: 247
Rejestracja: 16 wrz 2008, 15:46

Post autor: kotek Filutek »

tylko Ezechiel wspomina o elektrum czyli o stopie złota z srebrem
Ez 1:4 BT &#8222;Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący <oraz blask dokoła niego>,
a z jego środka [promieniowało coś] jakby połysk stopu złota ze srebrem, <ze środka ognia>.&#8221;
Ez 1:4 Bw &#8222;I spojrzałem, a oto gwałtowny wiatr powiał z północy i pojawił się wielki obłok, płomienny ogień i blask dokoła niego,
a z jego środka spośród ognia lśniło coś jakby błysk polerowanego kruszcu.&#8221;
Ez 1:4 NS &#8222;I ujrzałem, a oto z północy nadciągał huraganowy wiatr, kłęby chmur oraz błyskający ogień; i dookoła nich był blask,
a pośród niego, spośród ognia, coś, co z wyglądu przypominało elektrum.&#8221;
było to używane w starożytności, tu można zobaczyć monety z tego materiału:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrum

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Można poczytać o Świątyni Ezechila tutaj;

http://www.nastrazy.pl/herald/czytaj.ph ... _ezechiela

Marzec

Post autor: Marzec »

Ilekroć czytam tą Księgę, nieodparcie nasuwają mi się obrazy UFO
Warto napisać, że niejaki pracownik NASA Joseph Blumrich na podstawie opisów tejże księgi skonstruował koła do pojazdu kosmicznego, które zyskały światową sławę. Więcej można przeczytać w książkach Arnolda Mostowicza - "O tych, co z kosmosu".

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
doulos achreios
Posty: 751
Rejestracja: 22 lut 2009, 1:32
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post autor: doulos achreios »

Marzec pisze:
Ilekroć czytam tą Księgę, nieodparcie nasuwają mi się obrazy UFO
Warto napisać, że niejaki pracownik NASA Joseph Blumrich na podstawie opisów tejże księgi skonstruował koła do pojazdu kosmicznego, które zyskały światową sławę. Więcej można przeczytać w książkach Arnolda Mostowicza - "O tych, co z kosmosu".

Pozdrawiam
Jako dziecko zaczytywałem się książką "My z Kosmosu" Mostowicza. Byłem zafascynowany tajemniczością poruszanych w niej spraw, czekających jakoby na wyjaśnienie...
Niektórzy ludzie przez całe życie podsycają w sobie tę fascynację. Niektórzy przez całe życie pozostają na etapie dziecięctwa.
Ja - na szczęście - zeń wyrosłem.
W sprawie rzeczonej wizji Ezechiela warto zajrzeć TUTAJ. Komentarzem jest anglojęzyczna wersja (NW).
Doprawdy, celem tego nakazu jest miłość z czystego serca i z dobrego sumienia, i z nieobłudnej wiary. Odstąpiwszy od tych rzeczy, niektórzy zwrócili się ku czczej gadaninie, chcąc być nauczycielami prawa, lecz nie pojmując (...) (1Tm1:5-7)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Księgi”