Przeczytałem całą księgę Henocha i to bajki na dobranoc dla starszych dzieci.
Jak cała Biblia.
Półtora kilometrowi ludzio-anioły jedzące normalnych ludzi itd.
W Biblii jest dość dużo wcale nie mniej śmieszniejszych rzeczy.
A ich mamusie za karę, że współżyły z aniołami zostały zamienione w syreny
A słyszałeś o czymś takim jak feniks? Równie fantastyczny i co najśmieszniejszy skopiowany przez Żydów z innych wierzeń. Poza tym żona Lota została zamieniona w słup, co jest równie zabawne. A Apokalipsę Jana jak czytasz?
Aniołowie nauczyli ludzi jak wyrabiać miecze itd. nauczyli przetapiać metal itd., oraz pisać
No i to aniołowie zbudowali Arkę Noego, a potop był miedzy innymi dlatego, aby zniszczyć tych ludzio-aniołów i był też karą za to, że ludzie nauczyli się przetapiać metal i nauczyli się pisać piórem i atramentem na papierze
Biblia nie przeczy temu, że przy budowie arki mogli pomagać aniołowie. Tak samo jak wytwarzanie różnych rzeczy. A to, że to było powodem potopu jest jak najbardziej biblijne, bo tak wierzyli ówcześni Żydzi, a więc i pierwsi chrześcijanie i najlepszym tego przykładem jest list Piotra, gdzie mówi o Jezusie który poszedł głosić nowinę duchom zamkniętym w więzieniu za dni Noego.
Autor tej bajki chyba nie wiedział kiedy zaczęto pisać piórem i atramentem na papierze
Wtedy cała biblia jest bajką, a apokalipsa Jana zwłaszcza. Oceniasz innych chrześcijan przez swoje własne widzimisie, nie jest to obiektywne spojrzenie, bo w ten sposób obraża się innych chrześcijan. Jakbyś się czuł ty, gdyby inny chrześcijanin powiedział, że twoje pisma to bajka, tylko dlatego, że on twoich pism nie uznaje. Znajdziesz jakiś dowód przeciw niemu? Żadnego. Tak samo Ty nie masz dowodu przeciw Księdzę Henocha, jak i nie masz nic na obronę ksiąg które sam uznajesz.
A tak po za tym to średniej jakości baśń
Zgadzam się, jak cała biblia wtedy.
Ja teraz trochę pobieżnie przeleciałam kilka wierszy. Szkoda czasu, to jest naprawdę bajka.
Jeśli czyjąś wiarę(Koptów Etiopskich) oceniacie jako bajkę, sama twoja wiara niczym się nie różni od wiary w bajki.
Mam kilka pytań,czy ktoś czytał tą księgę?Czy ktoś z was uznałby ją również za natchnioną,jeśli nie to dlaczego,czy dlatego,że są w niej sprzeczne informacje z innymi księgami Pisma Świętego?Mnie osobiście bardzo interesuje to zacytowanie księgi Henocha w liście Judy "9 Oto przychodzi On z dziesięcioma tysiącami świętych, aby dokonać sądu nad nimi i aby zniszczyć grzeszników, i aby złajać każdego, za to wszystko, co przeciwko Niemu uczynili grzesznicy i niegodziwcy."Z tego wynika,że Juda znał księgę Henocha?
Bartek, ja czytałem całą księgę Henocha. Nie ma w niej żadnych sprzeczności w księgami które uznajesz za natchnione. Pierwsi chrześcijanie uznawali ją za natchnioną, czego najlepszym przykładem jest twórca Listu Barnaby, czy nawet sam ojciec kościoła jak Tertulian.
Sam zobacz zasięg występowania księgi Henocha w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.
- oczywiście jest to zarys ogólny. Może być co najwyżej troszkę mniejszy, lub dużo większy.
Poza tym poza tym co zacytowałeś to zaledwie niewielka część tego ile księgi Henocha jest w NT. Proszę:
Fragment Księgi Henocha 10, 4-6 jest też zacytowany w Mt 22,13, natomiast fragment 88 -90 tej samej Księgi Henocha posłużył jako literackie zaplecze dla przypowieści o dobrym pasterzu w Ewangelii Jana 9 -10 (za Apokryfy Starego Testamentu, Vocatio, str. 143). Reminescencje z Księgi Henocha znajdujemy również w Łk, Dz, J i w listach Pawła. Motywy tej apokryficznej księgi wykorzystano w Ap 20, 1-10; 1 P 3, 19; 2 P 2, 4 i Judy 6 (Stanisław Mędala, Wprowadzenie do literatury międzytestamentalnej, Kraków 1994, str. 135
LINK
- Księgi Henocha znajduje się więcej w Nowym Testamencie niż z ksiąg Starego Testamentu uznawanych za kanoniczne przez protestantów czy katolików; co jest bardzo zastanawiające.
Poza tym pamiętaj Bartku, jak i wszyscy powinni pamiętać. Księga Henocha jest pismem apokaliptycznym, czyli takim samym dziełem jak Apokalipsa Jana; o czym wielu zapomina, a specjaliści dawno to widzą, że to pismo apokaliptyczne. Czy apokalipsę Jana czytasz w taki sposób jak ewangelie czy pisma historyczne ST? Czytanie apokalipsy Jana w taki sposób jak ewangelie czy pisma historyczne Starego Testamentu, daje wrażenie science-fiction(lub popularnie tutaj nazywanej: bajki). Tym samym jest księga Henocha, nie można jej czytać tak jak ewangelia czy pisma historyczne ST, gdyż obie te księgi są pismami apokaliptycznymi. Księga Henocha jest taką "Apokalipsą Jana" Starego Testamentu. Jeśli potrafisz przeczytać Apokalipsę Jana, odnaleźć jej prawdziwe znaczenie a nie branie wszystko dosłownie wprost; to tak samo powinieneś spojrzeć na Księgę Henocha; która jest właściwie Apokalipsą Henocha; tylko wielu ludzi o tym zapomina dlatego, że popularnie się przyjęło nazwę Księga a nie Apokalipsa; mimo, że jest to pismo apokaliptyczne.
Tutaj napisałem też dawno temu artykuł na temat Księgi Henocha, konfrontując ją z pismami kanonicznymi.
LINK