Księga Henocha

Od Księgi Rodzaju do Apokalipsy, informacje o datach i miejscach powstania poszczególnych ksiąg i ich autorach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

.Cyprian. pisze:To był problem wówczas i jak widzimy, jest on nadal, niestety, w mocy. Zatem uważajmy, i nie dajmy się nabrać na apokryfy.
Jeżeli zaczniemy majstrować wg własnego uznania w kanonie, pozbawimy się fundamentu i będziemy budować na piasku.
Cyprianie, nie chodzi o "majstrowanie", ale o dyskusję nad przywoływanymi wersetami.
Mnie bardzo ciekawi np. "Księga Sprawiedliwego" przywoływana w ST (Jozuego 10:13 i 2Samuela 1:17-18). Co to za Księga, która nie jest w obecnym kanonie, a Pieśni żałobne Dawida były w niej spisane ? Co to za księga, na której cytatach opierał proroctwa Jozue, a i Ty - jeśli dobrze pamiętam już je kiedyś na forum cytowałeś ? Musiała być to bardzo ważna księga i na pewno nie zaliczana do apokryfów.
Jeśli ktoś miałby ochotę na dyskusję, to zapraszam TUTAJ
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Post autor: .Cyprian. »

Anna01 pisze:
.Cyprian. pisze:To był problem wówczas i jak widzimy, jest on nadal, niestety, w mocy. Zatem uważajmy, i nie dajmy się nabrać na apokryfy.
Jeżeli zaczniemy majstrować wg własnego uznania w kanonie, pozbawimy się fundamentu i będziemy budować na piasku.
Cyprianie, nie chodzi o "majstrowanie", ale o dyskusję nad przywoływanymi wersetami.
No to przecież dyskutuję. Podważanie wiary w relacje biblijne będzie się jednak nasilać i głównym (jednym z ) orężem będą - moim zdaniem - apokryfy.
Anna01 pisze: Mnie bardzo ciekawi np. "Księga Sprawiedliwego" przywoływana w ST (Jozuego 10:13 i 2Samuela 1:17-18).
Ciekawość to może gradus ad parnassum - ale w tym złym sensie (bo w mitologii greckiej Parnas był siedzibą Apollina). Jak to jest, że bajkami apokryficznymi tak wszyscy się interesują, ale Biblią to już mniej.
Anna01 pisze: Co to za Księga, która nie jest w obecnym kanonie, a Pieśni żałobne Dawida były w niej spisane ? Co to za księga, na której cytatach opierał proroctwa Jozue, a i Ty - jeśli dobrze pamiętam już je kiedyś na forum cytowałeś ?
Nie pamiętam. Ale moje wczesne post-owanie tutaj to czas, gdy byłem spiskowcem biblijnym. Na 100% wówczas pisałem głupoty.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

EMET pisze:Gdy się uznaje Księgi w ramach 'Kanonu', to owe się przytacza w randze dowodzenia doktrynalnego, moralnego i szerzej.
EMECIE
Jeśli się nie mylę, Świadkowie Jehowy odrzucili kilka ksiąg, które były uznawane pierwotnie za kanoniczne.
Co sprawiło, że przestały być dla ŚJ "natchnione" lub inaczej: nie uznano je za natchnione ?
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

.Cyprian. pisze:Ciekawość to może gradus ad parnassum - ale w tym złym sensie (bo w mitologii greckiej Parnas był siedzibą Apollina). Jak to jest, że bajkami apokryficznymi tak wszyscy się interesują, ale Biblią to już mniej.
Ale właśnie INTERESUJĄC SIĘ BIBLIĄ znalazłam W NIEJ SAMEJ informację o "Księdze Sprawiedliwego" ! Nie w apokryfach, a w Biblii ! I najwidoczniej była w czasach Jozuego ważną księgą, na którą się powoływał, a nie żadną bajką.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Anna01 pisze:
EMET pisze:Gdy się uznaje Księgi w ramach 'Kanonu', to owe się przytacza w randze dowodzenia doktrynalnego, moralnego i szerzej.
EMECIE
Jeśli się nie mylę, Świadkowie Jehowy odrzucili kilka ksiąg, które były uznawane pierwotnie za kanoniczne.
Co sprawiło, że przestały być dla ŚJ "natchnione" lub inaczej: nie uznano je za natchnione ?
EMET:
Świadkowie Jehowy uznają za kanoniczne Księgi w ramach tego, co jest pomieszczone w edycjach krytycznych Biblii Hebrajskiej oraz greckiego Nowego Przymierza.
Tam nie dostrzegłem ani Ks. Henocha, ani innych "ksiąg".

Czy Ty - Adminko Właścicielko - posiadasz jakieś niezbite dowody na owe "uznawane pierwotnie za kanoniczne"? Dopiero wtedy będzie można mówić o dalszym - owych... - 'odrzuceniu, np. przez Świadków Jehowy'.

Skoro "były pierwotnie...", jak wniosek formułujesz, to czemu jakoś owych nie dostrzegam [nie tylko ja, Stephanos] w edycjach Ksiąg Starego i Nowego Przymierza? :bardzo_smutny:
Czyżby jacyś kiepscy kompilatorzy i znawcy? :aaa:

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

EMET pisze:Czy Ty - Adminko Właścicielko - posiadasz jakieś niezbite dowody na owe "uznawane pierwotnie za kanoniczne"? Dopiero wtedy będzie można mówić o dalszym - owych... - 'odrzuceniu, np. przez Świadków Jehowy'.
Emecie, nie denerwuj się :-)
Wyczytałam, że ŚJ przyjęli protestancki kanon biblijny :-) czyli musieli zakwestionować ten katolicki, który powstał znacznie wcześniej. Przepraszam, źle się wyraziłam.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

BLyy
W wydaniu fachowców swojej dziedziny.
to znaczy konkretnie JAKICH ?
Wymysłem u Ciebie jest to, że istniało jakieś inne źródło zawierające ten cytat, starsze niż Księga Henocha. Takiego nie ma i w tekście, i we fragmentach, ani nawet we wzmiankach. Wymyślasz jakąś teorię niczym nie popartą.
Nie muszę niczego wymyślać. Wystarczy pomyśleć. Nie tylko ja zwracam Ci no to uwagę. Pozwolę sobie zacytować .Cypriana :
Nie można się z tym zgodzić. Co to znaczy starsza? Jak można nazwać starszą, jeśli ten apokryf powstawał na przestrzeni 300 lat (!) do końca I w. Oznacza to, że Juda nie mógł znać tego apokryfu w takiej formie, w której my go znamy dziś. Nie można zatem mówić o cytowaniu z tego apokryfu przez Judę.
Co najwyżej możesz powiedzieć, że niektóre fragmenty służące do późniejszych kompilacji były starsze niż List Judy.
Faktycznie gdyby apokryf uznać za ostateczną redakcję - to czas datowania jest zamknięty i &#8230; pozamiatane !
Przecież ci wszystko napisałem. Mam powtarzać? Ale jak wolisz. Zaczynamy:
Niczego konkretnego nie napisałeś do tej pory.
Ten przykład pokazuje, że zapodajesz już nieaktualne dane. Tekst z Qumran oznaczony jako 4Q201 i przetrwał w nim rozdział 9:3 (LINK), a tutaj datowanie na lata pomiędzy 200-150 pne (LINK)
- to tylko pokazuje, że posługiwanie się Hugo Odebergiem to posługiwanie się nieaktualnymi danymi, bo rozdział 9 jest starszy niż Jezus, a nawet jego dziadkowie. A Ty prezentujesz tutaj poglądy kogoś, kto nie uwzględniał odkryć w Qumran
Już Ci odpowiedział .Cyprian, że można na tej podstawie wywnioskować co najwyżej o pewnych fragmentach starszych niż list Judy, które posłużyły do późniejszych kompilacji.
Chodzi ci zapewne o Gershoma Scholema. On tak datował całą księgę Henocha czy tylko od rozdz. 9:2 - 13:2? To nie ma znaczenia, bo oba przypadki są na dziś nieaktualne. Nikt już rozsądny nie datuje Księgi Henocha na tak późny okres. Chyba, że chodzi o najstarszy zachowany kodeks, ale ty tego nie podałeś o co mu chodzi, bo nie chce mi się wierzyć, bo ten człowiek dożył chwili kiedy odnaleziono Qumran.
Gershom-Scholem był wybitnym znawcą a nie jakimś amatorem. Co się okaże w końcu to przyszłość pokaże. Nauka nie powiedziała w tej kwestii ostatniego zdania. Gershom Scholem nie pomylił się jeśli chodzi o czas powstania apokryfu, który badał. Rękopis z Qumran też chyba nie są pierwotnym manuskryptem - chyba że tak uważasz - no to wtedy koniec dyskusji.
To już po całości pojechałeś, bo napisałeś oczywistą nieprawdę. Gdzie niby Milik Księgę Henocha tak późno datuje? I to badacz, który jako jeden z pierwszych badał Qumran i on badał fragmenty Księgi Henocha. Co on tak późno datował te fragmenty z Qumran? Czemu podajesz kogoś bez kontekstu? Na pewno Milik nie pisał takich rzeczy o datowaniu powstania oryginału Księgi Henocha, nie ma na to szans. Zacytuj całość twierdzeń pana Milika. Chyba, że takie rzeczy pisałby przed odnalezieniem Qumran oraz ich opublikowaniu, ale to by czyniło kolejny przykład nieaktualnej informacji. Albo zwyczajnie przeinaczyłeś twierdzenie Milika, by podeprzeć się niby znawcą w tej dziedzinie. Zacytuj więc całość twierdzeń Milika, bo inaczej oznacza to, że przeinaczasz fakty, by poprzeć tutaj swoje argumenty(bo mógł pisać o jakimś kodeksie z Księgą Henocha a nie czasem powstania oryginału, ale Ty sprzedajesz to jako oryginał), co jest oszustwem albo zacytowałeś kogoś kto takie rzeczy gdzieś w internecie wypisywał (wypadałoby podawać źródło jeśli to od kogoś zaczerpnąłeś), albo podajesz nieaktualne twierdzenie Milika zanim zaczął badać Qumran, co jest już nieaktualne.
Józef T. Milik na którego się powołuję napisał o swym datowaniu w książce : Enoch in Cabbalistic Literature, w: The Books of Enoch: Aramaic Fragments of Qumran Cave 4. Oxford 1976, str. 123-123
Jak wyżej pokazałem, przykład 4Q201 przeczy tym twierdzeniom. O jakiego zresztą Alexandra chodzi? Czemu nie podasz jego dokładnych danych, tytułu pracy, odnośnika? Nikt rozsądny nie datuje już Księgi Henocha na tak późny okres. Zresztą 4Q201 jest z lat 200-150, a powstanie Machabeuszy to lata 160, a więc wykracza poza ten okres. To jest najstarszy zachowany manuskrypt. Oryginał mógł więc spokojnie wyprzedzać Machabeuszy.
Philip. S. Alexander : 3 Enoch, str. 227-228.
Kanon to kwestia indywidualna każdego wierzącego chrześcijanina. Nie musisz nic dodawać, nic odejmować.
A Ty uznajesz w ogóle jakiś kanon ?
Jasne, bo z głowy sobie wytrzasnął cytat, który dziwnym trafem jest cytatem z Księgi Henocha.
jeśli się wierzy w działanie świętego ducha Bożego, to na pewno nie z ludzkiej głowy !
Jak widać Juda zacytował i nie przeszkadzało mu to. Przez Jezusa i Apostołów ani razu nie była cytowana Pieśń nad Pieśniami, co jest dużo gorzej niż z Księgą Henocha. Też wywalisz ze swojego kanonu Pieśń nad Pieśniami?
Zacytuję jeszcze zresztą artykuł pana Romana Zająca, biblistę z KUL:
Żydowska literatura apokaliptyczna była znana także w środowiskach chrześcijańskich. Nie pozostawało to bez wpływu. Fragment z Listu Judy 14-15 jest wyraźnym cytatem z apokryficznej Księgi Henocha 1, 9 (por. Biblia Tysiąclecia, przypis do Judy 15). Fragment Księgi Henocha 10, 4-6 jest też dosłownie zacytowany w Mt 22,13, choć kontekst jest zupełnie inny, a także leży u podstaw wypowiedzi 1 P 3, 19 natomiast fragment 88-90 tej Księgi posłużył jako literackie zaplecze dla przypowieści o dobrym pasterzu w Ewangelii Jana 9-10 (zob. Ryszard Rybinkiewicz [red.], Apokryfy Starego Testamentu, Vocatio, str. 143). Reminescencje z Księgi Henocha znajdujemy również w Łk, Dz, J i w listach Pawła. Motywy tej apokryficznej księgi wykorzystano w Ap 20, 1-10; 1 P 3, 19; 2 P 2, 4 i Judy 6 (zob. Stanisław Mędala, Wprowadzenie do literatury międzytestamentalnej, Kraków 1994, str. 135). Niektórzy twierdzą, że koncepcja górnego Jeruzalem z Ga 4, 26 swoje oparcie ma prawdopodobnie w Hen 90, 28-29. Siedmiu aniołów o których kilkakrotnie mówi Apokalipsa w 1 Hen 20, 1-7 wyliczeni są według imion i sprawowanych funkcji.
LINK


Doszukiwanie się cytatów w Ewangeliach kanonicznych z apokryfów to poważne nadużycie ! Paweł zdaniem wielu znawców tematu wyraźnie nawiązał do Pieśni nad pieśniami w Ef. 5 : 25 - 32, gdy pisał o niezłomnej miłości, która łączy Chrystusa z jego Oblubienicą. ( 2 Kor. 11 : 2 ).
Podzielam pogląd naukowy, który akurat też głosi o synkretyzmie, jednak księga Henocha to żaden synkretyzm, bo to też pismo literatury żydowskiej, tak jak praktycznie cała Biblia.
Jeśli podzielasz pogląd głoszący synkretyzm, to można tylko współczuć ! Apokryf zwany księgą Henocha nie jest synkretyzmem, lecz kompilacją.
Podałem ci i ja i ShadowLady. Dałem Ci 4Q201, dałem? Dałem. i wyżej jeszcze odnośniki do opracowań w kwestii datacji, gdzie nikt rozsądny nie datuje ich na czasy średniowieczne, ani nawet chrześcijańskie. ShadowLady dała Ci 4Q204? Dała. Tym samym udowodniła Ci, że Henoch 1:9 jest starszy niż Juda, a więc autor Księgi Henocha nie mógł cytować Judy, co wcześniej głosiłeś:
Krótki urywek z 1 Księgi Henocha (1 Hen 1 : 9 ) cytowany jest w Nowym Testamencie ( List Judy 1 : 14-15 ). Autorstwo cytowanych słów jest tam przypisywane &#8222;Henochowi, siódmemu po Adamie&#8221; (1 Hen 60 : 8 ), ale skoro tekst powstał ok. I wieku n.e. to równie dobrze ów werset zawierający słowa proroka Henocha mógł być wpisany w apokryf albo skopiowano werset z listu Judy. S - to Twoje słowa, które są jak pokazują odkrycia w Qumran, nieprawdziwe.


Pokazałem jedynie różne opinie dotyczące datowania. Jak na razie nie ma zgody wśród uczonych na ten temat. A jeśli jest twoim zdaniem taka jednomyślna zgoda to poproszę o dowód na to, bo w przeciwnym razie twoje oskarżenia są bezpodstawne.
Wszystkie one są nieaktualne w związku z nowymi odkryciami jak choćby Qumran. Teraz wszyscy datują Księgę Henocha na pewno na czasy przed napisaniem listu Judy.
Cały czas doprosić się nie mogę o podanie tekstu naukowego dokumentalnego stwierdzającego, że datowanie księgi Henocha zostało jednoznacznie ustalone !
Miej pretensje do ludzi, których nazywasz klerem i to oni Ci ustanowili kanon. Powinieneś im podziękować, a nie ich mieszać z błotem.
Nie żartuj ! Kler ustalił kanon Biblii ??? Nie rozśmieszaj ludzi ! Im akurat nie mam za co dziękować. A z błotem to ich zmiesza sam Bóg w stosownym czasie !

_________________________________________

http://vaticannewworldorder.blogspot.com

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Anna01 pisze:
EMET pisze:Czy Ty - Adminko Właścicielko - posiadasz jakieś niezbite dowody na owe "uznawane pierwotnie za kanoniczne"? Dopiero wtedy będzie można mówić o dalszym - owych... - 'odrzuceniu, np. przez Świadków Jehowy'.
Emecie, nie denerwuj się :-)
Wyczytałam, że ŚJ przyjęli protestancki kanon biblijny :-) czyli musieli zakwestionować ten katolicki, który powstał znacznie wcześniej. Przepraszam, źle się wyraziłam.
EMET:
A toś mnie rozśmieszyła, Adminko.

Czyżbyś np. doklejkę o "smoku wawelskim" z tzw. dodatków do Daniela [r. 14, BT] chciała potraktować serio? Lub też to, co czytamy w r. 13 [wg BT]?

Skoro taki ów kanon pierwotny [?], jak piszesz - ten np. katolicki - to czemu w BH nie ma np. hebrajskiej wersji Ks. Syracha?
Czemu w LXX nie ma Ks. Henocha? Czemu jakoś ubogo z hebrajskim wersjami 'ksiąg deuterokanonicznych'?

Czy czytałaś krytyczne omówienia co dotyczy ksiąg zwanych deuterokanoniczne?
Jawnie widać, że to nie są "klimaty" te, które mamy w BH.

Ponadto: z pewnością wiesz, jakim sposobem przyjęto taki - a nie inny - kanon Ksiąg Biblii np. w KRzK?
O tzw. 'Soborze Trydenckim' wszak też słyszałaś...?

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Anna01

Najbardziej żałosne jest, że ci którzy bronią apokryficznych ksiąg, podważają księgi kanoniczne ! Jaki więc kanon uznają jeśli w ogóle uznają ? - warto się nad tym zastanowić.

_______________________________________

http://vaticannewworldorder.blogspot.com

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

EMET pisze:Ponadto: z pewnością wiesz, jakim sposobem przyjęto taki - a nie inny - kanon Ksiąg Biblii np. w KRzK?
O tzw. 'Soborze Trydenckim' wszak też słyszałaś...?
Słyszałam, słyszałam :-)
Z księgą Henocha, też w sumie nie mam problemów, dla mnie to istny "odlot" :mrgreen: , ale fakt faktem, że odwołania do słów Henocha jako proroka w liście Judy są.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Anna01 pisze:
EMET pisze:Ponadto: z pewnością wiesz, jakim sposobem przyjęto taki - a nie inny - kanon Ksiąg Biblii np. w KRzK?
O tzw. 'Soborze Trydenckim' wszak też słyszałaś...?
Słyszałam, słyszałam :-)
Z księgą Henocha, też w sumie nie mam problemów, dla mnie to istny "odlot" :mrgreen: , ale fakt faktem, że odwołania do słów Henocha jako proroka w liście Judy są.
EMET:
Owszem są tam słowa biblijnego Henocha.
Tyle, że, jak też pisuje pan 'tropiciel', tekst Judy ani nie sankcjonuje, ani nie legitymizuje jakiegokolwiek dzieła opatrzonego w nazwie imieniem "Henoch". Skąd bowiem mamy mieć pewność, iż treść pomieszczona w jakiejkolwiek wersji 'Henocha' zawiera faktyczne mowy tegoż biblijnego proroka Henocha? I, jak piszę: dziwne, że akurat posiłkujemy się z wersji etiopskiej.

Czy Ty, Adminko, też jesteś skłonna wypowiedzią Judy 1:14b, 15 cokowiek wszechogarniająco wnioskować? Zakładając, iż w ogóle była spisana takowa 'księga': nie chodzi mnie o mowy proroka, wszak.
Skąd na 100% wiesz, kto z kogo i o ile cytował?

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

EMET pisze:Skąd na 100% wiesz, kto z kogo i o ile cytował?
Nie wiem nawet na 50%, ale też wiem, że takie podejście nie jest dobre (ze względu na natchnienie Pisma).
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Ale np. słowa Henocha z apokryfu pokrywają się ze słowami Izajasza
Henoch
Przypatrzcie się, jak drzewa pokryte są zielonymi liśćmi i rodzą owoc. Zrozumcie to wszystko i pojmijcie, jak Ten, którzy żyje na wieki, dokonał
wszystkich tych spraw i jak Jego dzieła trwają przed Nim w każdym następnym roku, jak wszystkie Jego dzieła służą Mu i nie zmieniają się. Tak jak Bóg kazał,
tak wszystko się dokonuje. Zważcie, jak morza i rzeki wypełniają swe zadania. Jednak wy nie wytrwaliście ani nie zachowywaliście Prawa Pana, ale
przekroczyliście [je] i swoimi nieczystymi ustami wypowiadaliście słowa pełne pychy i zatwardziałości przeciwko Jego majestatowi. O wy twardego serca!
Nie zaznacie pokoju! Dlatego będziecie przeklinać dni wasze i zostaniecie pozbawieni lat waszego życia. Wieczne przekleństwo się wzmoże, a wy nie doznacie
zmiłowania. W owych dniach przekażecie wasze imiona sprawiedliwym na wieczne przekleństwo, sprawiedliwi, o przeklęci, będą wam grzesznikom
i niegodziwcom złorzeczyć na wieki. Wybrani otrzymają światło, radość, pokój i odziedziczą ziemię12. A wy niegodziwcy otrzymacie przekleństwo.


Izajasza 1
(2) Niebiosa, słuchajcie, ziemio, nadstaw uszu, bo Pan przemawia: Wykarmiłem i wychowałem synów, lecz oni wystąpili przeciw Mnie. (3) Wół rozpoznaje swego pana i osioł żłób swego właściciela, Izrael na niczym się nie zna, lud mój niczego nie rozumie. (4) Biada ci, narodzie grzeszny, ludu obciążony nieprawością, plemię zbójeckie, dzieci wyrodne! Opuścili Pana, wzgardzili Świętym Izraela, odwrócili się wstecz. (5) Gdzie was jeszcze uderzyć, skoro mnożycie przestępstwa? Cała głowa chora, całe serce osłabłe; (6) od stopy nogi do szczytu głowy nie ma w nim części nietkniętej: rany i sińce i opuchnięte pręgi, nie opatrzone ani przewiązane, nie złagodzone oliwą. (7) Kraj wasz spustoszony, wasze miasta ogniem spalone, cudzoziemcy tratują wam niwy na waszych oczach: spustoszenie jak po zagładzie Sodomy. (8) Córa Syjonu ostała się jak chatka w winnicy, jak szałas w ogrodzie warzywnym, jak miasto oblężone. (9) Gdyby nam Pan Zastępów nie zostawił Reszty, stalibyśmy się jak Sodoma, podobni bylibyśmy Gomorze. (10) Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory! (11) Co mi po mnóstwie waszych ofiar? - mówi Pan. Syt jestem całopalenia kozłów i łoju tłustych cielców. Krew wołów i baranów, i kozłów mi obrzydła. (12) Gdy przychodzicie, by stanąć przede Mną, kto tego żądał od was, żebyście wydeptywali me dziedzińce? (13) Przestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań... Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. (14) Nienawidzę całą duszą waszych świąt nowiu i obchodów; stały Mi się ciężarem; sprzykrzyło Mi się je znosić! (15) Gdy wyciągniecie ręce, odwrócę od was me oczy. Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi. (16) Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! (17)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

.Cyprian pisze:Wierzący nie mają problemu na tym forum z określeniem, jaki kanon uważają za natchniony. To jest chyba podstawą.
Zapewne dlatego we współczesnym Chrześcijaństwie jest tyle różnych kanonów. Czy mi się wydaje, że Kościoły które mają obecnie kanony inne niż te, które Ty poważasz, nie są ludźmi wierzącymi? Odważnie, nie powiem.
.Cyprian pisze:Ja uznaję za natchniony ten bez apokryfów.
Różne Kościoły określają różne Księgi jako apokryfy. Musisz więc być bardziej precyzyjny.
.Cyprian pisze:Może zanim będziemy dyskutować, ustalmy na jaki temat. W tych ostatnich postach rozmawiamy:

1. Czy Juda cytował z apokryfu Henocha?
2. Czy w związku z pkt 1 uważano kiedyś apokryf Henocha za natchniony i czy dziś powinniśmy włączać go do kanonu?
Autor Listu Judy nie tylko cytował z Księgi Henocha, ale uważał, że słowa z tego fragmentu pochodzą od Henocha, siódmego po Adamie.

Nie trzeba Księgi włączać do kanonu, bo ową Księgę za kanon jak widać już uważano. Było tak przynajmniej do przełomu II i II. Tak jak cytował Blyy, na tej Księdze opierali się nowtestamentowi pisarze, opierał się na niej autor Apokalipsy. Księga jest również obecna we współczesnym kanonie - w Kościele Etiopskim.

Tak jak powiedziałam, nie ma obecnie jednego kanonu. Jest ich sporo.
.Cyprian pisze:Nikt nie kwestionuje tego, że składniki do późniejszej kompilacji czegoś, co dziś nazywamy apokryfem Henocha istniały.
Nie to co nazywamy, ale to co nazywasz. Chrześcijanie należący do Kościoła Etiopskiego nie nazywaja tej Księgi apokryfem.
.Cyprian pisze:Nie można się z tym zgodzić. Co to znaczy starsza? Jak można nazwać starszą, jeśli ten apokryf powstawał na przestrzeni 300 lat (!) do końca I w. Oznacza to, że Juda nie mógł znać tego apokryfu w takiej formie, w której my go znamy dziś. Nie można zatem mówić o cytowaniu z tego apokryfu przez Judę.
Można, ponieważ owy cytat znaleziono tylko i wyłącznie z kontekstu tej Księgi. Dodatkowo, ten fakt potwierdzają ojcowie Kościoła, którzy ową Księgę znali. Poza tym jak już cytujesz Wikipedię to zauważ, że poda tam słowo "prawdopodobnie w I w". To, że Henoch jest starszy od Judy wiemy z wykopalisk. To, że praca została zakończona w I w. to zaś tylko spekulacje. Inne źródła mówią, że redakcja mogła się skończyć w I w. p.n.e.
.Cyprian pisze:Zastanów się, jak możesz wysuwać takie twierdzenie - moim zdaniem niedorzeczne - na podstawie słów Judy. Mówisz coś, czego Juda nie powiedział:

Juda uważał, że Henoch spisał Księgę? To jak ona przetrwała? Chyba Noe musiał by ją zabrać na arkę, albo zapamiętać i przekazać następnym pokoleniom. Tylko tak się stało, że nawet sam potop przetrwał w pamięci (poza Izraelitami, którzy to spisali pod natchnieniem - [Mojżesz]) w mocno skażonych mitach na całym świecie, to cóż dopiero stałoby się z precyzyjnym tekstem rzekomej księgi Henocha.
Wiem że Twoim zdaniem to niedorzeczne, bo kłóci się z Twoją wizją świata. Nie mniej Juda przypisał słowa z Księgi Henocha właśnie Henochowi, siódmemu po Adamie.

Jak już więc się przygotowujesz do dyskusji, to chociaż przeczytaj tą Księgę. Według opisu i przekazu , Henoch został zabrany do niebios, ta miał wizję którą przekazał mu Bóg. Enoch wrócił i przekazał wszystko swojej rodzinie. Potem został zabrany do nieba już na stałe.
Sam Paweł w 2 Liście do Koryntian twierdzi, że jakiś Chrześcijanin został porwany do nieba, ale nie wie, czy żywy czy też nie. Tym samym Paweł zakładał, że żywi także mogą być porywani do nieba.

A tak z innej beczki. Dlaczego uważasz, że inne wersje potopu to skażone mity, a aurat biblijna jest prawdziwa. Są podanie o potopie, np. sumeryjskie starsze niż Biblia.
.Cyprian pisze:Rzeczywiście, podobne, ale widać też drobne różnice.
A teraz weź to samo zrób z tekstami z ST cytowanymi w NT. Najpierw przetłumacz z greckiego na polski, a z polskiego na angielski. Potem przetłumacz teksty w ST z hebrajskiego na polski, z polskiego na angielski, a z angielskiego na grecki. Wyjdą "drobne" różnice.

Zresztą już samo LXX różni się od tekstu hebrajskiego, ale jakoś nikt nie ma wątpliwości, że postacie z NT cytowały konkretne framgenty ST. Mimo "drobnych" różnic. Na takiej samej zasadzie mogę Ci wrzucić tako oto Tabelkę z angielskimi tłumaczeniami cytatów z ST wykorzystanymi w NT. Dostrzegasz "drobne" różnice?
.Cyprian pisze:Widzimy, że skrawek malutki, na tyle mały, że nie da się w pełni zidentyfikować jednego pełnego zdania, a tylko fragmenty.
Ten sam link - http://enochscribe.blogspot.com/ - podaje tłumaczenie:
Autor źródła, które podajesz potwierdza, że owy fragment cytowany jest w Liście Judy. I jeszcze dodaje, że Juda musiał mieć do wglądy właśnie tekst aramejski.
.Cyprian pisze: Widzimy, że w zasadzie, za najdłuższy zachowany zwrot (i tak wraz z domniemaniem [his]) możemy uznać ten - myriads of his holy ones - z miriadami/tysiącami swoich świętych. I tego się tak naprawdę uczepiono.
W Qumran znaleziono 11 fragmentów odpowiadających poszczególnym wersetom 1 Hen. Mając dodatkowo do dyspozycji 1 Hen np. w języku greckim bez problemu stwierdzono, co to za Księga. Na podstawie takie małego fragmentu p52

Obrazek

stwierdzono, że tekst pochodzi z Ewangelii Jana. A też mamy same urwane słowa. To odkrycie najstarszego istniejącego fragmentu Ewangelii Jana pozwalającej datować go na pierwszą połowę II w. Jakoś nikt nie próbuje go kwestionować w podobny sposób. Tak niewiele słów wystarcza, by rozpoznać daną księgę.
.Cyprian pisze:Ten zwrot jest jednak w ST - V Mojżeszowa 33:2 - cytuję w szeregu przekładów (nie wszędzie przetłumaczone Meribat przy kadesz)
Juda nie mówił, że są to słowa Mojżesza, tylko słowa Henocha. Taki mały szczegół.
.Cyprian pisze:Nikt chyba jednak nie będzie tu twierdził, że Mojżesz cytował apokryf Henocha. Widzimy, że te słowa przewijają się przez Biblię. Jak to się ma do apokryfu?
Na pewno nie apokryf, ponieważ dla pierwszych Chrześcijan ta księga nie była apokryfem. Kilka razy powtórzenie przez Ciebie słowa apokryf w Twoim poście tego nie zmieni.
.Cyprian pisze: Wszystkim zafascynowanym nienatchnionym apokryfem Henocha polecam wpisanie sobie w wyszukiwarkę: book of enoch contradicts the bible. Chrześcijanie pokazali tam - dlaczego nie możemy uznać apokryfu Henocha za natchnioną Księgę.
Dlaczego odmawiasz Chrześcijanom z I. II i III w. oraz Kościołowi Etiopskiemu bycia Chrześcijaninami Jaka pycha z Ciebie bije.
.Cyprian pisze:O czym należy pamiętać? Już w czasie życia apostołów pojawiało się odstępstwo od zdrowej nauki. Przepowiadał to Chrystus, a Listy Apostołów, w szczególności Listy Pawła dobitnie pokazują, jakie problemy miały pierwsze zbory z odstępczymi naukami. Tzw. Ojcowie Kościoła, a także Tertulian byli jeszcze bardziej narażeni na wpływ odstępczych nauk. Już Paweł pisał o apokryfach:
Ojcowie Kościoła, których dyskredytujesz, mieli przed oczami teks Księgi Henocha i potwierdzają, że Juda cytował tą Księgę. Co ciekawe, Żydzi którzy nie uważali w tym czasie tej Księgi za natchnioną również temu nie zaprzeczali.

Ojcowie Kościoła ustalali przez wieki kanon, zapewne też i taki, który Ty akceptujesz. Wiele im więc zawdzięczasz.

Co do Pawła to nie wiesz, co dla niego było żydowska baśnią.
tropiciel pisze: oczywiście że tak i to wiele razy, tylko twoja duma nie pozwala się przyznać do tego.
Jak na razie to Ty kradniesz posty ode mnie, nie ja od Ciebie. Nie jestem z tego powodu jakaś specjalnie dumna. A Ty? Wstyd tropicielu, wstyd.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

ShadowLady86
Jak na razie to Ty kradniesz posty ode mnie, nie ja od Ciebie. Nie jestem z tego powodu jakaś specjalnie dumna. A Ty? Wstyd tropicielu, wstyd.
niczego tobie nie ukradłem, ponieważ nie podpisałem się pod tym, że to jest mój artykuł i jeszcze dodatkowo napisałem, że taki pogląd można znaleźć w internecie czyli oczywiste jest dla każdego, że nie jest mojego autorstwa.
Ponieważ masz pretensje dopisałem twój nick, skoro nie mogłem się doprosić ani tego imienia, ani twego nazwiska, którego się widocznie wstydzisz.
http://www.biblos.feen.pl/viewtopic.php?p=44477#44477

W dalszym ciągu nie raczysz ujawnić kto jest autorem tego pomysłu i od kogo zaczerpnęłaś ten pomysł.

Twoje wstrętne oszczerstwa pod moim adresem mówią same za siebie ! Komentarz zbyteczny ! Pierwszy raz widzę, aby ktoś taką komedię robił. Jak cierpisz na jakieś kompleksy, to nie musisz się wyżywać na mnie !


AUTOREM POSTU, KTÓRY SKOPIOWAŁEŚ I WKLEIŁEŚ NA INNYM FORUM JEST SHANOWLADY86 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POMYSŁ SHADOWLADY86 ZACZERPNĘŁA Z BIBLII ANALIZUJĄC WERSETY !!!!!!! PIERWSZY RAZ WIDZĘ ABY KTOŚ ZAMIAST NAPISAĆ SPROSTOWANIE STARAŁ SIĘ DRUGIEGO USERA ZDYSKREDYTOWAĆ !!!!
ŻEGNAM PANA Z FORUM ! PANIE O IMIENIU I NAZWISKU TROPICIEL !!!! DOSYĆ TEGO !!!!!
Ostatnio zmieniony 30 mar 2016, 20:33 przez tropiciel, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Księgi”