Ewangelia wg św. Marka
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- agneess
- Posty: 647
- Rejestracja: 21 maja 2006, 21:16
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Autorstwo drugiej Ewangelii przypisywane jest przez najstarszych historyków Janowi, zwanego Markiem (Dz.12:12), u którego matki Marii, w jej domu, często zbierali się apostołowie. Możliwe, że jest on tym młodzieńcem, o którym czytamy w rozdz. 14:51 - 52. Nawrócony przez apostoła Piotra, który nazywa go swoim synem (1P.5:13). Tak towarzyszył Marek apostołom w ich misyjnych podróżach (Dz.12:25; 13:5) i był ich pomocnikiem (Kol.4:10; 2Tm.4:11). Starochrześcijańska tradycja nazywa apostoła Marka "interpretatorem" apostoła Piotra - w tym sensie, że Marek przekazał potomności słowa i czyny Pana Jezusa tak, jak je przyjął od Piotra, i jeśli nie zawsze w tym samym porządku, to w tym samym duchu; nawet główna fraza jego zwiastowania, mówiąca o całkowitym przekonaniu w Boskość Jezusa Chrystusa, przypomina wypowiedź Piotra w Ewangelii według Mateusza, 16:16; Mk.8:9. W pamięci Marka najmocniej utrwaliły się opowiadania Piotra o cudach Pańskich; z Jego mów przekazuje on tylko podstawowe; odniesienia do Starego Testamentu nie są częste u niego i nie mają takiego znaczenia jak u Mateusza, gdyż Ewangelia została przeznaczona dla chrześcijan z pogan. Powstała ona w Rzymie w greckim języku i była znana w Azji już pod koniec I wieku, według świadectwa Pappiasza. Rodowodu Pana Jezusa Chrystusa apostoł Marek nie przytacza w postaci tej, że Pan przedstawiony jest w stanie dobrowolnego uniżenia: jest On "Sługą Jahwe, Latoroślą" (Zach.3:8), gdy u Mateusza jest On "królewską latoroślą Dawida" (Jer.33:15). U Marka wszędzie przejawia się gotowość Jezusa do służenia innym; charakterystyczne dla sługi jest powtórzenie słowa "wnet". W Jezusie apostoł Marek pokazuje nam Bożą pokorę Syna Bożego, zwyciężającego miłością.
Potrafię być przyjacielem i najgorszym wrogiem
Lubię wszystko co jest tego warte
Biorę dużo i daję jeszcze więcej...
Lubię wszystko co jest tego warte
Biorę dużo i daję jeszcze więcej...
Ponieważ Ewangelia ta jest najkrótsza i najbardziej zwięzła, charakteryzuje ją opisywanie w prostych słowach tylko tego, co było najistotniejsze w życiu i działalności Jezusa. Mimo to, naukowcy policzyli, że św. Marek: dokładnie jedenaście razy opisuje domy, dziesięć razy ubiory i dziewięć razy pokarmy. Cała Ewangelia składa się z 11229 słów greckich i 10 łacińskich. Słowa te tworzą 671 wersetów.
Okazało się, że spośród wszystkich wersetów Ewangelii według św. Marka, blisko 500, tj. ponad 75% całej jej treści mówi o słowach i czynach Jezusa wypowiadanych i dokonywanych tylko w obecności uczniów. Ta proporcja uświadamia nam, że Jezus nauczał, dokonywał cudów, pracował, wypoczywał i nawet modlił się najczęściej w towarzystwie bliskich Mu ludzi.
Okazało się, że spośród wszystkich wersetów Ewangelii według św. Marka, blisko 500, tj. ponad 75% całej jej treści mówi o słowach i czynach Jezusa wypowiadanych i dokonywanych tylko w obecności uczniów. Ta proporcja uświadamia nam, że Jezus nauczał, dokonywał cudów, pracował, wypoczywał i nawet modlił się najczęściej w towarzystwie bliskich Mu ludzi.
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 28 cze 2006, 5:56
- Lokalizacja: Gdańsk
Chrzest i kuszenie Jezusa (1:1-13).
Marek rozpoczyna dobrą nowinę przedstawieniem Jana Chrzciciela. Jest on przepowiedzianym posłańcem mającym ogłaszać: „Przygotujcie drogę Jehowy, prostymi czyńcie jego szlaki”.
Na temat Tego, który przyjdzie za nim, mówi: ‘Jest silniejszy niż ja’. Nie będzie chrzcił wodą, lecz duchem świętym. Z Nazaretu w Galilei przybywa teraz Jezus i Jan go chrzci. Na Jezusa zstępuje duch niczym gołąb, a z niebios dobiega głos:
„Tyś jest mój Syn, umiłowany; ciebie darzę uznaniem” (1:3,7,11).
Jezusowi, kuszonemu na pustkowiu przez Szatana, usługują aniołowie. Wszystkie te niezwykle wydarzenia Marek pomieści w pierwszych 13 wersetach.
Marek rozpoczyna dobrą nowinę przedstawieniem Jana Chrzciciela. Jest on przepowiedzianym posłańcem mającym ogłaszać: „Przygotujcie drogę Jehowy, prostymi czyńcie jego szlaki”.
Na temat Tego, który przyjdzie za nim, mówi: ‘Jest silniejszy niż ja’. Nie będzie chrzcił wodą, lecz duchem świętym. Z Nazaretu w Galilei przybywa teraz Jezus i Jan go chrzci. Na Jezusa zstępuje duch niczym gołąb, a z niebios dobiega głos:
„Tyś jest mój Syn, umiłowany; ciebie darzę uznaniem” (1:3,7,11).
Jezusowi, kuszonemu na pustkowiu przez Szatana, usługują aniołowie. Wszystkie te niezwykle wydarzenia Marek pomieści w pierwszych 13 wersetach.
"Jako żyje Jehowa, będę mówił to, co powie mój Bóg"
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Nie, nie pisze, że nie będzie chrzcił wodą. Tego czy chrzcił do końca nie wiemy, Jan tylko wspomina iż chrzcił ale rękami uczniów. Podobny motyw przy rozmnożeniu chleba Mk-Mt:Miłujący prawdę pisze:Chrzest i kuszenie Jezusa (1:1-13).
Marek rozpoczyna dobrą nowinę przedstawieniem Jana Chrzciciela. Jest on przepowiedzianym posłańcem mającym ogłaszać: „Przygotujcie drogę Jehowy, prostymi czyńcie jego szlaki”.
Na temat Tego, który przyjdzie za nim, mówi: ‘Jest silniejszy niż ja’. Nie będzie chrzcił wodą, lecz duchem świętym. Z Nazaretu w Galilei przybywa teraz Jezus i Jan go chrzci. Na Jezusa zstępuje duch niczym gołąb, a z niebios dobiega głos:
„Tyś jest mój Syn, umiłowany; ciebie darzę uznaniem” (1:3,7,11).
Jezusowi, kuszonemu na pustkowiu przez Szatana, usługują aniołowie. Wszystkie te niezwykle wydarzenia Marek pomieści w pierwszych 13 wersetach.
Mar. 6:41
41. A On wziął owe pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, pobłogosławił, łamał chleby i dawał uczniom, aby kładli przed nimi; i owe dwie ryby rozdzielił między wszystkich,
(BW)
Mat. 14:19
19. I rozkazał ludowi usiąść na trawie, wziął pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, pobłogosławił, potem chleby łamał i dawał uczniom, a uczniowie ludowi.
(BW)
Łk i Jan podobnie to ujęli do Mateusza. Ale nie wykluczone za Markiem, że Jezus osobiście też trochę chleba rozdał ludowi. Tutaj współdziałali, by za chwilę Mk napisał iż serce mieli nieczułe 6:52. Taki jest Jezus, przebywa pomimo ludzkiej niedoskonałości bardzo blisko problemów. Tak wygląda u Marka.
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 cze 2012, 15:54
- Lokalizacja: wszechświat
- Kontakt:
jehowa to ona? chyba bogini jakaś, co?Miłujący prawdę pisze:Przygotujcie drogę Jehowy”.
że też kochasz zniekształcone prawdy przez samego żydomasona Russela, który pali się w ogniu niegaszonym za matactwa w grece (której nawet na polski dobrze wam nie przetłumaczono) czy za bluźnierstwo przeciwko Duchowi Św.
czy można zbluźnić energii? czy Bogu? a może człowiekowi?
dalej idąc, ewangelia Marka jest tak samo dobra jak i inne (Łukasza czy Mateusza)
cieszy mnie fakt że św. Jan pokazał prawdziwą ekspresję Jehoszujah Meszijah,
to czego nie zrobili pozostali trzej. .
Marek, krótko , zwięźle i na temat :)
Judejahu, powstrzymaj swój cięty język.
edited by wit
Ostatnio zmieniony 01 lip 2012, 9:36 przez judejahu, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy jesteśmy współtwórcami każdego napotkanego życia.
----------------------------------------------------
religia to biznes. kościół to firma. "duchowni" to zarząd. wyznawcy to klientela.
----------------------------------------------------
religia to biznes. kościół to firma. "duchowni" to zarząd. wyznawcy to klientela.
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Bobo pisze:Czy jakiś mod może takie oszołomstwo ukrócić? Czy to już norma tego forum?judejahu pisze:że też kochasz zniekształcone prawdy przez samego żydomasona Russela, który pali się w ogniu niegaszonym
EMET:
Podobnie i prostacko - nikczemne wnioskowanie, że skoro forma "Jehowa" kończy się na samogłoskę "a", to ponoć ma dotyczyć... rodzaju żeńskiego...
Nie wiadomo, co z takimi "rewelacjami" [czytaj: BREDNIAMI] począć?
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
I tego (tematu) się trzymajmy.judejahu pisze:Marek, krótko , zwięźle i na temat :)
Zacząłem swoją przygodę z Biblią zgodnie z poradą, od NT. Tzn., że myślałem, iż chodzi o początek książki lub podczęści biblii zwanej Nowym Testamentem. Wypadło więc na Mateusza na początek. Drugi raz jak miałbym zaczynać, zrobił bym to od Marka, tylko, że co rusz w Biblii Warszawskiej są odnośniki do innych ewangelii co poszerza wiedzę na dany temat*. Ale Marek dla mnie pozostaje startową, potem Mt, Łk, Jan- jest o innym charakterze, dla wielu jest startową ewangelią ze względu na treści, tematy gdzie indziej nie poruszane, przynajmniej tak dogłębnie. Rywalizacja Mk- J zależy więc wg mnie od kontekstu życiowego przyszłego czytelnika. Sam biorę udział w projekcie, który wychodzi do ludzi nieznających Biblii od ewangelii Jana z prostym przewodnikiem- książeczką z pytaniami; to jest fajna sprawa.
Osobiście nawróciłem się przed czytaniem ewangelii, ten rozpęd wystarczył nawet by przejść genealogie Mt itd.
Musiałem zareagować 5 lipca 2012 na kompletnie nie tematyczne dyskusje. Wydzieliłem temat:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=7261
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia