Ulubiona Księga Biblii
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
Ulubiona Księga Biblii
Która Księga Biblii jest dla Ciebie najciekawsza?
Ja to jestem tutaj niezbyt zdecydowany, ponieważ cały Nowy Testament jest super, aczkolwiek Apokalipsa mi tak jakoś szczególnie do gustu przypadła.
Ja to jestem tutaj niezbyt zdecydowany, ponieważ cały Nowy Testament jest super, aczkolwiek Apokalipsa mi tak jakoś szczególnie do gustu przypadła.
- Bariel
- Posty: 675
- Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23
- Anowi
- Posty: 10038
- Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
- Lokalizacja: Bóg wie
- Bariel
- Posty: 675
- Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23
No bez przesady, to że Haman doradził królowi, w jaki sposób nagrodzić wiernego sługę, nie widząc, że tym sługą był Mordechaj, którego Haman chciał zgładzić, było przynajmniej nieco ironiczne. Tak samo fakt, że Haman zawisł na szubienicy przygotowanej przez niego dla Mordechaja.
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)
-
- Posty: 11235
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
EMET:
W pewnym okresie życia -- Ks. Koheleta [zwana też 'popularnie': Ks. Kaznodziei]. Sam termin hebr. < qoheleth >: "zgromadzający; zbierający; zwołujący" [gram.: imiesłów czasownikowy czynny].
Aktualnie -- Ks. Hioba [hebr.: Ijjow]
Bardzo trudna - filologicznie - ale bardzo głęboka w treści i pasjonująca.
Stephanos, ps. EMET
W pewnym okresie życia -- Ks. Koheleta [zwana też 'popularnie': Ks. Kaznodziei]. Sam termin hebr. < qoheleth >: "zgromadzający; zbierający; zwołujący" [gram.: imiesłów czasownikowy czynny].
Aktualnie -- Ks. Hioba [hebr.: Ijjow]
Bardzo trudna - filologicznie - ale bardzo głęboka w treści i pasjonująca.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Talmid2Tes2,15
- Posty: 782
- Rejestracja: 31 sie 2011, 19:17
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57
- Eliot
- Posty: 4160
- Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37
Księga Jonasza jest zdecydowanie moją ulubioną. Chyba jestem takim Jonaszemwiesia pisze:A mnie ta księga strasznie dołuje. Ilekroć ją czytam wpadam w strasznego doła psychicznego.Ja uwielbiam Księgę Koheleta,
Najbardziej chyba lubię Ew.Jana i Psalmy /szczególnie Dawidowe/.
W Ks.Jonasza widzę duże poczucie humoru i takie bliskie mi cechy zachowań ludzi, aktualne do dziś.
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)
- suvi
- Posty: 10
- Rejestracja: 09 wrz 2012, 23:19
- Lokalizacja: STG
Hehe, może i dołuje, ale taka jest smutna prawda o ludzkim życiu.wiesia pisze:A mnie ta księga strasznie dołuje(...).Ja uwielbiam Księgę Koheleta,
A w temacie, z Ksiąg, które do tej pory w całości przeczytałem najbardziej przypadły mi do gustu właśnie wspomniana Księga Koheleta, oraz Księga Przysłów.