Akurat to, że Piotr (a także Paweł) przez jakiś okres swojej działalności przebywali w Rzymie jest bardzo prawdopodobne. Istnieje bardzo dużo źródeł na ten temat. Natomiast powątpiewam w to by Piotr przyjął tam jakikolwiek tytuł biskupa Rzymu.kodak27 pisze:Tajemna ? Własnie tak tworzono "filozofie chrześcijaństwa", a Piotr w ogóle Rzymu na oczy nie widział.....
Niszczenie, palenie ksiąg przeciwników, heretyków itp?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- ShadowLady86
- Posty: 4435
- Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]
[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]
[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 19 gru 2012, 2:13
Mógł być biskupem, czemu nie. Biskupi istnieli w pierwszych wiekach Kościoła. Różnica jest taka, że my inaczej rozumiemy pojęcie biskup, niż wtedy.ShadowLady86 pisze:Akurat to, że Piotr (a także Paweł) przez jakiś okres swojej działalności przebywali w Rzymie jest bardzo prawdopodobne. Istnieje bardzo dużo źródeł na ten temat. Natomiast powątpiewam w to by Piotr przyjął tam jakikolwiek tytuł biskupa Rzymu.
- Dezerter
- Posty: 3631
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
jakoś brak dowodów na palenie niewygodnych ksiąg
Ale dzięki temu wątkowi , ucichły na forum bezpodstawne teksty tego typu
Ale dzięki temu wątkowi , ucichły na forum bezpodstawne teksty tego typu
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
http://zchrystusem.pl/
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 06 lis 2013, 22:16
Och, weźcie pod uwagę jedną sprawę. Otóż niszczenie ksiąg nie zawsze musi być ich paleniem. Pozwolę sobie rzucić kawałkiem cytatu, który znalazłem gdzieś w internetach:
Czytałem kiedyś gdzieś, że jakiś student w bodajże Austrii, czy innej Szwajcarii potraktował jeden z takich papirusów promieniowaniem ultrafioletowym, czy czymś w ten deseń, w rezultacie czego zrobiono go profesorem w ekspresowym tempie. To, co mną wtedy wstrząsnęło, to jednak informacja, która mówiła o tym, że w muzeum, w którym ów student siedział, przebadano - nie pamiętam już dokładnie, czy jeden, czy trzy procent manuskryptów. W każdym razie coś koło tego. Mówiąc "przebadano" nie mam na myśli prześwietlania, lecz zwykłego przeczytania zakurzonych rupieci. Oczywiście ten prześwietlony przez tego studenta manuskrypt zawierał pod spodem jakieś dzieło, które do tej pory było uznawane za zaginione (inaczej nie byłoby szumu z tego powodu).
Dobra, ale do czego zmierzam?
Otóż zauważcie, ile nienawiści/strachu musiało być w zarządzeniach, nakazujących palić od czasu do czasu to i owo, tu i tam, skoro materiał, na którym to pisano, był zarówno cenny, jak i nadający się do wielokrotnego wykorzystania. O pewnych dziełach wiemy tylko z jadowitych kontr, które zawierały cytaty owych, zniszczonych pism - mam tu na myśli akurat "Contra Celsum".
O tym, co się zachowało z Celsusza w cytatach jego wroga
(podkreślenie moje).Pergamin – Cienki materiał pisarski który w średniowieczu był wytwarzany ze skór zwierzęcych. Jego poprzednikiem był papirus a następcą papier. Pergamin często ze szkodą dla naszych czasów był wykorzystywany wielokrotnie, czyli starsze teksty zostawały usuwane a na ich miejsce nanoszono nowe.
Czytałem kiedyś gdzieś, że jakiś student w bodajże Austrii, czy innej Szwajcarii potraktował jeden z takich papirusów promieniowaniem ultrafioletowym, czy czymś w ten deseń, w rezultacie czego zrobiono go profesorem w ekspresowym tempie. To, co mną wtedy wstrząsnęło, to jednak informacja, która mówiła o tym, że w muzeum, w którym ów student siedział, przebadano - nie pamiętam już dokładnie, czy jeden, czy trzy procent manuskryptów. W każdym razie coś koło tego. Mówiąc "przebadano" nie mam na myśli prześwietlania, lecz zwykłego przeczytania zakurzonych rupieci. Oczywiście ten prześwietlony przez tego studenta manuskrypt zawierał pod spodem jakieś dzieło, które do tej pory było uznawane za zaginione (inaczej nie byłoby szumu z tego powodu).
Dobra, ale do czego zmierzam?
Otóż zauważcie, ile nienawiści/strachu musiało być w zarządzeniach, nakazujących palić od czasu do czasu to i owo, tu i tam, skoro materiał, na którym to pisano, był zarówno cenny, jak i nadający się do wielokrotnego wykorzystania. O pewnych dziełach wiemy tylko z jadowitych kontr, które zawierały cytaty owych, zniszczonych pism - mam tu na myśli akurat "Contra Celsum".
O tym, co się zachowało z Celsusza w cytatach jego wroga
- Dezerter
- Posty: 3631
- Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Ciekawa uwaga - dziękiOch, weźcie pod uwagę jedną sprawę. Otóż niszczenie ksiąg nie zawsze musi być ich paleniem.
ale mało znacząca jeśli chodzi o starożytność, bo wówczas na papirusie jednak pisano
Rozpowszechniony wcześniej papirus został skutecznie wyparty przez pergamin dopiero w V wieku n.e., chociaż oba materiały były jeszcze dość długo używane równolegle (np. kancelaria kurii papieskiej używała papirusu jeszcze w X wieku).
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
http://zchrystusem.pl/
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 06 lis 2013, 22:16
Na terenach, gdzie papirus był w powszechnym użyciu, rzadziej korzystano z materiału "z odzysku", gdyż papirus był stosunkowo tani. Niemniej zachowały się i palimpsesty papirusowe, a także wzmianki o nich w literaturze starożytnej - wiadomo, że takiego papirusu używano do podręcznych notatek i prób literackich, a także wydawano na nim tanie lub niezbyt cennej treści książki, o czym wspominają Katullus i Swetoniusz.
(Palimpsest (stgr. παλίμψηστον palimpseston, od πάλιν palin - "ponownie" i ψάω psao - "ścieram") – rękopis spisany na używanym już wcześniej materiale piśmiennym, z którego usunięto poprzedni tekst, najczęściej w celu zmniejszenia kosztów nowego materiału. Spotykanym równolegle terminem technicznym jest codex rescriptus (łac. kodeks zapisany na nowo). W sensie przenośnym słowo "palimpsest" oznacza również wypowiedź wieloznaczną, o wielowarstwowej semantyce.)
(Palimpsest (stgr. παλίμψηστον palimpseston, od πάλιν palin - "ponownie" i ψάω psao - "ścieram") – rękopis spisany na używanym już wcześniej materiale piśmiennym, z którego usunięto poprzedni tekst, najczęściej w celu zmniejszenia kosztów nowego materiału. Spotykanym równolegle terminem technicznym jest codex rescriptus (łac. kodeks zapisany na nowo). W sensie przenośnym słowo "palimpsest" oznacza również wypowiedź wieloznaczną, o wielowarstwowej semantyce.)