Apokryf

[Iwona19]

(Tob 3:7) Tego dnia Sara, córka Raguela z Ekbatany w Medii, również usłyszała słowa obelgi od jednej ze służących swojego ojca, (8) że była ona wydana za siedmiu mężów, których zabił zły duch Asmodeusz, zanim była razem z nimi, jak to jest właściwe dla żon. Służąca mówiła do niej: To ty zabijasz swoich mężów. Oto już za siedmiu byłaś wydana i od żadnego nie otrzymałaś imienia.

tak wierzyła służąca

(Tob 3:17)I został posłany Rafał, aby uleczyć obydwoje: Tobiasza, aby mu zdjąć bielmo z oczu, tak, aby oczyma swymi znowu oglądał światło Boże, i Sarę, córkę Raguela, aby ją dać Tobiaszowi, synowi Tobiasza, za żonę i odpędzić od niej złego ducha Asmodeusza, ponieważ Tobiaszowi przysługuje prawo otrzymać ją w dziedzictwie przed wszystkimi, którzy ją pragną poślubić. W tym czasie powrócił Tobiasz z podwórza swego domu. Także Sara, córka Raguela, zeszła z górnej izby.

przypisanie choroby złemu - jest złem? - Jezus przepędzał demony

Ale ci mężowie nie zmarli z powodu choroby

w Pwt 21:6 napisano, że zwłoki należy grzebać przed nocą

Tam tego nie pisze

wzięłam na tapetę Tobiasza - co potwierdza brak natchnienia? brak proroctw?

W nie we wszystkich księgach proroctwa są a mimo to te księgi są natchnione

(Tob 4:7) A wszystkim, którzy postępują sprawiedliwie, dawaj jałmużnę z majętności swojej i niech oko twoje nie będzie skąpe w czynieniu jałmużny! Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka, a nie odwróci się od ciebie oblicze Boga. (8) Jak ci tylko starczy, według twojej zasobności dawaj z niej jałmużnę! Będziesz miał mało - daj mniej, ale nie wzbraniaj się dawać jałmużny nawet z niewielkiej własności! (9) Tak zaskarbisz sobie wielkie dobra na dzień potrzebny, (10) ponieważ jałmużna wybawia od śmierci i nie pozwala wejść do ciemności. (11) Jałmużna bowiem jest wspaniałym darem dla tych, którzy ją dają przed obliczem Najwyższego.

jałmużna - dar z serca

Co cię tutaj dziwi?

I poszedł Tobiasz poszukać człowieka, który wyruszy razem z nim do Medii, a będzie znał drogę. A gdy wyszedł, spotkał stojącego przed sobą anioła Rafała, a nie wiedział, że jest to anioł Boży

Skąd miał wiedzieć, że to anioł?

czemu Anioł nie podał swego prawdziwego imienia?

A musiał?

tłumaczyłoby czemu Słowo został nazwany Jezus

mi jakoś nie tłumaczy

[ShadowLady86]

Kwestia tego, co nazywamy apokryfem, a co księga natchnioną to przede wszystkim działanie czynnika ludzkiego. Taka jest moja opinia.
Wiele osób stara się zdyskredytować np. Kościół Katolicki, cytując fragmenty Ewangelii, które do kanonu włączyli przedstawiciele właśnie tego Kościoła. Dla mnie to paradoks.

[Iwona19]

To dlaczego nie jest Apokalipsa kwestionowana? Ta księga i chyba List do Hebrajczyków to księgi, nad którymi dyskutowano najdłużej.

[Iwona19]

A dam wam przykład apokryfu. Ormiańska ewangelia dzieciństwa z XII w. http://www.filipini.poznan.pl/art.php?tresc-386 Jak mieliśmy wykład o apokryfach to nam to wykładowca przeczytał to się wielu z tego śmiało

[Anowi]

Iwonko, księgi Tobiasza nie zaliczyłabym właśnie dlatego do apokryfu

[Iwona19]

Iwonko, księgi Tobiasza nie zaliczyłabym właśnie dlatego do apokryfu

ok

[kodak27]

Iwonko, księgi Tobiasza nie zaliczyłabym właśnie dlatego do apokryfu

A do czego ?

[bartek212701]

Jak mieliśmy wykład o apokryfach to nam to wykładowca przeczytał to się wielu z tego śmiało

Z Biblii też się wielu śmieje....

[Iwona19]

Jak mieliśmy wykład o apokryfach to nam to wykładowca przeczytał to się wielu z tego śmiało

Z Biblii też się wielu śmieje....

To ateiści się z Biblii śmieją.

A to zacytuję z tego apokryfu, z linku który podałam:
"Józef przyprowadził więc tutaj Maryję. (...) Sam zaś wyszedł i udał się w poszukiwaniu położnej. Idąc zobaczył, że ziemia podniosła się, a niebo się obniżyło, podniósł więc swoje ramiona, jakby chciał dosięgnąć miejsca, gdzie one się schodziły. Dookoła siebie spostrzegł, że elementy były odrętwiałe i osłupiałe; wiatry i powietrze, pozostając nieruchome, zatrzymały się w swoim biegu, ptaki przerwały lot."
I jak wierzyć w takie rzeczy

[Anowi]

A to zacytuję z tego apokryfu, z linku który podałam:
"Józef przyprowadził więc tutaj Maryję. (...) Sam zaś wyszedł i udał się w poszukiwaniu położnej. Idąc zobaczył, że ziemia podniosła się, a niebo się obniżyło, podniósł więc swoje ramiona, jakby chciał dosięgnąć miejsca, gdzie one się schodziły. Dookoła siebie spostrzegł, że elementy były odrętwiałe i osłupiałe; wiatry i powietrze, pozostając nieruchome, zatrzymały się w swoim biegu, ptaki przerwały lot."
I jak wierzyć w takie rzeczy

normalnie - podobne zjawisko zachodzi przed burzą

[bartek212701]

To ateiści się z Biblii śmieją.

A wierzący z apokryfów. Dlaczego więc nie smiejemy się z Mickiewicza czy Sienkiewicza ?

[Iwona19]

A to zacytuję z tego apokryfu, z linku który podałam:
"Józef przyprowadził więc tutaj Maryję. (...) Sam zaś wyszedł i udał się w poszukiwaniu położnej. Idąc zobaczył, że ziemia podniosła się, a niebo się obniżyło, podniósł więc swoje ramiona, jakby chciał dosięgnąć miejsca, gdzie one się schodziły. Dookoła siebie spostrzegł, że elementy były odrętwiałe i osłupiałe; wiatry i powietrze, pozostając nieruchome, zatrzymały się w swoim biegu, ptaki przerwały lot."
I jak wierzyć w takie rzeczy

normalnie - podobne zjawisko zachodzi przed burzą

A w to co dalej piszą:
Podczas drogi Józef zapytał ją: "Niewiasto, jakie jest twoje imię?" Ona odpowiedziała: "Dlaczego zapytujesz mnie o imię? Jestem Ewa, pierwsza matka wszystkich ludzi, przyszłam ,żeby zobaczyć na własne oczy moje odkupienie, które się dokonało" (...) I nagle zobaczyli otwierającą się kopułę nieba i silne światło spłynęło z góry na dół. Kolumna płomiennych oparów wzniosła się ponad grotą, którą okrył jaśniejący obłok. "

A w to jak wierzyć?

[Anowi]

A w to co dalej piszą:
Podczas drogi Józef zapytał ją: "Niewiasto, jakie jest twoje imię?" Ona odpowiedziała: "Dlaczego zapytujesz mnie o imię? Jestem Ewa, pierwsza matka wszystkich ludzi, przyszłam ,żeby zobaczyć na własne oczy moje odkupienie, które się dokonało" (...) I nagle zobaczyli otwierającą się kopułę nieba i silne światło spłynęło z góry na dół. Kolumna płomiennych oparów wzniosła się ponad grotą, którą okrył jaśniejący obłok. "

A w to jak wierzyć?

Słowo Boże mówi abyśmy byli trzeźwego umysłu, jesteś w stanie w to uwierzyć - wierz

[Iwona19]

A w to co dalej piszą:
Podczas drogi Józef zapytał ją: "Niewiasto, jakie jest twoje imię?" Ona odpowiedziała: "Dlaczego zapytujesz mnie o imię? Jestem Ewa, pierwsza matka wszystkich ludzi, przyszłam ,żeby zobaczyć na własne oczy moje odkupienie, które się dokonało" (...) I nagle zobaczyli otwierającą się kopułę nieba i silne światło spłynęło z góry na dół. Kolumna płomiennych oparów wzniosła się ponad grotą, którą okrył jaśniejący obłok. "

A w to jak wierzyć?

Słowo Boże mówi abyśmy byli trzeźwego umysłu, jesteś w stanie w to uwierzyć - wierz

Ja w takie bajki nie wierzę, ale Bogu wierzę. A apokryfy to ciągle powstają też

[Anowi]

Iwonko, księgi Tobiasza nie zaliczyłabym właśnie dlatego do apokryfu

A do czego ?

do pamiętnika takiego jak księga Nehemiasza