Po raz pierwszy umiłowanego ucznia, utożsamił z Janem, synem Zebedeusza, Ireneusz z Lyonu w swoim dziele Przeciwko Herezjom (II w).(20) Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi? […] (24) Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe.[J 21: 21-25]
Za Jego interpretacją poszli pierwsi Chrześcijanie I do dzisiaj powszechnie uważa się, że autorem czwartej Ewangelii jest Jan. Tym samym staje się on owym umiłowanym uczniem.We have learned from none others the plan of our salvation, than from those through whom the Gospel has come down to us, which they did at one time proclaim in public, and, at a later period, by the will of God, handed down to us in the Scriptures, to be the ground and pillar of our faith. For it is unlawful to assert that they preached before they possessed perfect knowledge, as some do even venture to say, boasting themselves as improvers of the apostles. For, after our Lord rose from the dead, [the apostles] were invested with power from on high when the Holy Spirit came down [upon them], were filled from all [His gifts], and had perfect knowledge: they departed to the ends of the earth, preaching the glad tidings of the good things [sent] from God to us, and proclaiming the peace of heaven to men, who indeed do all equally and individually possess the Gospel of God. Matthew also issued a written Gospel among the Hebrews in their own dialect, while Peter and Paul were preaching at Rome, and laying the foundations of the Church. After their departure, Mark, the disciple and interpreter of Peter, did also hand down to us in writing what had been preached by Peter. Luke also, the companion of Paul, recorded in a book the Gospel preached by him. Afterwards, John, the disciple of the Lord, who also had leaned upon His breast, did himself publish a Gospel during his residence at Ephesus in Asia. [PH III: 1: 1]
Umiłowany uczeń pojawia się w Czwartej Ewangelii w następujących miejscach:
- (23) Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi. [J 13:23]
- (15) A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. [J 18: 15]
- (26) Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. (27) Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. [J 19: 26-27]
- (3) Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. (4) Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. (5) A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. (6) Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna (7) oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwniętą na jednym miejscu. (8) Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. [J 20: 3-8]
- Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi? [J 21: 20]
Bardzo wyrazistym dowodem na to, że umiłowany uczeń i Jan syn Zebedeusza to dwie różne dowody są teksty z Czwartej Ewangelii i Dziejów Apostolskich.
Z tego wersetu wynika, że ów „inny uczeń” był znany Kajfaszowi i dlatego mógł wejść z Jezusem na dziedziniec świątyni. Ten przywilej świadczy też o tym, że nie jest to tzw. „znajomość z widzenia”, ale znajomość, która dała umiłowanemu uczniowi dość spory przywilej.(11) Na to rzekł Jezus do Piotra: Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec? (12) Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go (13) i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. (14) Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że warto, aby jeden człowiek zginął za naród. (15) A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłana, (16) podczas gdy Piotr zatrzymał się przed bramą na zewnątrz. Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i wprowadził Piotra do środka. [J 18: 11-16]
W Dziejach Apostolskich mamy natomiast sytuację, w której Piotr i Jan uzdrowili chromego człowieka mocą Jezusa Chrystusa.
Biblia Tysiąclecia w wersecie 13 użyli sformułowania „rozpoznawali”. Jeśli spojrzymy na czasownik Grecki epeginōskon w TYM miejscu zauważymy, że jest to czasownik w czasie przeszłym niedokonanym. Czyli chodzi mniej więcej o to, że przełożeni i starsi zaczynali rozpoznawać ich jako uczniów Jezusa i to dopiero po tym, jak zasięgnęli informacji u ludzi. Dobrze oddaje to w tym momencie Przekład Nowego świata, który w tym wersecie zawiera „zaczęli też rozpoznawać”. A przecież wśród starszych i uczonych był Kajfasz, który dobrze znał umiłowanego ucznia. O Janie natomiast jak widać nie wiedział zbyt wiele i dopiero po zasięgnięciu opinii u ludzi zaczął jego i Piotra kojarzyć z uczniami Jezusa.(5) Następnego dnia zebrali się ich przełożeni i starsi, i uczeni w Jerozolimie: (6) arcykapłan Annasz, Kajfasz, Jan, Aleksander i ilu ich było z rodu arcykapłańskiego. (7) Postawili ich w środku i pytali: Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to? (8) Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: Przełożeni ludu i starsi! (9) Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, (10) to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. (11) On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. (12) I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni. (13) Widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się. Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. [Dz Ap 4: 5-13]
W całej Ewangelii Jana, jedynym mężczyzną określanym jako ten, którego Jezus miłował jest… Łazarz!
Inna wskazówka, że umiłowany uczeń to Łazarz znajduje się także na końcu czwartej Ewangelii.(33) Gdy więc Jezus ujrzał jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: Gdzieście go położyli? (34) Odpowiedzieli Mu: Panie, chodź i zobacz. (35) Jezus zapłakał. (36) A Żydzi rzekli: Oto jak go miłował! [J 11: 33-36]
Dlaczego pozostali apostołowie Jezusa mieli sądzić, że umiłowany uczeń nie umrze. Skąd takie plotki? Może właśnie stąd, że już raz umarł i był wskrzeszony?(20) Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi? (21) Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: Panie, a co z tym będzie? (22) Odpowiedział mu Jezus: Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną. (23) Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego? [J 21: 20-23]