Papirus odkryto wiosną 1910, na pustyni blisko miasteczka Al Hamuli. Jak to często bywa, i tym razem zadziałał przypadek, gdyż znalezisko odkryte zostało przypadkowo przez mieszkańców. Jesienią roku 1911 został on sprzedany amerykańskiemu finansiście J.P. Morganowi. Jego kolekcja jest obecnie udostępniona w Morgan Library and Museum w Nowym Jorku, a sam papirus jest częścią wystawy Treasures from the Vault
Kilka nieprawdopodobnych acz ciekawych informacji, które można wyczytać z tekstu:
- Jezus często zmieniał swoją postać, dlatego trudno było Go rozpoznać. Czasem bywa czerwony, czasem biały, a czasem w kolorze zboża. czasami jest młodzieńcem, a czasem starcem. Tym samym Judasz całując Jezusa w policzek ujawnił Jego obecność i postać, w której aktualnie przebywał. Co ciekawe, pierwsze informacje na temat trudności z rozpoznaniem Jezusa pojawiają się w dziele Orygenesa Przeciwko Celsusowi.
Tak więc warto zauważyć, że podania o "zmiennokształtnym Jezusie" mogły istnieć także wśród tzw. ortodoksyjnych Chrześcijan, o czym świadczy tłumaczenie Orygenesa.Chociaż Jezus był jeden, to jednak pojęciowo był bytem złożonym, i nie wszyscy, którzy patrzyli na Niego, widzieli Go jednakowo. Ta złożoność Jezusa wynika wyraźnie z następujących Jego słów: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem", "Ja jestem chlebem", "Ja jestem bramą" oraz wielu Jego innych wypowiedzi; nie wszystkim też widzom jednakowo pozwalał się oglądać: zależało to od ich zdolności percepcyjnych: stanie się to jasne dla każdego, kto się zastanowi, dlaczego Jezus chcąc się przemienić na wysokiej górze nie zabrał ze sobą wszystkich swych uczniów, lecz tylko Piotra, Jakuba i Jana: oni jedni byli bowiem zdolni oglądać Jego ówczesną chwałę i mogli rozpoznać Mojżesza i Eliasza pojawiających się w chwale oraz usłyszeć ich rozmowę i niebiański głos dochodzący z obłoku. [...] Jezus więc nie zawsze ukazywał się taki sam. Dowodzi to również fakt, że Judasz, który miał go zdradzić, powiedział do idącej za sobą zgrai: "Ten którego pocałuję, to On". Na to samo, jak sądzę, chciał zwrócić uwagę sam Zbawiciel, gdy mówił: " Codziennie przebywałem z Wami nauczając w świątyni, anie pojmaliście mnie". Skoro zatem żywimy tak wysokie mniemanie o Jezusie, nie tylko odnośnie Jego wewnętrznej i skrytej przed tłumem natury Bożej, ale również względem Jego ciała, które przemieniał, kiedy chciał i dla kogo chciał. [...] [Przeciwko Celsuszowi, II: 64] - Jezus zjadł wieczerzę piątego dnia w towarzystwie Piłata i jego rodziny. Piłat nie chce ukrzyżować Jezusa i w zamian proponuje wydanie swojego własnego syna (!) Co ciekawe, w Kościele Koptyjskim Piłat jest uznany za świętego.
- Ostatnia wieczerza odbyła się nie w czwartek, ale "trzeciego dnia", czyli we wtorek. Wtedy też Jezus został pojmany.
Odkryty tekst nie oznacza, że wszystkie zdarzenia w nim opisane są prawdziwe. Raczej pokazuje, że istnieli ludzie, którzy w nie wierzyli, twierdzi Roelof van den Broek z Uniwersyteu w Utrechcie w Holandii, który zamieścił tłumaczenie papirusu w swojej książce "Pseudo-Cyril of Jerusalem on the Life and the Passion of Christ"(Brill, 2013).