Też tak uważam.AEliot pisze:Faktem jest 'zmiennokształtność' Jezusa po jego zmartwychwstaniu - co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.
Jezus był takim samym mężczyzną jak wszyscy inni żyjący w tym czasie zwykli Żydzi. Nie wyróżniał się ani wyglądem, ani ubraniem. Miał tylko przemienioną naturę .Bobo pisze:AEliot napisał/a:
choć znakomicie wyjaśnia sytuację w ogrodzie Getsemani
Wyjaśnia, ale czy 'znakomicie'? Naciąganie. Dlaczego nie przyjąć, że była noc i brodacze w mrokach wszyscy są podobni?
Oprócz przemienienia na górze, Jego przemianą za życia w ciele była przemiana wewnętrzna( Jego ludzkiej natury) .
L Ef. 2R 14W „ Albowiem On jest pokojem naszym, On sprawił, że z dwojga jedność powstała, i zburzył w ciele swoim stojącą pośrodku przegrodę z muru nieprzyjaźni,
15W On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka
16w i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;”
Jedność duchowa z Bogiem. Cielesność zwyciężona duchowością. Jezus jako człowiek osiągną doskonałość przed Bogiem. Stał się takim człowiekiem jakim był Adam przed upadkiem.
1 Mojż. 1R 26 „Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas.”
Jeżeli w tym papirusie jest coś z prawdy, to według mnie, to może być jedyny sposób wytłumaczenia tego zapisku.
Zgadzam się również z wypowiedzią BLyyego.