Rzeczywistość Królestwa Niebieskiego
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24
Rzeczywistość Królestwa Niebieskiego
Bardzo ciekawe jest to, jak w realu wygląda życie ludzi w Niebie, myślę, że jest to bardzo ważne zagadnienie, bo niektórzy spędzą tam całą wieczność, czym jest życie człowieka które trwa może z góra 100 lat wobec wieczności w Królestwie Niebieskim. Co ludzie tam robią ?
Z tego co słyszałem, to między innymi pracują tam na niniwie bożej i praca tam jest tylko i wyłącznie przyjemnością, nie ma tam cierpienia na żadnej z płaszczyzn, czyli już jest dobrze, bo nikt nie lubi cierpienia.
W pierwszym liście do Koryntian są takie słowa:
"lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego
ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało,
ani serce człowieka nie zdołało pojąć,
jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują"
Niebo musi być bardzo wielkie żeby pomieścić tak wielką ilość istot. Ciekawe czy ludzie mogą np zwiedzać wszechświat?
Z tego co słyszałem, to między innymi pracują tam na niniwie bożej i praca tam jest tylko i wyłącznie przyjemnością, nie ma tam cierpienia na żadnej z płaszczyzn, czyli już jest dobrze, bo nikt nie lubi cierpienia.
W pierwszym liście do Koryntian są takie słowa:
"lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego
ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało,
ani serce człowieka nie zdołało pojąć,
jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują"
Niebo musi być bardzo wielkie żeby pomieścić tak wielką ilość istot. Ciekawe czy ludzie mogą np zwiedzać wszechświat?
-
- Posty: 11244
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Re: Rzeczywistość Królestwa Niebieskiego
EMET:LwiPazur pisze:Bardzo ciekawe jest to, jak w realu wygląda życie ludzi w Niebie, myślę, że jest to bardzo ważne zagadnienie, bo niektórzy spędzą tam całą wieczność, czym jest życie człowieka które trwa może z góra 100 lat wobec wieczności w Królestwie Niebieskim. Co ludzie tam robią ?
Z tego co słyszałem, to między innymi pracują tam na niniwie bożej i praca tam jest tylko i wyłącznie przyjemnością, nie ma tam cierpienia na żadnej z płaszczyzn, czyli już jest dobrze, bo nikt nie lubi cierpienia.
Wielu - na bazie np. katolickich Zgromadzeń zakonnych - czy też przeżyć tzw. ,mistyczek' uważa, iż nic tylko jakby "snują się" po dziedzińcach niebios [gdzie Bóg, Jezus oraz byty duchowe anielskie różnej kategorii] -- szeregami nadto w białych szatach ze śpiewem, wzniosłymi recytacjami czy tp..
Jednak dla wielu, którzy wierzą jedynie w nadzieję życia wiecznego w niebiosach, to jest próba przenoszenia opisów z na przykład - Izajasza czy z Ks. Odsłonięcie dane Janowi -- wg jawnie ziemskiego wydźwięku [!] -- po prostu na realia niebiańskie, czyli: co nieco przypominałoby, jak uważam, opisu w z Koranu.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
-
- Posty: 11244
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
EMET:Albertus pisze:A czy w ogóle jeszcze jacyś SJ maja nadzieję na życie wieczne w niebiosach dla siebie?
A ty masz taką nadzieję dla siebie EMECIE?
Moje oczekiwania przyszłe są ku realiom ziemskich obszarów ,Nowego Świata', jak to i np. w 2. Liście Piotra 3:13. Niemniej jednak, osobiście znam przynajmniej jedną osobę w Polsce, której odczucia kierują się ku niebiosom [duch synostwa], gdzie i JHVH Bóg, gdzie Jezus, Syna Boży, gdzie...
U Świadków Jehowy jest trzeźwe podejście takie, iż ewentualne, o ile nawet, spożywanie - przez co niektórych - emblematów [chleb oraz wino] w czasie ,Wieczerzy Pańskiej' nie jest tożsame z tym, iż sam JHVH Bóg akceptująco na to reaguje. To tenże JHVH da życie każdemu - bez względu na przejawianą nadzieję [ziemską czy niebiańską] - wieczne egzystowanie, nie zaś... każdy sam sobie niejako. Stąd też, jest pogląd, iż >>jest to sprawa między Jehową Bogiem - Ojcem niebiańskim - a danym człowiekiem<<. Dlatego też skutkuje to tym, iż podaje się - o ile nawet - dla statystyki ilość spożywających, co nie sprawia, iż akceptująco jakby był "przymus" dla Boga, iżby to aprobował i sankcjonował decyzyjnie. Bóg życie da [o ile da?] i o ile zaakceptuje spożywających jako jakby tożsamych ze '144 000.': tymi ,na Górze Syjon z Barankiem' [por. Obj 14:1 - 5; / 7:4] -- tym, który uzna za godnych tego. Mamy tutaj zasadę z Jakuba: "O ile Jehowa zechce..." [Jak 4:15, 'PNŚ']. Pamiętamy o prośbie matki synów Zebedeusza i o rekcji Jezusa => Mat 20:20 - 23 [por. też kontekst].
To odrobina refleksji, Userze o nicku 'Albertus'...
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- MarDeb
- Posty: 36
- Rejestracja: 02 kwie 2020, 2:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czy ktoś z was byl w zachycie tu na Ziemi? Czy ktoś z was z tej wielkiej radości jaką było odpuszczeniu grzechów cieszył się głupkowato? Czy ktoś nie mógł spać z radości jaka ogarnęła go po nowonarodzeniu? Czy ktoś czuł pokój, ktory przewyższa wszelkie poznanie? Ja tak. I tak będzie w niebie tylko, że lepiej. Tu bowiem nasze ciała nie są w stanie znieść realnej obcności Boga w chwale. Nowe ciala będą mogły. I to będzie cudowne.
Być jak Syn Marnotrawny i w końcu zrozumieć, że u Ojca jest najlepiej.
Zapraszam też do poznawania Biblii z dziećmi.
Zapraszam też do poznawania Biblii z dziećmi.
-
- Posty: 3073
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37
Nie wydaje ci się że nie bardzo jest sens zastanawiać się nad takimi rzeczami?LwiPazur pisze:Ciekawe ile razy Niebo jest większe od Ziemi, przecież w Niebie przebywają dziesiątki miliardów ludzi i do tego jeszcze anioły, czy jest tam poczucie bezpieczeństwa i tyle przestrzeni dla każdego żeby czuć się komfortowo ?
Sam przecież przytoczyłeś słowa św Pawła:
"lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego
ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało,
ani serce człowieka nie zdołało pojąć,
jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują"
Są to rzeczy ponad to co jesteśmy sobie teraz w stanie wyobrazić.
-
- Posty: 3073
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37
Tylko że w niebie będziemy przemienieni. Nasze ciała będą przemienione.LwiPazur pisze:Uważam, że jest sens, dyskusje są o rzeczach teraźniejszych które dla człowieka trwają stosunkowo krótko a w Niebie niektórzy spędzą całą wieczność.
To jest najważniejsze a nie to jak będzie wyglądać Niebo.
Moim zdaniem nie ma sensu zajmować się szczegółami wyglądu nieba nie dlatego że to jest nieważne ale dlatego że po prostu nie jesteśmy obecnie w stanie sobie tego wyobrazić.
Siłą rzeczy nasze wyobrażenia będą skażone naszą cielesnością
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Będziemy przemienieni, bo nasza ciała będą duchowe. Będą wyglądem podobne do ziemskiego, ale o wiele piękniejsze i bez żadnych wad. Nasza jaźń - świadomość będzie dziedzictwem ziemskiej świadomości - wzbogacona o wszechwiedzę.Albertus pisze:Tylko że w niebie będziemy przemienieni. Nasze ciała będą przemienione.LwiPazur pisze:Uważam, że jest sens, dyskusje są o rzeczach teraźniejszych które dla człowieka trwają stosunkowo krótko a w Niebie niektórzy spędzą całą wieczność.
To jest najważniejsze a nie to jak będzie wyglądać Niebo.
Moim zdaniem nie ma sensu zajmować się szczegółami wyglądu nieba nie dlatego że to jest nieważne ale dlatego że po prostu nie jesteśmy obecnie w stanie sobie tego wyobrazić.
Siłą rzeczy nasze wyobrażenia będą skażone naszą cielesnością
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
- MarDeb
- Posty: 36
- Rejestracja: 02 kwie 2020, 2:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wszędzie w Bibli znajdujemy, że szczytem naszego poznania lub celem jest pełne poznanie Syna Bożego lub woli Bożej. A to jeszcze nie to samo co wszechwiedza. Choć wiedza ta i tak będzie wielka biorąc pod uwagę co stało się przez Jezusa.LwiPazur pisze:O wszechwiedzę ? Bóg ma wszechwiedzę, według Ciebie człowiek w Niebie ma wszechwiedzę również? Wątpię w to .
Być jak Syn Marnotrawny i w końcu zrozumieć, że u Ojca jest najlepiej.
Zapraszam też do poznawania Biblii z dziećmi.
Zapraszam też do poznawania Biblii z dziećmi.
-
- Posty: 323
- Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24
Ciekawy jestem czy w Niebie będę mógł sobie zagrać w grę komputerową np Wiedźmin 3 Dziki gon
Bez kpin i jawnych szyderstw nie da się?
Nie podoba się Tobie tematyka tego forum, to idź na inne.
[ Dodano: 2020-07-06, 11:51 ]
Nie kpię, po prostu zadałem pytanie, to co w Niebie tylko sama modlitwa w niebiańskim kościele i wzniosłe pieśni ?
Bez kpin i jawnych szyderstw nie da się?
Nie podoba się Tobie tematyka tego forum, to idź na inne.
[ Dodano: 2020-07-06, 11:51 ]
Nie kpię, po prostu zadałem pytanie, to co w Niebie tylko sama modlitwa w niebiańskim kościele i wzniosłe pieśni ?
Ostatnio zmieniony 06 lip 2020, 11:32 przez LwiPazur, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3073
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37
A zadałeś sobie kiedyś proste pytanie - dlaczego grasz w gry komputerowe?LwiPazur pisze:Ciekawy jestem czy w Niebie będę mógł sobie zagrać w grę komputerową np Wiedźmin 3 Dziki gon
Bez kpin i jawnych szyderstw nie da się?
Nie podoba się Tobie tematyka tego forum, to idź na inne.
[ Dodano: 2020-07-06, 11:51 ]
Nie kpię, po prostu zadałem pytanie, to co w Niebie tylko sama modlitwa w niebiańskim kościele i wzniosłe pieśni ?
- booris
- Posty: 3655
- Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
- Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona
Ja sobie zadalem.Albertus pisze:A zadałeś sobie kiedyś proste pytanie - dlaczego grasz w gry komputerowe?
Trzymaj się Ukraino
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4