Izrael współcześnie,z nawiązaniem do przeszłości..

[booris]

Wytlumaczyles,dziekuje.Nie jestem znawca zawilosci gramatycznych greki koine.Po prostu zajrzalem do Biblii.przeczytalem i wyciagnalem takie a nie inne wnioski.Natomiast po przeczytaniu Twojego wyjasnienia nasunely mi sie kolejne,ale o tym kiedy indziej i gdzie indziej,bo generalnie juz sie zrobil off topic i nie piszemy na temat.

[Bobo]

No jasne...

[chryzolit]

Witam.
Chciałbym odnieśc sie ogólnie do tego co zostało wypowiedziane,w znaczeniu z czym sie zgadzamy i z czym nie zgadzamy sie,ale w postawionej kwesti.
Czy wszyscy z narodu Judzkiego,którzy wzieli udział w zabiciu Pana Jezusa w nauce Apostolskiej,zmartwychwstaną?,czy też w zwiazku z swoim zachowaniem nie mają takiej nadzieii.
Jedna opinia--Nie zmartwychwstaną,czeka na nich gehenna,niezależnie jak ją rozumiemy w szczegółach,to jest potepienie,na zawsze.
Druga opinia--zmartwychwstaną,z możliwością naprawy,lub nie,to jest sąd.
Co o tym mówi nauka Pana Jezusa i Apostołów...
Kiedy pan Jezus,chodził fizycznie po ziemi i nauczał,jego idea,głoszenie jej,było ogromnie nie na ręke,klasie panujacej w Izraelu,wszystkim jej warstwą,a nawet czasem ludowi,równiez temu,który uwierzył w Niego,powtórze te cytaty.

Ew,Jana.8-43.
;;Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie?.
Dlatego że nie potraficie słuchac słowa mego,ojcem waszym jest diabeł i chcecie postepować według pożadliwosci,ojca waszego,itd.;;
Pan Jezus wie dokładnie,że ci którzy chca go zabic,czynia to służąc,ojcu,którym jest diabeł.
Ale wiedział,równiez dokładnie to,że naród ten był powołany przez Boga i Mojżesza,do słuzby prawdziwemu i wiecznemu Stwórcy,a który służbę tą zlekceważył,tym samym zmienił sobie Boga,stajac się przeciwnikiem Stwórcy,Ojca Jezusa.
Wiemy również,że ukrzyżowania dokonał,rzymski żołnierz,ale wydal go na nie [przedstawiciele,dostojnicy,żydowscy]i osądził nie Piłat,ale Judzki lud.Cztajmy jak to ocenił Ap.Piotr.
Dz.Ap.5-30.
..Bóg ojców wzbudził Jezusa,którego wy zgładziliście,zawiesiwszy na drzewie.;;
Dz.Ap.3-13.
Bóg Abrahama,Izaaka i Jakóba,Bóg ojców naszych,uwielbił syna swego,Jezusa,którego wy wydaliście i zaparliście się,przed Piłatem,który uważał,że należało Go wypuscic na wolność,wy jednak zaparliście się sprawiedliwego i świętego,i prośiliście o ułaskawienie wam mordercy.I zabiliście sprawcę życia,którego Bóg wzbudził z martwych,czego my świadkami jesteśmy.''itd.

Ten stosunek do Boga Stwórcy,lud ten zamanifestował taki sam do uczni Jezusa,mordował ich,przesladował,wrzucał do więzien,biczował w synagogach,tym samym tak samo mając diabła za ojca,opowiedział sie po jego stronie.
Dlatego możemy zadać,zasadne pytanie,czy oni maja szanse na życie wieczne?,na zmartwychwstanie?
Co o tym pisza Apostolowie w nastepnym poście.
Pozdrawiam.

[Nieziem]

Wierzysz w przyjście Jezusa? Nie wszyscy zdążą się do tego czasu 'utopić'. Sporo swoich wrogów Jezus zastanie żywych. Co zrobi wtedy z nimi Jezus?
A te 'zielone pastwiska' to konkretnie czym są?

Wierzę. Ale rozumiem, że jest wielu takich, którzy potrzebują aby przyszedł po raz kolejny, i ciągle czekają.
Ja wierzę, że przyszedł, inni wierzą, że przyjdzie, najpewniej nie za ich życia. Ze mną jest już. (Ale spokojnie, nie tak jak z jedną użytkowniczką tego forum, ze mna jest wtedy, gdy ja się zwracam do Niego, w duchu).

Na zielone pastwiska to Sam Pan prowadzi, każdego, tam, gdzie On chce. A Jeślibym chciał aby on pozostał, co ci do tego, ty chodź za mną! Jak powiedział do jednego ucznia, tak mówi do każdego indywidualnie.

(Jakby się pojawiły pytania do powyższego, to proponuję je zadać w bardziej odpowiednim wątku, bo odeszliśmy od tematu zupełnie. Ja już napisałem częściowo o "wrogach Jezusa" w innym miejscu: viewtopic.php?f=14&t=12167&start=60)

[Milala]

Jakże ujdziecie sądu gehenny. Oto tekst, który dobrze znasz. Jezus nie zaznacza, że najpierw będą poświęceni, zrodzeni z ducha a mimo to grozi im gehenną.
Jeśli będą trwać w swoim uporze, choć ani nie są uczniami Jezusa ani tym bardziej zrodzeni z ducha to trafią do gehenny.
Wersety podaje, a ty je ignorujesz tylko żądasz jakieś inne. A te dlaczego nie wystarczą?
Co tu kombinować.

Tak. O jeszcze nie rozumiem co nike ma na myśli mówiąc "śmierć Adamowa". Śmierć to śmierć.
Kombinacje jakieś.

[Milala]

To Twoja interpretacja ponieważ wychodzisz z założenia, że Duch Jehowy jest tożsamy z Duchem Świętym. Nie znajduję uzasadnienia by stawiać znak równości między tymi Duchami.

Nie znajdujesz uzasadnienie, że duch święty i duch Jehowy to ten sam duch, ponieważ masz klapki na oczach w tej kwestii. Oddzieliłeś Boga przed przyjściem Jezusa na Boga po Jego przyjściu, a w zasadzie zamieniłeś Boga Jehowę na Jego syna Jezusa i to Jego uczyniłeś Bogiem oraz ... Ducha Świętego - nie ducha świętego. Nie potrafisz zaakceptować słów Jezusa, który powiedział bardzo, bardzo wyraźnie kogo ma czcić człowiek (Mat 6:9): "masz kochać Jehowę, twojego Boga" (Mat 22:36-38/ PWT 6:5,6). W tej kwestii od tysięcy lat nic się nie zmieniło (Ps 102:27)

Ty ubzdurałeś sobie że to Jezus jest Bogiem Wszechmocnym, ale On nigdy nim nie był i nigdy nie będzie (Jan 14:28), bo od zawsze i na zawsze jest tylko jeden Bóg Wszechmocny, Jehowa (Wyj 6:3 / Obj 4:8) <<< kliknij na wersety i sam sprawdź.

Z teraz do sedna, skoro, jak mówi apostoł Paweł, jest jeden Bóg, to musi być też jeden duch. Sprawdźmy czy to ma uzasadnienie w Biblii:

"Jest jedno ciało i jeden duch, tak samo jak jedna nadzieja, do której zostaliście powołani. Jest jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest, jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi i działa przez wszystkich i we wszystkich" (Ef 4:4-6)

No i popatrz ... wszystko się zgadza. Jeden Bóg, który działa ponad jednym Syn i jednym duchem. Gdzie zatem uzasadnienie Twojej interpretacji, że "Duch Jehowy [nie] jest tożsamy z Duchem Świętym"?

Mało tego! Inny fragment Biblii potwierdza, że "duch jest ten sam". I teraz gwóźdź programu! Bóg, który "uzdalnia" wszystkich, łącznie z Jezusem, ciągle jest TEN SAM! ... ale nie dla Niezima! On ma swoją koncepcję, która ma niewiele wspólnego z Biblią, a w zasadzie nie ma z Nią nic wspólnego. Potwierdzenie? Proszę ...

"Bo są różne dary, ale duch jest ten sam. Są różne rodzaje służby, ale Pan jest ten sam. I są różne formy działania, ale Bóg, który uzdalnia wszystkich do tego wszystkiego, jest ten sam" (1 Kor 12:4-6)

Pisząc o klapkach na oczach, myślę, że pisałeś o sobie samym.
Słusznie natomiast zauważyłeś, że zamieniłem Boga Jehowę na Pana Jezusa.
Niesłuszniej jednak przypisałeś mi, że ubzdurałem sobie, że to Jezus jest Bogiem Wszechmocnym.
Bóg Wszechmocny jest jeden, i został objawiony przez Pana Jezusa, jako Ojciec został objawiony.

Pismo zawiera zapis o jednym duchu. W życiu ucznia Pana Jezusa chodzi o ducha Chrystusowego. Nie znaczy to jednak, że istnieje tylko jeden duch. Bo jak wytłumaczyć zalecenie by badać duchy?
I tu wracam do głównego wątku naszego pisania. Otóż, jak Pan Jezus nauczał, drzewo poznaje się po owocach. Owoce Ducha Świętego są wskazane wyraźnie w Piśmie. DonCicio, powołałeś się na Gedeona i 20 innych starotestamentowy postaci, będących pod wpływem ducha Jehowy. To ja się pytam, czy możesz wskazać, gdzie u nich widzisz owoce Ducha Świętego, abym i ja mógł zobaczyć, wtedy może uznam, że rzeczywiście Duch Święty, a nie inny, ich inspirował.
Ja ze swej strony nadmieniam, że Gedeon i inni mają w Pismach nienajfajniejsze opisy, bo jak mordercy są ukazani, jeśli się czyta uważnie, a nie pobieżnie (jak Ty mojej forumowej nazwy nie potrafisz odczytać poprawnie, czyli jak jest zapisana).

Dokładnie tak samo wyznaję. \
Zauważam, że z DonCicio nie ma dyskusji. Próżne pisanie. Jest manipulatorem i wybiórczo traktuje nauki.
Poza tym przekład Biblii, którym posługują się ŚJ jest nieadekwatny i nie nadaje się do cytowania i rozmowy. Jest to raczej dość dowolna parafraza PS.

[Milala]

(Jakby się pojawiły pytania do powyższego, to proponuję je zadać w bardziej odpowiednim wątku, bo odeszliśmy od tematu zupełnie. Ja już napisałem częściowo o "wrogach Jezusa" w innym miejscu: viewtopic.php?f=14&t=12167&start=60)

Ten temat jest zamknięty i nie można pisać. Może zechcesz raz jeszcze zalożyć zupełnie nowy?

[Bobo]

Temat nie jest zamknięty i wciąż tu można pisać. Proszę, aby się nie rządzić

[Milala]

Temat nie jest zamknięty i wciąż tu można pisać. Proszę, aby się nie rządzić

Przepraszam bardzo, ani mi w głowie "się rządzić". Zarówno wtedy, gdy pisałam ten post, jak i teraz, gdy klikam w link zostaję wylogowana
Może tylko mnie to dotyczy, nie wiem

[Bobo]

O! Czyli jednak można pisać?

[Milala]

O! Czyli jednak można pisać?

No ja nie mogę. Ty może tak.

[DonCicio]

Wierzysz w przyjście Jezusa?

Wierzę (...) Ze mną jest już. (Ale spokojnie, nie tak jak z jedną użytkowniczką tego forum, ze mna jest wtedy, gdy ja się zwracam do Niego, w duchu).

"Faryzeusz stanął i zaczął modlić się w duchu: ‚Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak wszyscy inni — zdziercy, nieprawi, cudzołożnicy lub choćby jak ten poborca podatkowy" (Łuk 11:18)

[DonCicio]

Nienawiść wiąże się z pragnieniem unicestwienia obiektu nienawiści, a ja takich intencji nie mam.

Słusznie natomiast zauważyłeś, że zamieniłem Boga Jehowę na Pana Jezusa.

Dokładnie tak samo wyznaję.

Tak właśnie unicestwia się prawdziwego Boga Jehowę, Stwórcę, zamieniając Go na człowieka, stworzenie:

"Mimo że uważali się za mądrych, stali się głupi i zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny zniszczalnego człowieka (...)" (Rzym 1:22,23)

A przecież Bóg niezmiennie jest ten sam: "Bóg jest jeden i jeden jest pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (2 Tym 2:5)

Jezus już na zawsze będzie pierwszym "Synem człowieczym" w niebie (Dan 7:13): "Wtedy spojrzałem i zobaczyłem biały obłok, na którym siedział ktoś podobny do syna człowieczego. Na głowie miał złotą koronę, a w ręku ostry sierp" (Obj 14:14)

Pierwszym "synem" ludzkim, ale nie ostatnim:

"I śpiewali jak gdyby nową pieśń przed tronem, czterema żywymi istotami i starszymi. Tej pieśni nie potrafił się nauczyć nikt oprócz 144 000 kupionych z ziemi (...) Stale podążają za Barankiem (...) Zostali kupieni spośród ludzi " (Obj 14:3-5)

Tak właśnie unicestwiłeś Nieziem Stwórcę, Boga Jehowę, zamieniając Go na stworzenie. Do tego masz jeszcze wyznawców: "Dokładnie tak samo wyznaję"

[Nieziem]

Wierzysz w przyjście Jezusa?

Wierzę (...) Ze mną jest już. (Ale spokojnie, nie tak jak z jedną użytkowniczką tego forum, ze mna jest wtedy, gdy ja się zwracam do Niego, w duchu).

"Faryzeusz stanął i zaczął modlić się w duchu: ‚Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak wszyscy inni — zdziercy, nieprawi, cudzołożnicy lub choćby jak ten poborca podatkowy" (Łuk 11:18)

Jeśli Ciebie razi twierdzenie, że ze mna jest to może dlatego, że z Tobą nie jest. Ja tak wierzę i tak doświadczam, więc tak wyznaję. Nie napisałem, że użytkowniczka forum jest jakaś gorsza, a ja lepszy, ale napisałem, że w innym sensie Pan Jezus jest ze mną, niż z nią, bo użytkowniczka uważa się za małżonkę Jezusa.

[Nieziem]

A przecież Bóg niezmiennie jest ten sam: "Bóg jest jeden i jeden jest pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus" (2 Tym 2:5)

Tak właśnie unicestwiłeś Nieziem Stwórcę, Boga Jehowę, zamieniając Go na stworzenie. Do tego masz jeszcze wyznawców: "Dokładnie tak samo wyznaję"

Bóg Najwyższy jest jeden, i zawsze ten sam.
Jeden jest pośrednik między Nim a nami, Pan Jezus.

Napiszę to tak: Bóg jest w Niebie. Tu na Ziemi jest Pan Jezus i Bóg Jehowa. Jedni wybierają jednego, drudzy drugiego. Ci drudzy nie pojmują, że w Niebie jest Bóg Najwyższy, i władcę tego świata biorą za Boga.
Ja nie unicestwiam Boga, ja wybieram właściwego do Niego pośrednika.

Bóg Jehowa nie jest Bogiem Najwyższym, nie jest Stwórcą, ale jest Bogiem tego świata (w Pismach najczęściej jest zwany Bogiem Izraela).