Tysiąclecie/Tysiącletnie Królestwo

Miasta, krainy, rzeki wspomniane w Biblii: Jerozolima, Syjon, Izrael, Jordan

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Gdybyś był poważnym studentem Biblii,to wiedziałbyś,że w Objawieniu 20:5 nie ma słów:

"a insi z umarłych nie ożyli,ażby się skończyło tysiąc lat", to ewidentny dopisek

Ja nawet domyślam się,ba-wiem komu on najbardziej służył i służy. Tobie też niestety.
Kto się na nieprawdze opiera i nią posługuje,ten jest mało,a nawet wcale wiarygodnym. Wstydź się Lucek. :lol:
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Lucyfer pisze:Biblia podaje nam też wyraźnie że sąd następuje po wrzuceniu szatana do jeziora ognia i też Biblia zaprzecza tobie że sąd będzie przez całe tysiąc lat.
Nie wiem po co głosisz tak sprzeczne z Biblią poglądy, czy liczysz na to że nikt nie sprawdzi w Biblii i uwierzy tobie zamiast Słowu Bożemu?.
Lucek. Być może Ty wierzysz w swoje wizje przyszłości.
Nie jest to jednak zgodne ze Słowem.
Coś to "drzewo oliwne" wydaje zepsute owoce... :mrgreen:

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Czemu Wy sobie kpicie z Lucyfera ? Nie wstyd Wam ? Chyba żaden z Was nie chce uchodzić za szydercę :-/
On podaje Wersety z Biblii,a Wy sobie kpicie z tego,nie rozumiem.
Czy poznajecie Biblię po to by się z kogoś śmiać ?
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Jachu pisze:Gdybyś był poważnym studentem Biblii,to wiedziałbyś,że w Objawieniu 20:5 nie ma słów:

"a insi z umarłych nie ożyli,ażby się skończyło tysiąc lat", to ewidentny dopisek

Ja nawet domyślam się,ba-wiem komu on najbardziej służył i służy. Tobie też niestety.
Kto się na nieprawdze opiera i nią posługuje,ten jest mało,a nawet wcale wiarygodnym. Wstydź się Lucek. :lol:
Wielu ludzi którym Biblia nie pasuje twierdzą że jest źle napisana bo oni mają swoją naukę inną. Tu nie chodzi tylko o ten jeden werset bo tobie nie pasują też te wersety które mówią że po wrzuceniu szatana do jeziora ognia następuje sąd i zmartwychwstanie. Czy tu też widzisz dopisek?. Jesteś niewiarygodny bo występujesz przeciw naukom biblijnym i każdy bezstronny czytelnik nie zaczarowany naukami innych nauczycieli to zrozumie i powie tobie że błądzisz. Musisz poważnie potraktować Biblię jako Słowo Boże a nie traktować Słowa Bożego jako dopisek wbrew twoim naukom.
Dlaczego nie wierzysz Bogu ze dopilnował by Jego Słowo było prawdziwe. Czy według ciebie Bóg nie jest Wszechmocny i każdy tak jak ty może unieważniać Słowo Boże?.
I kto tu powinien się wstydzić? Ja czy ty?

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

bartek212701 pisze:Czemu Wy sobie kpicie z Lucyfera ? Nie wstyd Wam ? Chyba żaden z Was nie chce uchodzić za szydercę :-/
On podaje Wersety z Biblii,a Wy sobie kpicie z tego,nie rozumiem.
Fakt. Podaje wersety z Biblii bez składu i ładu.
Interpretuje sobie w zależności od aktualnego biometu.
To nie są kpiny, lecz zwrócenie uwagi, że pisze (delikatnie mówiąc) nieprawdę.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Henryk pisze:
bartek212701 pisze:Czemu Wy sobie kpicie z Lucyfera ? Nie wstyd Wam ? Chyba żaden z Was nie chce uchodzić za szydercę :-/
On podaje Wersety z Biblii,a Wy sobie kpicie z tego,nie rozumiem.
Fakt. Podaje wersety z Biblii bez składu i ładu.
Interpretuje sobie w zależności od aktualnego biometu.
To nie są kpiny, lecz zwrócenie uwagi, że pisze (delikatnie mówiąc) nieprawdę.
Ty też uważasz że wersety z Biblii zawierają nieprawdę tak jak Jachu, że to co się nie zgadza z waszą nauką to dopiski biblijne?.
To napisz jak rozumiesz te wersety które mówią że po wrzuceniu szatana do jeziora ognia następuje sąd i wzbudzenie umarłych?.
Obj. 20:5-15
5. Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie.
6. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.
7. A gdy się dopełni tysiąc lat, wypuszczony zostanie szatan z więzienia swego
8. I wyjdzie, by zwieść narody, które są na czterech krańcach ziemi, Goga i Magoga, i zgromadzić je do boju; a liczba ich jak piasek morski.
9. I ruszyli na ziemię jak długa i szeroka, i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane. I spadł z nieba ogień, i pochłonął ich.
10. A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków.
11. I widziałem, wielki biały tron i tego, który na nim siedzi, przed którego obliczem pierzchła ziemia i niebo, i miejsca dla nich nie było.
12. I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach.
13. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich.
14. I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć.
15. I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.
(BW)

Czy te wersety są bez składu i ładu i są nieprawdziwe?

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Można by ignorować całkim Lucyfera i nie odpowiedać na jego błędy,ale on tym samym i innym sieje zament w głowach i wprowadza w błąd. Kto na tym korzysta,czy czasem nie przeciwnik,zwodziciel? Moją powinnoscią wręcz,tak jak i każdego,kto chce być uczniem
i nasladowcą Chrystusowym,jest zwracanie na to uwagi i przedstawiania/optowania za Prawdą
Pan Jezus przecież powiedział:

Jan. 14:6
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)
Jan. 18:37
37. Rzekł mu tedy Piłat: A więc jesteś królem? Odpowiedział mu Jezus: Sam mówisz, że jestem królem. Ja się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie; każdy, kto z prawdy jest, słucha głosu mego.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Jachu pisze:Można by ignorować całkim Lucyfera i nie odpowiedać na jego błędy,ale on tym samym i innym sieje zament w głowach i wprowadza w błąd. Kto na tym korzysta,czy czasem nie przeciwnik,zwodziciel? Moją powinnoscią wręcz,tak jak i każdego,kto chce być uczniem
i nasladowcą Chrystusowym,jest zwracanie na to uwagi i przedstawiania/optowania za Prawdą
Pan Jezus przecież powiedział:

Jan. 14:6
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)
Jan. 18:37
37. Rzekł mu tedy Piłat: A więc jesteś królem? Odpowiedział mu Jezus: Sam mówisz, że jestem królem. Ja się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie; każdy, kto z prawdy jest, słucha głosu mego.
(BW)
A od kiedy nauki sprzeczne z Biblią są dla ciebie prawdą?. Głoś tak jak naucza Biblia i nie odsyłaj ludzi do innych nauczycieli którzy namącili ludziom w głowach pisząc tomy zwodniczych nauk.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

... I RĘKOPISY

„Patrzcie, jak wielkimi literami własnoręcznie do was napisałem.” – Gal. 6:11 (NP).

Oryginały pism Nowego Testamentu nie zachowały się do naszych czasów. Nie mamy nawet pewności, w jakim języku zostały spisane. Pan Jezus mówił zapewne po aramejsku (czyli syryjsku) oraz po hebrajsku, gdyż ślady tych języków zachowały się w przekazach ewangelicznych. Jednak najstarsze kopie pism Nowego Testamentu spisane są w języku greckim. Brak oryginałów oraz pewności, że ich językiem był grecki, stwarza oczywiście dodatkowe problemy związane z uznaniem autentyczności zachowanego tekstu, który być może w niektórych przypadkach jest już tłumaczeniem, a następnie był jeszcze przepisywany, zanim znalazł się w najstarszych znanych nam rękopisach. Prawie wszyscy dzisiejsi bibliści i tłumacze Biblii na języki narodowe są przekonani, że tylko poprzez porównywanie wielu rękopisów jesteśmy w stanie zrekonstruować tekst oryginalny. Trzeba tutaj zaznaczyć, że różnice między starożytnymi rękopisami Nowego Testamentu nie są wielkie i tylko w kilkudziesięciu miejscach (podczas gdy cały Nowy Testament liczy ponad osiem tysięcy wersetów) mają one istotny wpływ na zrozumienie myśli przekazywanej przez tekst. Tym niemniej nawet w przypadku tych nielicznych miejsc pragnęlibyśmy wiedzieć, jakie treści chcieli nam przekazać apostołowie.

Bibliści i językoznawcy dziewiętnastego i dwudziestego stulecia wypracowali liczne metody porównywania tekstów i ustalania wersji pierwotnej. Metody te opierają się częściowo na sprawdzalnych badaniach archeologicznych i historycznych. Częściej jednak ich podstawą są naukowe teorie, w których słuszność trzeba po prostu uwierzyć. Chcąc przyjąć, że tekst, który został sporządzony przez pomieszanie zapisów wielu różnych rękopisów i na podstawie mało przejrzystych kryteriów, wiernie przekazuje treść oryginału, trzeba by uznać, że jego autorzy – często świeccy językoznawcy – działają pod wpływem ducha świętego. Oczywiście nie można tego wykluczyć, gdyż Bóg na pewno troszczy się o to, by Jego Słowo docierało do nas w jak najmniej skażonej postaci, również w językach narodowych.

Jest jednak i inna możliwość. Troskliwy Niebiański Ojciec zadbał o to, by zaopatrzyć nasze krytyczne i naukowe czasy w szczególnego rodzaju dowód autentyczności pism apostolskich. Do 1844 roku najstarszym znanym rękopisem obejmującym całość Nowego Testamentu był Kodeks Watykański (IV w.). Jest on jednak niekompletny, gdyż brakuje w nim końcowej części Listu do Hebrajczyków (od 9:15), 1 i 2 Listu do Tymoteusza, Listów do Tytusa i Filemona oraz Objawienia. Chcąc więc przetłumaczyć Nowy Testament z greckiego trzeba było korzystać z innych, mniej starożytnych rękopisów albo oprzeć się na wydaniach drukowanych, których tekst powstawał przez łączenie wielu, często znacznie młodszych rękopisów.

W 1844 roku sytuacja zmieniła się radykalnie. Na Synaju, w klasztorze św. Katarzyny zostały odkryte pierwsze karty jednego z najstarszych rękopisów Nowego Testamentu. Odkrycia tego dokonał niemiecki uczony Konstantin von Tischendorf. Rękopis został nazwany od miejsca znalezienia Kodeksem Synaickim. Pochodził z IV wieku. Był więc tak samo stary jak Kodeks Watykański. W 1859 roku Tischendorf odnalazł brakującą resztę Kodeksu i w ten sposób w jego rękach znalazła się kompletna Biblia, przepisana prawdopodobnie w Aleksandrii około 250-300 lat po powstaniu oryginałów pism Nowego Testamentu. Kodeks zawierał prawie cały Stary Testament w tłumaczeniu na język grecki oraz, co najważniejsze, komplet pism Nowego Testamentu. Były w nim dodatkowo dwa utwory literatury religijnej: „List Barnaby” oraz „Pasterz Hermasa”. W całości Kodeks Synaicki został po raz pierwszy opublikowany w 1862 roku. Od tego też czasu dysponujemy starożytnym, jednolitym i kompletnym tekstem greckim Nowego Testamentu, który bez opracowania i redakcji może być używany jako podstawa tłumaczenia na języki narodowe.

Znaczenia tego faktu nie sposób przecenić. Kodeks Synaicki powstał w czasach, kiedy przywiązanie do litery tekstu było nieporównywalnie większe niż dzisiaj. Żydzi przepisywali swoje święte księgi nie usuwając z nich nawet oczywistych pomyłek. Nie pozwalali ani ująć, ani dołożyć choćby jednej litery. Pisma apostolskie przepisywane były niewątpliwie z podobną pieczołowitością. Nie uchroniło to oczywiście kopistów od błędów, jednak były to przeważnie błędy literowe bez znaczenia dla treści. Zdarzały się też i błędy poważniejsze, jednak ich podłożem była niedokładność człowieka, a nie zamysł zmienienia, zredagowania, czy opracowania tekstu, stąd też łatwiej jest takie błędy zauważyć i właściwie zinterpretować. Nie można także wykluczyć, że kopiści z Aleksandrii w IV wieku dysponowali jeszcze oryginałami przepisywanych pism. Mogło więc być i tak, że pomyłki, błędy ortograficzne i gramatyczne, powtórzenia czy braki liter występowały w oryginałach. Być może niektóre oczywiste pomyłki w Kodeksie Synaickim można przypisać nie tyle niedokładności kopisty, ile jego przywiązaniu do tekstu, który przepisywał. Czynił to z taką wiernością, że pozostawiał nawet oczywiste błędy,4 aby nie być tym, który dodaje albo ujmuje coś z Pisma Świętego.

Mając do dyspozycji taki tekst warto zawsze wziąć go pod uwagę przy rozważaniu Nowego Testamentu. Można także próbować odnieść do tego przypadku zasadę dwóch albo trzech świadków. Jeśli trzy najstarsze rękopisy, Synaicki, Watykański i na przykład Aleksandryjski (z V wieku)5 są ze sobą zgodne, to miejsce takie można bez najmniejszych wątpliwości przyjąć jako święte Słowo Boże. Jeśli w rękopisach występują różnice, to pewnie najczęściej racje ma Synaicki, jako najstarszy, ale takie miejsce trzeba traktować z pewną dozą ostrożności, nie wyciągając na jego podstawie daleko idących wniosków.6 Na szczęście miejsc tych jest doprawdy niewiele.

Alfa (1) i Delta (4) obok siebie w Kodeksie Synaickim
Cyt z: http://www.nastrazy.pl/archiwum/2001_4_13.htm

Przypomnienie o dopiskach

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 090#211090
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

I znów odsyłasz do innych nauczycieli i widać gdzie u ciebie jest "prawda".
Dlaczego nie powołujesz się na Biblię?. W tysiącleciu nikt inny nie zmartwychwstanie oprócz tych 144 tysięcy królów i kapłanów bo sąd i zmartwychwstanie zaplanował Bóg po wrzuceniu szatana do jeziora ognia i Bóg zmartwychwstałych nie próbuje bo nie ma takiej potrzeby skoro uczynkami zapisali się w księdze życia. Czy to takie trudne do zrozumienia?
Obj. 20:10
10. A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki,
Obj. 20:12
12. I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach.
(BW)

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Mat. 12:35-37
35. Dobry człowiek z dobrego skarbu serca wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi rzeczy złe.
36. Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny;
37. Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony
.
(BG)
Ty też. Przez Sąd w Tysiącleciu.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Jachu pisze:Mat. 12:35-37
35. Dobry człowiek z dobrego skarbu serca wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi rzeczy złe.
36. Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny;
37. Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony
.
(BG)
Ty też. Przez Sąd w Tysiącleciu.
Ja powołuję się na Biblię i wersety w niej zawarte i nie traktuję Biblii jako dopisków do nauk Russella dlatego osąd należy do Boga i ludzi którzy to czytają. Ci którzy uwierzą w Biblię będą mówić tak jak ja a ci którzy uwierzą w nauki Russella będą mówić tak jak ty.
Ostatecznie wszystko i tak osądzi Bóg i to nie w tysiącleciu bo nauki Babilonu będą osądzone teraz w wielkim ucisku.
Obj. 18:9-10
9. I zapłaczą nad nim, i smucić się będą królowie ziemi, którzy z nim wszeteczeństwo uprawiali i rozkoszy zażywali, gdy ujrzą dym jego pożaru.
10. Z dala stać będą ze strachu przed jego męką, mówiąc: Biada, biada tobie, miasto wielkie, Babilonie, miasto potężne, gdyż w jednej godzinie nastał twój sąd.


Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Lucyfer pisze:Ostatecznie wszystko i tak osądzi Bóg i to nie w tysiącleciu bo nauki Babilonu będą osądzone teraz w wielkim ucisku.
Jasne,jasne,tylko co z tymi,co już ten żywot mają poza sobą. Ich też dotknie ucisk wielki? Jak? bądź tak dobry i wyłóż to czytelnikom postów. Powiedz,kiedy sądzeni będą ci co zmarli przed wielkim uciskiem.
:-D
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Eliot
Posty: 4160
Rejestracja: 22 sie 2011, 10:37

Post autor: Eliot »

Lucyfer pisze:Po osądzeniu według tego co napisano w księgach następuje wzbudzenie, poczytaj dalej:Obj. 20:13-15
13. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich.
14. I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć.
15. I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.
(BW)
Obawiam się, że przytoczone przez Ciebie wersety podaja odwrotną kolejność: najpierw wzbudzenie z martwych a później osądzenie.
"Sławiłem więc radość, bo nic dla człowieka lepszego pod słońcem, niż żeby jadł, pił i doznawał radości, i by to go cieszyło w jego trudzie za dni jego życia, które pod słońcem daje mu Bóg." (Ecc 8:15 bt)

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

AEliot pisze:
Lucyfer pisze:Po osądzeniu według tego co napisano w księgach następuje wzbudzenie, poczytaj dalej:Obj. 20:13-15
13. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich.
14. I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć.
15. I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.
(BW)
Obawiam się, że przytoczone przez Ciebie wersety podaja odwrotną kolejność: najpierw wzbudzenie z martwych a później osądzenie.
To jest w tym samym czasie bo nie da się napisać jednych słów na drugich i tak nie można dzielić że między nimi jest tysiąc lat różnicy. A przeczytałeś wcześniej wersety że szatan został wrzucony do jeziora ognia a po nim następuje sąd i zmartwychwstanie?. Czyli kiedy? Przed tysiącleciem czy po tysiącleciu?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miejsca”