Co za Licho tu mieszka? – Spojrzenie na Lichen z
perspektywy historii
Tak naglowek tego podrozdzialu artykulu, moze wydawac sie
nieco nie na miejscu i w przesmiewczym tonie, lecz naprawde
opisywane tu miejsce ma swoj scisly zwiazek z wymienionym
tu slowem.
„Co za Licho, do Licha, lichy, Licho nie spi… itp.” Dla wielu
z nas, te cytaty to niewinny przerywnik, zstepcze powiedzonko,
lub parafraza jezykowa. W istocie ma spory zwiazek z
obiektem czci naszych praojcow Slowian. Z czasem
dziedzictwo to wchloniete zostalo przez naplywowy
katolicyzm tworzac zupelnie nowa, jakosc czczonego obiektu.
A wiec zacznijmy od poczatku. Udajmy sie, zatem na wyprawe
w historyczna przeszlosc naszego kraju a w szczegolnosci
takze i miejsca takie jak okolice gminy Slesin tj. lichenskiego
sanktuarium maryjnego. Czy jest cos godnego uwagi w
przeszlosci, co mogloby nas zainteresowac?
Chodzac juz na sama strone wsi Lichen, mozna byc nieco
zdziwionym, ze w tak bezposredni sposob pisze sie tu o
poganskiej przeszlosci tego wlasnie miejsca. Ale jak sie
okazuje nawet sama nazwa Lichen zakorzenia swoja
etymologie ( pochodzenie) w nazwie slowianskiego bozka
zwanego Licho o cechach kobiety? Oto kilka ciekawych cytatow: „Legenda glosi, ze w czasach rzymskich na
wzgorzu nad jeziorem, posrod prastarych drzew znajdowala sie poganska swiatynka, w ktorej czczono bozka ,
zwanego po slowiansku "Licho". W wyznaczone miejsce przychodzili ludzie, aby sie modlic do wyciosanego w
granicie balwana, skladac mu ofiary i odprawic gusla i zabobony. W 1969 r. odkopano na wzgorzu tajemnicze
glazy i kamienie, pochodzace prawdopodobnie z rozbitego poganskiego oltarza ustawionego przed posagiem, a
takze kamienie rytualne, ktore sluzyly do poganskich obrzedow kultowych”. Wszystko to sprawia, iz mozna
odniesc wrazenie tryumfu dobra nad zlem w tym wlasnie miejscu. Lecz czy tak jest naprawde? I jeszcze inny
cytat tym razem juz z innej strony internetowej:
„Na rynku w Licheniu znajduje sie kapliczka z granitowym krzyzem, prawdopodobnie z XII wieku, z ktorym to
wiaze sie legenda, w ktorej to komes Piotr Dunin, w roku 1151 w polowie drogi miedzy Kaliszem a Kruszwica,
znaczac w ten sposob starozytny szlak, postawil ten wlasnie granitowy krzyz, oraz slup kamienny, znajdujacy sie
w Koninie opodal jednego z kosciolow. Skad inad wiemy, ze ow slup uwaza sie za najstarszy znak drogowy w
Polsce. Wedlug legendy, krzyz ten zostal wykuty z jednego z glazow, ze sciany rozebranej swiatyni poganskiej..
Nieoficjalnie mowi sie rowniez, ze slup kamienny wykuto z posagu tego poganskiego bostwa (Licho), czyli
slowianskiego demona wyobrazanego, jako jednooka odpychajaca i nieszczesliwa kobieta …”
„…W niektorych regionach Polski zachowaly sie wzmianki o tym
jak mogloby owo bostwo wygladac, najbardziej popularna wersja
jest ta, ktora przedstawia je, jako bardzo stara i szpetna kobiete z
jednym tylko okiem.” Spojrzmy przez chwile okiem przeszlosci,
jak sami Slowianie wyrazali sie na temat wspomnianego tu
bostwa i jego dzialania.
„Nasi slowianscy praojcowie mawiali „licho nigdy nie spi’, za
to wedruje po swiecie sprowadzajac na ludzi najrozniejsze
nieszczescia: choroby, zarazy posrod ludzi i zwierzat, niszczy
plony, sprzety domowe, podpala caly ludzki dobytek- slowem przynosi ze soba wszelakie mozliwe zlo.
Potrafi takze doprowadzac ludzi do niezgody, a nawet zawisci, ktorej skutki moga byc bardzo tragiczne.
Ponadto namawia ludzi do czynienia zlego, szkodzenia innym- czlowieka o najszczerszym (mogloby sie
wydawac) sercu jest w stanie skusic do zlego. Ludowa madrosc mawia, ze licho potrafi nekac swe ofiary
latami i odchodzi dopiero wtedy, gdy doprowadzi ich do calkowitej zguby, badz widzac, ze jego wysilki ida
na marne, bowiem natrafilo na ludzi o zbyt czystym sercu zbyt silnej woli”. Czyz nie rodzi to w naszych
sercach pytan, czy w naszym narodzie nie jest czasem podobnie? Zawisc, zazdrosc i egoizm jawi sie kazdego
dnia na ulicach naszych miast i wsi. Czasem slysz sie tu i owdzie jak rodak rodaka z zawisci o byle, co w „lyzce
wody gotow utopic”? Duch pesymizmu narzekania na wszystko i wszystkich wokol a najszczegolniej na
rzadzacych w narodzie.
Skad, wiec to wszystko sie wzielo? Jak Biblia powiada w liscie do Galacjan. 6:7 „…Albowiem, co czlowiek
sieje, to i zac bedzie”. Podobnie i nasz kraj przechodzil swoista metamorfoze duchowa tworzac swoisty ludowy
animizm w srodku cywilizowanej Europy. Zasadzony przed wiekami na ziarnie poganskim, karmiony nawozem
naplywowej religii, spowodowal fakt, iz wyroslo przed nami „drzewo” majace cierpko - gorzki smak
destrukcyjnego owocu. Poczatki i rozwoj powierzchownego chrzescijanstwa w Polsce datowanego na rok 966.
To, co przed wiekami przezyl nas kraj przypomina nieco historie z Bozego Slowa Z 2 ksiegi Krolewskiej,
opisujacej powstanie religii samarytanskiej.
„…Udal sie tam, wiec jeden z kaplanow, ktorych uprowadzono z Samarii, i zamieszkal w Betel i on nauczyl je,
jak maja oddawac czesc Panu. Tworzyl sobie jednak kazdy z tych ludow wlasnych bogow i wstawial ich do
swiatynek na wyzynach, jakie pobudowali Samarytanie, kazdy w swoich miastach, w ktorych sie osiedlil”. 2
Krol. 17:28-29. A wiec jak Samarytanie nadal pozostawali wierni swoim bostwom przyjmujac jedynie nowa
obyczajowosc religijna, tak i Slowianie czynili podobnie wobec nowych „ chrzescijanskich bogow”. Mimo iz
minely cale wieki, jak na ironie nasz lud slowianski „ochrzczony w chrzescijanska szate” nadal licznie
pielgrzymuje do tego samego starego miejsca nad wielkopolskimi jeziorami. Dzis miejsce to nazywa sie
Licheniem. Tu oddaje czesc obrazowi kobiety, zwanej matka boza.
„Jak mowi katolicka legenda, polskiemu zolnierzowi – Tomaszowi Klossowskiemu, rannemu w bitwie
narodow (bitwie pod Lipskiem) w 1813, ukazala sie Maryja. Uratowala go od niechybnej smierci i polecila
odszukac taki wizerunek, ktory dokladnie ja odzwierciedla. Po powrocie na ojczysta ziemie Klossowski
odnalazl taki obraz i wystawil w lesie grablinskim”. Nikt nie potrafi podac dokladnie skad wzial sie ow obraz,
ktory czasem stal sie obiektem masowej czci tysiecy ludzi w Polsce.
Papiez Pawel VI, nadal obrazowi tytul: Maryja – Bolesna Krolowa Polski. Ta Bolesna Krolowa Polski. (...) Za
sprawa swego rzekomego objawienia sie pewnemu pasterzowi Mikolajowi Sikatce w 1850, wg niego
przepowiedziala czasy zarazy bolu i cierpienia i wojen dla polskiego narodu. Zreszta „proroctwa” o wiecznych
nieszczesciach i bolesciach sa typowe i czesto towarzyszom egzaltacji kultem maryjnym wielu ludzi.
Adaptacje bostw poganskich na rzecz religijnego chrzescijanstwa
Ciekawym jest fakt, iz oba wymienione tu kulty laczy mocne ich utozsamianie z cierpieniem, nieszczesciem,
zlym losem wojna i chorobami? Dziwnym jest rowniez sam wizerunek maryjny czczony w Licheniu. To postac
szczuplej sniadej kobiety, ktorej lewa czesc twarzy usytuowana jest w glebokim cieniu, iz prawie w ogole nie
widac jej lewego oka. Czy takie podobienstwo do wizerunku slowianskiego bostwa Licho, to przypadek losu,
zbieg okolicznosci moze jakas analogia do przeszlosci? Moze przesada w opisach autora…?
Nie wspominamy tu juz o symbolice 20 gwiazd na purpurowym tle, symbolizujacym wschodzaca jutrzenke -
maryje.
Kult gwiazd szczegolnie jasnej planety Wenus, istnial u dawnych Slowian od dawien dawna. „Gwiazda zarannajutrzenka”
to takze jeden z tytulow Maryi oraz inwokacja w litanii do jej imienia.
Daleki jestem od obrazania czyichkolwiek religijnych uczuc i duchowych sympatii. Sa to jedynie szczere pytania
wyrazane glosno majace pobudzic nas wszystkich do zastanowienia. Niemniej warto wiedziec, iz
staroslowianska obyczajowosc religijna nakazywala naszym przodkom czczenie takze bostw o kobiecych
cechach i charakterze nawiazujacych do magii ludowej i kultow plodnosci. Slady asymilacji kultow slowianskich
z katolicyzmem, mozna (w postaci szczatkowej) odnalezc po dzis dzien w niektorych obiektach sakralnych
Polski.
Na przyklad bostwa o zenskich cechach nazywano tez matronami (matrona-tj. Pani- przedstawiana z
dziecieciem na reku). Jest to stary duchowy spadek po celtach, ktorzy przeszli przed wiekami przez regiony
dzisiejszej poludniowej Polski. Slowianska boginie Leile, ( ktorej swiatynia stala na terenie dzisiejszej
Czestochowy) zwano matka boza, krolowa niebios, oredowniczka i posredniczka.
Przyklad adaptacji duchowej nie jest odosobniony, historia Polski wskazuje nam tez wiele watkow zwiazanych z
wchlonieciem licznych obrzedow poganskich w nurt wspolczesnego powszechnego kosciola np.: ( Zaduszki,
Andrzejki) wierzenia i szczatki legend ( mityczne postacie,
basnie), swieta slowianskie (np. noc Kupalna lub Sobotka).
Na slowianskich fundamentach niejednokrotnie w sposob
doslowny stawiano nowe swiatynie „chrzescijanskiego” kultu
by tym sposobem zatrzec wszelki slad po slowianskiej czy
celtyckiej przeszlosci religijnej. Przykladem jest chocby
drewniany kosciol w Lipnicy (Malopolska), gdzie po dzis dzien
za jego oltarzem stoi posag Swiatowida, przez pewien okres
pelniacy role swiatynnego krzyza, nawet!
Swiatowid z kosciola w Lipnicy od strony wewnetrznej
widoczne naciecie, w ktorym umiejscowiona byla porzeczna
belka – ramie krzyza.
Reakcja poganska – to historyczna nazwa serii wydarzen w
latach 30. XI wieku, ktorych kulminacja byl w 1037 wybuch
powstania skierowanego przeciwko wzrostowi powinnosci
prawa ksiazecego i wprowadzaniu chrzescijanstwa na trenach
dzisiejszej Polski wowczas slowianskiej krainy.
Powrot Kazimierza I Odnowiciela do Polski, obraz Wojciecha Gersona ( uosobienie skutkow reakcji poganskiej).
Z nielicznych zapisow kronikarskich wnioskowac mozna, ze powstanie zostalo wywolane zarowno ze wzgledow
religijnych, jak i z powodow ekonomicznych. Skutkiem owej reakcji bylo wypedzenie i zabijanie katolickich
duchownych z naszego kraju oraz niszczenie wszelkich miejsc kultu z nim zwiazanego.
Kosciol powszechny, wobec reakcji pogan nie byl zbyt
dlugo obojetny. Za przyslowiowy policzek odplacil
Slowianom zelazna piescia i ogniem. Niebawem po
powstaniu poganskim, ruszyly masowe wyprawy na
pogan i ich swiatynie. Miejsca kultu burzono
doszczetnie kaplanow i wyznawcow slowianskiej
religii wycinano w pien. By zatrzec wszelki slad w
przyszlych pokoleniach Slowian, na miejscach
dawnych kultow i swiatyn slowianskich zwanych
chramami lub gondynami stawiono sie nowe,
najczesciej poswiecone miedzy innymi kultowi Maryi.
Tak oto krok po kroku wielkie chramy-koscioly
Slowian, stawaly sie „chrzescijanskimi” swiatyniami
kultywujacymi tradycje i objawienia nowych bogow!
Tak, wiec Slowianin pielgrzymujacy do pradawnych
miejsc „mocy magicznej”, zastawal tam juz inna „krolowa” w nowej szacie, co nie przeszkadzalo mu przy okazji
czcic ta, w ktora do tej pory wierzyl ( np. Moksze, Licho czy Leile).
Asymilacja obu kultur cementowana nowymi zwyczajami, powoli stawala sie jednym nurtem religijnym. W
wielkim skrocie rzecz ujmujac przez wieki tradycja Slowian oraz sposoby czci ( np. swiete drzewa i gaje, jako
miejsce objawien slowianskiej matki bozej) z czasem staly sie elementem sakralnej kultury naszego religijnego
narodu. Byc moze to, co slyszymy rodzi w nas szok, niezadowolenie czy protest, ale analiza historii naszego
1000 letniego narodu pelna jest informacji wskazujacej na zwiazku obu kultur tj. Slowianskiej oraz tej, ktora
przyszla do nas z dalekiego Rzymu.
Wracajac do sedna pytan zwrocmy uwage na nature obyczajowosci i
duchowosci, jaka kieruje sie wielu Polakow. Chlubiac sie swoja miloscia
do matki Jezusa Chrystusa, czesto nie wiedza, iz ta, ktora czcza, jest
daleka w swej naturze i osobie od tej zaprezentowanej na kartach
Pisma Swietego?
Tak jak niegdys z lekiem slowianska rodzina spogladala na bostwo
Licho, starajac sie je przeblagac by nie spadaly nan klatwy i zarazy, tak
po dzis nasza ojczyzna pelna jest modlitw blagalnych do tej, ktora
upodobano sobie, jako krolowa oredowniczke narodu.
Polska przez wieki byla palona, grabiona przez obce wojska,
mordowana i rozdzierana na czesci? Mielismy czasy krwawych wojen i
rozbiorow narodowych, licznych kryzysow, wielkiej udreki obu wojen
swiatowych czy holokaustu. Niejedna zaraza zdziesiatkowala Polski
narod w odleglej przeszlosci. Niejedna dusza umarla z rozpaczy z
powodu dramatycznych zsylek ludnosci daleko w glab rosyjskiej Syberii
a majacych miejsce juz od XVIII wieku. Lista narodowych dramatow i
tragedii na przestrzeni calej naszej historii polskiej panstwowosci jest bardzo dluga.
Lecz kto naprawde jest przyczyna tak wielu powracajacych klesk w narodzie. Czy to tylko ci „zli” z innych
narodow? Paradoksalnie istnieje wiele podobienstw pomiedzy omawianymi tu dwoma kultami tj. czci dla
slowianskiego Licho- sprawczyni bolesci i wielu slowianskich nieszczesc, oraz kultu maryjnego zawsze
powiazanego z cierpieniem i bolem narodu oraz jego wiecznym przepowiadaniem?
Czyz Chrystus Pan nie poniosl na krzyz gol gocki wszelki bol rozpacz i cierpienie? Czyz jego ofiara nie jest raz na
zawsze doskonala? Czyz to nie Jezus zaprasza do siebie wszystkich utrudzonych w slowach: „Pojdzcie do mnie
wszyscy, ktorzy jestescie spracowani i obciazeni, a Ja wam dam ukojenie. Wezcie na siebie moje jarzmo i uczcie
sie ode mnie, ze jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje
jest mile, a brzemie moje lekkie.” Mat. 11:28-30
Moze naprawde jest juz najwyzszy czas by bardziej pochylic sie nad losami polakow? Jest juz najwyzszy czas
wlozyc w ich rece najcenniejszy ze skarbow i duchowych lekow, jakim jest Boze Slowo? Wszak jedynie ono ma
moc przemienic nasz narod!
Drogi bracie siostro- siewco Slowa Bozego nie trzymaj tych skarbow jedynie dla siebie. Nie czekaj az rdza w
drzwiach twojego domu przegryzie ci klamke abys mogl miec otwarte drzwi i wyszedl na zewnatrz do swojego
wspol-rodaka. Jeszcze dzis podejmij stanowcza decyzje i z wieksza determinacja oraz osobista lampa swietego
zycia, zanies polakom ewangelie Jezusa Chrystusa.
Im bardziej studiuje historie naszego narodu tym bardziej jestem nia zaszokowany !
Opracowanie materialow. Jan Stypula
pozdrawiam !
Tomasz G
Zapraszam tez na blog www.zdrowinacodzien.blogspot.com jest tam sporo przepisow wegetarianskich na zjeciach i video. Zapraszam tez na strone www.odkrycia.org gdzie jest zamieszczonych 6 Adwentowych programow telewizyjnych (4 w jezyku angielskim, jedna po rosyjsku i jedna po polsku), Jest tam muzyka, kazania, wyklady ewangelizacyjne, kreacjonistyczne, filmy kreacjonistyczne i ewangelizacyjne
----------------------------------------------------------------
Co za Licho tu mieszka?
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Anowi
- Posty: 10038
- Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
- Lokalizacja: Bóg wie
- Anowi
- Posty: 10038
- Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
- Lokalizacja: Bóg wie
(2 Pt 1:19) Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.tom68 pisze:Kult gwiazd szczególnie jasnej planety Wenus, istniał u dawnych Słowian od dawien dawna. „Gwiazda zaranna jutrzenka”
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.