Ogólnie bada się koncentrację określonych izotopów. Nie wchodziłem w szczegóły, że są produkty rozpadu, że jest połowiczny czas rozpadu, itd. Jedyne co badasz to koncentracja interesujących Cię izotopów. Wynikiem Twojego badania jest to, ile ich masz w próbce. Czy określasz bezpośrednio w wyniku tego badania datę? Nie, musisz przyjąć określony model, w ramach którego z ilości określonych izotopów i produktów ich rozpadu określasz datę. Model zawiera wiele założeń, które kreacjoniści krytykują. Dlatego, jak C-14 naukowcy znajdują w ... diamentach, to muszą różne wytrychy stosować, żeby jakoś wyjść z tej sytuacji.Henryk pisze: ↑15 sty 2022, 19:11Nie całkiem tak Cyprianie…
Bada się okres półrozpadu skoncentrowanych już za życia danej materii ożywionej- izotopów. Mówimy o węglu.
A ten, w stałych warunkach jest powtarzalny.
(Ciężkie pierwiastki, o okresie połowicznego rozpadu liczonego w setkach tysięcy, czy milionów lat to inny temat.)
Problem jest chyba ten, że przed potopem i dużo wcześniej warunki, czyli skład atmosfery, wilgotność, temperatury, ciśnienie, etc., niekoniecznie (a raczej na pewno) były takie, jakie dziś.
Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- .Cyprian.
- Posty: 1481
- Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2022, 20:51 przez wuka, łącznie zmieniany 1 raz.
- .Cyprian.
- Posty: 1481
- Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Tak? To poczytaj ile diamenty mają lat według współczesnej nauki:wuka pisze: ↑15 sty 2022, 19:58Diamenty są pochodnymi roślin.
https://zywaplaneta.pl/diament/
Żadnych wytrychów nie trzeba stosować, aby określić wiek materii.
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/DiamondMost natural diamonds have ages between 1 billion and 3.5 billion years.
Tł.: Większość naturalnych diamentów ma wiek między 1 miliard a 3.5 miliarda lat.
A jaki jest czas połowicznego rozpadu węgla C-14?
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99giel-14Czas połowicznego rozpadu wynosi 5730 ±40 lat
Znalezienie C-14 w diamentach powinno być rzeczą niemożliwą, tylko, że ten izotop w diamentach jest znajdowany.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2022, 20:51 przez wuka, łącznie zmieniany 1 raz.
- .Cyprian.
- Posty: 1481
- Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
-
- Posty: 11686
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
He, he...
A Ile lat mają diamenty na tarczy szlifierskiej?
A diamenty "wyrzucone" przez erupcje wulkaniczne?
Chyba nic nie jest pewnego, jedynie mniej lub bardziej prawdopodobne.
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW
Flp 2:3 BW
- .Cyprian.
- Posty: 1481
- Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
A te na tarczy szlifierskiej to chyba w laboratorium są robione - tak myślę, bo szkoda byłoby prawdziwych diamentów kruszyć i tarcze tworzyć
Trochę to wszystko od tematu odeszło, bo to nie temat kreacjonistyczny, chociaż ... dotyczy tego przecież, co wydarzyło się w Edenie.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2022, 20:51 przez wuka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Mam takie spontaniczne przemyślenia, odnośnie powyższych słów:wybrana pisze: ↑16 sie 2021, 22:36Przecież duch człowieka, to jego intelekt, jego świadomość, jego wyrażana prawda, jego cele i dążenia.
Trudno równać duchowość prymitywnego w swej świadomości człowieka z człowiekiem o rozwiniętej świadomości swojego życia. Jeżeli żyjesz w średniowieczu, to masz tego okresu świadomość, a jeżeli żyjesz w oświeceniu, to masz z tego okresu oświecenie.
Tak się zastanawiam nad człowiekiem prymitywnym, oraz człowiekiem rozwiniętym, i dochodzę do wniosku, obserwując na własne oczy dzisiejszy świat, że nie musi wcale być między nimi dużej różnicy w możliwościach duchowego rozeznania. Prymitywny człowiek kojarzy się bardziej z małpą, a przecież to tak samo wartościowy i pełny człowiek, jak ten dzisiejszy, niby bardziej oświecony. Nie znajduję uzasadnienia dla przekonania, że człowiek współczesny ma jakąś przewagę nad tym sprzed wieków. Nie wydaje mi się, by rozwój technogiczny miał tu jakiekolwiek znaczenie. Jeśli już to odwrotnie: technologia dystansuje dzisiejszego człowieka od Boga, rozwój społeczno-gospodarczy dzisiejszych czasów jest bardziej degradacją znaczenia człowieka, współczesna ekopolityka stanowi, że nie człowiek panuje nad wszystkim co na Ziemi, ale to człowiek jest podległy Naturze, człowiek jest przedmiotem zamiast podmiotem. Globalnie rzecz ujmując, skłaniam się do myślenia, że aktualnie może być człowiek mniej uduchowiony niż np. był w średniowieczu.
Ludzie mogli się różnić świadomością na przestrzeni dziejów, ale dla Boga każdy człowiek w każdym okresie historycznym był tak samo wartościowy, bo człowiek to nie eksperyment, testowany przez wieki, aż na końcu będzie optymalny, i tylko ten trafi do nieba.
-
- Posty: 4380
- Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
- Lokalizacja: Polska
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Nie zgodzę się z tobą. Prymitywny człowiek upodabniał swoje życie do życia zwierząt. Zabijanie było dla niego normalną formą zdobywania. Również kanibalizm był powszechną formą. Taki człowiek czcił kamienie, drzewa, zwierzęta itd. Wszystko co przejawiało przemoc i siłę wzbudzało w nim podziw. Dlatego porównywali się do szczególnie agresywnych i silnych zwierząt, które stawały się symbolami. Prymitywny człowiek składał ofiary swoim bożkom z ludzi. Nie tworzył formy wspólnoty rodzinnej. Małżeństwo nie było związkiem scalonym. Jego duchowość przejawiała się do tego czego się bał. Dlatego góra, która była wulkanem i grzmiała - była często święta.Nieziem pisze: ↑17 sty 2022, 0:03Mam takie spontaniczne przemyślenia, odnośnie powyższych słów:wybrana pisze: ↑16 sie 2021, 22:36Przecież duch człowieka, to jego intelekt, jego świadomość, jego wyrażana prawda, jego cele i dążenia.
Trudno równać duchowość prymitywnego w swej świadomości człowieka z człowiekiem o rozwiniętej świadomości swojego życia. Jeżeli żyjesz w średniowieczu, to masz tego okresu świadomość, a jeżeli żyjesz w oświeceniu, to masz z tego okresu oświecenie.
Tak się zastanawiam nad człowiekiem prymitywnym, oraz człowiekiem rozwiniętym, i dochodzę do wniosku, obserwując na własne oczy dzisiejszy świat, że nie musi wcale być między nimi dużej różnicy w możliwościach duchowego rozeznania. Prymitywny człowiek kojarzy się bardziej z małpą, a przecież to tak samo wartościowy i pełny człowiek, jak ten dzisiejszy, niby bardziej oświecony. Nie znajduję uzasadnienia dla przekonania, że człowiek współczesny ma jakąś przewagę nad tym sprzed wieków. Nie wydaje mi się, by rozwój technogiczny miał tu jakiekolwiek znaczenie. Jeśli już to odwrotnie: technologia dystansuje dzisiejszego człowieka od Boga, rozwój społeczno-gospodarczy dzisiejszych czasów jest bardziej degradacją znaczenia człowieka, współczesna ekopolityka stanowi, że nie człowiek panuje nad wszystkim co na Ziemi, ale to człowiek jest podległy Naturze, człowiek jest przedmiotem zamiast podmiotem. Globalnie rzecz ujmując, skłaniam się do myślenia, że aktualnie może być człowiek mniej uduchowiony niż np. był w średniowieczu.
Ludzie mogli się różnić świadomością na przestrzeni dziejów, ale dla Boga każdy człowiek w każdym okresie historycznym był tak samo wartościowy, bo człowiek to nie eksperyment, testowany przez wieki, aż na końcu będzie optymalny, i tylko ten trafi do nieba.
Nie uważam, by przejawiał prymitywny człowiek duchowość skierowaną do Boga w Niebie.
Widzimy nierówności społeczne między krajami rozwiniętymi a krajami słabo rozwiniętymi.
W krajach rozwiniętych jest rozwiniętą socjalna opieka społeczna. Ktoś kto chce żyć normalnie, wykluczając patologię, otrzymuje pomóc socjalną. Żaden człowiek w takiej społeczności nie musi umierać z głodu czy spać na ulicy. Są tworzone domy opieki, noclegownie, jadłodajnie, domy dziecka itd.
Myślę, że w historii życia ludzi, to właśnie teraz w czasach demokracji człowiek został objęty opieką.
Kiedyś gdy większy wpływ miał na władzę kler Katolicki, dzieci w domach przymierały głodem i nierówności społeczne przez układy między panem i plebanem - były większe.
Dużo zarzuca się komunie ale ona również zrobiła dużo dobrego dla ludzi, bo ta nic nie robiącą szlachtę, która żyła kosztem ludzi - ujarzmiła.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
- kesja
- Posty: 4276
- Rejestracja: 26 maja 2006, 16:13
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Cyprian
Czy kreacjonizm zabrania ci myslec ?
Czy kreacjonizm zabrania ci myslec ?
- .Cyprian.
- Posty: 1481
- Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
- DonCicio
- Posty: 1290
- Rejestracja: 16 sty 2021, 19:04
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Nie potrafię oprzeć się wrażeniu, jak wielu tu, na tym forum, mówi o Bogu, bez uwzględnia Jego myśli zawartych w Biblii. Stwórca informuje człowieka jak było i mówi:
„I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, stworzył go na obraz Boży — stworzył mężczyznę i kobietę”
(Rodz 1:27)
… a tu takie opinie o Bogu i Jego dziele, człowieku, stworzonym na Jego obraz:
I w tej, a jakże, „poważnej” dyskusji, mamy przeciwne zdanie, które jest tak przeciwne, że w zasadzie potwierdza tylko poprzednią myśl usera:
Pytam … o jakim prymitywnym człowieku Wy mówicie?! O dziele Boga, który stworzył człowieka intelektualnie doskonałym, bo ukształtowanym na swój własny, Boży obraz??? (Rodz 1:31)
Bóg mówi do Was: „przeczytajcie, przecież kazałem zapisać jak było naprawdę”, ale Wy zdajecie się odpowiadać Bogu: „a co Ty możesz wiedzieć! Przecież my jesteśmy intelektualnie dużo bardziej zaawansowani … lepiej posłuchaj nas, intelektualnych dominatorów”
… straszne!
Ale dajmy się jeszcze wypowiedzieć „intelektualnym” XXI wiecznym gigantom:
Ciekawi mnie, gdzie faktycznie jest „intelekt” człowieka - w duszy czy w duchu … niech filozofowie dają upust swoim fantazjom:
„Oby Bóg pokoju sam w pełni was uświęcił. I oby wasz duch, dusza i ciało, bracia, były pod każdym względem zdrowe (...)” (1 Tes 5:23)
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, jest ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz i przenika tak głęboko, że oddziela duszę od ducha, kości od szpiku, i jest zdolne rozpoznać myśli i zamiary serca” (Heb 4:12)
Gdzie zatem jest "umiejscowiony" intelekt człowieka?
Tak na marginesie, odpowiedź znajduje się w powyższym wersecie ...
„I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, stworzył go na obraz Boży — stworzył mężczyznę i kobietę”
(Rodz 1:27)
… a tu takie opinie o Bogu i Jego dziele, człowieku, stworzonym na Jego obraz:
I w tej, a jakże, „poważnej” dyskusji, mamy przeciwne zdanie, które jest tak przeciwne, że w zasadzie potwierdza tylko poprzednią myśl usera:
Pytam … o jakim prymitywnym człowieku Wy mówicie?! O dziele Boga, który stworzył człowieka intelektualnie doskonałym, bo ukształtowanym na swój własny, Boży obraz??? (Rodz 1:31)
Bóg mówi do Was: „przeczytajcie, przecież kazałem zapisać jak było naprawdę”, ale Wy zdajecie się odpowiadać Bogu: „a co Ty możesz wiedzieć! Przecież my jesteśmy intelektualnie dużo bardziej zaawansowani … lepiej posłuchaj nas, intelektualnych dominatorów”
… straszne!
Ale dajmy się jeszcze wypowiedzieć „intelektualnym” XXI wiecznym gigantom:
Ciekawi mnie, gdzie faktycznie jest „intelekt” człowieka - w duszy czy w duchu … niech filozofowie dają upust swoim fantazjom:
„Oby Bóg pokoju sam w pełni was uświęcił. I oby wasz duch, dusza i ciało, bracia, były pod każdym względem zdrowe (...)” (1 Tes 5:23)
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, jest ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz i przenika tak głęboko, że oddziela duszę od ducha, kości od szpiku, i jest zdolne rozpoznać myśli i zamiary serca” (Heb 4:12)
Gdzie zatem jest "umiejscowiony" intelekt człowieka?
Tak na marginesie, odpowiedź znajduje się w powyższym wersecie ...
"Nabywaj mądrości, nabywaj zrozumienia. Nie zapominaj o tym, co mówię, i się od tego nie odwracaj" Przysłów 4:5
-
- Posty: 888
- Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47
Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny
Zaprawdę straszne. Straszne, jak potrafisz insynuować, przypisywać innym słowa, których nigdy nie wyrzekli, wyrywać z kontekstu.DonCicio pisze: ↑12 lut 2022, 8:33Nie potrafię oprzeć się wrażeniu, jak wielu tu, na tym forum, mówi o Bogu, bez uwzględnia Jego myśli zawartych w Biblii. Stwórca informuje człowieka jak było i mówi:
„I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, stworzył go na obraz Boży — stworzył mężczyznę i kobietę”
(Rodz 1:27)
… a tu takie opinie o Bogu i Jego dziele, człowieku, stworzonym na Jego obraz:
I w tej, a jakże, „poważnej” dyskusji, mamy przeciwne zdanie, które jest tak przeciwne, że w zasadzie potwierdza tylko poprzednią myśl usera:
Pytam … o jakim prymitywnym człowieku Wy mówicie?! O dziele Boga, który stworzył człowieka intelektualnie doskonałym, bo ukształtowanym na swój własny, Boży obraz??? (Rodz 1:31)
Bóg mówi do Was: „przeczytajcie, przecież kazałem zapisać jak było naprawdę”, ale Wy zdajecie się odpowiadać Bogu: „a co Ty możesz wiedzieć! Przecież my jesteśmy intelektualnie dużo bardziej zaawansowani … lepiej posłuchaj nas, intelektualnych dominatorów”
… straszne!
Jakbyś nie wyciął z kontekstu to byś mógł wiedzieć, w jakim właśnie kontekście napisałem o prymitywnym człowieku. Jak mawiał mój kolega, raz powiedzieć wystarczy, mądry zrozumie, a głupiemu i dziesięć razy będziesz tłumaczyć i tak nie zrozumie. Dlatego nie będę się powtarzać.
Mógłbyś napisać więcej o tym stworzeniu człowieka intelektualnie doskonałym?
Kiedy Bóg powiedział te słowa, które piszesz powyżej, że niby tak powiedział? Kiedy My (bo piszesz jakieś "Wy") odpowiedzieliśmy Bogu jak sugerujesz?
Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem».
Jak ma się powyższa opinia Pana o ludziach, do twierdzenia, że stworzył ich doskonałych? Czy może jednak mogli stać się prymitywnymi?