Czy chrzest tylko przez zanurzenie?

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Bobo pisze:NIE. Inne formy chrztu, takie jak polewanie NIE MA uzasadnienia biblijnego.
Tak, w takim razie zgoda.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Duża część protestantów dopuszcza chrzest przez pokropienie. - luteranie, metodyści,prezbiteriańscy kalwiniści, kongregacjonalni kalwiniści.

Zdaje się że uzasadniają to biblijnie słowami:
Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem (Ez 36,16–28).
W pierwszych wiekach chrześcijanie oczywiście byli przywiązani do formy chrztu przez zanurzenie, ale byli wolni - jeśli nie było dużo dostępnej wody to chrzcili przez polanie i nie było problemu.

Ludzie przywiązani do litery Pism nie są w stanie tego pojąć ale to są rzeczy oczywiste dla tych którzy mają prawdziwą osobistą relację z Bogiem.
Święci przyjmowali czasem chrzest w więzieniach przed egzekucją. Wiadomo ze nikt nie mógł im dostarczyć balii z wodą nie mówiąc już o wycieczce nad rzekę czy jezioro. Polewali oczywiście głowę. Czy Bóg - kochający Ojciec mógł nie uznać takiego chrztu? :roll:

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Albertus pisze:
Święci przyjmowali czasem chrzest w więzieniach przed egzekucją. Wiadomo ze nikt nie mógł im dostarczyć balii z wodą nie mówiąc już o wycieczce nad rzekę czy jezioro. Polewali oczywiście głowę. Czy Bóg - kochający Ojciec mógł nie uznać takiego chrztu? :roll:
Zapewne uznał, jeśli chrzest był zewnętrznym wyrazem przyjęcia wiary.
Ty się raczej martw o tych, których polewa się wodą mimo że nie przyjęli wiary 8-)
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Albertus pisze:W pierwszych wiekach chrześcijanie oczywiście byli przywiązani do formy chrztu przez zanurzenie, ale byli wolni - jeśli nie było dużo dostępnej wody to chrzcili przez polanie i nie było problemu.
Stosujesz oksymoron. Chrzest to znaczy "zanurzenie". Zanurzenie przez polanie to oksymoron. Interlinia ks. Popowskiego, na którą powoływał się Lukian jasno Ci to podkreśla. Pierwsi Chrześcijanie, dopiero jak nie mogli ochrzcić (czyli zanurzyć, βαπτίζω), to polewali. Jednym słowem alternatywą chrztu, kiedy nie mogły zostać spełnione warunki konieczne do jego odbycia (czyli w sytuacjach awaryjnych), było polanie (ἐκχέω).
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
Lukian
Posty: 1704
Rejestracja: 02 lut 2015, 18:34
Kontakt:

Post autor: Lukian »

ShadowLady86 pisze:Pierwsi Chrześcijanie, dopiero jak nie mogli ochrzcić (czyli zanurzyć, βαπτίζω), to polewali.
czyli polanie wystarcza do ważności chrztu?
Gal 4:6 " A ponieważ jesteście synami, Bóg wysłał do naszych serc Ducha swego Syna, który woła: „Abba, Ojcze!"
http://zrodlaobjawienia.blogspot.com/

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

ShadowLady86 pisze:
Albertus pisze:W pierwszych wiekach chrześcijanie oczywiście byli przywiązani do formy chrztu przez zanurzenie, ale byli wolni - jeśli nie było dużo dostępnej wody to chrzcili przez polanie i nie było problemu.
Stosujesz oksymoron. Chrzest to znaczy "zanurzenie". Zanurzenie przez polanie to oksymoron. Interlinia ks. Popowskiego, na którą powoływał się Lukian jasno Ci to podkreśla. Pierwsi Chrześcijanie, dopiero jak nie mogli ochrzcić (czyli zanurzyć, βαπτίζω), to polewali. Jednym słowem alternatywą chrztu, kiedy nie mogły zostać spełnione warunki konieczne do jego odbycia (czyli w sytuacjach awaryjnych), było polanie (ἐκχέω).
Chrzest jest rzeczywiście zanurzeniem. Ale nie jest zanurzeniem w wodzie. Jest zanurzeniem w Jezusa Chrystusa i w Jego śmierci.:
Rz6:(3) Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? (4) Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. (5) Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.
(BT)

Woda jest tylko materialnym i zewnętrznym znakiem tego prawdziwego zanurzenia w Jezusa Chrystusa i w Jego śmierci.

Tzw "chrzest krwi" w przypadku męczenników oraz " chrzest woli" w przypadku katechumenów i innych osób które pragnęły przyjąć chrzest a nie mogły, nie będąc sakramentami, przynoszą takie same skutki co sakramentalny chrzest wodny

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

POŚWIĘCENIE - Nie rozumiane przy chrzcie.

Co myślisz o tych, którzy nie rozumieją pełnego znaczenia poświęcenia w czasie zanurzenia?

Ja myślę, drodzy przyjaciele, że jeśli zostali oni zanurzeni bez zrozumienia poświęcenia, w takim razie dla nich zanurzenie było jedynie kąpielą - to znaczy, ani im nie za szkodziło, ani pomogło. Ktokolwiek nie rozumie poświęcenia, nie rozumie i chrztu. Nasz ślub poświęcenia jest pierwszy, i to jest rzeczywisty chrzest. Symbol w wodzie, jeżeli w ogóle ma być symbolem, musi być następstwem nie może iść przed chrztem.

KPiO 1910; ang: 149
Warto dla zrozumienia symbolu i rzeczywistości poczytać: "Chrzest i jego znaczenie"

http://dabhar.org/wt/R1539.htm
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Lukian pisze:
ShadowLady86 pisze:Pierwsi Chrześcijanie, dopiero jak nie mogli ochrzcić (czyli zanurzyć, βαπτίζω), to polewali.
czyli polanie wystarcza do ważności chrztu?
Ilość wody jest sprawą całkowicie nieistotną.
Istotną sprawą jest, aby chrzest - jako uzewnętrznienie przyjęcia wiary - był przyjęty świadomie.
To, co praktykuje się np. w KrK to w ogóle nie jest chrzest.
Gdyby KrK poszedł jeszcze dalej, to mógłby udzielać małżeństwa niemowlętom, bo czemu nie :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Czy Jezus Chrystus był zanurzony,czy umoczony w Jordanie ???
Jeżeli są naśladowcy i wyznawcy Jezusa,to czy przystoi im inaczej się chrzcić/być ochrzczonym
niż Jezus ???
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Lukian pisze:czyli polanie wystarcza do ważności chrztu?
Polanie było substytutem Chrztu, kiedy nie było możliwości, by ochrzcić. Gdy dorosły wyznawał wiarę w Chrystusa, np. na łożu śmierci, to szybko polewali głowę w ramach symbolu. Jednak Chrzest, jak mówi Didache, miał określony ceremoniał. Zarówno chrzczący jak i chrzczony musieli dwa dni pościć, trzeba było zanurzać (czyli właśnie chrzcić) w zimnej, rwącej wodzie. To nie miał być przyjemny proces, a właśnie w pewien sposób szokujący - w końcu chrzest symbolizował nowe narodziny, a te nie są zbyt przyjemne.

Jednym słowem, jeśli nie można było zanurzyć (=ochrzcić), można było polać. Jeśli jednak masz warunki, by katechumena ochrzcić w rwącej zimnej wodzie i dokonać dwudniowego postów, nie można iść na skróty. Tak o zwyczajach pierwszych Chrześcijan informuje nas Didache.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

ShadowLady86
Polanie było substytutem Chrztu, kiedy nie było możliwości, by ochrzcić.
w jakim rejonie ? nawet na pustyni są oazy !
Gdy dorosły wyznawał wiarę w Chrystusa, np. na łożu śmierci, to szybko polewali głowę w ramach symbolu.
owszem, po katolicku, ale nie w taki sposób jak to czynili uczniowie Jezusa. Symboliczne zanurzenie w wodzie było początkiem drogi, a nie jej końcem. na łożu śmierci, to już troszkę za późno - na zmiany. To zbrodniarz Konstantyn myślał, że jak na łożu śmierci przyjmie chrzest - to sprawa załatwiona.
Jednak Chrzest, jak mówi Didache, miał określony ceremoniał. Zarówno chrzczący jak i chrzczony musieli dwa dni pościć, trzeba było zanurzać (czyli właśnie chrzcić) w zimnej, rwącej wodzie. To nie miał być przyjemny proces, a właśnie w pewien sposób szokujący - w końcu chrzest symbolizował nowe narodziny, a te nie są zbyt przyjemne.


Didache to późniejszy nabytek. Wcześniejsze informacje i daleko bardziej pewne pochodzą z Biblii
Jednym słowem, jeśli nie można było zanurzyć (=ochrzcić), można było polać.


Nie można było ! A to dlatego, że choć to tylko symbol, oznacza śmierć Chrystusa. Pokropienie nie oddaje tego symbolu.
Jeśli jednak masz warunki, by katechumena ochrzcić w rwącej zimnej wodzie i dokonać dwudniowego postów, nie można iść na skróty. Tak o zwyczajach pierwszych Chrześcijan informuje nas Didache.
Na szczęście tylko Didache, a nie Biblia. Biblia nie mówi, o żadnych wymaganych postach. Chrzest kultywowany w kościele rzymskim jest całkowicie sprzeczny ze Słowem Bożym i nie ma żadnego znaczenia dla Boga !

____________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

Jachu pisze:Czy Jezus Chrystus był zanurzony,czy umoczony w Jordanie ???
A czy Jezus był chrzczony w imię Jezusa?
A może był chrzczony w imię Ojca i ...Syna i może jeszcze Ducha Świętego?

Stworzyliście sobie kółko wzajemnej adoracji,Ty Bobo i Emet.
Jezus przyjął chrzest Janowy,ale tego nie można mylić z chrztem w Duchu Świętym i ogniu!
Mam wam to wykładać biblijnie?
Wiem,że tego nie potrzebujecie ;-)
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

.Chrzest Janowy bowiem był „chrztem pokuty".

Jan bowiem chrzcił „wodą"(*znaczył), nie „Duchem Świętym".(*nalewał/napełniał).) Chrystus zaś nie potrzebował duchowego chrztu. Był On, jak wiadomo, pełen łaski Ducha Świętego już od pierwszej chwili swego poczęcia.

A wiesz chyba co się zdarzyło gdy Jan ochrzcił wodą pokuty?
Niebo było nad Nim..nad Chrystusem...

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

karol210 pisze:A wiesz chyba co się zdarzyło gdy Jan ochrzcił wodą pokuty?
Niebo było nad Nim..nad Chrystusem...
Niebo było nad Jehoshua,czyli nad Zbawiającym Jahwe
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Chrzest Janowy bowiem był „chrztem pokuty".

Jan bowiem chrzcił „wodą"(*znaczył), nie „Duchem Świętym".(*nalewał/napełniał).) Chrystus zaś nie potrzebował duchowego chrztu. Był On, jak wiadomo, pełen łaski Ducha Świętego już od pierwszej chwili swego poczęcia.

A wiesz chyba co się zdarzyło gdy Jan ochrzcił wodą pokuty?
Niebo było nad Nim..nad Chrystusem...Niebo było nad Jehoshua czyt. Jezusem Chrystusem, teraz pasuje?Łapanie za słówka....nieudało się
Napisałem tak bo to osoba JezusChrystus byście zrozumieli, { Chrystus i Duch Św w postaci Gołębicy i Głos Boga},, To Mój Syn Umiłowany''

Jozue, Jeszua, Jezus, hebr. יהושׁע – „Jahwe jest wybawieniem"


PS: Nie raz wydaje mi się że specjalnie co niektórzy żną głupa...jak kansyheniek


Czy chcesz dostać ostrzeżenie?
Ostatnio zmieniony 09 paź 2016, 9:18 przez karol210, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”