FILOZOFIA ŻYCIA

[chryzolit]

Tak R.N.
Wiem kto stał za tymi wojnami.
Przytoczyłeś słowa Pana Jezusa i błędne wnioski.
Pan Jezus stał się królem i dana mu była wszelka władza,którą będzie wykonywał w swoim Królestwie,wszelka władze będzie wykonywał w swoim Królestwie,które dopiero nadejdzie.A obietnica bycia z swoimi uczniami do końca świata, dotyczyła właśnie tylko jego uczni,którymi się opiekuje.

A na ten czas jasne przesłanie.

Przesłuchanie*-Jan.18.
33 Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» 34 Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» 35 Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?» 36 Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». 37 Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie*. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».


Królestwo moje nie jest z tego świata,jasna deklaracja Jezusa.

Za złem,które jest pokazane w moim poście stoi,zły wybór człowieka,który tak często opowiada się po stronie Szatana,mamy prawo wyboru,jako ludzie i co wybieramy.?
Zło pod różną postacią,czasem ładnie zapakowane w hasła postępu,wolności,czy równości.
Taką mamy historyczna rzeczywistość.
Pozdrawiam.

[wuka]

Pogubilam sie. PJ møwi o Krölestwie nie z tego świata, a jednocześnie naucza się, że już krøluje i że będzie krölowal tu na ziemi przez tysiąc lat. Same sprzeczności.

[Krystian]

''Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

primo: nie ma tego tekstu w manuskryptach
sekundo: nigdy tak apostołowie nie chrzcili
chrzcili zawsze tylko w imię Pana Jezusa

[RN]

Tak R.N.
Wiem kto stał za tymi wojnami.
Przytoczyłeś słowa Pana Jezusa i błędne wnioski.
Pan Jezus stał się królem i dana mu była wszelka władza,którą będzie wykonywał w swoim Królestwie,wszelka władze będzie wykonywał w swoim Królestwie,które dopiero nadejdzie.A obietnica bycia z swoimi uczniami do końca świata, dotyczyła właśnie tylko jego uczni,którymi się opiekuje.

A na ten czas jasne przesłanie.

Przesłuchanie*-Jan.18.
33 Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: «Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?» 34 Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» 35 Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?» 36 Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». 37 Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie*. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».


Królestwo moje nie jest z tego świata,jasna deklaracja Jezusa.

Za złem,które jest pokazane w moim poście stoi,zły wybór człowieka,który tak często opowiada się po stronie Szatana,mamy prawo wyboru,jako ludzie i co wybieramy.?
Zło pod różną postacią,czasem ładnie zapakowane w hasła postępu,wolności,czy równości.
Taką mamy historyczna rzeczywistość.
Pozdrawiam.

W wersetach przeze mnie zacytowanych, ale też sąsiadujących z nimi, które mogłyby stanowić kontekst, nic nie ma o tym, że to będzie dopiero w przyszłości.
Przyjrzyjmy się przekładowi interlinearnemu.
https://biblia.oblubienica.eu/interline ... version/TR
Użyty został tam czasownik εδοθη, który jest trybem orzekającym czasem przeszłym dokonanym.
Nie ma tam mowy o czasie przyszłym.
Poza tym '' królestwo nie z tego świata'' może co najwyżej oznaczać niebo, a niebo również zostało wymienione w zapodanym fragmencie.

Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.''

Czyli władza w niebie = królestwo nie z tego świata. Oprócz tego władza na ziemi, która została już dana, a nie będzie dana dopiero w przyszłości.

Oprócz tego w ew.Mateusza 11. 27. jest takie zdanie ''Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego....''
Oznacza to, że wszelką władzę miał już przed zmartwychwstaniem.

Zdanie o tym samym znaczeniu w swej treści pada również w ew. Jana 3. 35. ''Ojciec miłuje swego Syna i wszystko oddał w jego ręce''

Ew.Jana 17. 2. ''Jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem.....''

[chryzolit]

R.N.
Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie w sposób dostrzegalny; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest». Do uczniów zaś rzekł: «Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: „Oto tam” lub: „Oto tu”. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, jaśnieje od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie». (Łk 17,20-25)

Zwrot,Królestwo Jezusa,czy Jezus królem ma wiele znaczeń,niektóre z nich maja znaczenie duchowe,odczytujemy to w zależności od kontekstu.
Tak jak w tekście powyżej,Obecny Jezus pośród swoich uczni,jest królestwem Bożym w duchu,to on zwiastuje prawdę jaką otrzymał od Ojca,zwiastuje wyzwolenie od cierpienia i śmierci,obiecuje inne życie w czasie powszechnego zmartwychwstania,wzbudzał z grobu i karmił ludzi,to było to co pochodziło z nieba,a co sobą reprezentował Jezus.
On był uznany przez wszystkich tych,którzy chodzili za nim za króla,co więcej w taki sposób spełniło się proroctwo.
Ew.Mat.21-5.
Powiedzcie córce syjonskiej,oto król Twój przychodzi do ciebie,łagodny i jedzie na osle,zrebięciu oslicy podjarzemnej.

Ci,którzy otrzymywali ducha św.po zmartwychwstaniu Jezusa,otrzymali go po to,aby zrozumieć wszystko,również rzeczy przyszłe.
Przez tego ducha Jezus wypełnia obietnice pozostawioną swoim uczniom,że nie pozostawi ich samych do konca świata.
Jakiego świata,?
świat to okres czasu-epoka,ta przeminie i nastąpi inny nowy świat.
O czym prorokował Izajasz,o czym pisał Piotr i potwierdzał Jan,że przyjdzie nowa ziemia i nowe niebo w których będzie mieszkać sprawiedliwość.
Od czasu zesłania ducha św.Dla uczni Jezusa,jest on królem,który mieszka w ich sercach i posiada On społeczność ze swoim ludem wiary,którzy oczekują nadejścia spełnienia przyjścia powtórnego Jezusa i rozpoczęcia Już fizycznego Królestwa na ziemi.

Bo dopiero w tym czasie spełnią się słowa modlitwy,której Jezus uczył,a która przez pokolenia jest wypowiadana.

Przyjdz Królestwo Twoje bądz wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi.

Tak jak w niebie tak i na ziemi,dwa poziomy Królestwa Bożego,kiedy spełni się tam wola Boża.
To jest przyszłość.
Bo realne,fizyczne Królestwo Jezusa nie jest z tego świata,ono dopiero nadejdzie.
Ponieważ te królestwa fizycznie należa do Szatana,zobaczmy jak on kusił Jezusa.
Ew.Mat.4-8.
Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoka górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata,oraz chwałę ich.I rzekł mu.
To wszystko dam Ci,jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon.
Wtedy rzekł mu Jezus.Idz precz Szatanie.Albowiem napisano.
Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyc będziesz

Zobaczmy proszę Szatan dobrze wiedział,że Królestwa tego świata w dużym stopniu do niego należą i władzą nad nimi chciał sie podzielić,tylko oczekiwał pokłonu,czyli uznania go przez Jezusa.
Również dobrze wiedział o tym Jezus,do kogo należy władza nad królestwami,tego świata i nie przyjął jego propozycji,nie pokłonił sie mu,bo wiedział,kto jest jego Bogiem,przed którym należy sie kłaniać.
Pozdrawiam.
P.S.
A inne zacytowane przez Ciebie teksty,dotyczą innego tematu,może kiedy indziej

[chryzolit]

R.N.
O ile interesuje Cię głębsza odpowiedz biblijna w temacie władzy Jezusa na niebie i ziemi,to tylko krótki cytat.

Król . Ten tytuł otrzymał przecież z woli OJCA i udowodnił, że zasługuje na niego. Jego władza monarsza wykracza jednak daleko poza granice Izraela. On jest panującym dla całej ludzkości ponieważ „…siebie samego złożył jako okup za wszystkich…” (1 Tym. 2:6). Jednak czas, kiedy ludzkość ujrzy Jezusa także jako swego króla, należy jeszcze do przyszłości. W rozmowie z Piłatem Nasz Pan wyraźnie stwierdził „Królestwo moje nie jest z tego świata”(Ew. Jana 18:36). Tysiącletnie Królestwo Chrystusowe nie nastanie pierwej nim ten stary, obecny i niesprawiedliwy świat pod władzą szatana nie obróci się w ruinę.

Władza Jezusa oprócz świata materialnego obejmuje również duchowy. Biblia poucza, że BÓG ustanowił Jezusa dziedzicem wszechrzeczy (Hebr. 1:2). On sam, po swoim zmartwychwstaniu, oznajmił „dana mi jest (od BOGA) wszelka moc na niebie i na ziemi” (Ew. Mat. 28:18) Pan, wstąpiwszy na niebiosa, siedzi na prawicy Bożej, „…a poddani mu są aniołowie, i zwierzchności, i moce.” (1 Piotra 3:22)

Pomazanie wskazuje także na urząd Najwyższego Kapłana. Wiele o tej roli Pana Jezusa mówi List do Hebrajczyków. Nasz Pan objął w pełni tę funkcję po swym zmartwychwstaniu, o czym możemy przeczytać we wspomnianej wyżej księdze Nowego Testamentu (List do Hebr. 6:19,20) Rola Jezusa jako najwyższego kapłana jest dwuetapowa. Teraz występuje On w tej roli wobec swych prawdziwych naśladowców. Pismo uczy, że „Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania. Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.” (List do Hebr. 4:14,15) Jakże pocieszająca jest to prawda! Nasz Pan wspiera i pomaga tym, którzy poszli jego śladem. On jest Orędownikiem dla swych naśladowców (1 Jana 2:1) .

Tysiącletnie Królestwo będzie drugim etapem działania najwyższego kapłana

Pozdrawiam.

[Koenzym]

Owszem, moralność to zbiór zasad.
Jeśli zatem moralne jest czynienie dobra, to miłość bliźniego zaiste jest częścią tej moralności.
Ale twierdzisz, że miłość bliźniego jest miernikiem. To co ten miernik nam mierzy?

Okazywaniem miłości innym pokazujesz czy jesteś człowiekiem wrażliwym na potrzeby innych czy też egoistą.

Spoglądając na tę kwestię pod kątem religijnym można byłoby napisać o wiele więcej. Ale - jak rozumiem - Ciebie ten kierunek nie interesuje.

Pozdrawiam!

[amiko]

wuka

Ale takie zaufanie może istnieć tylko,kiedy człowiek mając wolna wolę, łączy tą wolę z Boża wolę,takiego dokonuje wyboru i w tedy zdobywa pewność własnej drogi.

To teoria, a może i praktyka, ale dla wybrańców, dla nielicznych.
Wielu chciałoby, wielu o to prosi, ale z drugiej strony jest tylko milczenie. Jak rozpoznać, skąd wiedzieć...Ilez razy błagałam o wskazanie drogi, a i tak wszystko dzieje się, jak się dzieje.
Generalnie - to ściema, lub dar dla nielicznych.

Poza tym: indywidualna tragedia człowieka, jako jednostki, która znalazła się w takiej lub innej ekstremalnie złej sytuacji i woła do Boga, bo już znikąd nie może oczekiwac ratunku, i tej pomocy nie dostaje...to? Dla mnie odpowiedź jest oczywista
I nie ma się co oszukiwać, Bóg nie wypada tu najlepiej, a obiecał swoim wyznawcom to i owo

PS. Często mówimy o Bogu, jako Ojcu i to najlepszym. Zgoda. Chciałabym, aby tak było. Jednak życie pokazuje całkiem inny obraz. Ja sobie w ogóle nie wyobrażam, aby mój (pełen wad) ziemski Tata lub Mama przez całe lata nie odezwali się do mnie i nie pomogli mi. Od błahostek począwszy, nie mówiąc już o sprawach wielkich. Sama jestem matką i choć dzieci nie jeden raz mnie zraniły, to nie wyobrażam sobie, abym odwróciła się od nich, abym była nieczuła i obojętna gdy są w potrzebie.
A do Boga można wyć, błagać i prosić (mówię o sprawach naprawdę ważnych, nie o duperelach i zachciankach) i ....

Gadzie istoty uczyniły nas niewolnikami. Zmieniły nam DNA. Z 10 Helis zostawiły nam 2 i do tego też coś w nich zmieniły. Obecnie do 80% ludzi mają podłączenia, okradają nas z energii i robią doświadczenia na ludziach. Są duchowe istoty, które chcą ludzi uwolnić z tego zniewolenia, ale nie mogą, bo ludzie mają podpisane umowy z gadzimi istotami. Oni oszukali ludzi, bo obiecywali im pomoc, a łatwowieni ludzie im uwierzyli. Chcąc się z tego uwolić, trzeba zerwać te wszystkie umowy i je unieważnić. Jak tego dokonać piszą na YouTube takie osoby jak J.Z.Popko, Paulikg, Gracjana, i inne osoby.

Specjalnymi kodami mamy zablokowane połączenia z obecnym w nas Duchem Bożym, Duchem Boga Ojca - Matki i z naszą duszą. Jezus przyszedł na Ziemię, aby zniweczyć te dzieła diabelskie, ale nie udało mu się tego do końca uczynić. Uzdrawiał ludzi i głosił ewangelię chrystusową o obecnym w każdym z nas Królestwie Bożym mówiąc:

"Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i tajemnic Jego, a wszystko inne będzie wam dodane. Królestwo Boże jest w was."

Nie było Biblii, ale była głoszona ewangelia chrystusowa. Obecnie jest Biblia, ale nie głosi się ewngelii chrystusowej. Zamiast niej są pośrednicy między Bogiem i człowiekiem ( których Jezus nazywał złodziejami i zbójcami), obrzędy, dogmaty, rytuały, ceremonie, itd., które nie prowadzą ludzi do nawiązania kontaktu z Bogiem, obecnym w każdym z nas przez swojego Ducha Bożego.

[wuka]

J.Z.Popko, Paulikg, Gracjana, i inne osoby.

Tego akurat nie trawię, ale w wielu sprawach masz rację

[amiko]

J.Z.Popko, Paulikg, Gracjana, i inne osoby.

Tego akurat nie trawię, ale w wielu sprawach masz rację

To w jaki sposób i od kogo chcesz się dowiedzieć, jak ludzie powinni uwolnić się od zniewolenia przez gadzie istoty i jak mają nawiązać kontakt z Bogiem, obecnym w nich przez swojego Ducha Bożego?

[wuka]

J.Z.Popko, Paulikg, Gracjana, i inne osoby.

Tego akurat nie trawię, ale w wielu sprawach masz rację

To w jaki sposób i od kogo chcesz się dowiedzieć, jak ludzie powinni uwolnić się od zniewolenia przez gadzie istoty i jak mają nawiązać kontakt z Bogiem, obecnym w nich przez swojego Ducha Bożego?

Chodzi mi o to, że Popko nie trawię
A o tych sprawach to wiem i mam sposoby na izolację od tego i innych złych wpływów

[Luba]

Luba-napisała.

Jesli natomiast dopuscimy do glosu Jehowe(JHWH) wraz z wyznajacym go motlochem, doprowadzimy do sytuacji z zydochrzescijanskiej apokalipsy, ktora zwie sie armagedonem....i ludzkosc bedzie musiala zaczynac znow od nowa

Ależ nikt nie pyta Cię o to kogo i w czym dopuścisz do Głosu.
Czy Boga Stwórcę,nie chcesz dopuścić do głosu?
Czy sądzisz,że On będzie pytał o to Ciebie?
Takimi wpisami dajesz jedynie świadectwo,kto jest Twoim Bogiem i komu służysz.
Wyznający motłoch,zwroty z piekła rodem.Dziwne.
Apokalipsa zwie się Armagedonem.?
Dlaczego wypowiadasz się w tematach,których zupełnie nie rozumiesz?
Co ludzkość będzie musiała zaczynać od nowa,piękne życie w nowej ziemi,w Królestwie Jezusa.?
Tego zazdrościsz i chcesz idee,piękne idee zniszczyć.
Chaos Ci odpowiada.?
Bo jesteś przekonana,że Twój bóg w tej walce zwycięży.?
Właśnie Apokalipsa,wiedza od Chrystusa,uczy że przegra,i będzie to sromotny koniec boga zła i cierpienia ludzkości.
Pozdrawiam.

Chryzolit...ty naprawde potrzebujesz pilnie pomocy dobrego psychiatry

Szczerze wspolczuje...

Uwsteczniasz sie coraz bardziej

[wybrana]

J.Z.Popko, Paulikg, Gracjana, i inne osoby.

Tego akurat nie trawię, ale w wielu sprawach masz rację

To w jaki sposób i od kogo chcesz się dowiedzieć, jak ludzie powinni uwolnić się od zniewolenia przez gadzie istoty i jak mają nawiązać kontakt z Bogiem, obecnym w nich przez swojego Ducha Bożego?

Jak to od kogo? A czy to jakiś nowy wynalazek, że istnieją gadzie istoty, które chcą sterować życiem ludzi? Przecież cała Biblia o nich naucza. Gadzie istoty to szatan i jego armia.

[Marius Bienius]

Spoglądając na tę kwestię pod kątem religijnym można byłoby napisać o wiele więcej. Ale - jak rozumiem - Ciebie ten kierunek nie interesuje.
Pozdrawiam!

Jeśli religia sprawia, że człowiek staje się lepszy, to dlaczego miałoby mnie to nie interesować?
Ja nigdy nie twierdziłem, że religia jest jakaś z natury zła.
Rozumiem jaką funkcję spełnia w społeczeństwie i kulturze, rozumiem, że ma też swoją funkcję terapeutyczną,
rozumiem, jak porządkuje ludziom skomplikowany świat i pozwala poukładać sobie wszystko w prosty sposób… itd.
Twierdzę natomiast, że to nie jest jedyna droga do stawania się lepszym człowiekiem.
Religia nie ma monopolu na miłość i bycie dobrym.
Problem z religią jest na innym poziomie, nie na tym, że ludzi dzięki niej stają się lepsi.
Religia, wierzenia, mity, kulty są dla mnie jednymi z ważniejszych zagadnień.
Więc tak — jak najbardziej mnie ten kierunek interesuje

[Queza]

Gadzie istoty to szatan i jego armia.

Od kiedy to Bafomet ma postać gadzią, jaszczurowatą? Ale blefy...