Proszę o biblijny dowód na tak postawioną tezę.
Przedstaw ją na podstawie tego, który zmarł i zmartwychwstał, że był świadomy po swojej śmierci ... Jezusa Chrystusa.
A nie był
To co głosił pomiędzy swoją śmiercią i zmartwychwstaniem? Byle co gadał?
Czyli Piotr kłamie w swoim liście?
1 Piotra 3.18-19 mówi: „Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu.”
Twoje słowa obrażają nie tylko Salomona, ale też samego Boga, ponieważ mądrość dana Salomonowi pochodziła od Jehowy!
Nie bądź taki przewrażliwiony. Salomon z stadem swoich żon i haremem nałożnic, że o innych odlotach nie wspomnę. Jesteś pewien, że to BÓG (nie mam tu Jehowy na myśli) go w pełni popiera? To bierz z tego oświeconego przykład po całości, a nie tylko wybiórczo.
Czy można bezkarnie
No nie można i na pewno spotka cię satysfakcja, jeśli mnie twój Jehowa dopadnie, bóg mściwy. Mam nadzieję jednak, że Jezus Chrystus i Jego Ojciec-BÓG do takiej konfrontacji nie dopuszczą. Jezus obiecał, że Jego wyznawcom włos z głowy nie spadnie, a nikczemni polegnie. Tak, że spoko. Martw się o siebie i uważaj komu zaufałeś, bo możesz się gorzko rozczarować i przejechać, jak po poręczy z brzytwy. Ty mnie tu nie złorzecz, bo twoja pisanina ma się nijak do rzeczywistości świata i do świata duchowego.
Acha, Gabriela w to nie mieszaj.