Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Post autor: efroni »

Jezus tego nie zrobił. Bo niby dlaczego Jezus, syn Boży, który jako doskonały ( o czym sami uczycie), który ani trzciny nadłamanej nie dołamie ani dogasającego knota nie dogasi, miałby zrobić coś tak głupiego?
Ewangelie (dobra nowina) podają prawdę o tym, że tak jak Jezusa miłość do grzesznika jest bezwarunkowa, tak i Boża miłość do wszystkich swoich stworzeń jest bezwarunkowa i jest to najlepsza nowina dla grzesznika.

Natomiast to co pisze człowiek w pismach ( szczególnie NT), pisze prawdę o sobie samym a nie o Bogu czy o Bożym Chrystusie.
Ten wątek był poruszany nie raz na tym forum (chociażby w temacie "Czego uczy nas Biblia") i nie ma żadnej potrzeby do tego wracać w tym temacie.
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Post autor: Nieziem »

efroni pisze:
06 mar 2022, 11:26
(...)
Ten wątek był poruszany nie raz na tym forum (chociażby w temacie "Czego uczy nas Biblia") i nie ma żadnej potrzeby do tego wracać w tym temacie.
Ja kojarzę jeden raz w powyżej wskazywanym temacie, gdzie jednogłośnie zostało przyjęte przez efroni to: efroni postawił tezę, że Jezus nie mógł spowodować uschnięcia figowca, i efroni sam sobie tę tezę potwiedził, i ten jego głos był tym jednym głosem potwierdzającym, teraz ten sam efroni mówi, że nie ma sensu o tym dyskutować, toć przecież, to zostało poruszone na forum.
Jakby tamtem wątek miał inny tytuł, np. "Czego uczy nas Biblia- według efroni" to byłoby lepiej i prawdziwiej. Ja tamtych rewelacji już nie komentuję, bo inaczej Biblię czytam.
efroni możesz pisać co chcesz, tylko tytuł tamtego wątku jest wyjątkowo przewrotny.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Post autor: efroni »

Nieziem pisze:
06 mar 2022, 14:03
efroni pisze:
06 mar 2022, 11:26
(...)
Ten wątek był poruszany nie raz na tym forum (chociażby w temacie "Czego uczy nas Biblia") i nie ma żadnej potrzeby do tego wracać w tym temacie.
Ja kojarzę jeden raz w powyżej wskazywanym temacie, gdzie jednogłośnie zostało przyjęte przez efroni to: efroni postawił tezę, że Jezus nie mógł spowodować uschnięcia figowca, i efroni sam sobie tę tezę potwiedził, i ten jego głos był tym jednym głosem potwierdzającym, teraz ten sam efroni mówi, że nie ma sensu o tym dyskutować, toć przecież, to zostało poruszone na forum.
Jakby tamtem wątek miał inny tytuł, np. "Czego uczy nas Biblia- według efroni" to byłoby lepiej i prawdziwiej. Ja tamtych rewelacji już nie komentuję, bo inaczej Biblię czytam.
efroni możesz pisać co chcesz, tylko tytuł tamtego wątku jest wyjątkowo przewrotny.
Ta odpowiedź, nawet jak na Nieziema, jest wyjątkowo przewrotna i cyniczna.
Zaprawdę straszne. Straszne, jak potrafisz insynuować (…) Jak mawiał mój kolega, raz powiedzieć wystarczy, mądry zrozumie, a głupiemu i dziesięć razy będziesz tłumaczyć i tak nie zrozumie.
Efroni nie jest naukowcem wiec żadnych tez nie stawia, tym samym nie musi żadnych tez potwierdzać.

Mat 21; 18-22 (bo o tym mowa) to dopisek podyktowany przez chytry głos z nieba, by w ten przewrotny sposób zaprzeczyć mowie Proroka, mówiącej o wyjątkowej doskonałości Jezusa (Trzciny nadłamanej nie dołamie ani knota gasnącego nie dogasi.);
by w ten przewrotny sposób zaprzeczyć Jego wyjątkowej postawie do wszystkiego co w Nim i przez Niego zostało stworzone;
by w ten przewrotny sposób przekazać, że Jezus przeklął Żydów;
by w ten przewrotny sposób przekazać, że tak jak Żydzi odrzucili Jezusa, tak Jezus odrzucił Żydów.

Można to wszystko pominąć milczeniem, ale nie można pisać, że to co jest podyktowane przez „chytry głos z nieba” , jest prawdziwym wydarzeniem. Wtedy taki człowiek staje jako ezer kenegdo (przy boku, jako pomoc) sił nieczystych.

Nie tylko nauka mówi o przeinaczeniach, dopiskach, zmianach w Ewangeliach (i nie tylko w Ewangeliach).
„ Nawet autentyczne Listy zostały bardzo zmienione przez wstawienie nowych treści w celu nadania uwagi osobistym poglądom autora” (Catholic Encyclopedia, red.Farley, tom vii, s. 645)
Nie każde słowo Biblii jest podyktowane przez Ducha Bożego i stąd mowa o tym by oddzielać plewy od ziarna, badając duchy czy są z Boga
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Post autor: Nieziem »

efroni pisze:
07 mar 2022, 10:26
Mat 21; 18-22 (bo o tym mowa) to dopisek podyktowany przez chytry głos z nieba, by w ten przewrotny sposób zaprzeczyć mowie Proroka, mówiącej o wyjątkowej doskonałości Jezusa...
Można zmieniać myślenia na podstawie Pism, a można też zmieniać Pisma na podstawie własnych przekonań. Ja Pism nie zmieniam, a zmieniam błędne przekonania w oparciu o Pisma. W tym konkretnym fragmencie, w opisie zdarzenia, gdy uschło drzewo, widzę naukę Pana o mocy wiary, i nie znajduję żadnego uzasadnienia by ten fragment podważać, że niby Jezus nie mógł postąpił, jak to opisane zostało. Ja to rozumiem, a Ty jesteś jak dotąd jedynym znanym mi przypadkiem osoby, która ma problem z akceptacją tego, że spowodowanie uschnięcia rośliny nie wpływa na doskonałość Pana Jezusa.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Artykuł dotyczący pojęć: strach i grzech pierworodny

Post autor: efroni »

Nieziem pisze:
08 mar 2022, 1:00
efroni pisze:
07 mar 2022, 10:26
Mat 21; 18-22 (bo o tym mowa) to dopisek podyktowany przez chytry głos z nieba, by w ten przewrotny sposób zaprzeczyć mowie Proroka, mówiącej o wyjątkowej doskonałości Jezusa...
Można zmieniać myślenia na podstawie Pism, a można też zmieniać Pisma na podstawie własnych przekonań. Ja Pism nie zmieniam, a zmieniam błędne przekonania w oparciu o Pisma.
Nie można zmieniać Pism na podstawie swoich przekonań z tego prostego powodu, że żaden, podkreślam żaden człowiek nie ma ani takiej mocy ani takiej władzy by zmieniać Torę Bożą ( bo tym są Pisma).
Natomiast nie tylko można, ale wręcz należy zmieniać swoje przekonania biblijno-religijne w oparciu o rozwój nauki (odkrycia naukowe); czy to w dziedzinie biologii, fizyki, astronomii (kosmosu), archeologii, czy w dziedzinie genezy powstawania Pism NT jak i ich kanonu.

Ty nie zmieniasz ani swojego myślenia, ani swoich przekonań „na podstawie Pism” z tego prostego powodu, że zamykasz się na odkrycia naukowe w dziedzinie genezy powstawania tych Pism (NT), czego dajesz przykład w tym konkretnym wątku.

Tylko twardy ortodoks nie zmienia swoich przekonań biblijno-religijnych, w czym jest podobny do krowy (tylko krowa nie zmienia poglądów)
Nieziem pisze: W tym konkretnym fragmencie, w opisie zdarzenia, gdy uschło drzewo, widzę naukę Pana o mocy wiary, i nie znajduję żadnego uzasadnienia by ten fragment podważać, że niby Jezus nie mógł postąpił, jak to opisane zostało. Ja to rozumiem, a Ty jesteś jak dotąd jedynym znanym mi przypadkiem osoby, która ma problem z akceptacją tego, że spowodowanie uschnięcia rośliny nie wpływa na doskonałość Pana Jezusa.
Ma to być dla was baranek bez skazy (…) Gdy bowiem ujrzę krew (Jego) ominę was i nie dotknie was plaga ku zatraceniu

Gdyby Jezus rzeczywiście przeklął figowca, albo doprowadził do jego uschnięcia to to byłoby skazą na Jego doskonałości o której mówił Prorok mówiąc: Trzciny nadłamanej nie dołamie ani knota gasnącego nie dogasi..

Gdyby Jezus rzeczywiście przeklął figowca, albo gdyby sprawił (swoją mocą), by ten usechł, to taki czyn sprawiłby, że nie byłby dla nas Barankiem bez skazy, tym samym Jego ofiara byłaby daremna (nie zostałaby przyjęta) a my nadal podążalibyśmy ku zatraceniu.

Ja to rozumiem, a Ty jesteś jak dotąd jedynym znanym mi przypadkiem osoby, która ma problem z akceptacją tego, że spowodowanie uschnięcia drzewa figowego czy jego przeklęcie, przeczyłoby doskonałości Pana Jezusa jako Baranka bez skazy.
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”