"Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DonCicio
Posty: 1290
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:04
Lokalizacja: Śląsk

"Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: DonCicio »

Jezus uczył swoich naśladowców, żeby zachowywali z innymi pokojowe relacje. Jednak przy pewnej okazji powiedział apostołom: „Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój. Nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z ojcem, córkę z matką i synową z teściową” (Mat 10:34-36).

Co Jezus miał na myśli?

Czy nie kontrastuje to z Jego słowami: "Szczęśliwi ci, którzy krzewią pokój, bo oni będą nazwani synami Bożymi"? (Mat 5:9)
"Nabywaj mądrości, nabywaj zrozumienia. Nie zapominaj o tym, co mówię, i się od tego nie odwracaj" Przysłów 4:5

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Jezus wiedział, że te nauki które głosił nie będą się podobały przywódcom religijnym oraz wielu ludziom w następnych pokoleniach.
Prawo HamuranDiego do tej pory stosowane - oko za oko, ząb za ząb traciło swoje znaczenie dla wyznawców Jezusa.
Jezus przestrzegał o tym, że Jego wyznawcy będą na ziemi prześladowani i doznają wiele cierpień od ludzi, których miłość i dobro - parzy.
Dlatego uczył, że nawet że względu na wiarę w rodzinach nastąpią przeciwności.
Miecz jaki dał światu, to nie fizyczna broń do zabijania, lecz jest to broń duchowa.
Ta broń to prawda Ewangelii, którą głosił Jezus - prawda dająca życie wieczne w Królestwie Bożym. Jest to miecz, który daje wierzącemu moc i siłę, by zwyciężać zło w sobie i w świecie.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

DonCicio pisze:
02 paź 2022, 8:37
Jezus uczył swoich naśladowców, żeby zachowywali z innymi pokojowe relacje. Jednak przy pewnej okazji powiedział apostołom: „Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój. Nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z ojcem, córkę z matką i synową z teściową” (Mat 10:34-36).

Co Jezus miał na myśli?

Czy nie kontrastuje to z Jego słowami: "Szczęśliwi ci, którzy krzewią pokój, bo oni będą nazwani synami Bożymi"? (Mat 5:9)
Podstawą poróżnienia syna z ojcem, córki z matką i synowej z teściową jest nauka, którą przyniósł Pan Jezus, a która jest odmienna od tego, co wcześniej znali ludzie.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom...(...).... A Ja wam powiadam....
Tym mieczem jest Prawda, a poróżnienie wynika z tego, że jedni kurczowo trzymają się starego, tego co im wcześniej powiedziano, i tej Prawdy nie przyjmują. Używają przy tym imienia Pana Jezusa aby utwierdzać stare, nie rozróżniając między jednym a drugim.
Np.
Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec.
I czczą jedni w jednym miejscu, inni w drugim, a jeszcze inni gdzieś indziej. Jedni w Kościele, inni w Zborze, inni w Sali Królestwa, itd. Na każdym miejscu szyld z napisem Jezus. I mniej albo więcej, ale zawsze jest tam to, co nauczał Mojżesz. Gdyby nauczanie Pana Jezusa było podstawą, nie byłoby podstawy do takich rzeczy.
Postawa krzewienia pokoju to taka, że znając Prawdę, względem tych wszystkich ludzi w tych wszystkich miejscach, gdzie gromadzą się by oddawać cześć Bogu, postawą właściwą jest cierpliwe i dobrotliwe głoszenie dobrej nowiny. Wynoszenie się ponad innych, ta chełpliwość jest przeciwieństwem postawy właściwej. Również straszenie potępieniem niegodziwców jest nie w duchu Chrystusa.
Inny przykład:
(Pan Jezus) postanowił pójść do Jeruzalem. Wysłał przed sobą posłańców, a oni wybrali się w drogę i przyszli do pewnej samarytańskiej wioski, aby Mu przygotować miejsce. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ szedł do Jeruzalem. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: „Panie, jeśli chcesz, powiemy, aby ogień zstąpił z nieba i zniszczył ich”. Lecz On odwrócił się i skarcił ich. 
Jakub i Jan chcieli "po Mojżeszowemu", niszczyć. Prawda Pana Jezusa jest odmienna.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Nieziem, lawirujesz. To, że Jezus wtedy nie chciał zesłać ognia na Samarytan, wcale nie oznacza, że nie ma zamiaru usunąć swoich wrogów. To, że nie zrobił tego wtedy, nie oznacza, że nie zrobi tego później. Nie zawsze mądre jest wykonywanie wyroku od razu.
Prawda jednak jest taka, jak opisuje to 2 Tesaloniczan 1 rozdział. Tylko, że ty to negujesz.
Ponadto cały czas unikasz odpowiedzi, co to w praktyce oznacza 'utopienie' się grzesznika odrzucającego wyciągniętą rękę Jezusa. Utopi się czyli co się z nim stanie? Tylko przemyśl odpowiedź 🙂
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Bobo, ty piszesz straszną herezję 🤦‍♀️
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Pleciesz, wybrana. Herezją jesteś Ty sama w sobie :-D
Oszołomstwu mówię NIE!

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

Bobo pisze:
02 paź 2022, 10:55
Nieziem, lawirujesz. To, że Jezus wtedy nie chciał zesłać ognia na Samarytan, wcale nie oznacza, że nie ma zamiaru usunąć swoich wrogów. To, że nie zrobił tego wtedy, nie oznacza, że nie zrobi tego później. Nie zawsze mądre jest wykonywanie wyroku od razu.
Prawda jednak jest taka, jak opisuje to 2 Tesaloniczan 1 rozdział. Tylko, że ty to negujesz.
Ponadto cały czas unikasz odpowiedzi, co to w praktyce oznacza 'utopienie' się grzesznika odrzucającego wyciągniętą rękę Jezusa. Utopi się czyli co się z nim stanie? Tylko przemyśl odpowiedź 🙂
Bobo, świetny post, bo ilustruje dobitnie, o czym pisałem.
To zobaczmy, kto lawiruje, i kto nie przemyślał pytania.
Ja odniosłem się do konkretnego wydarzenia, i konkretnych słów Pana Jezusa.
A On, obróciwszy się, zgromił ich i rzekł: Nie wiecie, jakiego ducha jesteście.
Pan Jezus jednoznacznie określił ducha (który ich inspirował) jako powód, dlaczego propozycja Jakuba i Jana była "nie-na-miejscu". Skarcił ich nie dlatego, że wtedy nie był czas na niszczenie, ale, że niszczenie należy do ducha innego niż Chrystusowy. Bobo, nie widzisz tego, co jest wprost napisane, ale dodajesz przypuszczenia, których tam nie ma. Równie dobrze mógłbyś napisać, że Pan Jezus jeździł na deskorolce, wszakże nie ma napisane, że nie jeździł, więc nie można tego wykluczyć. Ja natomiast wykluczam aby Pan Jezus kiedyś później zesłał ogień na Samarytan.
Natomiast odnośnie wykonywania wyroków, i topielców, ja nie takiego znam Jezusa co swoich uczni zaprosi na imprezę, na której on to będzie osobiście wykonywał wyroki, łącznie ze spuszczaniem ognia, może nawet z obcinaniem łbów czy inne wymyślne ładjactwa, w których lubuje się starotestamentowy Bóg. Nie należę też do tych (ludzi o spaczonych umysłach) co na takie show nie mogą się doczekać, i projektują sobie, jakie to sprawiedliwe będzie, że bezbożni będą ginąć, najlepiej w męczarniach.

Prawda tutaj głoszona przez Pana Jezusa jest taka, że On nie przyszedł zatracać ale ocalać, a duch przeciwny Jemu jest duchem zatracania. Jakże jest trudno przyjąć tę prawdę tym, którzy chcą trzymać się starego, nauk Mojżesza, i chcą trwać w ducha Eliasza.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Nieziem, a czy możesz w końcu napisać wprost jak się 'utopią' wrogowie Jezusa?
Używasz tyle słów, że już w końcu zatraca się prosty przekaz jaki daje NT.
Nie musisz co chwilę powtarzać, że ty znasz lub nie znasz takiego a takiego Jezusa. Jak widzę, po prostu go w ogóle nie znasz a twoje wywody to twoja osobista interpretacja a nie biblijna.
No to konkretnie, co się stanie z wrogami Jezusa?
Oszołomstwu mówię NIE!

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

Bobo pisze:
02 paź 2022, 14:58
Nieziem, a czy możesz w końcu napisać wprost jak się 'utopią' wrogowie Jezusa?
Używasz tyle słów, że już w końcu zatraca się prosty przekaz jaki daje NT.
Nie musisz co chwilę powtarzać, że ty znasz lub nie znasz takiego a takiego Jezusa. Jak widzę, po prostu go w ogóle nie znasz a twoje wywody to twoja osobista interpretacja a nie biblijna.
No to konkretnie, co się stanie z wrogami Jezusa?
Prosty przekaz jest taki, że Pan Jezus jest Zbawicielem, a nie niszczycielem. Ty jesteś na tyle bezczelny, że masz czelność korygować Go, i prowadzisz tyradę w celu udowodnienia, że jest inaczej, że jest/będzie jednak niszczycielem.
Z pozycji Twojego Boga może jesteś bohaterem, z pozycji prawdy bluźnisz. Jak słowa Pana Jezusa nie pasują do Twojej teologii, to zamiast zmodyfikować wyznawaną teologię, modyfikujesz naukę Pana Jezusa.
Co się konkretnie stanie z takimi jak Ty, nie wiem. Opis jakich okropieństw by zaspokoił Twoje krwawe rządze?
Uważam jednakże, że każdy może się nawrócić, więc i dla Ciebie jest nadzieja.

Jeśli moje wywody to osobista interpretacja, napisz jaka ma być interpretacja biblijna tego zdarzenia, gdy Pan Jezus gani uczniów za chęć odwetu na Samarytanach, za odmowę ugoszczenia Mistrza.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

I znowu nic nie piszesz o tym, co stanie się z wrogami Jezusa. Zakręcileś się na jedno kopyto, skupileś się na mnie, a na proste pytanie nie dajesz odpowiedzi.
CO SIĘ STANIE Z WROGAMI JEZUSA, GDY TEN PRZYJDZIE?
Może uczciwie byłoby powiedzieć, Nie wiem.
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Bobo pisze:
02 paź 2022, 18:56
CO SIĘ STANIE Z WROGAMI JEZUSA, GDY TEN PRZYJDZIE?
Może uczciwie byłoby powiedzieć, Nie wiem.
Gdy Jezus ponownie przyjdzie, to nie po to, by zbawiać lecz na sąd.
Do czasu sądu ludzie otrzymują szansę nawrócenia i zbawienia.
Sąd ten będzie ostateczny, bo czas łaski się skończy.
Zło będzie osądzone.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Nieziem
Posty: 888
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

Bobo pisze:
02 paź 2022, 18:56
I znowu nic nie piszesz o tym, co stanie się z wrogami Jezusa. Zakręcileś się na jedno kopyto, skupileś się na mnie, a na proste pytanie nie dajesz odpowiedzi.
CO SIĘ STANIE Z WROGAMI JEZUSA, GDY TEN PRZYJDZIE?
Może uczciwie byłoby powiedzieć, Nie wiem.
Napisałem już dwa razy, napiszę jeszcze inaczej, po raz trzeci (ale już bez większych oczekiwań, że pojmiesz): kto wszedł do Arki, ocalał. Reszta się potopiła. Ci, którzy weszli nie byli psychopatami, więc nie wyglądali przez okienka by zobaczyć, co się z tamtymi stało, w jaki sposób się utopili.
Ja nie mam takiej potrzeby by o takich sprawach myśleć, i nad tym dumać. Pan Jezus prowadzi mnie na zielone pastwiska. Jak kiedyś się na takim znajdziesz, pojmiesz, że nie ma nic więcej. Nie ma żadnej przeszłości, ani przyszłości. Jest tylko TU i TERAZ. Nie ma wrogów, więc nie ma też topielców.

Natomiast wątek jest o czymś innym, i ja pisałem w zapodanym temacie, a Ty wyskoczyłeś z topielcami. Zajmujesz się tematami zastępczymi. Jak chcesz drążyć, załóż odrębny wątek.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Cały czas uciekasz. Nie spodziewam się z Twojej strony rzeczowej odpowiedzi tylko jakieś lawirowanie.
Naprawdę pytam o tak skomplikowaną sprawę?
Zapewne tak, bo nawijasz coś o potopie ale jego już nie będzie, to wiesz. Przyjście Jezusa będzie zarazem momentem usunięcia wrogów jego panowania. No chyba, że nic się nie zmieni.
Twoja wersja zbawienia jest ani logiczna, ani spójna i przede wszystkim niebiblijna.
Odrzucam takie filozofie pseudoreligijne.
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Bobo, nie wierzysz, że Jezus przyszedł na ziemię by nas wykupić i zbawić?
To znaczy, że odrzuciłeś misję Jezusa.
Nawróć się póki jesteś jeszcze w drodze i póki masz jeszcze daną szansę.
Mimo, że mnie często obrażasz, życzę Ci dobrze przez miłosierdzie dla upadłego człowieka.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Wybrana a ty jak Filip z konopii :-D
Wierzę, że Jezus przyszedł na ziemię i nas wykupił co daje zbawienie.
Na co mam się jeszcze nawrócić?
Oszołomstwu mówię NIE!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”