"Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Nieziem
Posty: 893
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

Bobo pisze:
09 paź 2022, 11:35
Zbór to społeczność. Znasz znaczenie słowa zbór? Bo widzę, że się błąkasz w podstawowych terminach.
Istotą zboru jest min. jedność. Wątpię czy jesteś w jedności z kimkolwiek.
Zbór (Kościół) znaczy dosłownie społeczność wywołanych.
Oczywiście nie jest to określenie budynku czy miejsca spotkań.
To ci, którzy uwierzyli w Pana Jezusa, i w Nim trwają. To ci, którzy gromadzą się ze względu na osobę Chrystusa. I najpierw mają z Nim osobistą relację. Następnie nawiązują relacje między sobą.
aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego.
Jedność jest produktem końcowym, a nie punktem wyjścia. Punktem wyjścia jest osoba Zbawiciela.

Awatar użytkownika
DonCicio
Posty: 1295
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:04
Lokalizacja: Śląsk

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: DonCicio »

Nieziem pisze:
09 paź 2022, 18:28
DonCicio pisze:
09 paź 2022, 8:57
Naśladowca Chrystusa mieszkający z krewnymi, którzy nie podzielają jego przekonań religijnych, może się znaleźć w sytuacji, która wystawi na próbę jego oddanie dla Jehowy i Jezusa. Na przykład krewni niebędący Świadkami Jehowy mogą nakłaniać go do obchodzenia świąt. W takiej sytuacji musi zdecydować, czyje zdanie będzie dla niego ważniejsze.
O nakłanianiu do obchodzenia świąt poczytałbym wiecej, bo co mi się wydaje, że to takie robienie z igły widły. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, jak ktoś nakłania do świętowania. Jak takie coś jest możliwe? W dzisiejszych czasach?

Nie wiesz Nieziem o czym piszesz, bo nigdy tego nie doświadczyłeś, a ja tak, ale ... co mają wspólnego dwie podstawowe religie Japonii, shinto i buddyzm, z "chrześcijańskim" Bożym Narodzeniem? Nic, a zarazem bardzo dużo! Nic, ponieważ te trzy systemy religijne mają zupełnie inne spojrzenie na Boga i opierają się na filozoficzno-religijnym konfucjanizmie, taoizmie i pitagorejskim chrześcijaństwie. Dużo, ponieważ wszystkie one są opisanymi w Biblii "córkami nierządnicy", odstępczymi systemami religijnymi, "ziemskimi obrzydliwościami" w oczach prawdziwego Boga (Obj 17:5).

Krótka argumentacja którą usłyszałem od "najbliższej" mi osoby po 20 latach: "jak ty sobie wyobrażasz teraz święta Bożego Narodzenia? Cała nasza duża rodzina tradycyjnie przy jednym stole, a ty w pokoju czytasz Biblię? Nie, nie ... to popsułoby całą atmosferę naszych świąt". To tak w wielkim skrócie. Pójść na kompromis i uczestniczyć w stricte pogańskim święcie, czy posłuchać rady zawartej w Biblii?:

"Mój ludu, wyjdźcie z niej, żebyście nie mieli udziału w jej grzechach i żeby nie spadły na was plagi, które ją spotkają. Bo jej grzechy narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jej niesprawiedliwe czyny" (Obj 18:4,5)
albo
"'Dlatego wyjdźcie spośród nich i się oddzielcie', mówi Jehowa, 'i przestańcie dotykać tego, co nieczyste. A ja was przyjmę'" (2 Kor 6:17).

Jeszcze raz! Co mają wspólnego dwie podstawowe religie Japonii, shinto i buddyzm, z "chrześcijańskim" Bożym Narodzeniem? Dużo ... atmosfera panująca w shintoistyczno-buddyjskiej Japonii w tym okresie niczym nie różni się od naszej europejskiej. Bożonarodzeniowo przystrojone japońskie miasta, płynąca za sklepowych głośników Jingle Bells, prezenty itp. Świat to kocha, ale prawdziwy Bóg nienawidzi: "Nienawidzę waszych świąt, gardzę nimi. Woń, jaka się roztacza podczas waszych uroczystych zgromadzeń, nie jest dla mnie miła" (Amos 5:21)

Świat nienawidzi tych, którzy nie robią tego czego nienawidzi Jehowa, a co kocha świat (Jan 15:18,19) ... nawet jeśli jest się członkiem najbliższej rodziny: "Tacy ludzie dziwią się, że już nie biegniecie z nimi tą samą drogą zepsucia i rozwiązłości, i z was drwią" (1 Pio 4:4)
"Nabywaj mądrości, nabywaj zrozumienia. Nie zapominaj o tym, co mówię, i się od tego nie odwracaj" Przysłów 4:5

Nieziem
Posty: 893
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

DonCicio pisze:
10 paź 2022, 7:07
Nie wiesz Nieziem o czym piszesz, bo nigdy tego nie doświadczyłeś, a ja tak, ale ...
Wiem o czym piszę, nie wiem o czym Ty piszesz, bo zamiast o własnych doświadczeniach piszesz coś o Japonii, a wcześniej pisałeś o Rosji.
DonCicio pisze:
10 paź 2022, 7:07
Krótka argumentacja którą usłyszałem od "najbliższej" mi osoby po 20 latach: "jak ty sobie wyobrażasz teraz święta Bożego Narodzenia? Cała nasza duża rodzina tradycyjnie przy jednym stole, a ty w pokoju czytasz Biblię? Nie, nie ... to popsułoby całą atmosferę naszych świąt". To tak w wielkim skrócie. Pójść na kompromis i uczestniczyć w stricte pogańskim święcie, czy posłuchać rady zawartej w Biblii?:
"Mój ludu, wyjdźcie z niej, żebyście nie mieli udziału w jej grzechach i żeby nie spadły na was plagi, które ją spotkają. Bo jej grzechy narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jej niesprawiedliwe czyny" (Obj 18:4,5)
albo
"'Dlatego wyjdźcie spośród nich i się oddzielcie', mówi Jehowa, 'i przestańcie dotykać tego, co nieczyste. A ja was przyjmę'" (2 Kor 6:17).
No właśnie, tu masz okazję do złożenia świadectwa, co zrobiłeś w swojej sytuacji? Wyszedłeś czy trwasz wśród grzeszników? I punktuj po kolei, jak jesteś przy tym prześladowany.
DonCicio pisze:
10 paź 2022, 7:07
... atmosfera panująca w shintoistyczno-buddyjskiej Japonii w tym okresie niczym nie różni się od naszej europejskiej. Bożonarodzeniowo przystrojone japońskie miasta, płynąca za sklepowych głośników Jingle Bells, prezenty itp. Świat to kocha, ale prawdziwy Bóg nienawidzi: "Nienawidzę waszych świąt, gardzę nimi. Woń, jaka się roztacza podczas waszych uroczystych zgromadzeń, nie jest dla mnie miła" (Amos 5:21)
Słowa zapisane w Księdze Amosa były wypowiedziane w konkretnej sytuacji, do konkretnych ludzi, a Ty tak bezrefleksyjnie stosujesz do członków Twojej rodziny, która jak rozumiem obchodzi Boże Narodzenie w sposób tradycyjny.
Możesz podzielać nienawiść do świąt wyrażaną przez Amosa. Ale.
Nie sądzę, że to przybliża Cię w jakikolwiek sposób do Boga, natomiast na pewno oddziela od domowników.
Z drugiej strony, skąd wiedzieć, że Pan Bóg w ten sposób myśli o wszystkich innych ale na pewno nie o Was?
Woń, jaka się roztacza podczas waszych uroczystych zgromadzeń, nie jest dla mnie miła.

Awatar użytkownika
DonCicio
Posty: 1295
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:04
Lokalizacja: Śląsk

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: DonCicio »

A jednak Nieziem, nie wiesz o czym piszesz. Kiedyś odstępczy izraelici, a teraz cały świat podległy władzy "Wielkiej Nierządnicy", czyli religii fałszywej (Jer 51:13 / Obj 17:1,15), składając mniej lub bardziej świadomie hołd największemu odstępcy, Szatanowi, Diabłu.

Stricte pogańskie święto, jakim jest "Boże Narodzenie", dla jednych "członków (...) rodziny, (...) obchodzi Boże Narodzenie w sposób tradycyjny" ... i tych, w tym okresie jest zdecydowana większość, ale są też tacy, którzy z "pogaństwem" nie chcą mieć nic wspólnego (2 Kor 6:14-18). Wtedy najczęściej dochodzi do konfliktów i o tym właśnie mówił Jezus:

"Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój. Nie przyszedłem przynieść pokoju, tylko miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z ojcem, córkę z matką i synową z teściową. Tak więc nieprzyjaciółmi człowieka staną się ci, którzy mieszkają z nim pod jednym dachem" (Mat 10:34-36)

Ty Nieziem, brnij dalej w swoim jednoosobowym Kościele, nie uznającym za Boga tego, którego uważał za Boga Jezus
(Mat 22:36-38). To jest temat dla okazujących pokorę i szukających prawdy, Ty natomiast okazujesz zatwardziałość serca i wyniosłość wobec Jehowy Boga, a to dobra recepta na upadek:

"Przed upadkiem serce człowieka jest wyniosłe, a chwałę poprzedza pokora" (Prz 18:12)
"Nabywaj mądrości, nabywaj zrozumienia. Nie zapominaj o tym, co mówię, i się od tego nie odwracaj" Przysłów 4:5

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

DonCicio pisze:
11 paź 2022, 7:14
Ty Nieziem, brnij dalej w swoim jednoosobowym Kościele, nie uznającym za Boga tego, którego uważał za Boga Jezus
(Mat 22:36-38). To jest temat dla okazujących pokorę i szukających prawdy, Ty natomiast okazujesz zatwardziałość serca i wyniosłość wobec Jehowy Boga, a to dobra recepta na upadek:

"Przed upadkiem serce człowieka jest wyniosłe, a chwałę poprzedza pokora" (Prz 18:12)
Ja też nie należę do żadnej instytucji religijnej a jednak uważam, że należę do Kościoła Bożego.
Kościół Boży jest tam, gdzie głoszone jest Słowo Boże.
Takim Kościołem jest również to forum, bo na nim Słowo Boże głosimy, dzięki temu wielu czytających je pozna.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16737
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Nie zgadza się to z tym, czego nauczał Jezus. Wybrana, zwodzisz nas.
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Bobo pisze:
11 paź 2022, 13:09
Nie zgadza się to z tym, czego nauczał Jezus. Wybrana, zwodzisz nas.
Sądzisz według siebie?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16737
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Napisałem, o Jezusie a co za tym idzie za Biblią.
Oszołomstwu mówię NIE!

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: wybrana »

Bobo pisze:
11 paź 2022, 16:02
Napisałem, o Jezusie a co za tym idzie za Biblią.
Musisz wybrać.
Albo Jehowa albo Jezus.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16737
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Nie muszę wybierać. Oni są w tym samej drużynie :-D
Twoje głupstwa odrzucam.
Oszołomstwu mówię NIE!

Nieziem
Posty: 893
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

DonCicio pisze:
11 paź 2022, 7:14
Kiedyś odstępczy izraelici, a teraz cały świat podległy władzy "Wielkiej Nierządnicy", czyli religii fałszywej (Jer 51:13 / Obj 17:1,15), składając mniej lub bardziej świadomie hołd największemu odstępcy, Szatanowi, Diabłu.
(...)
Ty Nieziem, brnij dalej w swoim jednoosobowym Kościele, nie uznającym za Boga tego, którego uważał za Boga Jezus
(Mat 22:36-38). To jest temat dla okazujących pokorę i szukających prawdy, Ty natomiast okazujesz zatwardziałość serca i wyniosłość wobec Jehowy Boga, a to dobra recepta na upadek:

"Przed upadkiem serce człowieka jest wyniosłe, a chwałę poprzedza pokora" (Prz 18:12)
Zgadza się, zarówno kiedyś jak i obecnie świat podlega władzy niegodziwca. Ludzie mniej lub bardziej składają hold odstępcy, Sztananowi, Diabłu.
Dawniej Izrael był narodem wybranym, a wszyscy inni byli poganami. Izrael miał swoje godziwe święta, a inni nie godziwe. Dla Ciebie dzisiaj rolę Izraela spełniają Świadkowie Jehowy, i Wasze święta się Bogu podobają, a święta wszystkich innych Bóg nienawidzi. Ty masz na myśli tego Boga, który ustanowił np. Świeto Paschy czy Święto Namiotów, czyli święta izraelskie. Uważasz, że Pan Jezus uważał Boga Izraelskiego za swojego Ojca, a tymczasem o Żydach i ich Bogu Pan Jezus powiedział tak:
Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. ... Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca.
A jeżeli Żydzi za ojca uznawali Jehowę, to Pan Jezus się od tego odciął. Dlatego potwierdzam, że za Boga uznaję Ojca Pana Jezusa, a nie ojca Żydów, którego nazywasz Jehowa. Jak napisałeś, mniej lub bardziej świadomie, ludzie oddają hołd Diabłu. U Ciebie jest mniej.

A jeśli to byli odstępczy Izraelici, do których tak Pan Jezus powiedział, to gdzie byli ci właściwi, i dlaczego nie miał z nimi żadnych relacji, społeczności? Tak jak wtedy, tak i obecnie, instytucjonalne religie nie wielbią Boga, ale Pan we wszystkich ma swoje owce, które wywołuje, jak wtedy uczniów.

Nieziem
Posty: 893
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Nieziem »

Bobo pisze:
11 paź 2022, 13:09
Nie zgadza się to z tym, czego nauczał Jezus. Wybrana, zwodzisz nas.
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 1Kor.10,12
Jak ktoś idzie po właściwej drodze, to takiego kogoś można zwieść, czyli jak to się mówi, sprowadzić na manowce. Ale jak ktoś jest na drodze już zwiedzionej, czyli na manowcach, to wtedy takie zwiedzenie może mieć skutek taki, że ten ktoś powróci na właściwą drogę.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16737
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: Bobo »

Napisz to po ludzku.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4147
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: radek »

wybrana pisze:
11 paź 2022, 11:54
Kościół Boży jest tam, gdzie głoszone jest Słowo Boże.
Łk 10:9 BT5 " (...) mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże."

No to kontra Bobo, który wers Biblii, przez swą złożoność, zwiódł Cię z prostej drogi Wybranej? Bo nie chce mi się wierzyć, że próbujesz Ją poprostu obrazić z zazdrości
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

Awatar użytkownika
DonCicio
Posty: 1295
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:04
Lokalizacja: Śląsk

Re: "Nie myślcie, że przyszedłem przynieść na ziemię pokój"

Post autor: DonCicio »

Nieziem pisze:
11 paź 2022, 19:35
DonCicio pisze:
11 paź 2022, 7:14
Kiedyś odstępczy izraelici, a teraz cały świat podległy władzy "Wielkiej Nierządnicy", czyli religii fałszywej (Jer 51:13 / Obj 17:1,15), składając mniej lub bardziej świadomie hołd największemu odstępcy, Szatanowi, Diabłu.
(...)
Ty Nieziem, brnij dalej w swoim jednoosobowym Kościele, nie uznającym za Boga tego, którego uważał za Boga Jezus
(Mat 22:36-38). To jest temat dla okazujących pokorę i szukających prawdy, Ty natomiast okazujesz zatwardziałość serca i wyniosłość wobec Jehowy Boga, a to dobra recepta na upadek:

"Przed upadkiem serce człowieka jest wyniosłe, a chwałę poprzedza pokora" (Prz 18:12)

[1] Dla Ciebie dzisiaj rolę Izraela spełniają Świadkowie Jehowy, i [2]Wasze święta się Bogu podobają, a święta wszystkich innych Bóg nienawidzi.

1. Tak, według Biblii Bóg miał zastąpić Izraela cielesnego, Izraelem duchowym:

"Tak więc prawdziwym Żydem nie jest ten, kto jest nim na zewnątrz, ani prawdziwym obrzezaniem nie jest to, które widać na zewnątrz, na ciele. Prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, które dokonuje się za sprawą ducha, a nie na podstawie spisanego kodeksu. Taki człowiek otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga" (Rzym 2:28,29)

Nie zmieniła się nawet nazwa tego Izraela (Iz 43:10-13). Bóg, od czasów apostołów, nadal posługuje się ludem, który wybrał dla swojego Imienia. Znasz zapewne słowa Łukasz, cytującego apostoła Piotra, ale notorycznie ich nie akceptujesz:

"Symeon wyczerpująco opowiedział, jak Bóg po raz pierwszy zwrócił uwagę na inne narody, żeby wybrać spośród nich lud, który by nosił Jego imię. I jest to zgodne ze słowami zapisanymi w pismach proroków: ‚Potem wrócę i na nowo postawię dom Dawidowy, który upadł. Podniosę go z ruin i odbuduję, żeby pozostali z tego narodu pilnie szukali mnie, Jehowy, razem z ludźmi ze wszystkich narodów nazwanymi od mojego imienia. Tak mówi Jehowa, który dokonuje tych rzeczy" (Dzie 15:14-17)


2. Prawdziwi naśladowcy Jezusa mają tylko jedno święto, obchodzone 14 Nisan, o którym Jezus powiedział: "to czyńcie na moją pamiątkę" (Łuk 22:19,20)

Żadne inne święta nie mają biblijnych podstaw żeby je obchodzić, nawet jeśli szumnie nazywają się "Świętem Zmartwychwstania Pańskiego", obchodzonym przez Kościoły "chrześcijańskie" zachowujące Nicejskie wyznanie wiary z 325 roku, czyli 300 lat po śmierci Chrystusa. A już totalnym odjazdem jest pogańskie święto zwane Saturnaliami, obchodzone 25 grudnia, gdzie narodziny słońca niezwyciężonego, boga Mitry, zastąpiono narodzinami Chrystusa, nazywając je Bożym Narodzeniem. To od tego czasu Jezus ma słoneczną, promieniującą aureolę ... bo tak przedstawiano pogańskiego bożka Mitrę.

Chcesz obchodzić pogańskie święta, to je obchodź. Prawdziwi chrześcijanie i naśladowcy Jezusa tego nie robią i nie wiążą się z tymi, którzy tak czynią:

"Nie wiążcie się z tymi, którzy nie mają wiary. Bo co wspólnego ma prawość z nieprawością? Albo jaki związek ma światło z ciemnością? I co łączy Chrystusa z Belialem? Albo wierzącego z tym, który nie ma wiary? I co ma wspólnego świątynia Boża z bożkami? Jesteśmy przecież świątynią Boga żywego, tak jak Bóg powiedział: 'Będę wśród nich przebywał, przechadzał się wśród nich. I ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem'. „‚Dlatego wyjdźcie spośród nich i się oddzielcie’, mówi Jehowa, i przestańcie dotykać tego, co nieczyste’”. „A ja was przyjmę”.„‚I będę dla was ojcem, a wy będziecie dla mnie synami i córkami’ — mówi Jehowa, Wszechmocny'" (2 Kor 6:14-18)
"Nabywaj mądrości, nabywaj zrozumienia. Nie zapominaj o tym, co mówię, i się od tego nie odwracaj" Przysłów 4:5

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”