Otchłań

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Czym otchłań?

jest miejscem rzeczywistym w sferze niematerialnej
5
38%
jest wyłącznie symboliczna
7
54%
nie można dokładnie określić
1
8%
 
Liczba głosów: 13

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

Jak to "nieważne"?
Złe duchy są duchami , czy czym innym?
W naszym tłumaczeniu bibli słowo "duch" oznacza to samo co "astralny". Ja to rozrówniam. "duch" używam jako duchy ludzi, a wszystkie inne byty "duchowe" nazywam astralnymi. Szczerze mówiąc nie wiem skąd to wziołem ale jakoś mi to zostało. Spróbuję pisać językiem naszych przekładów abyśmy się lepiej rozumieli.
Jesli są duchami ,czyli tak jak uczy Pismo ,to twoje wizje dotyczące tego , że .
Heh, mówiąc ciało masz na myśli ciało materialne. Chodzi mi cały czas o ciała astralne.
Większość bytów duchowych jest zbudowana z:
- spectrum
- ciała DUCHOWEGO
- energi
Dotyczy to prawie wszystkich stworzeń duchowych, nielicząc dusz.
Gdy wyczerpie się załóżmy energia, jego ciało DUCHOWE obumiera. Jednak spectrum jest NIEZNISZCZALNE i idzie do fontanny itd. Zresztą gdyby nie było takiego mechanizmu, to demony wolały by umrzeć bo nie czekały by ich wtedy wieczne męki.
Wtedy są duchami w ciałach - a z tym to ciężko się by było zgodzić , bo dlatego opętuja ludzi a nawet zwierzęta , ponieważ chcą być w jakimkolwiek ciale , a nie że są w swoich ciałach.
One opętują ludzi dlatego, że wtedy mają do nich bezpośredni dostęp i mogą im zrobić o wiele więcej niż gdyby byli poza nimi. Zwierzęta tylko opętują z 2 powodów:
- bez ciał materialnych światło słoneczne zadaje im ból ( nie jakiś masakryczny ale skuteczny )
- aby zaatakować nimi ludzi
No i właśnie o to chodzi.Napisać coś prawdziwego i przy okazji wszczepić kłamstwo mające na celu oddalenie od miłości Bożej.
Pochodzenie takich proroctw jest bardzo podejrzane.Dostrzegam w tym ingerencję i natchnienie złego.
Osobiście nie widzę tam nic co by miało odwieść od miłości Bożej ;)
Może to trochę przesada z tą "ingerencją złego". W końcu ta książka ma charakter ewangelizacyjny
Narazie nie mogę sprawdzić wszystkiego co tam pisze (wole narazie tam nie wchodzić :D) ale to co mogę sprawdzić to sprawdziłem i mam następujące wnioski
- opisuje ona dobrą konstrukcję piekłą, ale nie całkowitą
- trochę przekręca wypowiedzi niektórych ludzi tam byjących
- Dobrze opisuje wygląd duszy ludzi i demonów
- Wiekszość rzeczy które napisała jako coś co się domyśliłą jest błedne
- wedłuch mnie rzeczywiście tak mogą wyglądać tortury piekielne, co donrze tłumaczy jeden werset
- To że demony ich zaciągają łańcuchami... :-/ hmmm może wtedy zaciągały wedłuch mnie powinna to robić śmierć, ale według bibli śmierć została pokonana (zapieczętowana? ) przez zmartwychwstanie Jezusa, i zostanie uwolniona podczas 4 pieczęci. Być morze rzeczywiście wtedy zaciągały ludzi do piekła demony ale jakoś niegdy nie wiedziałem czegoś takiego.. :-?
No to zdecyduj się.Albo tym jądrem jest "serce piekła" albo gehenna.
A może mi powiesz , że jedno i drugie to to samo?
Chodziło mi o jądro ziemi :mrgreen: :mrgreen:
Przecierz serce piekła jest to poprostu miejsce w szeolu... Ono raczej jest bo wiedziałem o nim wcześniej. Chociaż po głebszych przemyśleniach wątpię rzeczywiście żeby ono żyło :-P
Określenie "piekło" jest podejrzane , bo widac tutaj dendencyjne tłumaczenie ludzi , którzy za wszelką ceną chcieli tę naukę przekazać innym
Możesz to nazwać sercem szeolu.
A tak wogóle to ten niby "tunel ciemności" czy coś w tym stylu to jest Abbadon o którym misze w Job 26,6; Prz 15,11; 28,8 (sory ale te wersety z wiki przekopiowałem bo nie miałem czasu szukać, dlatego przepraszam z góry jeżeli są to błędne wersety)
Ciekawe dlaczego nie przetłumaczono na piekło wszystkich wersetów w Biblii ze słowa szeol...
Gdyby tak ktoś zrobił ,to wyszłyby takie abstrakcje ,że szkoda gadać.
Dopasowano do nauki jedynie te wersety , które łatwo było podrobić.
Według mnie jest czysta i perfidna manipulacja wołająca o pomstę.
Dla mnie wogóle nie powinno się tłumaczyć tych słów tylko pozostawić nazwę szeol.
Gdzieś nawet przetłumaczyli ją jako krainę milczenia :evil:

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

Jak to "nieważne"?
Złe duchy są duchami , czy czym innym?
W naszym tłumaczeniu bibli słowo "duch" oznacza to samo co "astralny". Ja to rozrówniam. "duch" używam jako duchy ludzi, a wszystkie inne byty "duchowe" nazywam astralnymi. Szczerze mówiąc nie wiem skąd to wziołem ale jakoś mi to zostało. Spróbuję pisać językiem naszych przekładów abyśmy się lepiej rozumieli.
Jesli są duchami ,czyli tak jak uczy Pismo ,to twoje wizje dotyczące tego , że .
Heh, mówiąc ciało masz na myśli ciało materialne. Chodzi mi cały czas o ciała astralne.
Większość bytów duchowych jest zbudowana z:
- spectrum
- ciała DUCHOWEGO
- energi
Dotyczy to prawie wszystkich stworzeń duchowych, nielicząc dusz.
Gdy wyczerpie się załóżmy energia, jego ciało DUCHOWE obumiera. Jednak spectrum jest NIEZNISZCZALNE i idzie do fontanny itd. Zresztą gdyby nie było takiego mechanizmu, to demony wolały by umrzeć bo nie czekały by ich wtedy wieczne męki.
Wtedy są duchami w ciałach - a z tym to ciężko się by było zgodzić , bo dlatego opętuja ludzi a nawet zwierzęta , ponieważ chcą być w jakimkolwiek ciale , a nie że są w swoich ciałach.
One opętują ludzi dlatego, że wtedy mają do nich bezpośredni dostęp i mogą im zrobić o wiele więcej niż gdyby byli poza nimi. Zwierzęta tylko opętują z 2 powodów:
- bez ciał materialnych światło słoneczne zadaje im ból ( nie jakiś masakryczny ale skuteczny )
- aby zaatakować nimi ludzi
No i właśnie o to chodzi.Napisać coś prawdziwego i przy okazji wszczepić kłamstwo mające na celu oddalenie od miłości Bożej.
Pochodzenie takich proroctw jest bardzo podejrzane.Dostrzegam w tym ingerencję i natchnienie złego.
Osobiście nie widzę tam nic co by miało odwieść od miłości Bożej ;)
Może to trochę przesada z tą "ingerencją złego". W końcu ta książka ma charakter ewangelizacyjny
Narazie nie mogę sprawdzić wszystkiego co tam pisze (wole narazie tam nie wchodzić :D) ale to co mogę sprawdzić to sprawdziłem i mam następujące wnioski
- opisuje ona dobrą konstrukcję piekłą, ale nie całkowitą
- trochę przekręca wypowiedzi niektórych ludzi tam byjących
- Dobrze opisuje wygląd duszy ludzi i demonów
- Wiekszość rzeczy które napisała jako coś co się domyśliłą jest błedne
- wedłuch mnie rzeczywiście tak mogą wyglądać tortury piekielne, co donrze tłumaczy jeden werset
- To że demony ich zaciągają łańcuchami... :-/ hmmm może wtedy zaciągały wedłuch mnie powinna to robić śmierć, ale według bibli śmierć została pokonana (zapieczętowana? ) przez zmartwychwstanie Jezusa, i zostanie uwolniona podczas 4 pieczęci. Być morze rzeczywiście wtedy zaciągały ludzi do piekła demony ale jakoś niegdy nie wiedziałem czegoś takiego.. :-?
No to zdecyduj się.Albo tym jądrem jest "serce piekła" albo gehenna.
A może mi powiesz , że jedno i drugie to to samo?
Chodziło mi o jądro ziemi :mrgreen: :mrgreen:
Przecierz serce piekła jest to poprostu miejsce w szeolu... Ono raczej jest bo wiedziałem o nim wcześniej. Chociaż po głebszych przemyśleniach wątpię rzeczywiście żeby ono żyło :-P
Określenie "piekło" jest podejrzane , bo widac tutaj dendencyjne tłumaczenie ludzi , którzy za wszelką ceną chcieli tę naukę przekazać innym
Możesz to nazwać sercem szeolu.
A tak wogóle to ten niby "tunel ciemności" czy coś w tym stylu to jest Abbadon o którym misze w Job 26,6; Prz 15,11; 28,8 (sory ale te wersety z wiki przekopiowałem bo nie miałem czasu szukać, dlatego przepraszam z góry jeżeli są to błędne wersety)
Ciekawe dlaczego nie przetłumaczono na piekło wszystkich wersetów w Biblii ze słowa szeol...
Gdyby tak ktoś zrobił ,to wyszłyby takie abstrakcje ,że szkoda gadać.
Dopasowano do nauki jedynie te wersety , które łatwo było podrobić.
Według mnie jest czysta i perfidna manipulacja wołająca o pomstę.
Dla mnie wogóle nie powinno się tłumaczyć tych słów tylko pozostawić nazwę szeol.
Gdzieś nawet przetłumaczyli ją jako krainę milczenia :evil:

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

Jak to "nieważne"?
Złe duchy są duchami , czy czym innym?
W naszym tłumaczeniu bibli słowo "duch" oznacza to samo co "astralny". Ja to rozrówniam. "duch" używam jako duchy ludzi, a wszystkie inne byty "duchowe" nazywam astralnymi. Szczerze mówiąc nie wiem skąd to wziołem ale jakoś mi to zostało. Spróbuję pisać językiem naszych przekładów abyśmy się lepiej rozumieli.
Jesli są duchami ,czyli tak jak uczy Pismo ,to twoje wizje dotyczące tego , że .
Heh, mówiąc ciało masz na myśli ciało materialne. Chodzi mi cały czas o ciała astralne.
Większość bytów duchowych jest zbudowana z:
- spectrum
- ciała DUCHOWEGO
- energi
Dotyczy to prawie wszystkich stworzeń duchowych, nielicząc dusz.
Gdy wyczerpie się załóżmy energia, jego ciało DUCHOWE obumiera. Jednak spectrum jest NIEZNISZCZALNE i idzie do fontanny itd. Zresztą gdyby nie było takiego mechanizmu, to demony wolały by umrzeć bo nie czekały by ich wtedy wieczne męki.
Wtedy są duchami w ciałach - a z tym to ciężko się by było zgodzić , bo dlatego opętuja ludzi a nawet zwierzęta , ponieważ chcą być w jakimkolwiek ciale , a nie że są w swoich ciałach.
One opętują ludzi dlatego, że wtedy mają do nich bezpośredni dostęp i mogą im zrobić o wiele więcej niż gdyby byli poza nimi. Zwierzęta tylko opętują z 2 powodów:
- bez ciał materialnych światło słoneczne zadaje im ból ( nie jakiś masakryczny ale skuteczny )
- aby zaatakować nimi ludzi
No i właśnie o to chodzi.Napisać coś prawdziwego i przy okazji wszczepić kłamstwo mające na celu oddalenie od miłości Bożej.
Pochodzenie takich proroctw jest bardzo podejrzane.Dostrzegam w tym ingerencję i natchnienie złego.
Osobiście nie widzę tam nic co by miało odwieść od miłości Bożej ;)
Może to trochę przesada z tą "ingerencją złego". W końcu ta książka ma charakter ewangelizacyjny
Narazie nie mogę sprawdzić wszystkiego co tam pisze (wole narazie tam nie wchodzić :D) ale to co mogę sprawdzić to sprawdziłem i mam następujące wnioski
- opisuje ona dobrą konstrukcję piekłą, ale nie całkowitą
- trochę przekręca wypowiedzi niektórych ludzi tam byjących
- Dobrze opisuje wygląd duszy ludzi i demonów
- Wiekszość rzeczy które napisała jako coś co się domyśliłą jest błedne
- wedłuch mnie rzeczywiście tak mogą wyglądać tortury piekielne, co donrze tłumaczy jeden werset
- To że demony ich zaciągają łańcuchami... :-/ hmmm może wtedy zaciągały wedłuch mnie powinna to robić śmierć, ale według bibli śmierć została pokonana (zapieczętowana? ) przez zmartwychwstanie Jezusa, i zostanie uwolniona podczas 4 pieczęci. Być morze rzeczywiście wtedy zaciągały ludzi do piekła demony ale jakoś niegdy nie wiedziałem czegoś takiego.. :-?
No to zdecyduj się.Albo tym jądrem jest "serce piekła" albo gehenna.
A może mi powiesz , że jedno i drugie to to samo?
Chodziło mi o jądro ziemi :mrgreen: :mrgreen:
Przecierz serce piekła jest to poprostu miejsce w szeolu... Ono raczej jest bo wiedziałem o nim wcześniej. Chociaż po głebszych przemyśleniach wątpię rzeczywiście żeby ono żyło :-P
Określenie "piekło" jest podejrzane , bo widac tutaj dendencyjne tłumaczenie ludzi , którzy za wszelką ceną chcieli tę naukę przekazać innym
Możesz to nazwać sercem szeolu.
A tak wogóle to ten niby "tunel ciemności" czy coś w tym stylu to jest Abbadon o którym misze w Job 26,6; Prz 15,11; 28,8 (sory ale te wersety z wiki przekopiowałem bo nie miałem czasu szukać, dlatego przepraszam z góry jeżeli są to błędne wersety)
Ciekawe dlaczego nie przetłumaczono na piekło wszystkich wersetów w Biblii ze słowa szeol...
Gdyby tak ktoś zrobił ,to wyszłyby takie abstrakcje ,że szkoda gadać.
Dopasowano do nauki jedynie te wersety , które łatwo było podrobić.
Według mnie jest czysta i perfidna manipulacja wołająca o pomstę.
Dla mnie wogóle nie powinno się tłumaczyć tych słów tylko pozostawić nazwę szeol.
Gdzieś nawet przetłumaczyli ją jako krainę milczenia :evil:

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Prorok pisze:
"duch" używam jako duchy ludzi, a wszystkie inne byty "duchowe" nazywam astralnymi.
A duchy gigantów...? :xhehe:
Osobiście nie widzę tam nic co by miało odwieść od miłości Bożej ;)
Nie dostrzegasz tego?
:shock:
Przedstawia się Boga jako przechadzającego się po piekle i rozmawiającego z potępionymi , co za każdym razem kończy się bluźnierstwami pod Jego adresem.Coś w stylu wycieczki krajoznawczej... :roll:
Może to trochę przesada z tą "ingerencją złego". W końcu ta książka ma charakter ewangelizacyjny
Nawracanie się ze strachu przed piekłem zamiast przyjść do Boga z miłości.
Jeżeli to zazywasz ewangelizacją , to najwyraźniej mamy inne definicje słowa "Ewangelia".
- wedłuch mnie rzeczywiście tak mogą wyglądać tortury piekielne, co donrze tłumaczy jeden werset
- To że demony ich zaciągają łańcuchami... :-/ hmmm może wtedy zaciągały
Ciekawe jak ty to sobie w głowie ułożyłeś... :-?
Najpierw piszesz:
demony wolały by umrzeć bo nie czekały by ich wtedy wieczne męki.
Demony się znęcają nad ludźmi jako wyraźna wola Boża, a potem nastąpi odmiana i to demony będą dręczone. :roll:
Nie obraź się , ale nie mogę się powstrzymać od spazmatycznego śmiechu. :lol: :lol: :lol:

A demony przez kogo będą męczone?
Szatan w gehennie , one też... :-?

Nieźle to wygląda , nie powiem. :crazy:
Podsumujmy:
Obecnie na ziemi demony dręczą ludzi.Potem po śmierci , gdy się nie nawrócą , to dręczą ich w piekle (hades) , a następnie dla odmiany po sądzie ostatecznym (wytchnienie przynajmniej na chwilę) znowu do piekła , ale tym razem już na maxa , czyli wieki wieczne.
Tam już razem z demonami (starzy znajomi) i szatanem w nieskończoność męki w ogniu.
Sprostuj , jeśli w czymś się pomyliłem , ale nie sądzę.
wedłuch mnie powinna to robić śmierć, ale według bibli śmierć została pokonana (zapieczętowana? ) przez zmartwychwstanie Jezusa
Według ciebie to śmierć ma to robić?
Hej , a demony miałyby być bezczynne?
Odnośnie śmierci , to pokonana będzie po zmartwychwstaniu Kościoła 1 Kor.15:54,55.
Być morze rzeczywiście wtedy zaciągały ludzi do piekła demony ale jakoś niegdy nie wiedziałem czegoś takiego.. :-?
Mówię ci , że to jest stek bredni.Nie wierz temu , że demony dręczą w piekle ludzi.To nie ma zupełnie sensu i rzutuje bezpośrednio na Boga , który rzekomo miałby coś z tym wspólnego.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego.To właśnie narzędzia szatana robią wszystko co mogą , aby dzieci Boże w to uwierzyły.Właśnie to oddala od miłości Boga.
Dla mnie wogóle nie powinno się tłumaczyć tych słów tylko pozostawić nazwę szeol.
Gdzieś nawet przetłumaczyli ją jako krainę milczenia :evil:
Tutaj masz rację.
Wyobraź sobie sytuację , gdzie w Biblii nigdzie nie ma słowa piekło , tylko zawsze jest szeol/hades lub gehenna.
W życie nie wierzyłbyś w jakieś piekło , tylko w sąd i trafienie do jeziora ognistego potępionych.
Szeol jest przechowalnią duchów ludzi , którzy wyjdą stamtąd na sąd ostateczny.Wyrok nastąpi dopiero potem ,a nie że już cierpią w ogniu piekielnym na wieki jak opisują to podejrzane "ewangelizacyjne" wizje.

Słyszałeś o jakimś sercu piekła? :-?
Ciekawe skąd , bo w Biblii nie uświadczysz niczego takiego.

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

A duchy gigantów...?
Ich jest tak mało że prawie wcale...
Jeżeli to zazywasz ewangelizacją , to najwyraźniej mamy inne definicje słowa "Ewangelia"
Dobra nowina ;)
Demony się znęcają nad ludźmi jako wyraźna wola Boża, a potem nastąpi odmiana i to demony będą dręczone.
Nie obraź się , ale nie mogę się powstrzymać od spazmatycznego śmiechu.
nO W GEHHENNIE nie ?
Sprostuj , jeśli w czymś się pomyliłem , ale nie sądzę.
Oprócz tego że ująłeś to ironicznie to coś podobnego. Ale myślę że być może demony równierz ich dręczą, ale "troche" rzadziej niż w tym proroctwie...
Hej , a demony miałyby być bezczynne?
Pójdź sobie kiedyś na specer po 2 planie to zobaczysz tą "bezczynność"
Słyszałeś o jakimś sercu piekła?
Ciekawe skąd , bo w Biblii nie uświadczysz niczego takiego.
Przy 9 br jest taki portal który tam prowadzi - stoi przy nim astaroth.
Czy mógłbyś w końcu dać te wersety które zaprzeczają temu proroctwu ?

Awatar użytkownika
kansyheniek
Posty: 3041
Rejestracja: 22 wrz 2007, 18:55
Lokalizacja: Kleve,Niemcy

Post autor: kansyheniek »

Prorok pisze:Pójdź sobie kiedyś na specer po 2 planie to zobaczysz tą "bezczynność"
Prorok pisze:Przy 9 br jest taki portal który tam prowadzi - stoi przy nim astaroth.
Czy mógłbyś w końcu dać te wersety które zaprzeczają temu proroctwu ?
Przyznam szczerze niesamowity jest ten Prorok.
Skad ty czlowieku bierzesz te rewelacjie jesli mozna spytac?
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Prorok pisze:
A duchy gigantów...?
Ich jest tak mało że prawie wcale...
Jak to mało...Widziałeś jakiegoś?
Nie są przypadkiem złymi duchami? 8-)
Za życia w ciele były złe , a po śmierci są już tylko duchami.Jak by na to nie patrzeć , to są "złe duchy".
Jeżeli to zazywasz ewangelizacją , to najwyraźniej mamy inne definicje słowa "Ewangelia"
Dobra nowina ;)
"Dobra Nowina o Królestwie Bożym."Ja zaś w wizjach męczarni piekielnych nigdzie wzmianek o Królestwie nie widzę.Strach tylko...
Demony pod protektoratem Jezusa dręczą tam ludzi... :shock:
Ty naprawdę nie widzisz w tym nic niepokojącego? :-?

Oprócz tego że ująłeś to ironicznie to coś podobnego. Ale myślę że być może demony równierz ich dręczą, ale "troche" rzadziej niż w tym proroctwie...
"Trochę rzadziej".Ciekawie to określiłeś.Trochę , to masz na myśli , że jest ich mniej , czy są po prostu łaskawsze?
Czy mógłbyś w końcu dać te wersety które zaprzeczają temu proroctwu ?
No to trochę o tym popiszę jak chcesz.Przede wszystkim , to w tej wizji jest mowa o tym , że w piekle , gdzie dusze się obecnie męczą będzie tak już na zawsze i że już stamtąd nie wyjdą.Jest to kłamstwem , ponieważ "piekło (hades)wyda umarłych na sąd ostateczny i pomiędzy umarłymi będą zapisani w księdze życia".Dopiero wtedy źli pójdą w ogień wieczny.(Obj.20:11-15).
Druga sprawa , to jest taka , że hades/szeol jest miejscem ciemności , gdzie spoczywają duchy zmarłych i czekają na sąd (Ps.143:3 ; Przyp.2:18 ; 1Sam. 2:6 ; Hebr.9:27).
Popatrz na przykład na to:
Kazn. 6:4-5
4. Bo ten przychodzi na świat jako nic i odchodzi w ciemność, i ciemność okrywa jego imię,
5. Nie widzi też słońca i o niczym nie wie, i ma milszy spokój niż tamten.
(BW)

Umarli nic nie wiedzą i śpią po prostu.

Kazn. 9:5-6
5. Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie.
6. Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem.
(BW)

Dziwne , że muszę ci pisac o krainie umarłych...
Biblia bardzo jasno to miejsce opisuje.Umarli czekają na sąd i dopiero po sądzie otrzymają karę.

To w co ty wierzysz zaprzecza Bożej sprawiedliwości i nauce o sądzie ostatecznym.
Najpierw ludzie cierpią na ziemi , potem w piekle , a następnie w jeziorze ognia...?

Kim jest zatem Bóg?
Powiedzmy sobie to szczerze. :-|

On jest sprawiedliwy i miłosierny , a nie jest podobny do diabła i jego aniołów, który tylko chciałby znęcać się nad ludźmi -nawet po śmierci.
Takie nauki szargają imie Boże i Jego czystość , bo On nie ma nic wspólnego z ciemnością.
Ja musze ciebie nauczać takich rzeczy? :shock:
Mówię ci: poczytaj Biblię , a nie jakieś bluźniercze wizje.To dobra rada , Proroku.

W tych wizjach ludzie bluźnią za każdym razem w obecności Jezusa i tak bez końca...

Aha , jeszcze jedno: tam jest napisane wprost , że ludzie w piekle po wypaleniu w ogniu otrzymują nowe ciała i taki cykl jest w nieskończoność.
Otóż w hadesie są duchy ludzi i nikt tam nie mógł dostać ciała , bo to by było zmartwychstaniem.
Na to wychodzi ,że Bóg stwarza tam ludziom ciągle nowe ciała w celu dręczenia?

Bóg chce więc tego i lubuje się w tym czy jak?
Przechadza się jeszcze tam na dodatek i oprowadza swoje owieczki po piekle... :roll:

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

Jak to mało...Widziałeś jakiegoś?
Nie są przypadkiem złymi duchami?
Mówiłem ci że określeniem "złe duchy" opisywane są w bibli demony a nie duchy gigantów...

tessa

Post autor: tessa »

Prorok pisze:
Jak to mało...Widziałeś jakiegoś?
Nie są przypadkiem złymi duchami?
Mówiłem ci że określeniem "złe duchy" opisywane są w bibli demony a nie duchy gigantów...
Giganci zginęli w potopie.

Rodzaju 6

1 A gdy zaczęło przybywać ludzi na powierzchni ziemi i rodziły się im córki, 2 synowie prawdziwego Boga zaczęli zwracać uwagę na córki ludzkie, jako że były piękne; i pojmowali za żony wszystkie, które sobie wybrali. 3 Potem Jehowa rzekł: „Duch mój nie będzie bez końca oddziaływał na człowieka, bo jest on też ciałem. Dlatego jego dni potrwają sto dwadzieścia lat”.

4 W owych dniach byli na ziemi nefilimowie, a także potem, gdy synowie prawdziwego Boga dalej współżyli z córkami ludzkimi i one rodziły im synów; byli to mocarze, którzy istnieli od dawna, ludzie sławni.

5 A Jehowa widział, że ogromna jest niegodziwość człowieka na ziemi i że każda skłonność myśli jego serca przez cały czas jest wyłącznie zła. 6 I Jehowa żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bolał w swym sercu. 7 Toteż Jehowa rzekł: „Zetrę z powierzchni ziemi ludzi, których stworzyłem, od człowieka do zwierzęcia domowego, do wszelkiego innego poruszającego się zwierzęcia i do latającego stworzenia niebios, gdyż żałuję, że ich uczyniłem”. 8 Lecz Noe znalazł łaskę w oczach Jehowy.

Ocalał tylko Noe wraz z rodziną .Potomstwo córek ludzkich i zbuntowanych aniołów ,czyli giganci zginęli w wodach potopu.

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

tessa pisze:
Giganci zginęli w potopie.

Ocalał tylko Noe wraz z rodziną .Potomstwo córek ludzkich i zbuntowanych aniołów ,czyli giganci zginęli w wodach potopu.
Dziękujemy ci za przypomnienie , Tesso.

Odpowiedz nam jednak: na jakiej podstawie twierdzisz , że zniknęli całkowicie , skoro giganci byli potomstwem istot zarówno duchowych i cielesnych? 8-)

Czy giganci nie byli również duchami?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Czy giganci nie byli również duchami?
Tak, to musielibyśmy przyjąć, że istoty duchowe rozmnażają się jak ludzie, co wg. mnie raczej nie do przyjęcia. Nie ma czegoś takiego, że duch rodzi ducha z pomocą kobiety. Istoty duchowe są stwarzane przez Boga.
Co się z ciała urodziło, ciałem jest.
Czyżby demony przechytrzyły Boga i znalazły sposób aby ich było więcej?
Oszołomstwu mówię NIE!

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Bobo pisze:
Czy giganci nie byli również duchami?
Tak, to musielibyśmy przyjąć, że istoty duchowe rozmnażają się jak ludzie, co wg. mnie raczej nie do przyjęcia. Nie ma czegoś takiego, że duch rodzi ducha z pomocą kobiety.

Zauważ jednak , że rodzili się giganci , którzy byli źli z natury.
Następował pewien proces trudny do wytłumaczenia.Anioł mógł się rozmnażać.Zapragnął kobiety.Dodatkowa ciekawostka jest taka , że brali je sobie "za żony".Żona to dość konkretne określenie...

Czyżby demony przechytrzyły Boga i znalazły sposób aby ich było więcej?
A gdzie jest napisane , że ci aniołowie byli demonami?
:shock:

Byli sobie aniołami i "raz-dwa" stali się źli na wskroś?
:-? Myślę , że ci właśnie aniołowie nie byli demonami , bo Pismo wprost mówi co się z nimi stało po potopie.
Byli to zbuntowani synowie Boży, którzy co do jednego zostali schwytani i wtrąceni do tartaru.Czekają na sąd.Przez kogo będą sądzeni , to też wiesz...
Skoro Pismo mówi , że "aniołów sądzić będziemy" , to znaczy , że będą to nadal aniołowie , a nie demony.

Prorok
Posty: 112
Rejestracja: 16 lut 2008, 0:00
Lokalizacja: Glinianka w niebie ;)

Post autor: Prorok »

Ja to ujmę tak: dopuszczam do myśli, że po świecie błąkają sie duchy gigantów, ale dopóki ich nie zobaczę - nie uwierzę.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Giganci [Nefilimowie, mocarze wielcy] byli to dzieci dwóch natur, natury duchowej z ojców aniołów [zbuntowanych] i natury ludzkiej [kobiet z rasy ludzkiej] podobno rodzili sie chłopcy.Potomstwo aniołów jak i ich matki zginęło w potopie, natomiast ojcowie ich zmaterializowali się do duchowej fazy. Biblia podaje,że wszyscy w potopie zginęli oprócz rodziny Noego.

machabeusz
Posty: 3319
Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40

Post autor: machabeusz »

Prorok pisze:Ja to ujmę tak: dopuszczam do myśli, że po świecie błąkają sie duchy gigantów, ale dopóki ich nie zobaczę - nie uwierzę.
Hmmm...
Pisałeś wcześniej, że są i błąkają się bez celu , bo nic złego nie mogą czynić i że jest ich niewiele.
Teraz natomiast piszesz , że masz wątpliwości czy one w ogóle na pewno są... :-?

Skąd zatem wiedziałeś to , co pisałeś przedtem?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”