Ofiara

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

BoaDusiciel to właśnie miałem na myśli. Jesteś pewien, że nie zmieni zdania?

Syr 39:16 pau "(16) Wszystkie dzieła PANA są bardzo dobre, i każdy Jego rozkaz spełnia się we właściwym czasie. Nie można powiedzieć: „Co to jest i po co?”. Wszystko ma zastosowanie w swoim czasie."
Obrazek

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Nie wiem, Radku.
Podaj odpowiedź, a ja się z nią zgodzę, bo uważam że masz rację :-)
Ciepło tam u was dziś było ?
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

BoaDusicielu, jeśli używasz właściwych, pochodzących od Boga, argumentów, to będzie i racja, i pogoda

Hi 38:4-41 eib "(4) Gdzie byłeś, gdy posadawiałem ziemię? Powiedz, jeśli to wiesz i rozumiesz. (5) Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy? (6) Na czym osadzone są jej podstawy, albo kto położył jej kamień węgielny, (7) gdy chórem śpiewały gwiazdy poranne, a aniołowie Boży wznosili radosne okrzyki? (8) Kto osłonił morze przy jego narodzinach, gdy burząc się, wychodziło z łona, (9) gdy obłok uczyniłem jego szatą, a ciężką chmurę becikiem, (10) gdy wyznaczyłem mu moją granicę, gdy założyłem zawory oraz bramy (11) i powiedziałem: Dotąd dojdziesz — i nie dalej! I tu zatrzymasz swoje dumne fale! (12) Czy odkąd żyjesz, obudziłeś poranek? Czy zorzy wskazałeś jej miejsce, (13) tak by objęła krańce ziemi, z której bezbożni zostaną strząśnięci? (14) By ziemia nabrała kształtów jak glina pod pieczęcią, zaczęła mienić się jak odzienie, (15) by w końcu bezbożnym odebrano światło i ich dumnie wzniesione ramiona utrącono? (16) Czy dotarłeś aż do źródeł morza i przechadzałeś się po dnie morskiej toni? (17) Czy otworzyły się przed tobą bramy śmierci i czy widziałeś bramy jej cienia? (18) Czy poznałeś rozmiary ziemi? Powiedz, jeżeli wiesz to wszystko! (19) Którędy prowadzi droga tam, gdzie mieszka światło? A ciemność? Gdzie jest jej mieszkanie, (20) tak byś mógł ją zawrzeć w jej granicach i był świadom ścieżek do jej domu? (21) Oczywiście wiesz o tym! Wtedy cię urodzono! Żyjesz od niepamiętnych czasów! (22) Czy dotarłeś aż do skarbnic śniegu? I czy widziałeś skarbnice gradu, (23) który przechowuję na czas ucisku, na dzień walki i bitwy? (24) Którędy prowadzi droga tam, gdzie dzieli się światłość, i skąd wypuszcza się na ziemię wiatr wschodni? (25) Kto wyrąbał koryto ulewie i drogę trzaskom gromów, (26) by nawodnić ziemię bezludną, niezamieszkaną pustynię, (27) by nawodnić nieużytki i ugory i zazielenić je dywanem trawy? (28) Czy deszcz ma ojca? Kto zrodził krople rosy? (29) Z czyjego łona pochodzi lód? I kto zrodził szron niebios? (30) Wody twardnieją jak kamień, a powierzchnia głębin wód tężeje! (31) Czy wiesz, jak połączyć Plejady lub rozluźnić więzy Oriona? (32) Czy umiesz we właściwym czasie wyprowadzać konstelacje lub pokierować Niedźwiedzicą z jej młodymi? (33) Czy znasz porządek niebios? Czy ustanowiłeś ich władzę na ziemi? (34) Czy możesz podnieść swój głos ku obłokom i sprowadzić na siebie masy wód? (35) Czy możesz puścić błyskawice, tak by wyruszyły i powiedziały: Jesteśmy na twoje rozkazy!? (36) Kto w najdalszych głębiach umieścił mądrość lub dał bystrość rozumowi? (37) Kto potrafi w mądrości przeliczyć obłoki i kto zdoła uchylić łagwi z wodą niebios, (38) gdy proch ziemi zbija się w twardą masę, a bryły przylegają do siebie? (39) Czy polujesz na łup dla lwicy i zaspokajasz pragnienie lwiąt, (40) gdy kulą się na legowiskach lub siedzą w gąszczu na czatach? (41) Kto przygotowuje krukowi pokarm, gdy jego pisklęta wołają do Boga albo tułają się bez pożywienia?"
Obrazek

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

III Wojna odwołana moze to ma zwiazek z zapowiedzia III Listp
Najwidoczniej nie doszło do tego co zamierzali.

chyba,ze cos innego miał na mysli
Jeszua=YHVH

Awatar użytkownika
janwisniewski68
Posty: 2044
Rejestracja: 21 mar 2009, 10:54
Lokalizacja: w - wa
Kontakt:

Post autor: janwisniewski68 »

BoaDusiciel pisze:W tym przypadku żadnej tajemnicy nie widzę.
Niniwa miała być zniszczona za 40 dni, a tak się nie stało.
Czyli Jonasz wyszedł na głupka, a nie na proroka.
Coś jak tutejszy Jan W. :mrgreen:
Niniwa nie została zniszczona bo się nawróciła i Jonasz nie wyszedł na głupka po jego misja się powiodła . Wam się to nie uda bo jesteście głupkami i nie słuchacie !!!
Obrazek
Obrazek

BoaDusiciel
Posty: 6937
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Nie wiem jak w Tworkach, ale u mnie obowiązuje taka logika:
1. Niniwa miała zostać zniszczona - tak prorokował Jonasz.
2. Niniwa nie została zniszczona - czyli proroctwo się nie spełniło.
3. Skoro proroctwo się nie spełniło, to z Jonasza taki prorok, jak z Jana W. :lol:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

" PAN zaś powtórnie skierował do Jonasza takie słowa:
(2) Wstań i udaj się niezwłocznie do Niniwy, tego wielkiego miasta, i ogłoś mu przesłanie, które Ja przekażę tobie. (3) Jonasz wstał i zgodnie ze słowem PANA poszedł do Niniwy. Niniwa zaś była dla Boga ważnym miastem. Jej obejście zajmowało trzy dni drogi.

(4) Jonasz wyruszył, by pokonać pierwszy odcinek drogi, a idąc, wołał: Jeszcze czterdzieści dni i Niniwa będzie zburzona!

(5) Mieszkańcy Niniwy uwierzyli Bogu. Ogłosili post i od największego do najmniejszego przywdziali włosiennice. (6) Również gdy sprawa ta doszła do króla Niniwy, wstał on ze swojego tronu, zdjął z siebie zdobną szatę, okrył się włosiennicą i usiadł w popiele. (7) Wydał też w Niniwie takie obwieszczenie: Rozporządzeniem króla i jego doradców, niech każdy człowiek i zwierzę, bydło oraz owce wstrzymają się od jedzenia. Niech nie wychodzą na pastwiska ani nie piją. (8) Niech wszyscy ludzie i bydło przywdzieją włosiennice i niech głośno zawołają do Boga. Niech każdy zawróci ze złej drogi i niech się powstrzyma od bezprawia. (9) Kto wie, może Bóg zechce okazać nam miłosierdzie, poniecha tego, co postanowił w przypływie swego gniewu — i nie zginiemy.

(10) Bóg rzeczywiście dostrzegł ich zmianę. Zauważył, że odwrócili się od złego. Dlatego wezbrała w Nim litość. Miał zesłać na nich nieszczęście — ale nie zesłał."Jon.3,1-10
Niniwa była stolicą Asyrii u szczytu jej potęgi za czasów Sennacheryba, który wstąpił na tron w 705 r. przed Chr., aż do jej upadku w 612 r., a następnie stała się symbolem ostatecznej zagłady Asyrii. Miasto leżało na wschodnim brzegu Tygrysu naprzeciw Mosulu. Jego ruiny obejmują wiele małych pagórków i dwa duże tella, które zajmują obszar 1800 akrów, otoczony ceglanym murem o długości około 13 km.
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

"Ofiara całopalna", to ofiara wydobyta ze Świętego Ognia. "Ofiara krwawa", to owoc Świętego Małżeństwa. "Ofiara bezkrwawa", to służba "kapłańska". "Ofiara kadzielna" to wybaczenie grzechów winnemu. "Kupienie Panu wonnej trzciny za pieniądze", to nabycie dla Pana daru spoza powierzonego "gospodarstwa". "Nasycenie Pana tłuszczem ofiar", to służenie ogniem swej Miłości, dla przechowania cudzego życia

Iz 43:23-24 bt5 "(23) Nie przyniosłeś Mi baranka na całopalenie ani Mnie nie uczciłeś krwawymi ofiarami. Nie wymuszałem od ciebie ofiary bezkrwawej ani cię nie trudziłem ofiarą kadzielną. (24) Nie kupiłeś Mi wonnej trzciny za pieniądze ani Mnie nie nasyciłeś tłuszczem twoich ofiar; raczej przysporzyłeś Mi trudu twoimi grzechami, występkami twoimi Mnie zamęczasz."
Obrazek

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

"Ofiary Nowego Przymierza
Tylko trzy rodzaje zwierząt, są dopuszczalne na ofiarę na ołtarzu Bożym: wolne od wad woły (byki lub krowy), owce (baran lub owca), lub kozy (kozioł lub koza). Każdy rodzaj tych zwierząt jest udomowiony i spokojny. Oprócz tych ssaków, tylko dwa ptaki mogły być ofiarowane: synogarlice i gołębie, z których oba są również nie drapieżne i spokojne. Oprócz tych ofiar ze zwierząt, biedny człowiek może składać różne ofiary z mąki, która była stosowana na chleb dla kapłanów.
Opisanych jest pięć podstawowych kategorii ofiar.

Całopalenie (Olah) to ofiara całkowicie spalana przez ogień na ołtarzu.

Ofiara mączna (minchah) była miarą przaśnej mąki zmieszanej z oliwą i kadzidłem spalanej na ołtarzu, a resztę poświęcali kapłani.

Ofiara pokojowa (szelamim) była ofiarą dziękczynną, w której uczestniczyli wszyscy składając dzięki Bogu przy radosnych okazjach.

Ofiara za grzech (chatat) była ofiarą ze zwierzęca (lub ofiara z mąki) składana by odpokutować za przypadkowy grzech.

Ofiara winy (aszam) była ofiarą składaną by odpokutować za oszukiwanie innych i za fałszywe przysięganie.

Należy zauważyć, że w odróżnieniu od innych ofiar, ofiary za grzechy i winy były niezbędne by odkupienie mogło być dokonane. Musiały być ofiarowane przez arcykapłana który kropił krwią ofiary siedem razy wewnątrz Przybytku na złoty ołtarz. Tłuszcz ofiary palono na ołtarzu miedzianym, ale reszta zwierzęcia (jej skórę, mięso, i wnętrzności) zostały wynoszone "poza obóz" na spalenie ogniem.

Przepisy, które czytamy między innymi w pierwszych rozdziałach 3 Księgi Mojżesza, można traktować nie tylko jako zapis alegoryczny, wskazujący na przyszłe zadania rzeczywistej, duchowej świątyni, ale także jako konkretną informację moralną dla człowieka, który mocą duchowej ofiary chciałby zbliżyć się do Boga. Apostołowie po wielokroć dawali do zrozumienia, że czas składania ofiar zakończył się tylko w literze, ale nadal można i należy składać duchowe ofiary. Takie znaczenie ofiary znane było jeszcze za czasów istnienia literalnej świątyni w Jerozolimie. To dlatego prorok Ozeasz nawołuje do składania „cielców warg", a nie tylko literalnych cielców na krwawym ołtarzu świątynnym.

"2. Weźmijcie z sobą słowa, i nawróćcie się do JHWH, mówcie do niego: Odpuść wszystkę nieprawość, a daj to, co jest dobrego, tedyż oddamy cielce warg naszych."
Ozeasza 14:2 [BG]


Jeszcze mocniej akcentowane jest znaczenie takiej ofiary w Pismach Apostolskich.

"1. Proszę was tedy, bracia! przez litości Boże, abyście stawiali ciała wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest, rozumną służbę waszę.
2. A nie przypodobywajcie się temu światu, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu waszego na to, abyście doświadczyli, która jest wola Boża dobra, przyjemna i doskonała."
Rzymian 12:1-2 [BG]

"5. I wy jako żywe kamienie budujcie się w dom duchowny, w kapłaństwo święte, ku ofiarowaniu duchownych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa."
1 Piotra 2:5 [BG]

"15. Przetoż przez niego ofiarujmy Bogu ofiarę chwały ustawicznie, to jest, owoce warg wyznawających, imieniowi jego.
16 A dobroczynności i udzielania nie przepominajcie; albowiem się Bóg w takowych ofiarach kocha."
Hebrajczyków 13:15-16 [BG]

"18. Zapłacono mi więcej niż pełną miarę - zostałem nasycony, bo otrzymałem od Epafrodyta dary, które posłaliście - są one aromatyczną wonią, miłą ofiarą, taką, w której Bóg ma upodobanie."
Filipian 4:18 [KŻNT]

"17. A nawet jeśli krew moja zostanie wylana jako ofiara płynna na ofiarę i służbę waszej wiary, będę się wciąż cieszył i radował z wami wszystkimi."
Filipian 2:17 [KŻNT]


Jeśli w powyżej zacytowanych miejscach służba, wyznawanie ustami Bożego imienia, dobroczynność, udzielanie, pomoc finansowa, śmierć człowieka nazywane są ofiarami, to może da się potraktować przepisy mówiące o ofiarach jako konkretne wskazówki moralne, w jaki sposób należy Bogu składać te ofiary, tak aby były one przyjemne. Również korzystanie z wielkiej ofiary za grzech, którą za nas złożył Adonaj Jeszua, nie jest aż tak bardzo automatyczne, jak sądzą niektórzy chrześcijanie. Przebaczenie uwarunkowane jest wiarą, a wiara musi okazywać się uczynkami, inaczej musielibyśmy słusznie podejrzewać, że bezkrytyczna wiara w zbawienie przez krew Meswjasza niezależnie od tego jak postępujemy, jest martwa.
Najbardziej narzucająca się interpretacja moralna ujawnia się w opisie ofiary za występek.
Człowiek, który zorientował się, że przywłaszczył sobie cudzą rzecz, nie tylko musiał ją oddać, by liczyć na Boże przebaczenie, ale jeszcze dołożyć piątą część jej wartości, aby ponieść konsekwencje nierozważnego uczynku, a oszukanemu dać zadośćuczynienie za „szkody moralne".
W przypadku innych ofiar podobne wnioski są nieco trudniejsze do wychwycenia. Tym niemniej widoczne proporcje przy ofiarach za grzech – im wyżej postawiony grzesznik tym większa ofiara – czy konieczność obmycia i „porządnego ułożenia" ofiary całopalnej, są również łatwe do zinterpretowania.
Wymowne są także przepisy ofiary śniednej (pokarmowej, Minha), które określają jej skład: mąka, wino, oliwa, kadzidło i sól. Elementy te w odpowiednich proporcjach winny towarzyszyć każdej innej ofierze.
Wydaje się, że ich znaczenie jest równie intuicyjne, jak dodanie 20 procent do szkody wyrządzonej bliźniemu czy Bogu.
Jeśli zatem w taki sposób będziemy próbowali odczytywać przepisy o ofiarach, to okaże się, że nie tylko nadal zachowują one swoją ważną aktualność, ale także nie ogranicza się ona jedynie do znaczeń alegorycznych, które często mijając naszą codzienność opisują wielkie procesy historyczne.

Przepisy o ofiarach odczytane na sposób moralny – choć to zadanie nieproste – dostarczają ważnej informacji o składzie i sposobie składania naszych ofiar, ofiar z uczuć, słów, uczynków, darów, ofiary naszej służby i życia dla Boga. Zdaje się, że chcąc móc określić naszą służbę Bożą niezbędnym przymiotnikiem: „rozumna", musimy się posłużyć informacjami płynącymi między innymi z początkowych rozdziałów 3 Księgi Mojżesza.

Ofiary całopalne
Myślę, że mogą pokazywać zupełne oddanie człowieka, ofiarującego owe zwierzę. Ogień poświecenia zupełnie trawi przedstawioną Bogu ofertę z naszego życia, spraw, marzeń, ambicji... Oby te ofiary całopalne - cały czas były składane na Bożym ołtarzu - oby Boże upodobanie, mój zachwyt Jego aprobatą dla moich szczerych wysiłków - doprowadził do całkowitego strawienia ofiary przez Boży ogień a także doprowadził do chwalebnego zmartwychwstania sprawiedliwych.

Nerki, otrzewna, tłuszcz z wnętrzności ofiarnego zwierzęcia...
Wierzę, że "to" pokazuje na współczesnego ofiarnika. Coś o roli wnętrzności w życiu człowieka wiedzą emocjonalni, namiętni wyznawcy Jeszui! Dla nich centrum ich świadomości to rozedrgany od wrażeń splot słoneczny. A oni - jako ofiarnicy - nie chcą ulegać bezwiednie eksplozji namiętności w swoim ciele. Wiele lat dostosowują swoje życie do nakazów słowa Bożego, by w końcu odnaleźć w cudownym a zarazem naturalnym napełnieniu duchem świętym odpoczynek. Zdaje się , że tak namiętnym człowiekiem był ukochany apostoł Paweł. Jego wnętrzności trawił Boży ogień - a tłuszcz ofiary wydał to co sam Pan kocha bardzo - rozkoszną woń w nozdrzach Wiekuistego.

Woń przyjemna dla Pana
Jest to całopalenie, ofiara ogniowa, woń przyjemna dla Pana. (3 Mojż.1:13)
Zauważam, że ludzkie i chrześcijańskie doświadczenia braterskiego i przyjacielskiego grona – mi najbliższego przestrzenią, kontaktem, wieloletnią znajomością – na wiele sposobów wielbię mojego Pana i Mistrza, a także jego Ojca – Wiekuistego BĘDĘ…
Ale czasami – przyznaję – trudno mi sprecyzować opinię – czy te zdarzenia, małe smutki i szczere, jasne chwile szczęścia, czasami bardzo poważne próby, przypominają czas patriarchów – ulubieńców z pierwszych kart Pisma Świętego, czy może pierwsze chwile ewangelicznej społeczności chrześcijan ery po Mesjaszu.

Tradycyjnie, słowo "Korban" jest tłumaczone na polski jako "ofiara", co prawdopodobnie pochodzi z kombinacji łacińskich słów, oznaczających "czynić świętym", ale normalnie używane oznacza poświęcenie czegoś, oddanie czegoś w zamian za nic - ale w imieniu szczytnej sprawy (np. obrony kraju, dorastania dzieci itp.). W języku hebrajskim słowo korban pochodzi od hebrajskiego korzenia KAREW - co oznacza "podchodzić bliżej". Korban jest „pojazdem” dla człowieka do dostania się bliżej Boga, przynoszeniem siebie samego bliżej Haszem. W księdze Chassidut jest wielka lekcja dotycząca pasuku "adam Ki Jakriw Mikem" (Kapłańska 1:2), że mógłby być on interpretowany jako "człowiek, który poświęca siebie samego jako ofiarę dla Haszem".

Każda z korbanot jest przedstawiona na początku z frazą: "Zot Torat ha..." (to jest instrukcja dotycząca [ofiary]...).
Każdy korban jest odmienną "Torą", odmiennym nauczaniem tego, czego, mamy się nauczyć.

Chcę z całego serca zachęcić przede wszystkim siebie, a także Ciebie, do systematycznego czytania Pięcioksięgu. Proszę, przypatrz się pilnie i uważnie przypadającej na ten tydzień parszy o ofiarach.
Myślę, że Bóg tak pobłogosławi nasze wspólne czytania, że co rok będziemy lepiej i piękniej rozumieć co dla naszego życia wnosi informacja o podziale ofiary ze zwierzęcia na części. Ofiara ze zwierząt pokazywała nasze osobiste ofiarowanie - składanie uczuć naszych i naszej świadomości w ofierze. A zatem szczegóły pokazujące podział anatomiczny i sposób postępowania kapłana z częściami ciała zwierzęcia może pobudzić nas do odkrywania prawd o naszym poświęceniu, o naszym wnętrzu.
Rodzaje ofiar pokażą nam różne dziedziny i rejony naszej pobożności i naszego życia wewnętrznego i codziennego, w których powinniśmy pamiętać o Panu Bogu.

Zaś na przykład rodzaje przewinień (Kapłańska 5:1-13) pokazują i na nasze problemy z winami i grzechami, jakich się dopuszczamy. Gdyby na przykład ktoś z nas zetknął się z takimi siłami ciemności, których natury nie można zrozumieć (szczególnie narażeni są tu młodzi ludzie w swoim środowisku spotykający się z różnymi dziwnymi subkulturami lub cierpiący na schorzenia psychiczne lub ci, którzy nie ustrzegli się przed kontaktem, ze spirytyzmem), można te przewiny potraktować jako "usłyszenie zaklęcia i byciem świadkiem tego" - to ma on według Prawa Mojżeszowego możliwość oczyszczenia się. Innym zanieczyszczeniem może być stykanie się z wulgarnością ("dotknięcie się nieczystości") lub "przysięganie paplając niebacznie" czyli podjęte nieostrożnie zobowiązanie, które nie możemy spełnić.

Z tych grzechów można oczyścić się, objawiając je Bogu a także przed zaufanym współbratem (ofiarowanie owcy lub kozy) - bądź też - jeśli nie mamy tego okazji uczynić – wyznanie grzechu tylko przed Bogiem i napełnianie się świętymi myślami i uczuciami takimi jak ufność i wiara w przebaczenie, mądrością, znajomością, utwierdzeniem w Słowie Bożym, pokojem, miłością, rzetelnością (ofiara z ptaka)...

Zatem wytrwale czytajmy i badajmy Torę oraz całe natchnione przez Boga Pismo Święte..
."
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Matko boska :roll: :roll:

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ofiara

Post autor: radek »

Za mało bezstronności przy tłumaczeniu Biblii prowadzi do takich kwiatków

Mat 16:26-27 BT5 "Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? (27) Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania."

Mat 16:26-27 EIB "Bo cóż za korzyść odniósł człowiek, który zdobył cały świat, jeśli utracił własną duszę? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? (27) Gdyż Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swojego Ojca, ze swoimi aniołami. Wtedy odpłaci każdemu według jego czynów."

Mat 16:26-27 NWT-PL "Jaki bowiem pożytek przyniesie to człowiekowi, jeśli pozyska cały świat, lecz postrada swą duszę? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? (27) Bo Syn Człowieczy ma przyjść w chwale swego Ojca ze swymi aniołami, a wtedy odpłaci każdemu według jego postępowania."

Mat 16:26-27 WSP "Cóż będzie miał człowiek z tego, że zdobędzie cały świat, a straci życie, lub co może dać człowiek w zamian za swoje życie? (27) Gdy Syn Człowieczy w blasku majestatu Ojca przyjdzie z jego aniołami, będzie sądził wszystkich według ich postępowania."

Tysiąclatka zawsze mi się podobała. Poniesienie szkody na swojej duszy to bardziej dźwiganie problemu kogoś innego, niż uszczerbek własnej duszy

Ez 18:4 NWT-PL "Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze."

Bo czyż nie jest łaską od Boga możliwość składania na ołtarzu krwi pochodzącej od ofiarowującego

Kpł 17:11 BT5 "Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie."

A przecież ofiarowujący powinien być niewinny

Mat 5:23-24 NWT-PL ""Gdybyś więc przyniósł swój dar do ołtarza, a tam sobie przypomniał, że twój brat ma coś przeciwko tobie, (24) zostaw swój dar tam przed ołtarzem i odejdź; najpierw zawrzyj pokój ze swym bratem, a potem, wróciwszy, złóż swój dar."

Właścicielem dusz jest Bóg i On wie czyj jest grzech i co znaczy, że dusza umrzeć musi

Koran 67:26
Powiedz: "Wiedza jest tylko u Boga! Ja jestem tylko jawnie
ostrzegającym."


Ap 21:5 BT5 "I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe."
Obrazek

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ofiara

Post autor: radek »

Martwe stworzenia nie cieszą Boga. Idea ofiary wywodzi się z Bożej próby jakiej poddaje ludzi aby osądzili między sobą kto jest lepszy w działaniu

Koran 67:1-2
1. Błogosławiony niech będzie Ten, w którego ręku jest królestwo - On
jest nad każdą rzeczą wszechwładny! -
2. który stworzył śmierć i życie, aby was doświadczyć, aby wiedzieć,
który z was jest lepszy w działaniu; - On jest Potężny, Przebaczający!


Ez 34:1-4 BT5 "Pan skierował do mnie te słowa: (2) Synu człowieczy, prorokuj o pasterzach Izraela, prorokuj i powiedz im, pasterzom: Tak mówi Pan Bóg: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? (3) Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście. (4) Słabej nie wzmacnialiście, o zdrowie chorej nie dbaliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zabłąkanej nie sprowadziliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście, a z przemocą i z okrucieństwem obchodziliście się z nimi."

Składając ofiarę nie można pozostać obciążonym jej krwią

Kpł 7:15 BT5 "Mięso dziękczynnych ofiar biesiadnych musi być spożyte tego samego dnia - nie wolno zostawiać z niego nic aż do rana."

Iz 1:11 BT5 "Co Mi po mnóstwie waszych ofiar? - mówi Pan. Syt jestem całopalenia kozłów i łoju tłustych cielców. Krew wołów i baranów, i kozłów Mi obrzydła."

Ml 2:3 BT5 "Oto Ja pogrożę waszemu potomstwu i rzucę wam nieczystość w twarz, nieczystość waszych ofiar świątecznych, i położę was na niej."

Aby podobać się Bogu trzeba kierować się przykazaniami, do czasu spłaty długu, dnia Szabatu, czyli spłodzenia potomstwa zgodnie z
Prawem Bożym; lecz i potem

Wj 20:1-17 BT5 "Wtedy wypowiedział Bóg wszystkie te słowa: (2) Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! (4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą. (6) Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. (7) Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach, bo nie pozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto wzywa Jego imienia w błahych rzeczach. (8) Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. (9) Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszystkie swoje zajęcia. (10) Dzień zaś siódmy jest szabatem Pana, Boga twego. Nie będziesz przeto w dniu tym wykonywał żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach. (11) W sześć dni bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, siódmego zaś dnia odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (12) Czcij twego ojca i twoją matkę, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje. (13) Nie będziesz zabijał. (14) Nie będziesz cudzołożył. (15) Nie będziesz kradł. (16) Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek. (17) Nie będziesz pożądał domu twojego bliźniego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twego bliźniego."
Obrazek

Nieziem
Posty: 873
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Ofiara

Post autor: Nieziem »

Jezus urzeczywistnia proroctwa dotyczące przede wszystkim systemu ofiarniczego i kapłaństwa.
Oddaje Siebie na ofiarę doskonałą złożoną jeden raz na zawsze dając wieczne odkupienie i wprowadza istniejące już wcześniej kapłaństwo na podobieństwo Melchzedeka.
Kiedy to się dzieje, kiedy Jezus oddaje Siebie na ofiarę?
Czy w momencie skonania na krzyżu? Taki zakrwawiony wchodzi do Nieba i odkupuje człowieka? Taki martwy udaje się do Nieba? Bo jeśli żywy, to przecież zmartwychwstał trzy dni później. Ale i wtedy nie wstąpił do Nieba, jak oznajmia Pismo. Więc kiedy dotarł Pan Jezus do Nieba, i co oddał na ofiarę?
Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu.
Tutaj jest mowa o momencie śmierci krzyżowej Pana Jezusa. Tę ofiarę złożyli pewni ludzie swojemu Bogu, żądnemu krwi ojcu kłamstwa, władcy tego świata ciemności. Dość powszechne jest przekonanie, że to Bogu Ojcu był ofiarowany Pan Jezus, ale jest to błędne i bluźniercze przekonanie. Ojciec nie posłał Syna z misją by umarł, ale by zbawił.
«Pewien człowiek założył winnicę, oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał na dłuższy czas. W odpowiedniej porze wysłał sługę do rolników, aby mu oddali jego część z plonu winnicy. Lecz rolnicy obili go i odesłali z niczym. Ponownie posłał drugiego sługę. Lecz i tego obili, znieważyli i odesłali z niczym. Posłał jeszcze trzeciego; tego również pobili do krwi i wyrzucili. Wówczas rzekł pan winnicy: "Co mam począć? Poślę mojego syna ukochanego, chyba go uszanują". Lecz rolnicy, zobaczywszy go, naradzali się między sobą mówiąc: "To jest dziedzic, zabijmy go, a dziedzictwo stanie się nasze". I wyrzuciwszy go z winnicy, zabili. Co więc uczyni z nimi właściciel winnicy? Przyjdzie i wytraci tych rolników, a winnicę da innym». (Łuk.20)
Gdyby ci, co zabili Pana, wykonali Ojca wolę, to Ojciec nie miałby zamiaru ich wytracić. W tej przypowieści Pan Jezus wyjaśnia co mieli ma zadanie wykonać ci, do których przyszedł Pan Jezus, mieli uszanować ukochanego syna Boga, a zrobili inaczej, oni Go zabili.

Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni], ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga.
...przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego.

Kiedy to się dzieje, kiedy Jezus oddaje Siebie na ofiarę? Pan Jezus oddaje Siebie ludziom aby złożyli Go na ofiarę, i nie dlatego, że chciał być ofiarą, ale dlatego, że kochał człowieka, i rozumiał, że nikt inny nie jest w stanie pokonać śmierci, jak tylko ktoś, kto sam na nią nie zasłużył, bo nie zgrzeszył, bo nigdy Ojca nie porzucił, nigdy nie był marnotrawnym. Ta śmierć, śmierć Pana Jezusa była bezprawna, jedyny przypadek w historii, że śmierć zabrała kogoś, do kogo nie miała prawa, i w ten sposób śmierć została pokonana.
A gdy Pan Jezus dotarł do Nieba, to co było tym, co ofiarował Ojcu? Własna krew, którą przelali ludzie. Własne życie, które oddał ludziom, aby ci mogli żyć.
Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4099
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ofiara

Post autor: radek »

Rdz 22:2 BT5 "powiedział: Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę."

Prawidłowe i Dobre znaczenie słów "złóż go w ofierze" wyłóżyc mozna jako "Dla ogarnięcia Zła niech żyje w rocznym odosobnieniu". O rocznym miłosierdziu wyjaśnia też Izajasz

Iz 61:1-3 BT5 "Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim, bym opatrywał rany serc złamanych, żebym zapowiadał wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; (2) abym obwieszczał rok łaski Pańskiej i dzień pomsty naszego Boga; abym pocieszał wszystkich zasmuconych, (3) bym rozweselił płaczących na Syjonie, abym im wieniec dał zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku, pieśń chwały zamiast przygnębienia na duchu. Nazwą ich terebintami sprawiedliwości, szczepem Pana dla Jego rozsławienia."
Obrazek

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Ofiara

Post autor: Bobo »

radek pisze:znaczenie słów "złóż go w ofierze" wyłóżyc mozna jako "Dla ogarnięcia Zła niech żyje w rocznym odosobnieniu".
Równie dobrze można wyłożyć, że niech będzie zabity. Może również być zabity przez nosorożca w Afryce. Albo zadeptany przez słonie w Indiach.
To, co piszesz, radek, jest tak porąbane, że aż nikt, powtarzam, NIKT nie jest wstanie zareagować normalnie. Nie zastanawia Cię to?
Forum jest biblijne a nie jakieś durnowate poprzez chore umysły.
Oszołomstwu mówię NIE!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”