a oto przykład z wczoraj - nasz opiekun w sutannie na sugestię, że może by Mszę Św odprawić jako ukoronowanie jednej z uroczystości powiedział
"może to za bardzo protestanckie, ale nie widzę potrzeby"
Może u ŚJ takiego luzu i swobody nie ma, ale u nas zachodzą ogromne zmiany - ludzie nie mają żadnych skrupułów, by zwracać uwagę nie tylko księdzu, ale i biskupowi - sam to robiłem, a nawet się kłóciłem - były podniesione głosy - później przepraszałem
ale ja nie o tym
kompletnie się z tobą nie zgadzam - szeregowy ksiądż kończy 5 letnią teologię i 3 letnią filozofię- to jednoczapa jest kulą u nogi w duchowym rozwoju tych wiernych.
całe swoje życie zawodowe zajmuje się biblią , czytaniem książek religijnych , oglądaniem filmów, oglądaniem konferencji, wykładów, kazań itp itd - związanych z chrześcijaństwem
a ja i ty musimy zasuwać do pracy gdzie zajmujemy się czym innym , wracamy do domu - żona, dzieci, ogródek, napraw kran, skoś trawę itd itp - ile czasu masz na to co księżą?, bo ja bardzo mało
Więc to oni są dla mnie nauczycielami, kierownikami i to oni lepiej orientują się w sprawach duchowych - ja teologii, ani filozofii nie skończyłem i kilka godzin dziennie nie poświęcam pogłębianiu chrześcijaństwa i duchowości
a ty?