Prawo

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Korn,
ja nie mam pojęcia o kabale, ale dziękuję za ten post.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Wtedy Jezus mówił do tych Żydów, którzy mu uwierzyli: Jeśli będziecie trwać w moim słowie, będziecie prawdziwie moimi uczniami. I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.

Jedynym, z czego prawda może wyzwolić człowieka jest prawo. W taki też sposób Żydzi postrzegali Jezusa, jako wyzwolonego spod prawa;
-Ten człowiek nie jest od Boga, gdyż nie zachowuje szabatu.
- Zatem go zwymyślali i powiedzieli: Ty jesteś uczniem tamtego (Jezusa); a my jesteśmy uczniami Mojżesza.
Prawda wyzwala człowieka z kłamstwa, ze zwiedzenia. Czy prawo jest zwiedzeniem? Nie, ale zwodnicze jest przekonanie, jakoby prawo zbliżało człowieka do Boga.


Jezus powiedział;
Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby moje królestwo było z tego świata, moi słudzy by walczyli, abym nie został wydany Żydom; a zatem moje królestwo nie jest stąd.

Te słowa Jezus powiedział do Piłata. Co charakteryzuje królestwo?, - władza i prawo. Zatem Jezus deklarując, że jego Królestwo nie jest z tego porządku, oświadczył, że nie utożsamia się ani z władzą, ani z prawem. Należy pamiętać, że wyrok śmierci na niego został wydany na mocy PM.


Jezus powiedział:
I jak Mojżesz wywyższył węża na pustkowiu, tak jest słuszne, by został wywyższony Syn Człowieka; aby każdy, kto w niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne

Co to oznacza, że Mojżesz wywyższył węża na pustyni? Czy chodzi jedynie o sporządzenie wizerunku węża na drągu, który miał ratować życie ukąszonych? Czy też chodzi o to, iż Mojżesz w całej swojej działalności wywyższył węża, a sporządzenie wizerunku, było jedynie ukoronowaniem i odwzorowaniem całej ideologii Mojżesza? Czyli ujmując wprost, czy Mojżesz czcił tego Węża, o którym czytamy w Rodz. 3 na początku?
Odpowiedź tkwi w rozumowaniu Jezusa i dostrzeżeniu sedna jego wypowiedzi. Na czym polega przyjęcie życia wiecznego od Jezusa? No przecież nie na tym, że patrzymy na wizerunek ciała Jezusa zawieszonego na krzyżu. Życie wieczne to przyjęcie prawdy od Jezusa i podążanie za nim. Zatem w słowach o wywyższeniu węża na pustyni, także nie chodzi o wizerunek węża zatknięty na wysokim drągu, ale o treść nauki Mojżesza i podążanie za nim (Mojżeszem). Zatem czas na proste i być może nieco szokujące twierdzenie: istotą nauki i działalności Mojżesza było wywyższenie Węża. Stąd kolejne twierdzenie o istotnym, duchowym znaczeniu: Prawo Mojżeszowe to porządek utrzymujący ludzi w posłuszeństwie i podporządkowaniu Wężowi. To może tyle na teraz.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Korn pisze:
(....) efroni uległ nowej ułudzie, nowej religii. Nie jest to dla mnie niczym nadzwyczajnym, dlatego gdyż zatracił sens wszystkich religii. Z tym większą presją uległ magi Pop-kabały, która wychwytuje takich zawiedzionych osobników, zresztą po to została stworzona.

Na pierwszym miejscu w Pop-kabale jest właśnie ta altruistyczna miłość, wszytko kręci się wokół tej miłości- to jest podstawa i fundament dla nauczycieli Pop-kabały.

Przeanalizujmy teraz postaci największych żydowskich ortodoksyjnych kabalistów, spójrzmy na ich altruizm.

W osobie Lurii czy Baal Szem Towa jakoś tego altruizmu nie widać i nie czuć. Potrafią zostawić swoje rodziny-żonę dzieci i znikać na wiele miesięcy w roku, oddając się swoim kabalistycznym praktykom i filozofii mistycznej. Przekładają analizowanie na wiele sposobów pism i swoich urojeń, nad altruistyczną miłością do swoich najbliższych bliźnich.

Pop-kabała bazująca na chrześcijańskich doktrynach miłości działa w bardziej wrachowany i cwaniacki sposób. Mami ludzi altruizmem czego nie robi kabała religijno-ortodoksyjna.

Do czego może zaprowadzić nas bezwzględny altruizm, jak chce od nas Pop-kabała?
A to już jest tylko jeden krok do niewolnictwa i pozbycia się wolnej woli.

Czy ja jako altruista Pop-kabały mam miłować mordercę, niegodziwca, sodomitę, sadystę? Mam ich ochraniać i pozwalać na zło jakie czynią? Mam im usługiwać i nie krytykować?

Czy jako rodzic mam nie strofować i krytykować własnych dzieci za złe czyny? mam im pobłażać i bezmyślnie chwalić. Mam ich wychować na roszczeniowych osobników? Mam ślepo ich kochać.

Dlatego uważam, że takie cechy jak, etyka, szacunek, moralność, współczucie są bardziej logiczne dla koegzystencji rodzaju ludzkiego niż altruistyczna miłość.

Te hasła Pop-kabały o altruistycznej miłości mają nas wepchnąć w ramiona, cwanych egoistycznych przywódców, którzy będą żerować na tej głupocie. Jest to nowa religia niewolników, opakowana w szczytne, wzniosłe, miłosne urojenia.
Korn,
ja nie mam pojęcia o kabale [o czym nie raz i nie dwa pisałem], ale dziękuję za ten post.

Nie pierwsza i zapewne nie ostatnia to Twoja diagnoza odnośnie mojej osoby [ przeciętnego , zwykłego człowieka ,
robotnika najemnego o średnim wykształceniu technicznym w specjalności obróbka skrawaniem ,
który z języków zna tylko j. polski (to b. ważne jeżeli chodzi o kabałę i jej tajemnice)]
Nie wiem czym sobie zasłużyłem na takie Twoje zainteresowanie moją osobą , ale dziękuję .

Altruizm (fr. altruisme, od łacińskiego rdzenia alter – inny, drugi) – zachowanie polegające na działaniu na korzyść innych.
Polega ono na dobrowolnym ponoszeniu pewnych kosztów przez jednostkę na rzecz innej jednostki lub grupy, przeciwstawne zachowaniu egoistycznemu .
(...) doktryna altruizmu, utrzymuje, że jednostki są etycznie zobowiązane do pomocy lub służenia innym.

altruizm «kierowanie się w swym postępowaniu dobrem innych, gotowość do poświęceń»

Egoizm (łac. ego - ja) – nadmierna albo wyłączna miłość do siebie.
Egoista kieruje się przeważnie własnym dobrem i interesem, nie zwracając zbytniej uwagi na potrzeby i oczekiwania innych.
Odnosi wszystko do siebie, patrzy na świat poprzez pryzmat "JA", nie uznaje wewnętrznie systemu wartości społecznie akceptowanych.

Opozycją egoizmu jest altruizm.

Popkultura Kultura popularna ( kultura masowa) – charakterystyczny typ kultury powszechnie dostępny i praktykowany (faworyzowany, lubiany) przez „masy”, „lud”, czyli liczne i szerokie rzesze ludzi (...)

[zapewne w oparciu o tą definicje użyłeś określenia "Pop-kabała" ]

Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się,
Nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego,
Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy;
Wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi.
Miłość nigdy nie ustaje (...)


Słowo Twoje [Boże]jest prawdą

O jakiej miłości tu mowa? O tej egoistycznej [do samego siebie] ? Czy możne o altruistycznej ?
Jestem pewny, że gdyby słowo "altruizm" było znane Jezusowi i jego uczniom to bardzo często by z niego korzystali
[a Jan kozystałby wyjątkowo często , tak jak często korzystał ze słowa "miłość"]

Jeżeli słowo "altruizm" definiuje kabałę , to chrześcijaństwo jest pop-kabałą a Jezus jest prekursorem pop-kabały .
Wychodzi na to że chrześcijaństwo po to zostało przez Jezusa stworzone, by wychwycić wszystkich takich zawiedzionych osobników,
którzy zatracili sens wszystkich religii, by z tym większą presją ulegli magii chrześcijaństwa ..... i jak widać ... ulegli nowej ułudzie, nowej religii, brawo Korn .

.... Jest jeszcze druga strona tego medalu .
I to możne być prawdziwy powód dla którego Sanhedryn wydał wyrok śmierci na Jezusa .
Tajemnice kabały może przekazać kabalista tylko swojemu najzdolniejszemu uczniowi , który ma predyspozycje (uprzednio sprawdzone) by te tajemnice przyjąć .
Kabala jest dla elit a nie dla mas i jeżeli Sanhedryn uznał, że Jezus przekazywał te tajemnice masom , to to był dobry powód by wydać na Niego wyrok śmierci .
Co za nadzwyczajna przenikliwość umysłu , brawo Korn .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Dzisiaj dla odmiany słowa liderów żydowskich:
Czy kto z przełożonych lub z faryzeuszów uwierzył w niego (w Jezusa)? Tylko ten motłoch, który nie zna zakonu, jest przeklęty.

Poprzedni post zakończyłem dwoma twierdzeniami: Mojżesz wywyższył Węża oraz prawo (zakon) utrzymuje ludzi w poddaniu Wężowi. Zatem powinniśmy się spodziewać, że piewcy zakonu będą wrogo usposobieni do Jezusa, który promował inny porządek. I rzeczywiście: Czy kto z przełożonych lub z faryzeuszów uwierzył w niego (w Jezusa)?
Tylko motłoch, który nie znał zakonu, uwierzył w Jezusa. Zatem, ci którzy znali zakon, ze względu na przekonania wyniesione z zakonu, odrzucali Jezusa. Ci, którzy zakonu nie znali, byli pozbawieni barier przed przyjęciem Jezusa.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Wtedy Żydzi obstąpili go i rzekli mu: Jak długo trzymać będziesz dusze nasze w napięciu? Jeżeli jesteś Chrystusem, powiedz nam wyraźnie. Odpowiedział im Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie; dzieła, które Ja wykonuję w imieniu Ojca mojego, świadczą o mnie; lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich.

Żydzi obstąpili Jezusa w świątyni, zatem nie w przypadkowym miejscu. Jezus rozmawia w świątyni z Żydami religijnymi, czyli znającymi zakon. Do nich kieruje słowa: lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Korn
W osobie Lurii czy Baal Szem Towa jakoś tego altruizmu nie widać i nie czuć. Potrafią zostawić swoje rodziny-żonę dzieci i znikać na wiele miesięcy w roku, oddając się swoim kabalistycznym praktykom i filozofii mistycznej.
Przekładają analizowanie na wiele sposobów pism i swoich urojeń, nad altruistyczną miłością do swoich najbliższych bliźnich.

Pop-kabała bazująca na chrześcijańskich doktrynach miłości działa w bardziej wrachowany i cwaniacki sposób. Mami ludzi altruizmem czego nie robi kabała religijno-ortodoksyjna.
Tu chodzi o wpoenie altruizmu grupie i dbac o grupe czyli jeden za wszystkich bo liczy sie dobro grupy a nie jednostki .
Jesli tak spojrzeć to rodzina jest jednostka wobec grupy gdzie sa setki osób
ale nie z poza grupy .
Nie ma co sie łudzic altruizmem ciekawe skad to okreslenie sie wzieło w kabale .

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Ze zdumieniem stwierdzam, że to Forum funkcjonuje w warunkach braku jakiejkolwiek moderacji. Regulamin jest ale nie ma osób go egzekwujących, więc póki co, pozostaje (regulamin) martwy. Coś mi się wydaje, że funkcjonujemy w całkowitym braku prawa - jak to było przez innych nazywane - w bezprawiu. No i chyba owo "bezprawie" nam służy, bo krew się nie leje , bluzgi nie padają i jest całkiem ciekawie. Bo chyba nikt nie ma regulaminu zapisanego w sercu?

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

RM pisze:Ze zdumieniem stwierdzam, że to Forum funkcjonuje w warunkach braku jakiejkolwiek moderacji. Regulamin jest ale nie ma osób go egzekwujących, więc póki co, pozostaje (regulamin) martwy. Coś mi się wydaje, że funkcjonujemy w całkowitym braku prawa - jak to było przez innych nazywane - w bezprawiu. No i chyba owo "bezprawie" nam służy, bo krew się nie leje , bluzgi nie padają i jest całkiem ciekawie. Bo chyba nikt nie ma regulaminu zapisanego w sercu?
RM na moderatora. Subito ! :skok:

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

BoaDusiciel pisze: RM na moderatora. Subito ! :skok:
Jestem "za" ! :->

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

A Właściciel co na to ???
Dobrze,że "Kansy"czasem z litości,nieco wiatru ożywczego wnosi.

Bo inaczej firma do "zaorania" :animrumru:
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Jachu pisze:A Właściciel co na to ???
Dobrze,że "Kansy"czasem z litości,nieco wiatru ożywczego wnosi.

Bo inaczej firma do "zaorania" :animrumru:
Zamiast myslec o zaorywaniu rozwijajacej sie firmy, pomysl lepiej jak zamienic "miecz" na "lemiesz"...a jak cos wymyslisz, to podziel sie z bliznimi :-D

Orac trzeba bedzie dopiero po "zniwach"... :->

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Luba pisze:Orac trzeba bedzie dopiero po "zniwach"...
Orać to trzeba pod nowy zasiew,spaliwszy przed tym chwasty :-P
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Post autor: Luba »

Jachu pisze:
Luba pisze:Orac trzeba bedzie dopiero po "zniwach"...
Orać to trzeba pod nowy zasiew,spaliwszy przed tym chwasty :-P

Jednak w Biblii jest napisane. ze chwasty maja rosnac razem z pszenica "do zniwa" :->

A zniwa jeszcze nie bylo... wiec co chcesz orac ?

Palenie chwastow to tez wg Biblii nie twoje zmartwienie...poczytaj dokladnie czyim to bedzie zadaniem.

Cos kiepsko z twoja znajomoscia tresci biblijnych....chyba nie przykladales sie zbytnio do lektury ?... :-D

Uwazaj, aby cie "zakolczykowane panie" nie wyprzedzily w drodze do KB :->

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Luba pisze:Cos kiepsko z twoja znajomoscia tresci biblijnych....chyba nie przykladales sie zbytnio do lektury ?...
Spokojna Twoja rozczochrana :-P

BTW douczaj się sama,bo trochę" cienko przędziesz"
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”