śmierć

Znaczenia poszczególnych terminów biblijnych, takich jak: anioł, duch, chrzest, nawrócenie

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

jfs300

śmierć

Post autor: jfs300 »

poprosze o cytaty Biblijne czym tak naprawde jest śmierć
(nie pytam tu o przyczynę śmierci, tylko jak ona przebiega)
czy jest:

a) pogrążeniem się w nicości i poznawaniem tego (skoro karą za poznanie dobra i zła jest śmierć, to czy poznanie dobra i zła w chwilą śmierci zostaje czy odchodzi?)
b) zniknięciem całkowitym i nieświadomością (bez poznawania tego stanu)
c) oderwaniem od źródła życia - coś ala unoszenie się w hiperrzestrzeni bez konca
d) pogrążeniem sie w snach / innych wymiarach w ktorych poszukujemy tego właściwego lądu.
e) jeszce inna opcja dosyć ryzykowna hipoteza , śmierć= jest to ten moment w którym umieramy

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Wg mnie Duch biblijny mówi o śmierci jako o wyruszeniu w daleką podróż z zapewnionym powrotem. Ludzie, nawet rozmawiający w swoim czasie z Jahwe, w pewnym momencie zajęli się po prostu innymi sprawami, powrócą jednak gdy zostaną wezwani przez swojego Pana

Łk 20:37 bt "A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa O krzewie, gdy Pana nazywa Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba."

Śmierć jest dowodem na to, że bez Najwyższego nie można niczego utrwalić, a Jego pamięć jest bardziej realna niż cokolwiek, co zarejestrowało dotychczas ludzkie oko. Warto wspomnieć w tym temacie o strukturze rzeczywistości. Tak jak można w nieskończoność zgłębiać fundamenty cząstek elementarnych, tak też można w nieskończoność podróżować po Omniświecie będącym zbiorem wszystkich Wszechświatów w przestrzeni. Na wykresie "wartości" do rozmiarów w środkowym przedziale(krzywa Gaussa) znajduje się człowiek mogący zwyciężać w każdej kwestii
Obrazek

jfs300

Post autor: jfs300 »

czyli rozumiem ze jesteś za opcją D :) ?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jfs300 pisze:śmierć= jest to ten moment w którym umieramy
Wcale to takie 'ryzykowne' nie jest. Śmierć to zjawisko, natomiast umieranie to czynność określająca to zjawisko.
Pierwsza wzmianka w Biblii dotycząca umierania znajduje się tu:

W pocie swego oblicza będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo prochem jesteś i do prochu wrócisz”. (Rodz 3:19)

Jest to zarazem wyjaśnienie, z czym owo umieranie/śmierć się wiąże, z powrotem do prochu. Żadnej wzmianki o przejściu do innego wymiaru świadomości, miejsca, bytności. Proch raczej nie myśli.

jfs300

Post autor: jfs300 »

rozumiem czyli jesteś za opcją ,,e'' a w konsekwencji opcją ,,b''.

Z niepoznawaniem tego stanu chodziło mi nie momentu przejścia , ale już po ... drugiej stronie
Nie pomyślałem o tym ze to moze się wiązać

Tez miałem kedyś takie przemyślenia jak np przypadkiem oderwałem sobie kawałek tkanki i odrzuciłem ją od siebie , ona nie żyła (eureka hehe )wiec to samo dzieje się z ciałem, ktore umiera
Gdy ujdzie z nas dusza:)
Pytanie tylko GDZIE ta potem dusza wędruje, w niebyt? przyłacza sie do Boga lub jest poza nim?
Jedno jest pewne w glebie dusza nie zostaje :PP
a co na to Pismo?

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jfs300 pisze:Gdy ujdzie z nas dusza:)
Przyjmując biblijny pogląd, że duszą jesteś ty. jak zyjąca istota to... nie ma czegoś takiego jak: uchodzi z nas. Chyba, że w znaczeniu: zycie, jako synonim duszy. Ale ujście życia nie oznacza że gdzieś ono istnieje.
Pytanie tylko GDZIE ta potem dusza wędruje, w niebyt?
Polecam ks. Kaznodziei Sal. 9:5 i 10. Tak jest odpowiedź.
Jedno jest pewne w glebie nie zostajemy :PP
Skąd ta pewność? Bo na pewno nie z Pisma Św.
a co na to Pismo?
Od tego należało zacząć. Pismo na to... Kaznodziei Salomona 9:5 i 10.

jfs300

Post autor: jfs300 »

wiem, poprawiłem
Jedno jest pewne w glebie nie zostajemy :PP
na
Jedno jest pewne w glebie dusza nie zostaje :PP
Bo to mnie gryzie , zle sie wysłowiłem ,
chodziło mi o nas jako nas,
bo wiadomo ciało konczy w glebie, tyle ze tego na 100 % nie czujemy , co udowodniłem odrywając od siebie kawałek tkanki.
Mi chodziło o duszę (jako tchnienie) ze w glebie NIE ŻYJE (bo życie oznaczało by też jej odczuwanie)
Tylko albo wraca do Stwórcy albo jest wyrzucone.

Jest podział na ciało , ducha i owo tchnienie:

przykłądowa strona opisująca ów podział ( nie chodiz wnioskitylko sam podział) :
http://old.luteranie.pl/pl/?D=382

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Rozbierz sobie człowieka wg. Rodzaju 2:7.

I tak: ciało + dech = dusza.
Składników jest dwa, wynik to... dusza. Wychodzi na to, że duszą jesteś, a nie że ją masz. Gdy jeden ze składników 'nawali' równanie jest nie spełnione, czyli... dusza przestaje istnieć. Istnieje tylko ciało. Tyle że martwe. Czasem Biblia nazywa je: martwą duszą (Kapł 21:11; Liczb 6:6).

jfs300

Post autor: jfs300 »

to ma rece i nogi:)

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

jfs300 pisze:to ma rece i nogi:)
ale głowy brakuje ;-)
ja mam lepsze równanie- pozwól, że zacytuje sam siebie:
moje ustalenia na podstawie Biblii są następujące:

człowiek = (I)ciało + (II)dusza/duch + (III) istnienie/tchnienie....
cały wątek szeroko omawiający i uzasadniający to równanie jest tutaj
zapraszam, do poczytania
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=3360
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

jfs300

Post autor: jfs300 »

dzieki dezerterze poczytam co i jak nocy pewnie:)
Przyznam szczerze ze temat śmierci nie jest moją mocną stroną, dlatego go zgłebiam ;-)

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Wg Apokalipsy śmierć jest stanem zawieszenia czynności ciała powodowanym obawą przed krytyką z zewnątrz

Rev 6:9-10 pau "(9) Gdy otworzył piątą pieczęć, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych z powodu słowa Bożego i danego świadectwa. (10) Zawołali oni potężnym głosem: „Jak długo, święty i prawdziwy Władco, będziesz zwlekał z sądem i pomstą naszej krwi wśród mieszkańców ziemi?”."

Rev 14:13 pau "(13) Usłyszałem też z nieba głos, który mówił: „Napisz: Odtąd szczęśliwi są umarli, którzy umierali w Panu. Tak - mówi Duch - niech odpoczną od swoich trudów, bo ich czyny im towarzyszą”."

Komponuje się to z wiecznością duszy ludzkiej, do której dostęp ma tylko Najwyższy i tylko On ją zna

Mt 10:28 pau "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, gdyż duszy zabić nie mogą. Bójcie się natomiast Tego, który i ciało, i duszę może oddać na potępienie."
Obrazek

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Bóg ocenia kto konstruuje Jego Królestwo, a kto destruuje.

Post autor: radek »

Każdy musi być gotowy na przedstawienie Bogu dobra, które dla Niego przygotował

Koran 40:2-4 (Bielawski)
Objawienie Księgi pochodzi od Boga, Potężnego, Wszechwiedzącego;

przebaczającego grzechy, przyjmującego pokutę, strasznego w karaniu, pełnego dobroci. Nie ma boga innego, jak tylko On! Do Niego zmierza wędrowanie.

Spierają się o znaki Boga tylko ci, którzy nie wierzą. Niechaj ich wzburzenie w tym kraju ciebie nie zwiedzie.


Koran 48:4-5 (Bielawski)
On, który zesłał spokój bezpieczeństwa w serca wiernych, aby pomnożyć wiarę wraz z ich wiarą - Do Boga należą wojska niebios i ziemi. Bóg jest wszechwiedzący, mądry! -

i aby wprowadzić wierzących i wierzące do Ogrodów, gdzie w dole płyną strumyki; oni tam będą przebywać na wieki. I On odpuści im ich złe czyny. To jest w oczach Boga osiągnięcie ogromne!


Swoją winę można odkupić podobając się silniejszemu od siebie. Ten, kto uznaje się za winnego wszystkich grzechów ludzkości, a jest przez Kogoś umocniony, to ma władzę by wszystko uporządkować

Dn 10:21 pau "Ale najpierw oznajmię ci, co zostało zapisane w księdze prawdy. Nikt inny nie może umocnić mnie przeciw nim, jak tylko wasz anioł Michał."

Dn 12:1-2 pau "(1) W tym czasie powstanie Michał, wielki książę, opiekun synów twojego ludu. I nastanie okres ucisku, jakiego dotąd żaden naród nie doznał. W tym czasie twój lud zostanie ocalony - każdy, kto jest zapisany w księdze. (2) Wielu spośród tych, którzy śpią w prochu ziemi, powstanie -jedni do życia wiecznego, a inni ku hańbie i wiecznej wzgardzie."

1Co 15:26 pau "(26) Ostatnim wrogiem, jaki zostanie pokonany, będzie śmierć,"
Obrazek

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Zdjecie jfs300 ukradles tetrachromacie :)
Piekne zdjecie jak u aniola

PS: Smierc przy Jezusie nie bedzie nigdy smiercią ale czas jest tam dlugi jak sen.
Gadac z demonami i nie zwariowac to cud... widze ze demony rzadza swiatem zlych ludzi i ich unikac ... a nie zadnych energii..duch to nogi a nie odwrotnie

Demony idą na smierc a czlowiek poki zyje moze sercem nawet podniesc zmarlych do Jezusa nie mowiac o sobie w kazdej chwili zmienic swoj los

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Mój wujek, brat mojej mamy ma taką teorię, że skoro człowiek składa się w 70% z wody więc po śmierci jest parą wodną. :lol:
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pojęcia”