Za to bardzo logiczni i w prostych słowach, mówi o celu w jakim ludzie zostali stworzeni na ziemi.jaros71 pisze:Ależ skąd czytałem o tym, możesz być pewienArius pisze:No to ci powiem teraz, że JHWH powiedział Adamowi i Ewie, w jakim celu są na ziemi. Bo zauważyłem, że tego nie znalazłeś.
Cytat:
BTP Genesis 1:28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi».
Jednak ten werset nie dowodzi jak miało wyglądać ich zycie wieczne...
Moje nawrócenie
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 lis 2009, 23:50
No to pora na mój pierwszy post na forum ;)
Nie wiem czy mogę mówić o wielkim pryzmacie czasowym, bo mam dopiero 17 lat a moje nawrócenie dokonuje się od jakiegoś roku z kopką. Okolice września 2008. Nowa szkoła, nowi znajomi. Wcześniej miałam zupełnie inne życie. Może nie będę zagłębiać się w szczegóły. Powiem tylko, że nie było ono na pewno takie, jakie powinien mieć ktokolwiek na już na pewno nie 14-15 letnia dziewczyna.
Więc razem ze szkołą chciałam trochę zmienić moje postępowanie. I Bóg chciał, że trafiłam na osoby, które uczestnicżą w Oazie. No i ja tam zawędrowałam. I poszło. Bóg coraz bardziej zaczął wprowadzać się w moje serce. Wiem, że jeszcze pewnie dużo czasu upłynie aż zamieszka tam całkowicie, ale porównując tamte dni i obecną sytuacją, nie mogę ogarnąć Miłości Boga.
Dużo się mówi, że jest ona ogromna, osobista, bezwarunkowa... ale zeby naprawdę sobie to uświadomić, trzeba jej solidnie doświadczyć. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Wiem, że może historia, którą przedstawiłam jest dość prosta. Ot, nie było Boga, jest Bóg, ale w moim sercu nastąpiło takie zawirowanie, że nie da się tego opisać.
Pozdrawiam ;)
Nie wiem czy mogę mówić o wielkim pryzmacie czasowym, bo mam dopiero 17 lat a moje nawrócenie dokonuje się od jakiegoś roku z kopką. Okolice września 2008. Nowa szkoła, nowi znajomi. Wcześniej miałam zupełnie inne życie. Może nie będę zagłębiać się w szczegóły. Powiem tylko, że nie było ono na pewno takie, jakie powinien mieć ktokolwiek na już na pewno nie 14-15 letnia dziewczyna.
Więc razem ze szkołą chciałam trochę zmienić moje postępowanie. I Bóg chciał, że trafiłam na osoby, które uczestnicżą w Oazie. No i ja tam zawędrowałam. I poszło. Bóg coraz bardziej zaczął wprowadzać się w moje serce. Wiem, że jeszcze pewnie dużo czasu upłynie aż zamieszka tam całkowicie, ale porównując tamte dni i obecną sytuacją, nie mogę ogarnąć Miłości Boga.
Dużo się mówi, że jest ona ogromna, osobista, bezwarunkowa... ale zeby naprawdę sobie to uświadomić, trzeba jej solidnie doświadczyć. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Wiem, że może historia, którą przedstawiłam jest dość prosta. Ot, nie było Boga, jest Bóg, ale w moim sercu nastąpiło takie zawirowanie, że nie da się tego opisać.
Pozdrawiam ;)
-
- Posty: 700
- Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35
Ja również się cieszę że zaczęłaś mocno doceniać Miłość Boga, Oby zawsze On był najważniejszy w Twoim życiu. Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to staraj się codziennie i regularnie z modlitwą do Boga, naszego niebiańskiego Ojca rozważać jakiś fragment Nowego Testamentu. I niech to co przeczytasz będzie dla Ciebie drogowskazem w życiu, najważniejszym przesłaniem. W ten sposób jeszcze bardziej zbliżysz się do Boga, lepiej Go poznasz, także Jego Syna Jezusa Chrystusa i zaznasz wiele radości pokoju i szczęścia.serene pisze:Więc razem ze szkołą chciałam trochę zmienić moje postępowanie. I Bóg chciał, że trafiłam na osoby, które uczestnicżą w Oazie. No i ja tam zawędrowałam. I poszło. Bóg coraz bardziej zaczął wprowadzać się w moje serce. Wiem, że jeszcze pewnie dużo czasu upłynie aż zamieszka tam całkowicie, ale porównując tamte dni i obecną sytuacją, nie mogę ogarnąć Miłości Boga.
Dużo się mówi, że jest ona ogromna, osobista, bezwarunkowa... ale zeby naprawdę sobie to uświadomić, trzeba jej solidnie doświadczyć. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Wiem, że może historia, którą przedstawiłam jest dość prosta. Ot, nie było Boga, jest Bóg, ale w moim sercu nastąpiło takie zawirowanie, że nie da się tego opisać.
Życzę Ci powodzenia na Drodze z Bogiem, naszym niebiańskim Ojcem i Jego Synem Jezusem Chrystusem w Duchu Świętym.
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Jak zwykle napiszę coś innego niż przedmówcy, gdyż uważam, że powinnaś dalej poznawać BOGA, szczególnie szukać BOGA JHWH, gdyż organizacja, która znalazłaś, to nic innego, jak część KRK, która nie jest właściwa droga do poznania BOGA JHWH.
Jezus powiedział:
Jezus powiedział:
W OWCZARNI Jezusa, tylko JHWH jest jedynym prawdziwym, jednoosobowym BOGIEM.BTP John 17:3 A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 lis 2009, 23:50
Tak, wiem. Ale nieustannie cierpię na brak czasu, ale cały czas staram się go uchwycić i przysiąść nad Słowem Bożym. Wiem, że wciąż go za mało, ale nie chcę tego wciskać między jedno zajęcie a drugie i być wąsko ograniczona czasem.jaros71 pisze: Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to staraj się codziennie i regularnie z modlitwą do Boga, naszego niebiańskiego Ojca rozważać jakiś fragment Nowego Testamentu. I niech to co przeczytasz będzie dla Ciebie drogowskazem w życiu, najważniejszym przesłaniem. W ten sposób jeszcze bardziej zbliżysz się do Boga, lepiej Go poznasz, także Jego Syna Jezusa Chrystusa i zaznasz wiele radości pokoju i szczęścia.
Szanuję Twoje poglądy, ale wybacz. Będę wiernie trwać przy swoich, ponieważ mam dla nich silne podstawy :)Arius pisze:Jak zwykle napiszę coś innego niż przedmówcy, gdyż uważam, że powinnaś dalej poznawać BOGA, szczególnie szukać BOGA JHWH, gdyż organizacja, która znalazłaś, to nic innego, jak część KRK, która nie jest właściwa droga do poznania BOGA JHWH.
Pozdrawiam
-
- Posty: 700
- Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35
Zgadzam się z tym co napisałeś. Chociaz moim zdaniem lepiej jest mówić ze Bóg nasz Ojciec jest jeden niz jednoosobowy.Arius pisze:W OWCZARNI Jezusa, tylko JHWH jest jedynym prawdziwym, jednoosobowym BOGIEM.
Czy Twoim zdaniem Pan Jezus z chwilą kiedy odszedł do Nieba i zesłał obiecanego Ducha Św. aż do naszych czasów zawsze miał swoją OWCZARNIE czy tylko może przez ostatnie 140 lat od kiedy to pojawiła się Twoja Organizacja?
A jeżeli stwierdzisz że miał zawsze, tym samym przyznasz że zawsze istnieli prawdziwi chrześcijanie, chociaż nie mieli nic wspólnego z organizacją Strażnicy.
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Wiesz, gdyby ktoś nie przeczył faktom twierdząc, że mleko jest czarne, to nie byłoby potrzeby zaznaczanie, że mleko jest białe.Zgadzam się z tym co napisałeś. Chociaz moim zdaniem lepiej jest mówić ze Bóg nasz Ojciec jest jeden niz jednoosobowy.
Jeśli zaś chodzi o jedyność BOGA to temu nikt nie przeczy, nawet wyznawcy trójcy twierdzą, że BÓG JEST JEDEN.
-
- Posty: 700
- Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35
Dlatego napisałem wyrażnie. Bóg nasz Ojciec, jest jeden.Arius pisze:Jeśli zaś chodzi o jedyność BOGA to temu nikt nie przeczy, nawet wyznawcy trójcy twierdzą, że BÓG JEST JEDEN.
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
-
- Posty: 700
- Rejestracja: 29 cze 2007, 7:35
Dlatego moim zdaniem nie można od razu twierdzić że ci chrześcijanie są poza owczarnią Chrystusa...Oni dalej wierzą w JEDNEGO Boga, tak jak mówi Pismo.Arius pisze:Jeśli zaś chodzi o jedyność BOGA to temu nikt nie przeczy, nawet wyznawcy trójcy twierdzą, że BÓG JEST JEDEN.
Oni są przekonani że za pomocą nauki o Trójcy można wyjaśnić trudniejsze fragmenty Pisma
My wiemy że tej nauki tak naprawdę nie można udowodnić samą Biblią. Ale ogromna rzesza tych którzy w nią wierzą nie jest tego świadoma...
I dlatego też dalej są w owczarni Chrystusa (chociaż wierzą błędnie, tak jak Galacjanie), co nie znaczy ze naszym obowiązkiem nie jest im uświadomienie ze Bóg jest tylko JEDEN a nie w Trójcy, i jeśli tylko sobie to gruntownie uświadomią to powinni swoje wierzenia zmienić.
https://drive.google.com/file/d/0ByB6Pk ... hR0Zn/view
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
W Poszukiwaniu Chrześcijańskiej Wolności
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Galacianie skorygowali swoje nauki, by uczyć zgodnie z naukami BOGA JHWH, a wyznawcy trójcy nie mają zamiaru tego uczynić, stąd widać, że sami odłączają się od OWCZARNI.jaros71 pisze:Dlatego moim zdaniem nie można od razu twierdzić że ci chrześcijanie są poza owczarnią Chrystusa...Oni dalej wierzą w JEDNEGO Boga, tak jak mówi Pismo.Arius pisze:Jeśli zaś chodzi o jedyność BOGA to temu nikt nie przeczy, nawet wyznawcy trójcy twierdzą, że BÓG JEST JEDEN.
Oni są przekonani że za pomocą nauki o Trójcy można wyjaśnić trudniejsze fragmenty Pisma
My wiemy że tej nauki tak naprawdę nie można udowodnić samą Biblią. Ale ogromna rzesza tych którzy w nią wierzą nie jest tego świadoma...
I dlatego też dalej są w owczarni Chrystusa (chociaż wierzą błędnie, tak jak Galacjanie), co nie znaczy ze naszym obowiązkiem nie jest im uświadomienie ze Bóg jest tylko JEDEN a nie w Trójcy, i jeśli tylko sobie to gruntownie uświadomią to powinni swoje wierzenia zmienić.
-
- Posty: 3319
- Rejestracja: 06 lip 2007, 14:40
Ciesze się , że Jezus działa w Twoim życiu. Weszłaś na drogę , która jest wąska i kręta -ale tylko ona wiedzie do życia wiecznego. Przeciwnik Boga szatan będzie Ciebie chciał zwieść abyś spowrotem wróciła do świata. Jedną z jego ulubionych metod jest zamotanie człowieka w różnego rodzaju obowiązki , zajęcia , które ograniczać będą wierzącego w społeczności z Panem. Modlitwa i czytanie Biblii to podstawa w życiu chrześcijanina. Nie daj się i zawsze znajdź czas na modlitwę i rozważanie świętych Pism.serene pisze: Tak, wiem. Ale nieustannie cierpię na brak czasu, ale cały czas staram się go uchwycić i przysiąść nad Słowem Bożym. Wiem, że wciąż go za mało, ale nie chcę tego wciskać między jedno zajęcie a drugie i być wąsko ograniczona czasem.
Pod analizę fragment:
Efez. 5:14-16
14. Wszystko bowiem, co się ujawnia, jest światłem. Dlatego powiedziano: Obudź się, który śpisz, I powstań z martwych, A zajaśnieje ci Chrystus.
15. Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy,
16. Wykorzystując czas, gdyż dni są złe.
(BW)
Idź dalej za Jezusem i trwaj na tej drodze , a Pan przypieczętuje to obiecanym Duchem Świętym.
Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
'duchem? A w dniu ostatnim usłyszy:machabeusz pisze:Ciesze się , że Jezus działa w Twoim życiu. Weszłaś na drogę , która jest wąska i kręta -ale tylko ona wiedzie do życia wiecznego. Przeciwnik Boga szatan będzie Ciebie chciał zwieść abyś spowrotem wróciła do świata. Jedną z jego ulubionych metod jest zamotanie człowieka w różnego rodzaju obowiązki , zajęcia , które ograniczać będą wierzącego w społeczności z Panem. Modlitwa i czytanie Biblii to podstawa w życiu chrześcijanina. Nie daj się i zawsze znajdź czas na modlitwę i rozważanie świętych Pism.serene pisze: Tak, wiem. Ale nieustannie cierpię na brak czasu, ale cały czas staram się go uchwycić i przysiąść nad Słowem Bożym. Wiem, że wciąż go za mało, ale nie chcę tego wciskać między jedno zajęcie a drugie i być wąsko ograniczona czasem.
Pod analizę fragment:
Efez. 5:14-16
14. Wszystko bowiem, co się ujawnia, jest światłem. Dlatego powiedziano: Obudź się, który śpisz, I powstań z martwych, A zajaśnieje ci Chrystus.
15. Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy,
16. Wykorzystując czas, gdyż dni są złe.
(BW)
Idź dalej za Jezusem i trwaj na tej drodze , a Pan przypieczętuje to obiecanym Duchem Świętym.
Pozdrawiam serdecznie.
Matthew 7:21-23 21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"